Skocz do zawartości

[Dętka] schodzące powietrze z dętki


niefilip

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam nastepujacy problem. Tydzień temu wymieniłem detkę w serwisie rowerowym, serwisant powiedział, że dziury w dętce nie znalazł ale skoro powietrze zeszło to coś z nią nie tak. Przez ten tydzień od wymiany nie jeździłem rowerem (kilka razy mogłem zakręcić kołem ale bez styczności z podłożem), a dzisiaj rano zauważyłem, że znowu nie ma powietrza w dętce. 

Czy serwisant mógł nie przejrzeć opony czy coś w niej "siedzi" i czy lepiej będzie samemu to sprawdzić i wymienić detkę? 

Albo może jest jakiś inny problem o którym nawet nie pomyślałem?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz jakąś mikro, np. z kolca akacji czy czegoś podobnego. Zdarzyło mi się kilka razy. Rower stał 2 dni, i nagle na 3 dzień powietrza nie było. 

Możliwe, że coś siedzi w oponie i na pierwszy rzut oka tego nie widać. Mi taki kolec schował się w klocku bieżnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznacz sobie na oponie miejsce, gdzie jest wentyl, wyjmij dętkę,  napompuj ją, wsadź do miski z wodą i zobacz gdzie ucieka powietrze. Potem odszukaj to miejsce na oponie i tam szukaj kolca czy wystającego kordu. Ja tak szukałem, szukałem i znaleźć nie mogłem a w końcu się zamleczyłem :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, jak pracowałem na serwisie, wymieniliśmy w ten sposób chyba 5 dętek w jednym kole. Kolejnym razem wymieniliśmy oponę z dętką. Nie dawało mi to spokoju i poświęciłem ładnych kilka minut na dokładną inspekcję opony. Był w niej kawałek cieniutkiego drutu, niewyczuwalny od wewnątrz, niewidoczny od zewnątrz (wszedł głęboko w gumę, a ta go "nakryła"). Dopiero po naciśnięciu w miejscu, gdzie się znajdował, można było poczuć ukłucie. I tak samo jest zapewne tutaj - dopiero ciśnienie wywierane przez napompowaną dętkę lub przejechanie krótkiego odcinka powoduje powstanie mikroskopijnej dziurki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to drutowana opona, to przy ściąganiu od razu sprawdź czy nie masz drutów na wierzchu

Ja kiedyś myślałem że jak druty w oponie są odsłonięte to nic się nie stanie z dętką, aż do czasu złapania czterech kapci w przeciągu niecałych 3 tygodni, gdzie przy każdej wymianie dokładnie czyściłem i dętkę, i oponę, i obręcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TheJW napisał:

Kiedyś, jak pracowałem na serwisie, wymieniliśmy w ten sposób chyba 5 dętek w jednym kole. Kolejnym razem wymieniliśmy oponę z dętką. Nie dawało mi to spokoju i poświęciłem ładnych kilka minut na dokładną inspekcję opony. Był w niej kawałek cieniutkiego drutu, niewyczuwalny od wewnątrz, niewidoczny od zewnątrz (wszedł głęboko w gumę, a ta go "nakryła"). Dopiero po naciśnięciu w miejscu, gdzie się znajdował, można było poczuć ukłucie. I tak samo jest zapewne tutaj - dopiero ciśnienie wywierane przez napompowaną dętkę lub przejechanie krótkiego odcinka powoduje powstanie mikroskopijnej dziurki.

I tak powstają mikroorganizmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...