Skocz do zawartości

[napęd] Rower wyprawowy od podstaw - Surly Disc Trucker


mrutek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

buduję od podstaw nowy rower wyprawy oparty na ramie Surly Disc Trucker 700c. Ramę mam, koła w trakcie składania. Ponieważ jeszcze nie przymierzyłem ramy, a wybrałem rozm. 60 cm (mam 190 cm wzrostu i byłem na granicy rozmiaru ramy 58 lub 60, wziąłem 60 cm bo była okazja cenowa), nadal rozważam czy kierownica prosta + ergon gp5-l czy baranek. Jak rozumiem determinuje to wybór napędu.

Zeleży mi na sporej rozpiętości przełożeń - lubię jeździć asfaltem ale wyprawy z sakwami to też górskie wzniesienia i cięższy teren, więc rozważałem korbę 48/36/26T i kasetę 11-36. Wydaje się, że nie ma problemu dla kierownicy prostej. Proszę o sugestie czy coś w nw. zestawie podmienić, np. w kontekście cena vs jakość, jakiś inny model danego komponentu?

  1. Kaseta Shimano Deore XT CS-M771 Dyna-Sys 10-speed      
  2. Korba Shimano Deore FC-T6010 3x10 48/36/26T 175mm        
  3. Łańcuch Campagnolo Veloce Ultra Narrow 10-speed       
  4. Manetki Shimano Deore XT SL-T8000 Trekking 3x10 komplet       
  5. Przerzutka przednia Shimano XT FD-T8000 Down Swing DP 3x10  
  6. Przerzutka tylna Shimano Deore XT RD-T8000 10-sp SGS   
  7. Spinka KMC MissingLink CL599R Campagnolo 10-speed Silver
  8. Suport Shimano XT BB-MT800 BSA Hollowtech II        

Przy opcji z kierownicą typu baranek nadal chciałbym utrzymać napęd możliwie 'górski'/trekkingowy, umożliwiający pokonywanie z sakwami dużych wzniesień. Napęd stricte szosowy raczej odpada, więc pojawia się problem z kompatybilnością, gdyż myślałem o klamkomanetkach. Podobno jakieś klamkomanetki były kompatybilne ze starszymi wersjami XT? I tu kluczowe pytanie: jakie komponenty z jakimi klamkomanetkami będą działać (3x10 a może 3x9)? Które konkretnie modele?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie na dłuższe wyprawy nie ma co rozważać prostej kierownicy - tylko baranek. A tego możesz dobrać wedle potrzeb.

Napęd sugerowałbym 2x10 - z korbą przełajową 36/46 i kasetą 11-42. Zakres nie będzie tak duży jak przy napędzie 26/36/48 +11-36 ale według mnie wystarczający.  

A to którą grupę wybierzesz zależy już od Ciebie (czy wolisz Shimano czy może SRAMa z ich systemem Double Tap) oraz funduszu. Ale jak rower ma być wyprawowy a nie do ścigania na szosie to nie ma sensu pchać się w wysokie grupy. Sora/Tiagra czy Apex/Rival w zupełności wystarczą. Nowe przerzutki spokojnie obsłużą kasety 11-42 więc nie ma się co bać o "szosowy" napęd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, MikeSkywalker napisał:

Napęd sugerowałbym 2x10 - z korbą przełajową 36/46 i kasetą 11-42. Zakres nie będzie tak duży jak przy napędzie 26/36/48 +11-36 ale według mnie wystarczający.  

Najlżejsze przełożenie 0.86 do jazdy z sakwami – no ciężko to widzę. Jak już to zrezygnował bym z drugiej części zakresu i wziął korbę 24-38. Lepiej trochę niedokręcić na szybkim zjeździe niż wprowadzać pod przełęcze, imho ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MikeSkywalker napisał:

Według mnie na dłuższe wyprawy nie ma co rozważać prostej kierownicy - tylko baranek.

Tak też mi się wydawało, ale a) sprawdzę jak przy tej ramie wyjdzie mi geometria vs moja pozycja (tu pewnie da się co nieco wyregulować, bo zakup mostka, sztycy, kierownicy przede mną), b) kwestia dobrania osprzętu

Godzinę temu, MikeSkywalker napisał:

A to którą grupę wybierzesz zależy już od Ciebie (czy wolisz Shimano czy może SRAMa z ich systemem Double Tap) oraz funduszu.

Wolę chyba Shimano, gdyż wydaje mi się, że komponenty są łatwiej dostępne w różnych rejonach świata i dalekich krajach. Chyba typowy wybór podróżujących rowerami. Choć jeden - podobno też typowy, koła 26" - już przełamałem ;-).

29 minut temu, MikeSkywalker napisał:

Można też iść w stronę którą proponuje np. Trek w swoim wyprawowym modelu 920 - czyli korba 28/42

Mam nadzieję, że kwestie gwintów, średnic, itp. są kompatybilne z ramą i kołami (piasta Novatec), które składam. Czy w tej konfiguracji Treka (manetki SRAM S700; PP X5, PT GX, Type 2; Korba S1000, 42/28; Suport?; Kaseta PG-1030, 11-36, 10-rzędowa) warto coś usprawnić czy wystarczy skopiować tą konfigurację? (kwestia jakości / wytrzymałości)

 

 

Jeżeli macie jeszcze jakieś propozycje od Shimano, to chętnie poznam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Główna różnica między SRAM a Shimano jest taka że w tym pierwszym klamkę hamulcową masz nieruchomą, a w tym drugim "buja" się na boki. Które rozwiązanie jest trwalsze - nie potrafię powiedzieć.Sam z rowerami szosowymi mam niewielkie doświadczenie, na serwisie z kolei takowe rowery nie pojawiają się specjalnie często - i zazwyczaj klamkomanetek nie ruszamy bo po prostu działają. Na pewno przymierzyłbym się do obu producentow - bo ergonomia też jest ważna.

Trek przez długie lata do swojego podstawowego modelu wyprawowego - 520-tki dawał klamki hamulcowe w połączeniu z manetkami typu bar-end. Ale choć to trwalsze rozwiązanie to jednak mniej wygodne. I coś w tym pewnie jest bo od 2019 520 dostała klamkomanetki. Z drugiej strony Kona Sutra ciągle wykorzystuje starsze rozwiązanie. 

Pisząc o Treku miałem na myśli samą korbę - dwublatową na której nie ma za bardzo czym dokręcić ale jego projektanci postawili na rower na grubszej oponie - i raczej nie służący do bicia rekordów prędkości, więc zębatka 42T z przodu w zupełności wystarczy. 

Co do hamulców hydraulicznych to jednak nie jestem przekonany - myślę że jednak lepiej sprawdzą się zwykłe mechaniki - np. TRP Spyre. 

Sam osprzęt jest w sumie bez znaczenia - od X5 w górę jest całkiem sensowny i niczego mu nie brakuje, można też pójść w grupy szosowe czyli Apex czy Rival. 

A jeśli zdecydujesz się na Shimano to od modeli czterocyfrowych przerzutki obsługują kasetę 11-42 - którą według mnie warto mieć bo kosztuje niewiele więcej jak 11-36 a zawsze to kilka ząbków więcej może przydać się na podjazdach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam rower  Inbred trójfazowy, 29 cali.

wersja letnia z torbami: opona gładka  marathon 2,15

faza:

  • zimowa ostre koło
  • letnia 2018  napęd 1x9 korba 32 kaseta 11x23, objazd mazowsze kujawy wielkopolska, dlatego wystarczył.
  • domniemana: czekają klamko- manetki Shimano 10s, nie zdecydowałem jaka korba 1x,2x ? i kaseta 11-42? Przerzutki MTB 9 s działają ponoć szosową klamką 10s i kasetą 10s. Mój zestaw jeszcze nie testowany. Jeszcze nie wiem co na lato 2019 złożę.

Rower mam z barankiem Ritchey Ventura, klamkami hamulcowymi tektro, był bar end 9s ultegra i przerzutka stara 9s, xt krótki wózek.

I teraz tak : baranek dla wysokiego to jest kłopot bo zwykle dolny chwyt jest za nisko, ogólnie w ciągu dnia przeważa chwyt z rogi i płaski. Mniejszy opór powietrza, oraz jazda 100 km pod silny wiatr na plus dla baranka, węższy rower lepiej wprowadzać na kwaterę, w pociągu itp

Za barankiem: wieloletnie przyzwyczajenia z rowerów szosowych.

Ale zwykła kierownica z rogami lub i lemondką wcale nie będzie zła...

Pytanie główne po jakich trasach z jakimi oponami i ciśnieniem będzie planowana jazda?

Sam zrobiłem małe przetarcie  szosówką przez Czechy, Austrię, Włochy z oponami wąskimi szosowymi, ciężkim bagażem z korbą 52/36 kasetą 7s, 14/32, klamkomanetkami Tourney.  Ale z oponami pod szutry np na podjazdach Gór Sowich bez miękkich biegów nie będie dobrze. Nawet w naszych Beskidach czy na  Podhalu na małych asfaltach jest bardzo stromo.

Bar end:

Nie lubię ryzyka nadziania się na manetkę, dlatego na jej końcu wymyśliłem kulę z silikonu.

Wydawało mi się że daleko,  niewygodnie, ale po kilku dniach polubiłem i się zżyłem z taką zmianą biegów

Szybki demontaż pozwala na zimę odjąć przerzutkę, linkę i manetkę bardzo szybko. Mam pełny pancerz przyczepiany taśmą izolacyjną do ramy. Nie trzeba odwijać nic  kierownicy.  Potem zmiana koła, łańcucha i mam ostre. 5 minut

Jeśli rower będzie czasem się "ścigał" w grupie ze znajomymi to lepsza klamkomanetka bo dostęp do biegów jest bezpieczniejszy,  do samotnej jazdy wystarcza bar end.

Bar Endy chyba są drogie niestety.

czyli wszystko zależy od potrzeb i planu zastosowania roweru jakie trasy w jakim teranie, na jakich oponach.....Jeśli masz pół piwnicy części 9s można wykorzystaćna początku, do testów.

ps popatrzyłem na duże ramy w sieci, i w zasadzie jeśli widelec jest nowy z długą rurą to nawet przy 190 cm można Barana wysoko zamontować... To warto tylko z dość krótkim mostkiem do testów na początku.

wersja zwykła ale Duża!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Odnośnie klamkomanetek Srama w wyższych modelach lubią się łamać łopatki, bo są delikatne i jak się nie zmieni linek na czas lubią pękać.

W starych 10s i najnowszych 11s w shimano lubią się rwać linki przy główce, a tak poza tym nie ma problemów z mechanizmami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.02.2019 o 01:03, MikeSkywalker napisał:

Co do hamulców hydraulicznych to jednak nie jestem przekonany - myślę że jednak lepiej sprawdzą się zwykłe mechaniki - np. TRP Spyre. 

Dzięki za cały opis. Dodatkowo, dokładnie takie mechaniki zaplanowałem u mnie.

W dniu 3.02.2019 o 11:32, itr napisał:

ps popatrzyłem na duże ramy w sieci, i w zasadzie jeśli widelec jest nowy z długą rurą to nawet przy 190 cm można Barana wysoko zamontować... To warto tylko z dość krótkim mostkiem do testów na początku.

Nie podobają mi się zbyt 'wyprostowane' sylwetki na rowerze, choć przy długich dystansach jest na pewno wygodniej. Będę testował moją pozycję.

W dniu 3.02.2019 o 13:14, Puklus napisał:

W starych 10s i najnowszych 11s w shimano lubią się rwać linki przy główce, a tak poza tym nie ma problemów z mechanizmami.

OK. Myślę o 9s lub nowszych 10s ;-), także powinno być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Problem w tym że nowsze 10s to porażka totalna i lepiej już sobie obrotową manetkę za 5 zł wziąć :D Polecam starsze 10s czyli 4500, 4600, 5600, 6600, 7800. Nowsze z serii 700 czyli 5700 etc to porażka. Albo te starsze, albo nowe 11sp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po analizie tematów, chcę zostać przy napędzie 3x10 lub 3x9.

Teraz rozważam:
- prosta kierownica + Deore 48/36/26 + 11-xx (36 czy 34)?
- prosta kierownica + Deore 44/32/22 + 11-xx (34 czy 32)?
- baranek + ST-5700/5703 + przerzutki 105 + Deore 44/32/22 + 11-32

Co o tym myślicie?

  1. Czy lepiej iść w kierunku kierownicy prostej czy baranka? Czy w tym przypadku będzie to kompatybilne (ewentualnie zadam pytanie w dziale dot. kompatybilności)
  2. Jeżeli prosta kierownica, to który wariant przełożeń? (dla koła 28 cali, sakwy przód/tył)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko wybrać pomiędzy kierownicami, naprawdę. Ja ciągle nie potrafię wybrać jednego, optymalnego rozwiązania :) 

Z jednej strony jest baran, z drugiej kierownice ergo z gięciem, coś takiego: 

Trek-1120-review-102.jpg

Ale myślę że baran jest fajny na wycieczki 150+, po asfalcie. W jeździe mieszanej, z dystansem ~100km, z większą ilością jazdy w terenie chyba wolę taką kierownicę jak wyżej (mam On One Og). Na pewno jest to też rozwiązanie prostsze, tańsze, bardziej odporne na ewentualne upadki itd. 

Trzeba jednak pamiętać że przy wyższej prędkości trzeba uważać - rower prowadzi się na niej inaczej niż na "zwykłej" prostej kierownicy. 

Napęd 3x10. Z mojego doświadczenia wynika że to łańcuchy 10sp są najbardziej wytrzymałe. 9-tki są nieco szersze ale przez to prawdopodobnie mniej odporne na przekoszenia. 

Głosuję za korbą MTB, 44 zęby to i tak sporo do uciągnięcia takiego wyprawowego zestawu na szerszej oponie. 

Kaseta to już wedle upodobań, bo są nieco inaczej zestopniowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...