[łożyska] Giant Regin

[piter614]

Więc tak podczas przeglądu roweru jakim jest Giant Regin z 2015 roku ,po rozpołowieniu w celu przeglądu dampera , postanowiłem zajrzeć do łożysk .

Przyznam że oglądanie się opłaciło gdyż napotkałem na uszkodzone łożyska niektóre mają luz inne zwyczajnie się zasyfione ,te można wyczyścić i nasmarować

Teraz pytanie są tam łożyska z oznaczeniem np 6900 VRS po zdjęciu gumowej osłony łożyska okazuję się że one nie mają koszyczka które trzyma kulki (taka budowa łożyska) z racji tego że szukałem na szybko i nie są dostępne byle gdzie mam Pytanie ,czy można owe łożyska zastąpić zwykłymi łożyskami 6900 2RS ?Czy raczej szukać łożysk takie które mają być ?

Gdzieś kiedyś czytałem że jak są takie wsadzone to by innych nie wkładać ?

Mam nadzieje że post jest w miarę czytelny

 

[sznib]

8 godzin temu, piter614 napisał:

Pytanie ,czy można owe łożyska zastąpić zwykłymi łożyskami 6900 2RS ?

Można.

8 godzin temu, piter614 napisał:

roweru jakim jest Giant Regin

Reign!

[piter614]

W dniu 2.10.2019 o 06:47, sznib napisał:

Reign!

Nie mam możliwości edycji posta

Co do łożysk wymieniłem wszystkie na zwykłe te z oznaczenie VRS znalazłem w sieci chyba za dwa po 27 euro

Ja kupiłem z oznaczeniem 2RS

Czym te łożyska się różnią ?

Każdy kto wie jak wygląda łożysko w środku wie że ma ono wianuszek który trzyma kulki,natomiast w oryginalnych łożyskach które był w rowerze nie ma wianuszka są kulki ułożone bardzo blisko siebie

W związku z tym że nie udało mi sie taki znaleźć w cenie do akceptacji oraz mój sklep z łożyskami tego nie miał ,kupiłem jak pisałem wyżej zwykłe

Mój koszt wyszedł 160 ziko kupiłem lepszej jakości .

Czym się różnią tym że te tańsze mają osłonkę gumową bieżni dość słabo osadzoną a te lepszej jakości dość mocno bo był problem z wyjęciem osłonki w celu weryfikacji czy jest doś dużo smaru ,sprawdziłem jedno nie mogłem wyjąć a później wsadzić więc resztę zostawiłem w spokoju

Dla osób zainteresowanych podaje numery łożysk

Rower to Giant Reign 2015 r

6802 2RS SZT 4

608 2RS   SZT 2

6900 2RS  SZT 4

6902 2RS  SZT 2

Może się komuś przyda

pozdrawiam

[1415chris]

Lozyska bez koszyka, maja wiecej kulek (ten sam rozmiar), sa przeznaczone do przenoszenia wiekszych obciazen. Dlaczego sa stosowane w zawieszeniach rowerowych? Bo lepiej znosza nagle, udarowe obciazenia, wieksza ilosc kulek rozklada obciazenie na bieznie lozyska.

[piter614]

Jednak jak pisałem nie znalazłem takich a jak są to kosztują majątek

A w innych moich rowerach były zwykłe więc nic się nie stanie

[michuuu]

19 minut temu, 1415chris napisał:

Lozyska bez koszyka, maja wiecej kulek (ten sam rozmiar),

A jak w takim łożysku wygląda tarcie kulki o kulkę?

Mają coś na kształt koszyczka który je dystansuje?

[1415chris]

Chyba podobnie jak kulki o sam koszyk (?)

Tego typu lozyska nie maja zadnych koszykow, kulki lataja luzno po biezniach. 

[michuuu]

Drążę wyłącznie z ciekawości.

Jeżeli latają luźno to również trą jedna o drugą. Rosną w sposób znaczący opory toczenia szczególnie, że jak piszesz są do dużych obciążeń.

Coś tu nie teges.

Chociaż o koszyk też trą bo stoi w stosunku do toczących się kulek.

[piter614]

Zrobię foto jutro i wrzucę jak wygląda to łożysko bez koszyka 

[Punkxtr]

Obydwaj macie rację. @1415chris dobrze mówi - łożyska bez tzw. separatorów (koszyczków) lepiej znoszą obciążenia promieniowe, ale osiowo wygląda to już słabo. Np. Enduro produkuje tego typu łożyska - w ich nomenklaturze oznaczone jako LLU MAX - specjalnie do ram zawieszonych. @michuuu jest tak jak piszesz, łożysko ciaśniej wypełnione kulkami będzie miało większe tarcie, ale w tym konkretnym zastosowaniu nie ma to takiego znaczenia. Bardziej chodzi tu o to, że łożyska w fullach nie obracają się w pełni, tylko w części. Dodatkowo małe kulki z separatorami łatwiej zatrzeć, gdy dostanie się tam woda z brudem. Większe radzą sobie z tymi problemami nieco lepiej. 

Koszyczki z kolei predestynują łożysko do zastosowań tam, gdzie prędkość obrotowa jest wyższa, a obciążenia promieniowe niższe. W najtańszych łożyskach można spotkać separatory ze stali węglowej, w droższych z nierdzewnej (do zastosowań w trudniejszych warunkach). W rowerach często stosuje się koszyczki z tworzywa, które pozwalają na wyciszenie pracy. Tutaj też trzeba wybrać odpowiedni materiał, bo robi się je m.in. z nylonu (PK, PA), polietylenu, PEEK, czy PTFE. Każdy z nich pracuje odpowiednio w innych temperaturach i dla przykładu jedne twardnieją już poniżej 30 stopniu, a wtedy stają się kruche, inne wytrzymują w teorii nawet do -190 stopni.

[michuuu]

56 minut temu, Punkxtr napisał:

PEEK,

Kilogram PEEK-a to ok.300,-zł. Kto takie łożysko kupi?

Nie bez przyczyny nazywany jest kosmicznym tworzywem.

[Punkxtr]

Z tego kilograma trochę koszyczków można wyprodukować ;-)
Popatrz na cenę łożyska 61810 od Ceramic Speed w wersji "coated" -  w przeliczeniu po aktualnym kursie to ok. 1300 zł za sztukę. 
Takie też zdarza się czasem instalować i co ciekawe mam o nich bardzo złe zdanie. Dla przykładu jednemu z Klientów w sterach padło po mniej więcej miesiącu. 
Oczywiście do pewnych zastosowań się nadają (najczęściej dla profesjonalistów, gdzie pewne detale mają znaczenie), ale w 99,9% przypadków ludzie niestety łapią się na marketing. 

[michuuu]

Drążąc temat dalej, korzystałeś z wyrobów IGUS-a?

[Punkxtr]

Nie, nie miałem styczności o ile dobrze pamiętam. 

[michuuu]

https://www.igus.pl/xiros/radial-grooved-ball-bearing

Zdarza się, że do maszyn zakładam.

Tulejki zamiast brązu:

https://www.igus.pl/iglidur/tuleje-cylindryczne

[piter614]

@Punkxtr a tak spytam a jakich łożysk używasz w serwisie do zawieszenia ?

I  w sumie znalazłem w końcu te łożyska

Cena nie jest powalająca

https://www.kugellager-shop.net/608-2rs-max-608vrs-llu-kugellager.html

[Punkxtr]

@piter614 najczęściej korzystam ze wspomnianych wyżej Enduro LLU Max. Gdybyś potrzebował, mam je na stanie (608 z linku).

[piter614]

Już kupiłem i wsadziłem zwykłe z koszykami 2RS sądzę że chwile wytrzymają

ps będę pamiętał na następny raz