Skocz do zawartości

[Manetka tylnej przerzutki] Zapadająca się manetka przy zmianie biegu na lżejszy


Vendeur

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Oględziny wykazały jakieś skrzypienie, więc wziąłem się za otwarcie (tak jak poprzednio od góry zdejmując monitorek). Po otwarciu chodzi jak ta lala, więc obmacałem jak chodzi wskazówka, a ta stawiała opory i skrzypiała. Rozebrałem, przetarłem i złożyłem - chodzi lekko tak jak powinno.
Przy okazji wygrzebałem jeszcze ciut syfu z manetki i całość złożyłem. Na sucho w domu chodzi ok, test bojowy najpóźniej w poniedziałek.

Już bez przesady, można się kłócić do końca świata czy WD40 nadaje się do smarowania czy nie. Skoro i tak manetkę smaruje się (tak jak tu jest polecane) lekkimi olejami, to IMO WD40 da radę, bo jakiś olej w sobie ma, a w manetce nie ma jakichś dużych obciążeń. Najwyżej będę rozbierał trzeci raz i może w końcu zdejmę wszystkie osłony, żeby mieć sensowne dojście do wszystkiego.

Napisano
W dniu 3.03.2018 o 20:59, zekker napisał:

jakiś olej w sobie ma

Nie ma. Jest nafta, która jest wybitnie lotna i po paru minutach jej nie ma. Nasmaruj i wszystko wróci do normy. Na dowód możesz sobie prysnąć WD40 na jakaś płaską powierzchnię i po godzinie zobacz czy jest tłuste. Nie będzie.

Napisano

Też mnie zastanawia ta bezsensowna opinia o skuteczność WD40 "do wszystkiego"... Jak coś jest do wszystkiego to jest do dupy i nie ma zmiłuj się. Smar/olej każdy powinien mieć w domu i użycie go, aby coś działało jak należy, nie powinno być zbyt trudne.

Napisano

Manetka chodzi ok.

Psiknąłem na podłogę (płytki) i po paru minutach nie odparowało. Zobaczę jak będzie wyglądało za jakieś 10 godzin jak z roboty wrócę.

A kto ci tutaj pisze, że wd40 jest do wszystkiego? Sam niedawno miałem sytuację, że nie dał rady rozruszać zapieczonego kółka przerzutki. Psiknięte raz, drugi i efektu nie było widać, dopiero niebieski FL ruszył sprawę.
A jakim olejem proponujesz smarować manetkę, zielonym/niebieskim FL, Brunoxem, być może gdzieś mam jeszcze silikonowy w spreju i buteleczce (od golarki, wolałbym nie ufajdać rowerem)?
Na razie  manetka działa bez dodatkowego smarowania, to nie ruszam dalej. Zaczną się problemy, to będę działał dalej.

Napisano

Żadnym olejem. Tylko smar. Olej łapie kurz, brud, miesza się z nimi (smar nie robi tego - tylko z wierzchu zwykle jest brudny), gęstnieje, wreszcie manetka zaczyna mieć problemy z działaniem. Przelanie wd40 czy innymi olejami jest działaniem doraźnym. Trochę podziała, potem problem wróci.

Napisano

Kupiłem swoje ST-M590 jakieś 4 lata temu (nowe). Od około roku, lewa chodziła "tępo", prawie przestała klikać, granice między przełożeniami były niewyraźne. W dodatku zaczęła się wieszać na mrozie. Jak pisałem wcześniej, zrobiłem kąpiel w WD40, a potem naoliwiłem pierwszym lepszym olejem. Efekt jest piorunujący, nie jestem pewien czy chodziła tak dobrze zaraz po zakupie. Jeśli jest to przejściowe, to pytanie jak długo efekt się utrzyma? Nawet jeśli miałbym powtarzać ten zabieg co kilka miesięcy, to moim zdaniem i tak warto. Jest to robota na 10min, pomijając czas na wyschnięcie (odparowanie) WD40 - w moim przypadku jedna noc w garażu.

Napisano

Tu chodzi nie tylko o czas działania przy oliwieniu zamiast smarowania... Jeśli część jest przeznaczona do pracy ze smarem, tzn. że potrzebuje lepszego i trwalszego poślizgu, niż w przypadku oleju. W tym drugim przypadku może się szybciej zużywać po prostu. Oczywiście nie każdy przypadek będzie potwierdzał regułę.
 

Napisano

Po 10 godzinach plama wd40 z wypukłej zrobiła się płaska ale została. Oględziny organoleptyczne wykazały śliskość, która nie bardzo się chciała zmyć zwykłym mydłem (pasta bhp załatwiła sprawę). Nie wydaje się ta śliskość szczególnie duża i solidna ale nie przypomina mi nafty/benzyny.

10 godzin temu, Kolmark napisał:

Żadnym olejem. Tylko smar

Ale jakim smarem, pierwszym lepszym z brzegu typu ŁT, coś cięższego, a może lżejszego o konsystencji prawie oleju? Smar do hamulców rolkowych się nada, a może mieszanka na bazie parafiny z wątku obok?

Jak już się coś poleca, to wypadałoby konkretniej, bo ktoś napakuje smaru od łożysk i będzie się dziwił, że nie działa, bo zapadki się posklejają (podobnie jak w wolnobiegu potrafią).
Na pewno lepiej to zrobić porządnie ale trzeba wiedzieć czym, bo przy dokładniejszym czyszczeniu i smarowaniu trochę roboty będzie, więc szkoda marnować czasu na poprawki.

Napisano

Toć to smar stały jest problemem manetek shimano (zawsze był) .... lepiej użyć rzadkiego oleju częściej i nie mieć problemów na przyszłość (1 raz w roku) Wd-40 jest naprawdę niezłym środkiem do manetek. Nie ma co się doktoryzować. Manetka pracuje zazwyczaj w dość sterylnych warunkach i nakładanie tam smaru stałego to przerost formy nad treścią. Tam jest mechanizm bardzo precyzyjny i smar stały prędzej czy później zamuli całą konstrukcję ;-( 

 

Napisano

Dobra, OK, wiecie lepiej :) Moje manetki widocznie nie wiedzą, Shimano też nie wie, że powinno olejem smarować i głupie daje porządny smar. Manetka Ci pracuje w sterylnych warunkach..... Chyba na szosie. Zapraszam na porządny wyścig w błocie i deszczu.

Naprawdę potrafią niektórzy człowieka zniechęcić, nie będę się już odzywał w tematach porad. Strata czasu. Niech każdy sobie popełnia swoje błędy, zamiast uczyć się na cudzych. No to nara...

Napisano
13 minut temu, Kolmark napisał:

Dobra, OK, wiecie lepiej :) Moje manetki widocznie nie wiedzą, Shimano też nie wie, że powinno olejem smarować i głupie daje porządny smar. Manetka Ci pracuje w sterylnych warunkach..... Chyba na szosie. Zapraszam na porządny wyścig w błocie i deszczu.

Naprawdę potrafią niektórzy człowieka zniechęcić, nie będę się już odzywał w tematach porad. Strata czasu. Niech każdy sobie popełnia swoje błędy, zamiast uczyć się na cudzych. No to nara...

Spokojnie, nie ma co się obrażać. To że niektórzy nie rozumieją nic i są geniuszami, nie oznacza, że wszyscy mają problem z logicznym myśleniem. I takim ludziom warto pomagać.

Napisano

Kolmark chcesz pomóc, to napisz w końcu jakiego smaru należy do manetki użyć, bo samo "żaden olej, tylko smar" do niczego nie prowadzi.

Tak tylko w kwestii eksperymentu z wd40, to po 3 dobach nie wyschło.  Przetarcie papierem większość usunęło ale nikt tutaj raczej nie twierdzi, że jest to jakiś wybitny środek smarujący.

Napisano
33 minuty temu, zekker napisał:

nikt tutaj raczej nie twierdzi, że jest to jakiś wybitny środek smarujący.

Skoro nikt nie twierdzi, to jaki sens jest promowaniem tego środka jako wystarczający? Jaki smar? Jakikolwiek uniwersalny będzie lepszy...

Napisano

no nie jakikolwiek, bo np olej wazelinowy (maszynowy) szybciej schodzi z powierzchni metalowych niż wd40.

Chociaż może pozostałości po wd40 to po prostu wszelakie syfy jakie zdążyło zebrać podczas nakładania..

Napisano

Nie zgodzę się że maszynowy schodzi szybciej niż wd40. Spróbuj nasmarować łańcuch oboma. Wd40 5 km, wazelinowy ( maszynowy) kilkadziesiąt km minimum. No chyba, że miałeś na myśli zmywanie szmatą z metalowej powierzchni. Tego nie wiem ;)

Napisano
Godzinę temu, Vendeur napisał:

Skoro nikt nie twierdzi, to jaki sens jest promowaniem tego środka jako wystarczający? Jaki smar? Jakikolwiek uniwersalny będzie lepszy...

Bo w moim przekonaniu jest wystarczający skoro manetka działa poprawnie. Jak długo - czas pokaże.
Nie zauważyłem, żebym promował i zachwalał. Nie masz przypadkiem alergii na stwierdzenia, że wd40 wystarcza do jakiegoś zastosowania?

Rozumiem, że gwarantujesz poprawne działanie manetki jak napakuję tam łt43?

Napisano

wd40 jest agresywny dla wszystkiego, gdzie może się wcisnąć, tylko skoro coś się dobrze wciska, to znaczy że też łatwo stamtąd wypłynie, więc zapieczone śruby, gnijący smar, to jego raj, ale potem trzeba dać jednak oleju.


BTW dawno temu, wpadł mi w ręce środek marki wurth, (spray, dokłądnego jego rodzaju/nazwy nie podam bo nie pamiętam) który niesamowicie dobrze usuwał wszelaki syf, a przy okazji zostawiał mini warstewkę oleju, szkoda że w tamtych czasach spray 100ml kosztował w granicach 90pln, no ale resztka zdobyczna posłużyła na długo...

Napisano
21 minut temu, zekker napisał:

Bo w moim przekonaniu jest wystarczający skoro manetka działa poprawnie. Jak długo - czas pokaże.
Nie zauważyłem, żebym promował i zachwalał. Nie masz przypadkiem alergii na stwierdzenia, że wd40 wystarcza do jakiegoś zastosowania?

Rozumiem, że gwarantujesz poprawne działanie manetki jak napakuję tam łt43?

Jak dla mnie, to możesz tam napakować sobie nawet keczup, bo na nim też manetka będzie działała poprawnie "przez jakiś czas"... I tak, daję na to gwarancję.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...