Skocz do zawartości

[opony] Zestaw na treningi i maratony


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

2.1 na 95kg wieprza + rower? :D Nie wiem jak musiałby mnie ktoś przekonywać, żebym wziął opony węższe niż 2.25.
Zobaczę, jak z dostępnością tych opon, bo Vittorię wcale nie tak łatwo znaleźć w sklepach (pomijam te, które mają wystawioną w cenie katalogowej ;)). Chyba, że źle szukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TheJW napisał:

Nie wiem jak musiałby mnie ktoś przekonywać, żebym wziął opony węższe niż 2.25.

A jakie szerokie masz obręcze w rowerze? W/w opony są też w rozmiarze 2,25 więc...

 

4 minuty temu, TheJW napisał:

. Chyba, że źle szukam.

https://www.olx.pl/oferta/nowa-opona-zwijana-vittoria-peyote-29x2-1-CID767-IDqE4GZ.html#fab8deae71

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz obręcze o szerokości powyżej 20mm to kupuj 2.25 ale jeśli masz np wewnętrznie 19mm i chcesz korzystac z dobrodziejstw niskiego ciśnienia to bierz 2,1 bo wezsza opona na takiej obręczy będzie się lepiej układać. Ja mam obecnie Bardzo 2.1 i jestem z nich mega zadowolony, ale fakt mam 20kg mniej niż ty. W kwietniu na bank zakładam Peyote 2,1 na tył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam obręcze Speca, wewnątrz chyba 23 mm (zawsze zapominam zmierzyć, ale taki rozmiar ma opaska do bezdętki fabrycznie w niej zamontowana). Na pewno nie jest to 19mm.
Szukam właśnie gdzie można kupić obydwie naraz, żeby nie płacić dwukrotnie za wysyłkę. Jak pojeżdżę, to dam znać (najwyżej Cię opieprzę, żeś mi taki pomysł podsunął...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbierałem koła, żeby zawieźć na wymianę piast, i pamiętałem o zmierzeniu obręczy! ;) Szerokość wewnętrzna 23 mm.
W sklepach online ciężko kupić dwie na raz, bo albo w cenach bliskich katalogowym, albo którejś nie ma... Na szczęście Bioster stanął na wysokości zadania i miły Pan obiecał zamówić brakującą Peyote i dostarczyć do mnie w połowie przyszłego tygodnia. Nie dziwię się teraz, że mają takie dobre opinie. :)

@Alsew,wielkie dzięki za podsunięcie tego zestawu pod nos. :) Dam Ci plusa jak znajdę ten post. 

Jeszcze pytanie odnośnie dętek, żebym znów się nie zbłaźnił: używacie ich w wersji Light, ale dedykowanej rozmiarowo do kół 29", czy również wersji 26"? ;)

 

Edit: długo szukać nie musiałem. ;) Nie można już zaznaczyć odpowiedzi jako "najlepsze rozwiązanie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.01.2018 o 09:34, Alsew napisał:

Dokładnie nawet zimą daje radę ... chociaż myślę czy na wiosnę/lato nie pożenić jej z Peyote na tyle, dla wyrównania zużycia :P

Peyote nie polecam, znika w oczach, przyczepność na sucho daje radę, ale na mokro ślizga się w bardzo niekontrolowany sposób, mokry kamienisty podjazd i 3 gleby zaliczyłem nawet nie zdążyłem zorientować się co się dzieje, a już tyłek na ziemi leży.

 

Ja bym kupił na przód Barzo (kevlarową), na tył Mezcala tego nowego (też kevlar) i zalał to mlekiem. Będzie dość lekko i pewnie, bo Vittoria nie daje szmacianych ściane, jak lekkie Schwalbe czy Continental.

Chociaż jak dla mnie Mazovia ma na tyle proste trasy, że do póki nie ma jakiegoś strasznego błota, to wszystko tam pojedzie, nie raz widziałem jak ludzie tam jechali na Furios Fredach albo Thunder Burtach, gdzie bieżnik tam ledwo istnieje.

Co do dętek, to odradzam, szczególnie na wyścigi. Zwykłe ważą 200-250g, te lekkie po 100-150g często są papierowe.

Z mlekiem zalewasz mleko na początku sezonu, później co jakiś miesiąc kontrola w jakim stanie jest i ew. dolewka. Na 500ml obleciałem cały sezon i nie pojechałbym na zawody na dętce.

Jeden jedyny raz musiałem jechać na dętce, do tego na najlżejszym RaRa i lekką dętką w Szklarskiej porębie. Ciśnienie spore, żeby nie dobić na kamieniach, na ostatnim zjeździe coś trochę miękko było. Przejechałem metę, pogadałem chwilę ze znajomym, biorę rower, a tu powietrza z tyłu nie ma. Także jak dla mnie na treningi dętki spoko, bo w razie laczka można potrenować zmianę i nie upierniczyć się całym w mleku, ale na zawody tylko mleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MokryxD napisał:

Peyote nie polecam

Za późno, już zamówione. ;) Faktycznie patrząc na bieżnik miałem wrażenie, że nie wytrzyma długo, ale cena nie jest porażająca. Poza tym przekonała mnie, bo w razie szybkiego etapu po twardym wrzucę ją na przód, a na tył Fast Traka (któremu na przodzie przestałem ufać). Tyle, że tutaj właściwie wszystkie takie są. ;)
O Mezcalu i Saguaro jako napędowych wiele czytałem, ale ta Peyote jakoś bardziej do mnie przemawia właśnie ze względu na możliwość przełożenia na przód.

Jeśli faktycznie szybko zniknie, kupię Mezcala.

A co do wyścigów tutaj...no cóż, takie tereny (chociaż organizatorzy mogliby się też bardziej postarać, w niektórych miejscach są naprawdę o wiele lepsze miejscówki niż te, które wybierają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MokryxD napisał:

Z mlekiem zalewasz mleko na początku sezonu, później co jakiś miesiąc kontrola w jakim stanie jest i ew. dolewka. Na 500ml obleciałem cały sezon i nie pojechałbym na zawody na dętce.

Ważyłeś te gluty po tych 500ml? 200g jak nic się uzbiera. Jeśli tego nie czyścimy, to średni interes się robi.

41 minut temu, TheJW napisał:

Jeszcze pytanie odnośnie dętek, żebym znów się nie zbłaźnił: używacie ich w wersji Light, ale dedykowanej rozmiarowo do kół 29", czy również wersji 26"?

Daj se spokój z wersjami Light czy Super LIght czy XXlight itd. Za cienkie. Ja patrzę jak już to na wagę, 26", rozmiar 2.1 obowiązkowo i ok. 120/130g. Już to jest Superlajtem dla 29", dodatkowego lajtowania nie potrzeba. Chyba Maxxis takie miał właśnie.

By nie łapać kapci przy swojej wadze 90kg (tak jak ja) stosuj ok. 26PSI na przodzie i 33PSI na tyle. Nie ma bata byś złapał snejka. Musiał byś ostro w krawężnik wyrżnąć, by się przyszczypała. Na mleku jeżdżę z identycznym ciśnieniem, nie widzę sensu zejścia niżej, traci się wtedy na szybkości na szutrach i twardych drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Arni220 napisał:

By nie łapać kapci przy swojej wadze 90kg (tak jak ja) stosuj ok. 26PSI na przodzie i 33PSI na tyle.

Aleś trafił... ;) Z reguły mam właśnie 1,8 bar (26PSI) z przodu i 2.2 z tyłu (ok. 32 PSI). Oczywiście jeśli jest twardo, to trochę dodmuchuję - 2.0-2.1 przód, 2.5-2.6 tył.
Snejka jeszcze nie zaliczyłem, a zdarza mi się jeździć po schodach i innych takich... :whistling: Kolec przebił mi oponę dwa razy, najczęściej niestety szkło. Znaleźć tych gamoni i kazać im po tym boso chodzić...

Rozjeżdżę je zatem na dętkach i zaleję mlekiem. Jakie polecacie i ile go nalać w takie kapcie? 80-100 ml wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam trafiłem, wytestowałem to zwyczajnie. Po dwóch kapciach na niższym do takich wniosków doszedłem. Nie ma bata, by przebić, musi coś się wbić w oponę właśnie, nie pamiętam kiedy to się zdarzyło ostatnio.

w 2.25 lałem 100g, nie ml. a 100g. 2 miechy startów i nie chlupie. Generalnie kaszana, a skorupa od środka trudna w zdarciu. Generalnie ja bym zdzierał gluty przed kolejnym zalaniem, przynajmniej te największe, a jest ich trochę. Zalej dopiero na tydzień przed 1 startem, pojeździj, przetestuj czy szczelne, tyle wystarczy. Potem zobaczysz czy chlupie czy nie i zadziałasz odpowiednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, TheJW napisał:

O Mezcalu i Saguaro jako napędowych wiele czytałem, ale ta Peyote jakoś bardziej do mnie przemawia właśnie ze względu na możliwość przełożenia na przód.

Jeśli faktycznie szybko zniknie, kupię Mezcala.

Co do szybkiego znikania tego bieżnika to bym raczej nie przesadzal. Jak kupowałem Barzo to też czytałem opinie że szybko się kończą, bo ktoś szukał alternatywy dla Ardenta do jazdy po górach i kupił Barzo. Z oponami jak z napędem, jednemu kaseta kończy się po 3tys km, a drugiemu po takim dystansie przyjmuje nowy łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MokryxD napisał:

Ja bym kupił na przód Barzo (kevlarową), na tył Mezcala tego nowego (też kevlar) i zalał to mlekiem. Będzie dość lekko i pewnie, bo Vittoria nie daje szmacianych ściane, jak lekkie Schwalbe czy Continental.

Małe sprostowanie – nowe Continentale mają już co najmniej przyzwoite ścianki, nawet w tanich wersjach. Nawet bym powiedział że X-King wygląda nieco porządniej od Saguaro, a mam obie :) 

A co do Peyote to niestety też słyszałem złe opinie o wytrzymałości tych opon :P Teraz jak już je kupiłeś @TheJW to relacja na forum będzie obowiązkowa, zwłaszcza po paru miesiącach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyzwoity lub nie. Najważniejsza jest obręcz, a nie piasta. Jak wiesz ile ważą piasty to odejmij od całości. Do tego odejmij szprychy i nyple, a wyjdzie ci, ile ważą obręcze, a wtedy będzie można coś powiedzieć.

Piasty mogą ważyć 400g, szprychy w małej ilości XXg, a wiec obręcze pochłoną powiedzmy 600g/szt. Tak rozpatrując to masz kowadła. Oczywiście może być dokładnie odwrotnie i wtedy masz bardzo fajne koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Arni220 napisał:

powiedzmy 600g/szt

tyle mniej więcej ważą seryjne obręcze.....i największym problemem jest ich szerokość -około 24 zewnętrznie. Wszystko zależy od priorytetów. Osobiście uważam że dla 29" słuszna szerokość to około 28 mm zewnętrznie a tu obręcze ważą około 500 gram (te lekkie). Ale jak ktoś waży około 90 kg (ja) pchanie się w obręcze 400 gramowe to proszenie się o kłopoty. Wzrost średnicy koła - to wzrost szerokości obręczy. A producenci z uporem maniaka stosują te same profile obręczy w 29 co i w 26 stosowali. Wciskają nam koła trekkingowe. Zmienia się to ale bardzo powoli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, woojj napisał:

tyle mniej więcej ważą seryjne obręcze

No właśnie. Jak to w niejednym temacie było, koła pierwszą rzeczą do wymiany w nowych rowerach, a przynajmniej obręcze niezależnie od tego, ile ważą w całości. To samo jest w szosie, dadzą 16/20 szprych i jazda, a wewnętrznie jak w epoce Gierka, tanie obręcze klocki, a wrażenie zamazane oponami wyścigowymi :D

Wiadomo, że 400g to nie pod 90kg, ale bez problemu mamy ok. 460g w szerokości wewnętrznej 25mm i to już daje radę. 

1 minutę temu, woojj napisał:

A producenci z uporem maniaka stosują te same profile obręczy w 29 co i w 26 stosowali. Wciskają nam koła trekkingowe. Zmienia się to ale bardzo powoli. 

No niestety, a co gorsza, to ludzie się na to nabierają bo prawda jest taka, że ochy i achy idą głównie z napędu, a reszta? Kogo to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...