Skocz do zawartości

[4000-6000] mtb rekreacyjny


lmatys

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, wkg napisał:

Tak mi się przypomniało ważne pytanie którego nikt nie zadał - ile Ty km robisz rocznie ? Bo niektórzy tu 10 000 inni kilka ale po górach, ja koło 6-7 w tym roku, może my patrzymy z innej perspektywy ?

 

Moze faktycznie inaczej, mamy kompletnie inny punkt odniesienia. Przede wszystkim, obecnie w ogole nie jezdze...mam rdzewiejacego treka 800, kupionego w 94', ktorego nic nie wskrzesi ;-).

Policzmy, wersja ultra optymistyczna (kwestia czasu), 1x na tydzien, czyli w miesiacu niech to bedzie max 100km, w roku wychodzi 1200 km ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Szukając dobrego ścieżkowca zadałem pytanie na liście  czym te rowery się różnią. Nikt nie wie :

Top Fuel do 2019 to był ich full XC teraz na 2020 to jakaś wydumka-hybryda, Fuel EX to ścieżkowiec, rower uniwersalny. W niczym nie będzie najlepszy, ale ze wszystkim sobie poradzi. Z tej dwójki brałbym Ex ale nie jestem Tobą.

Chisel szału nie robi za taką kasę, osprzęt "taki se". Pozagrupowe hamulce. Reba to podstawowy, sensowny widelec od RS. Dobry to jest dopiero Pike RCT3. Można tak w nieskończoność. ;)

Edytka: Lmatys, przy takim planie użytkowania to Ty idź do Decathlonu i tam coś wybierz. Serio. Resztę kasy wydaj na panienki, wódę i koks. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, i jeszcze jedna bardzo wazna rzecz, nie wspomnialem...rower musi byc przygotowany (najlepiej systemowo) do opcji montazu bagaznika/fotelika...(wiem ze TR8 jest na to gotowy).

Nie biore pod uwage zakupu roweru, gdzie powiem corce ze ze mna nie pojedzie na wycieczke rowerowa w foteliku, bo ten wypasiony rower nie ma takiej opcji lub bedzie to karkolomne ;-).

 

Czy to cos zmienia?;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lmatys napisał:

Policzmy, wersja ultra optymistyczna (kwestia czasu), 1x na tydzien, czyli w miesiacu niech to bedzie max 100km, w roku wychodzi 1200 km ;-).

To bierz Kellysa gate 30 albo 50 z 2019 a jak koła czy coś padnie to reklamuj albo wymień ; ) Na początku będzie taniej. 

Z tym Trekiem to też nie tak chop - siup, ramy robią sami ale piasty kupują gdzie popadnie i brandują swoją nalepką. Czasem Formula  a w lepszych DT Swiss - raz słaby na zapadkach raz dobry na sprzęgłach (ratchet - DT 350 i wyższy 240). 

Teraz, TjakTomek napisał:

Z tej dwójki brałbym Ex ale nie jestem Tobą.

Już mi przeszło na Treka :D Może Procaliber gdyby nie był taki drogi ale XC już mam.

Teraz na góry to Canyon Neuron (trochę taki XC-owaty), Whyte S-150 (Taki trochę bardziej enduro niż ścieżka) i jeszcze muszę pojeździć na Radonie Slide Trail ze względu na wyposażenie i cenę.

Teraz, lmatys napisał:

Czy to cos zmienia?;-).

Bagażnik wiele zmienia, X-Caliber pozwala, fotelik eliminuje Ci fulle (chyba). Fotelik montuje się do rury podsiodłowej poniżej rury poziomej na elastycznych mocowaniach więc spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze bede robil male przebiegi, nie eliminuje nie chyba z zakupu dobrego sprzetu?

Malo jest takich, ktorzy trzymaja Scuderie na jazde raz w miesiacu kiedy nie pada?;-).

 

Jutro jade na kolejny cykl po sklepach...wsiade na kolejne zabawki, moze bedzie latwiej ;-).

 

Dziekuje ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie, wrocilem po 4h przymiarek w sklepach Treka i Scotta.

Na talerz wzialem (jazda po chodniku, ulicy po 10 min kazdym),

- x-caliber 9, normalny poprawny rower, nie wzbudzil we mnie zadnych emocji

- roscoe 7 (nie mieli na stanie 8) ogolne wrazenie super, rower zacheca do zabawy od momentu jak sie na niego wsiadzie, jedyne do czego moge sie przyczepic globalnie to najszybsze przelozenie jest ciut za wolne...rower moglby byc 15% szybszy przy tym samym kreceniu mlynkiem, co do zrywnosci, trakcji, wrazen z jazdy -> rower zachowuje sie tak jak zostal zaprojektowany i jest to zgodne z jego natura, dla mnie bomba (osprzet TR7 to tragdia, jakby nie mial hamulcow, wszystko jakies takie z taniego plastiku)

- fuel ex 8, na pelnym zawieszeniu czulem komfort jazdy po chodniku o 15% lepszy, amortyzacja pracowala plynniej, poza tym duzych roznich nie zauwazylem, oczywiscie osprzet lepszej klasy, wszystko chodzilo jakby sprawniej, i jak sie to wzielo w rece to nie sprawialo wrazenmia taniego plastiku

- scale 950, wrazenia podbne do x-caliber

- fork, wrazenia podobne do fuel ex

 

U scott'a dostalem kiepska oferte (jakby im nie zalezalo na sprzedazy), a w treku rabat na pierwszy rower za ktory mozna kupic dobre siodelko.

 

Panowie, czy ktos moze mnie upewnic ze do Treka Roscoe 8 2020 mozna dokupic zebatke na przod T32 albo T34? Serwis mowi ze mozna, ale nie wiedza dokladnie jaka...bo nie widzieli roweru. Czy ktos moglby mnie upewnic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lmatys napisał:

Panowie, czy ktos moze mnie upewnic ze do Treka Roscoe 8 2020 mozna dokupic zebatke na przod T32 albo T34?

Nie znam się to się wypowiem :D

Po prostu powiedz sklepowi, żeby Ci sprzedali rower z tarcza 34T a oryginalną zostaw sobie na góry. Ze sklepami Treka się można dogadać, są proklienccy.

Vide - siodełko Bontragera, na jeździe próbnej przypasowało ale jeżeli by się jednak potem okazało coś nie tak to wymieniają po tygodniu używania bez mrugnięcia. Co do osprzętu - no pisaliśmy ale jak Ci się rower podoba i czujesz się na nim dobrze to wszystko inne ma małe znaczenie. A w końcu za jedną felgę od swojej Scuderii sobie wymienisz co zechcesz :D

Zwróć tylko uwagę na kąt podsiodłówki - sprzyja wolnej kadencji. Pół biedy, jeżeli trafisz na rozmiar w którym siodełko przesuniesz do przodu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Zwróć tylko uwagę na kąt podsiodłówki - sprzyja wolnej kadencji. Pół biedy, jeżeli trafisz na rozmiar w którym siodełko przesuniesz do przodu ..

Hej.

Czym jest kat podsiodlowki, i czym jest kadencja? Tak dla rowerowego laika poprosze ;-).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

...

Zwróć tylko uwagę na kąt podsiodłówki - sprzyja wolnej kadencji. Pół biedy, jeżeli trafisz na rozmiar w którym siodełko przesuniesz do przodu ..

W użytkowanym zgodnie z przeznaczeniem (i dopasowanym) Roscoe siodełko obowiązkowo do przodu a mostek na sam dół.

8mka ma tarczę 30T z przodu. Może dwa ząbki więcej zrobią różnicę ale raczej nie. Mnie te podstawowe Tektro bardzo ładnie po czasie ułożyły się, kupiłem lepsze hamulce trochę z fanaberii. ;) Siodełko od razu do wymiany, nie da się na nim jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu już masz napęd i znacznie lepsze hamulce, człowiek uzdatnia bardzo fajny rower : )

https://www.forumrowerowe.org/topic/239833-hamulce-sram-guide-r-komplet-nowy/?tab=comments#comment-2175649

https://www.forumrowerowe.org/topic/239832-napęd-sram-gx-12s-nowy/?tab=comments#comment-2175647

Kat podsiodłówki to kąt między rura podsiodłową a poziomem. Od suportu do jarzemka  siodełka. Jak jest płaski to siedzisz nad tylnym kołem. Utrudnia to podjazdy (balans na tył sprawia, że tylne koło się podrywa) i sprawia, że pedałujesz z nogami jakby przed sobą. 

Kadencja - ilość obrotów korbą na minutę. Wolna kadencja to siłowe wyciskanie - męczy mięśnie. Szybka kadencja obciąża płuca i serce (samo zdrowie) a daje odpocząć mięśniom. Tak trzeba jeździć z wyjątkiem stromych podjazdów gdy trzeba wycisnąć - czasem na stojąco. Ale jak cały czas jedziesz kadencyjnie to na podjazdy zostaje Ci jeszcze noga a jak cały czas wyciskasz to na podjazdach pękasz bo nie masz z czego już pojechać.

Przez analogię do aut - jazda na za niskich obrotach niszczy silnik i napęd :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem osprzęt ma  lepszy.Kaseta 10-51 to już potężna rozpiętość, da Ci szybkość jak 36T w Roscoe a podjedzie pod pionowe drzewo. Tu zmartwienie o kadencje praktycznie znika.  Przede wszystkim tylna piasta w ludzkim standardzie, normalna boostowa rama. Ale niech się inni wypowiedzą. 

Tyle, że ten napęd 10-51 Shimano to nowalijka, nikt go nie zna. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, model 2020.

Z oponami 29x2,6 pewnie będzie problem, bo to już kawał gumy do enduro. Chyba że na kołach 27,5.

Osprzęt jest nieco lepszy niż TR8, ale to rower bądź co bądź o innym przeznaczeniu. Porównaj sobie wagę. Jeśli na Roscoe zdecydowanie lepiej się czujesz, to osprzęt jest sprawą drugorzędną, w końcu nie porównujemy rowerów z marketu tylko sprzęt ze średniej półki. Skoro masz do wyboru dwa rowery i jeden wzbudza pozytywne emocje a drugi nie, to chyba sprawa oczywista. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podepnę się pod temat; ja również jestem na etapie zmianie roweru; myślałem nad modernizacją ojego KTM ULTRA FUN ale chyba będzie coś nowego; jakie macie opinie o NORTHTEC GRAVITY SLX  http://nrowery.pl/rowery/mtb-27,5/52-gravity-slx ? martwi mnie jedna rzecz napęd to 38/28 ale tył to 11-46 czyli kaseta do 1 rzędowego napędu dodatkowo przerzutka to SLX RD-M700011GS-11 speed czyli mniejsza pojemność przerzutni niż napędu; chyba kiepsko z takim rowerem ? treaz jeżdżę na 26 cali mam 175 cm 61 kg; dużo podjazdów ale po asfalcie; ostatnio zaczynam jeździć po rejonach Beskidu Sądeckiego; myślę że 27.5 dla mnie optymalne; 29 ciężko bedzie na dłuższych podjazdach; np na Przehybę to ponad 6 km ciągiem :)

Dzięki za info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, PiotrKaaaaaaaaaaa napisał:

Raczej tyłek o 25 lat młodszy ;)

Czesc, mysle ze wiek nie robi takiej roznicy. Wykopalem ze stodoly u tesciow Treka 800 z 94' roku...wooooo, wyciagnalem siodelko...wyczyscilem...zalozylem, i jest bajka.

Swoja droga szacun dla treka za kompatybilnosc po 25 latach!!!

Zalaczam fotki 25 letniego siodelka treka oraz z dzisiejszego wypadu, a na tym siodelku bede jezdzil z powodow sentymentalnych...narobilo sie tym kilometrow za dzieciaka ;-).

 

Co do Roscoe:

- zakup fatów to byl strzal w 10tke, sciezki ktore dzis ogarnialem pod gore do przejechania tylko na papciu 2.8' :D:D:D, a i tak kilka razy zabraklo trakcji i pchanie sprzetu na wzniesienie...;-).

- wiem ze mam przerzutke NX Eagle 1x12, i chodzi dobrze...ale troche mi brakuje szybkosci w zmianach biegow, oraz niezawodnosci (czasem skok na mniejszy tryb zajmuje sekunde dluzej niz powinieen), innymi slowy ktora przerzutka chodzi jak R-TRONIK odwolujac sie do samochodow? ;-)

Pozdrawiam.

Webp.net-resizeimage.jpg

Webp.net-resizeimage-2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podjazdy polecam maksymalnie obniżyć kierownicę i przesunąć trochę siodełko do przodu. Nie gwarantuję, że wszędzie indziej będzie wygodnie, ale rower będzie lepiej podjeżdżał. Ja koniec końców cofnąłem siodełko z powrotem w idealnie wypośrodkowane ustawienie, kierownica została nisko i teraz muszę przyciąć rurę sterową bo głupio wygląda. ;)

Te Maxxisy to Rekon 3C MaxxTerra czy Trek się już nie szarpnął na tę mieszankę? Pewnie i tak lepsze od Schwalbe Rocket Ron Performance które dają radę na suchym podłożu, jednak mokre kamienie czy korzenie - śmierć w oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TjakTomek napisał:

Te Maxxisy to Rekon 3C MaxxTerra czy Trek się już nie szarpnął na tę mieszankę? Pewnie i tak lepsze od Schwalbe Rocket Ron Performance które dają radę na suchym podłożu, jednak mokre kamienie czy korzenie - śmierć w oczach.

Hej, to Maxxis Recon+, ale nie ma tam opisu typu 3C, wiec chyba jakies zwykle.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...