[Koła] Wyważanie kół

[Szczurek_Artur]

Hej

Posiadam od roku rower B'twin RockRider 340. Dla wielu jest to śmiech na sali, ale mnie wystarcza. Chciałem przetransportować rower w bagażniku samochodowym. Rower powinien się zmieścić, lecz tylko jak zdejmę koła. I tu pojawia się problem. Słyszałem, że za każdym razem kiedy wyjmie się koło trzeba je wyważać. Chciałem zapytać się znawców czy rzeczywiście jest to prawda.

[chudzinki]

Nie, to bzdura! A od kogo to słyszałeś? W ogóle w amatorstwie (o reszcie się nie wypowiadam, bo nie wiem) nie praktykuje się wyważania kół rowerowych.

[Szczurek_Artur]

Tak mówił mi kolega i miły pan z serwisu.

[seraph]

Koła zdejmujesz, a potem zwyczajnie zakładasz, zapinasz hamulce i w drogę. Nie trzeba nawet nic regulować, a zamykacze są właśnie po to, żeby ta czynność była maksymalnie ułatwiona.

Wyważanie kół w rowerze to już jest bzdura, a po każdym zdjęciu to już kompletnie do kwadratu

[safian]

A nie chodziło im przypadkiem o konieczność ponownej regulacji położenia zacisku hamulcowego?

[radziuGD]

Jedynie w przypadku hamulców tarczowych i osi 9mm na szybko zamykacz może wystąpić potrzeba regulacji zacisku hamulca (tarcza może ocierać z jednej strony o klocki) po zdjęciu i założeniu koła.

Ale wyważanie można między bajki wsadzić.

[dziksoltys]

Ale z miłą chęcią bym popatrzył jak MIŁY PAN z serwisu wyważa koła których się nie wyważa . 

[Punkxtr]

Może chodzi o to, co napisał Kolega wyżej. Konieczność ustawienia zacisku albo osi. Ew. Pan ma jakąś swoją teorię :-)

[dziksoltys]

to by mógł powiedzieć że czasami będzie trzeba ustawić hamulce (bo udaje się założyć z powrotem koła i jest OK) V-ki też czasami trzeba ustawić.

[Szczurek_Artur]

Możliwe że chodziło o hamulce. Dziękuję za pomoc.