Separatysta Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Witam Zabrałem się za wymiane wkładu suportu w ww rowerku. Dwa dni wcześniej zapsikałem WD40 .Mam specjalną nasadke , dodatkowo zamocowałem ją śrubą żeby klucz się nie omykał. Użyłem naprawde sporej siły ponad 100NM jednak ani to drgnie. Zalałem przez rure siodłową sporo nafty na drugi dzień kolejne próby i nic.Zauważyłem że na dole nie ma żadnej dziury do odpływu więc pewnie sobie tam nieraz stała woda.. Używam długiego ciężkiego klucza nastawnego którym wykręciłem z 5 opornych wolnobiegów.Rama oczywiście aluminiowa boje się że przesadne jej pałowanie skończy się uszkodzeniem gwintu. Czy można tam użyć jakiejś dłuższej rury? Odkręcam ramieniem w strone kierownicy i w dół i tak by wynikało z gwintu na nowym suporcie.Co dalej? Odpuścić i rozwiercać ten suport wybebeszając po kawałku, czy użyć rury?
SoloTM Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Jeśli to lewa miska ( nienapędowa strona ) to odkręcasz w lewo - czyli dobrze. Spróbuj jakiejś przedłużki najpierw. ( rury )
Separatysta Napisano 10 Kwietnia 2019 Autor Napisano 10 Kwietnia 2019 Metrową rurą to ja wykręcam lekką siłą nakrętke piasty w aucie która jest na 260 Nm . Jak poleci rama to się załamie, bardzo lubie ten rower. Już przyłożyłem paznokieć do nowego suportu i kręce, obie miski odkręca się w dół dźwignią w strone kierowcy. Żadna miska ani drgnie. Mam nadzieje że te lajdaki nie przykręcili tym klejem do gwintów bo pomocowali tym wszystko, i to czerwonym Może odezwie się posiadacz takiego roweru i coś podpowie..
SoloTM Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Zacznij od lewej i nie ma wyjścia, rura po stronie kierownicy i w dół. ( prawa strona tak samo ). Musi puścić A co do kleju do gwintów - jeśli dali ( a chyba faktycznie dali skoro takie problemy ) to niezłe z nich... ciule.
misterecko Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 W moim Kandsie suport neco i miski były posmarowane jakimś glutem, podejrzewam że właśnie klejem do gwintów. Dawałem duużo wd właśnie przez sztycę i dziurkę odwadniającą od spodu, ale skoro u Ciebie jej nie ma to psikaj ile wlezie od boków. Ja nieco podgrzałem miski, włożylem płaskownik do pieca i taki czerwony przyłożyłem do misek i tak po parę razy, potem rurka na klucz i poszło. Nie spytałem się, miski metalowe masz?
Separatysta Napisano 10 Kwietnia 2019 Autor Napisano 10 Kwietnia 2019 Mam dziure ale tak nad suportem a powinna być na samym dole. Jak się uda to przewierce. A u Ciebie kolego z problemem ale poszło?na razie zatkam te dziure i od strony sztycy bede zalewał różne specyfiki coby cały suport był zalany. Zaczne od penetratorów. Pojeźdze tydzień i kolejna próba.. Mam identyczny suport, tani neco, oczywiści miski metalowe. Dzieki za cynka mam taki mały palnik to podgrzeje, na razie niech się moczy.W sumie to jeszcze działa tak sobie troche strzela czasem.
misterecko Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Po dość długiej walce poszło, wydaje mi się że WD nieco zmiękczył i rozpuścił ten klej czy co to było, do tego to podgrzanie nieco ruszyło i dało radę. Potem długo małą drucianką czyściłem gwinty z resztek tego gluta. Więc nie żałuj WD, i tak jak robiłeś przykręć klucz do osi żeby był stabilny i powinno dać radę. Chyba że masz plastikowe miski, wtedy możesz nie żałować siły bo plastik z gwintem ramy się nie wykręci.
Gość Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Niestety w niektórych serwisach, przynajmniej tak wynika z relacji forumowiczów, jest moda na używanie kleju. Nie ważne że Shimano jasno wskazuje na użycie smaru, a nawet wtedy suport wcale nie "puszcza" tak łatwo. To samo z pedałami. Było już kilka przypadków wkręcenia na klej. Zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, kto wie lepiej niż inżynierowie projektujący dany komponent. Za wkręcanie na czerwony klej to należy się... wszyscy wiemy co. Gdyby taki "serwisant" chociaż przez sekundę użył mózgu, to przeczytałby z jaką siłą wiąże taki klej. W dzisiejszych czasach dostęp do internetu ma każdy. Jak się nie wie, to można znaleźć dokumentację gdzie wszystko jest dokładnie opisane. W przypadku Shimano jest tam opisana każda, najdrobniejsza czynność. W rowerze wystarczający jest najsłabszy klej, średni już powoduje pewne problemy. Natomiast prawda jest taka, że od kilku lat skręcam wszystko na smar, używam klucza dynamometrycznego, raz na miesiąc sprawdzając wszystkie śruby i nie pamiętam kiedy miałem sytuację że coś się poluzowało. PS: Sugeruję raz na rok ruszyć wszystkie gwinty. Pozwala to uniknąć problemów że coś się zapiekło. Oczywiście zadziała to, jeżeli nikt nie użył kleju...
misterecko Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Gorzej że "na fabryce" smarują klejem gwinty, tak jak np. u mnie na suporcie. W dziewczyny Unibike flash suport i oś nie były niczym posmarowane, nawet kropki smaru nie dali a do tego śruby od korby dokręcone były tak że korba wręcz wprasowała się na oś. Więc chyba pierwsze co powinno się zrobić po zakupie roweru to rozebrać go i złożyć po swojemu odpowiedno smarując żeby uniknąć niespodzianek w przyszłości.
MikeSkywalker Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Jest jeszcze jedna opcja - jeśli ma się dostęp - zakrętarka udarowa, może rozruszać suport.
Separatysta Napisano 10 Kwietnia 2019 Autor Napisano 10 Kwietnia 2019 Właśnie nie kumam logiki, korby które jako jedyne należałoby dokręcić do suportu klejem były umazane smarem. tzn gwinty nie kwadrat, do tego bardzo słabo. A inne drobne elementy gdzie są gwinty alu czerwony klej do gwintów.Oczywiście wszystko to pomysły producenta. Bo rower żadnego serwisu nie widział. Wyśle im zapytanie czym to fabrycznie mazali, i czy mi wyślą nową rame jak się nie uda odkręcić
MikeSkywalker Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 A długo jeździłeś od zakupu na tym suporcie?
Dokumosa Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 Transrower zawsze na sucho skręcał przez co korozja elektrochemiczna robiła za klej takie białe suche jak macie to właśnie efekt reakcji alu ze stałą pod wpływem wody. Gdzie w tej cenie jakiś smar czy klej byście chcieli.
Separatysta Napisano 11 Kwietnia 2019 Autor Napisano 11 Kwietnia 2019 Rower ma 5 lat, przechowywany w dobrych warunkach, na zewnątrz nie stał żeby aż tak rdza wzięła. na razie zatkałem otwory w ramie i zalałem tam szklanke benzyny z naftą, niech z tym jeździ jakiś czas.Suport wytrzymał 15 tys km ma lekki luz i czasem trzaśnie.
Dokumosa Napisano 12 Kwietnia 2019 Napisano 12 Kwietnia 2019 W przypadku stalowej miski suportu z ramą alu to wystarczy odrobinę wilgoci i po roku masz połączenie stałe Miewam skrajne przypadki, że suport "wykręca się" z gwintem z ramy (gwint się wykrusza bo jest skorodowany). Jeśli masz dobrze zamocowany klucz do osi suportu (bez żadnych luzów) to często pomaga użycie klucza udarowego (pamiętajmy o kierunku). Jak klucz udarowy postuka to później 1,5m rurka do przedłużenia ramienia i zwykle się to odkręca.
dovectra Napisano 12 Kwietnia 2019 Napisano 12 Kwietnia 2019 Teraz, Dokumosa napisał: 1,5m rurka do przedłużenia ramienia NO niestety, potwierdzam, tam trzeba smarować inaczej skoroduje i się " zespawa", i tylko rurka.....
Separatysta Napisano 13 Kwietnia 2019 Autor Napisano 13 Kwietnia 2019 Witam Wstałem dziś wcześnie rano i postanowiłem powalczyć. Podgrzałem palnikiem same nakrętki,miski , i wziąłem metrową rure. Za pierwszym razem rozsypała się nasadka nr 24 crv z promocji w castoramie. Założyłem kolejną i zgiął się aż klucz samochodowy i znowu trzask a raczej huk ale tym razem suport puścił druga strona tak samo ciężko.Gwinty misek do połowy zgniłe w korozji. W ramie gwinty o dziwo ładne. Myśle że nawet jeśli oni to czymś zasmarowali, to i tak może niewiele pomóc bo otwór odwadniający jest nad suportem i jest tam cały czas akwarium.Wywierciłem małą dziure na dole w mufie taką 2mm żeby woda odchodziła.
remover Napisano 13 Kwietnia 2019 Napisano 13 Kwietnia 2019 Tam nie musi być cała rzeka wody, zeby odplywać. Wystarczy kilka kropel po deszczu/kałuży, co wsiąkną ci do szczelin w gwincie. Dlatego gwint ma być nasmarowany, w tym od zewnątrz jakimś gęstym niewyplukiwalnym smarem. Ale głównie ze rama jest cała.
SoloTM Napisano 13 Kwietnia 2019 Napisano 13 Kwietnia 2019 Smaru nie dali lub prawie nie dali. Dobrze, że się udało. Jaki suport teraz planujesz włożyć?
Dokumosa Napisano 13 Kwietnia 2019 Napisano 13 Kwietnia 2019 W rowerach z tej półki cenowej musi byc do bólu po kosztach stąd smaru brak.
SoloTM Napisano 13 Kwietnia 2019 Napisano 13 Kwietnia 2019 Stawiam raczej na montaż, olewanie tematu przez konkretną osobę wkręcajaca suporty na linii produkcyjnej, może tylko maznęła palcem na odcinku centymetra, albo akurat nie dała wcale, albo zwykly olej, kilka kropel. Kto wie
Dokumosa Napisano 13 Kwietnia 2019 Napisano 13 Kwietnia 2019 Chyba raczej na stanowisku montażu suportu nie przewidziano miejsca na puszkę ze smarem. Wymieniałem kilkanascie suportów w tych rowerach i zawsze ten sam scenariusz. Raz sie zdarzyło, że klient przywlókł pudło transportowe z tym rowerem z prośbą o złożenie to jeszxze zrobiłem mu smarowanie mufy, sterów oraz pastę montażową dostał pod korby i na gwinty pedałów "gratis" (na nowym rowerze to czysta przyjemność a i stałego klienta się zyskało).
Separatysta Napisano 13 Kwietnia 2019 Autor Napisano 13 Kwietnia 2019 Właśnie to oglądam, nic tam nie dali,sucho zupełnie. Woda dostawała się od wewnątrz, doszła do połowy misek i zaspawała.Od zewnątrz rdza nie brała.Bo też za dużo on nie stał ani nie jeździł w deszczu. Udało się na styk. Siła przy której to dopiero puściło była ogromna. Ten wielowpust wygląda marnie, ząbki są aż powyginane od nacisku. Kupiłem z góry taki sam suport. Tanie to i nie można mieć do niego żalu a wytrzymał 15kkm. Jeśli ktoś ma ten rower, lub podobny albo w ogóle świeży jeszcze rower niech sobie to odkręci bo potem może być za późno. Pozdr i dziekuje za wskazówki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.