Skocz do zawartości

[modernizacja roweru] Rockrider 520


xczerwinski07

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym poznać waszą opinie na temat tego co chciałbym zrobić.

Posiadam Rockrider'a 520 z 2015 roku, od trzech lat jest intensywnie użytkowany i chciałbym w niego włożyć kilka PLN, mianowicie zrobić kompleksowy remont roweru.

Chciałbym zmienić cały napęd na 1x10/11 z korbą ze zintegrowaną osią oraz wrzucić nowe hamulce ( komplet ) m6000, oraz koła 26" ( nie chce się przesiadać na 27.5, bo nie widzę sensu przy moim użytkowaniu większych kół ) zmienić oponę na szerszą.

Jak myślicie jest sens robić coś takiego? Dodam, że wolę włożyć w tą ramę części za 1500 niż kupować rower na tym samym osprzęcie co mam obecnie z niepotrzebnymi mi większymi kołami za 2100 zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jeśli chcesz koła 26, to moim zdaniem dużo lepiej wyjdziesz kupując rower używany, nie warto wkładać tak dużo pieniędzy w Rockridera 520- musiałbyś jeszcze wymienić amortyzator, żeby ten projekt miał ręce i nogi, łącznie nie będzie to opłacalne. Przykładowe rowery:
http://allegro.pl/carver-pure-140-pelna-grupa-shimano-slx-recon-sl-i7395252295.html

http://allegro.pl/rower-gorski-specialized-stumpjumper-xtr-fox-mavic-i7383788445.html#thumb/8

http://allegro.pl/rower-mtb-price-pro-full-xt-nie-trek-scott-cube-i7399231425.html

Oczywiście przed zakupem sprawdż, jaki rozmiar ramy najlepiej Ci będzie pasował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę sensu w takie doinwestowywanie kilkuletniego roweru. Jakbyś miał jeszcze dobrą ramę to może i miałoby to sens, ale tak - wolałbym chyba sprzedać ten rower który masz za kilka stówek i kupić inny rower, czy to nowy czy używany.

Nawet nowego Rockridera 520, ma całkiem niezły napęd także można to sprzedać dalej i zrobić sobie 1x10 z hydraulicznymi hamulcami. Trafiają się wersję z XCR 100mm więc jakby się udało lokalnie gdzieś taką trafić to tylko napęd i hamulce do zmiany. 

Kół 27,5 nie ma się co bać - nie są kto wie jak większe od 26" a jednak trochę się zyskuje, czy w terenie czy na asfalcie. To nie przeskok na 29era :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie boję, jeździłem na 27.5 kołach i naprawdę nie czuje różnicy w jeździe, a z tego co proponujesz właśnie o tym mówiłem, że nie chciałbym kupować roweru, by mieć osprzęt na takim samym poziomie jak mam teraz. To byłoby dla mnie kompletnie bez sensu. Kupując nowego rockridera za 1300zł dostaje to co było było w rockriderze 340 w 2015. no i też jest sprężynowy xcr 100mm taki jak mam obecnie w swoim z 2015 roku. Jeździ mi się super na tej ramie i jest odpowiednia do mnie ( xl ) i nie chciałbym jej zmieniać jak na razie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda:

- koła na piastach Novatec z Allegro, kilka firm składa, poniżej 400 za komplet

- kaseta Deore 10sp 130zł

- przerzutka Deore 130zł

- manetka Deore 100zł

- korba: tutaj opcję są dwie, albo tańsza korba typu Alivio, i zmiana blatów na zębatkę NW (np. Banless) albo korba jednorzędowa, np. SLX. albo 200+130zł, albo 300+150zł. Można też kupić korbę typu Direct Mount. 

- suport Accent BB-EX Pro 90zł

- hamulce M6000 430zł

Wychodzi nieco ponad 1500zł. Czy ma to sens? Według mnie nie. 

Doprowadziłbym obecny rower do dobrego stanu, sprzedał i szukał następcy. Czegoś na 3x10 najlepiej, pozbędziesz się przedniej przerzutki, zmienisz blaty na jakiś NW, hamulce jakby były jakieś niższe w przyszłości można zmienić. A potem odkładać na powietrzny amortyzator. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest sens kupować koła na maszynowych novatecach za 400zł? Żeby po sezonie przeplatać na szprychy nierdzewne i mocniejsze obręcze? Minimum przyzwoitości to półka 600zł.

Lepiej już wziąć zębatkę NW za 30zł (ali), suport bb52 za 44 (IMHO lepszy niż EX pro) kasetę sunrace i poszukać manetki za 80 dokładając wszystko zaoszczędzone do kół.

Ja osobiście nie pakowałbym  takiej kasy do roweru gdzie głównym hamulcowym jest rama+amor. Ot to co się zużyło wymienić na nowe takie samo bez pozornego ulepszania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rower ma kiepską ramę i tragiczny amor, w takiej sytuacji upgrade osprzętu jest bez sensu, wiem, bo sam się na to złapałem i popłynąłem na sporą kasę.

Zakup nowych, porządnych kół 26 jest w chwili obecnej jeszcze gorszym pomysłem, gdyż już jest ciężko z takimi rzeczami jak amortyzatory 26 czy części do nich, a będzie coraz gorzej, powoli producenci wycofują się nawet z dobrych opon 26.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Doprowadziłbym obecny rower do dobrego stanu, sprzedał i szukał następcy. Czegoś na 3x10 najlepiej, pozbędziesz się przedniej przerzutki, zmienisz blaty na jakiś NW, hamulce jakby były jakieś niższe w przyszłości można zmienić. A potem odkładać na powietrzny amortyzator. 

A następcy do 2000zł jakiego najlepiej szukać? Rockrider, kross, trek? Jakiej firmy polecacie rowery. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, MikeSkywalker napisał:

Pytanie za ile, bo wypada słabiej niż wspomniany Fusion.

A więc tak, postanowiłem tylko naprawić rower z tego co jest zaniedbane w nim i zostawić go w rodzinie jako rower zastępczy ( i na zimę ) a sobie kupić nowe dwa kółka do 3000-3500zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...