Skocz do zawartości

[amortyzator] RS Recon Silver vs RS Recon Gold vs RS 30 Gold


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

zastanawiam się nad zakupem amortyzatora pod:

- 27,5"

- tarczę

- główka taperowa (choć to nie problem, zawsze można kupić 1 i 1/8" i założyć redukcję)

- oś 9 mm

 

Jeżdżę na MTB po lasach, od jakiegoś czasu próbuję też swoich sił w maratonach MTB (i ostatni mnie zmotywował do powrotu na amortyzator).

 

Zakładany budżet to około 1000 zł (jakby było warto, mogę dołożyć).

Zajrzałem na olx czy allegro i po głowie chodzą mi:

 

- RS Recon Silver TK SoloAir

- RS Recon Gold TK SoloAir

- RS 30 Gold TK SoloAir

 

Który z nich będzie najlepszym wyborem? A może szukać czegoś z innych firm? Na 9 mm + 27,5" nie ma jakiegoś ogromnego wyboru, no ale coś kupić trzeba :)

Edytowane przez lukasamd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RS 30 bym odpuścił ze względu na golenie 30mm a pomiędzy Reconem Gold vs. Silver jedyna różnica to golenie górne (aluminiowe w Gold) dzięki czemu ma niższą wagę - w pracy wszystkie 3 będą podobne , ewentualnie poszukaj Recona RL (z tłumikiem Motion Control) tu praca byłaby lepsza.

Pod uwagę możesz jeszcze brać SR Epixona .

Na twoim miejscu rozważyłbym zwiększenie budżetu na wymianę piasty/koła tak aby przejść na sztywną oś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, koło do wymiany idzie więc jeszcze dopytam - nowy Epixon RL-RC czy używana Reba SoloAir? Przy sztywnej osi wybór jest już znacznie większy i pojawiają się nowe pozycje, a o Rebie słyszałem dużo dobrego (choć nie wiem, czy to nie były opinie dotyczace wersji dual air).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używka to ryzyko. Nie masz żadnej wiedzy odnośnie tego jak amor był eksploatowany i serwisowany. Do tego dodać należy, że SA powinna mieć fabrycznie o 2/3 oleju mniej niż DA a w rzeczywistości często prawie nie było go wcale. Taki amor (jak każdy współczesny) powinien zaraz po zakupie przejść serwis zerowy jednak znowu rzeczywistość i statystycznie może 1/1000 amorów taki przegląd faktycznie przeszedł (dopiero od około 2 lat się głośno mówi/pisze po forach o konieczności tych przeglądów).

Współczesny Epixon to z kolei Raidon z nieco lżejszą koroną i dolnymi goleniami (inny stop alu). Bebechy z Raidona, w tym tłumik, który jak się zużyje/zepsuje idzie do kosza bo nawet oleju nie można w nim zmienić.

 

Tak więc jeśli chciałbyś coś długowiecznego to albo Reba z dokładnie znaną historią (czyli praktycznie od brata, dobrego kolegi co najwyżej) albo Axon/Aion ew. szukać Epixona 2015, który był bardziej poprawny niż współczesne konstrukcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie powiedziałbym, że Reba SA po, dodajmy, właściwie przeprowadzonym serwisie zerowym, robi szał, ale  jest to naprawdę fajnie pracujący, lekki i sztywny amortyzator. Jeżeli już ją porównywać to do Epixona RLRC. Bo porównywanie do najprostszego Epixona z tłumkiem z Raidona nie ma sensu... Tutaj Reba będzie lepsza.

 

Ta Reba jest prawie w Twoim budżecie, z tym, że na oś 15mm:

 

http://allegro.pl/rock-shox-reba-rl-27-5-solo-air-100-tapered-qr15-i6811123281.html

Edytowane przez Sabarolus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Taki amor (jak każdy współczesny) powinien zaraz po zakupie przejść serwis zerowy jednak znowu rzeczywistość i statystycznie może 1/1000 amorów taki przegląd faktycznie przeszedł (dopiero od około 2 lat się głośno mówi/pisze po forach o konieczności tych przeglądów).

To nie jest reguła, zwłaszcza jeśli chodzi o amortyzator kupiony wraz z rowerem. Kupowałem rower Cube z Rebą SA i zrobiłem zupełnie zbędny przegląd zerowy, bo była fabrycznie pięknie nasmarowana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma reguły, że każdy egzemplarz cube'a będzie miał poprawnie zalany i nasmarowany amor. Przegląd zerowy jest prosty, zajmuje 15min i jeśli robi się we własnym zakresie to wyjdzie 15-20zł. I lepiej zrobić chociaż nie był konieczny niż nie zrobić i nie wiedzieć czy był konieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda tak, że mam do wyboru:
- RS Recon Silver RL nowy pod QR z manetką ~1100 zł (sklep)

- RS Reba RL nowa pod 15 mm bez manetki (trzeba by dokupić) ~1100 zł (osoba prywatna)

 

Oba motion control, waga reby mniejsza o jakieś pół kilograma.

Różnica polega na tym, że przy Rebie muszę wymienić przednie koło (a nie musze, po wycentrowaniu jest ok).

Pisałem do Dawida z Daveo i rozważam komplet kół na maszynówkach, przód 15 mm, tył QR ale z możliwością zmiany w przyszłości.

 

No i mam dylemat... zmiana kół to większy wydatek jednostkowy, ale mam lepiej na przyszłość bo:

- Reba jednak nieco lepsza, prawda?

- sztywna oś z przodu + możliwość konwersji na tyle też na sztywną (choć nie przewiduję zmiany ramy)

- nieco lżej

- niby maszynówki lepsze od tego co ma shimano, ale opinie widziałem mocno podzielone

 

Jedyna wada tego rozwiązania to w sumie nieco większe koszty, oczywiście biorę tu pod uwagę sprzedaż aktualnie posiadanych kół XT WH-M785, więc pewnie nie byłoby źle.

Niby odpowiedź oczywista.. ale i tak zapytam, co byście polecali :)

Edytowane przez lukasamd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W reconie silver w górnej lewej goleni jest w środku druga aluminiowa rurka, która jest właściwym cylindrem sprężyny powietrznej. Jest też przekombinowany mechanizm wyrównujący ciśnienie pomiędzy pozytywną i negatywną komorą powietrzną (w tłoku pozytywnej). W rebie tłoki pracują bezpośrednio wewnątrz goleni a wyrównywanie ciśnień odbywa się poprzez przetokę/zagłębienie a goleni w odpowiednim miejscu. W reconie obniżenie ciśnienia w negatywnej bywa problematyczne. W rebie dzieje się to kiedy tłok jest w dolnym położeniu a dodatkowo reba ma zawór do upuszczania pod śrubą lewej goleni.

W rebie też lepiej IMHO jest dobrana objętość i średnica komory negatywnej przez co w pewnym zakresie ciśnienia pracuje lepiej na niewielkich nierównościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie przy sztywnej osi mogę brać jeszcze pod uwagę Epixona RL-RC ale za fakt czarnego matu płaci się więcej (meh...) i różnica jest już spora, bo 300 zł, choć z manetką.

Sam nie wiem.. miał być amor a przy takim wyborze + kółka to się robią już okolice nieco ponad 2000 zł... :) Z drugiej strony jak kupię pod 9 mm to mam, ale w razie czego potem znów ten sam problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jest też przekombinowany mechanizm wyrównujący ciśnienie pomiędzy pozytywną i negatywną komorą powietrzną (w tłoku pozytywnej).
 

Ciekawe. W jaki sposób to w ogóle ma działać? Z drugiej strony rozwiązanie z Reby też ma wady - trzeba pakować smar stały zamiast oleju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...