Skocz do zawartości

[4500-5000] MTB 29"


Arczi90

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Już od jakiegoś czasu przymierzam się do czegoś co w ciągu ostatnich kilku lat spotkało większość z Was - przynajmniej takie mam wrażenie, mianowicie przesiadka na rower osadzony na 29" kołach.

Co prawda zakup planuję na przełomie maja/czerwca, ale jak wiadomo rower - ważna rzecz, a i wydatek z jego zakupem związany nie mały. Dlatego też uznałem, że warto było by zrobić rozeznanie troszkę wcześniej na jakie modele przed przymiarką warto zwrócić uwagę, a na jakie niekoniecznie. Dodam, że tego co się w "branży" dzieję nie śledzę, a wiedzę mam raczej amatorską dlatego też proszę o radę.

 

A więc szukam hardtaila 29er w budżecie 4500-5000zł, aczkolwiek chciałbym zaznaczyć, że jeśli trafiłby się jakiś sprzęt na wyprzedaży rocznika o klasę wyższy w porównaniu do tego co można dostać w rowerach z 2017, to budżet mogę nagiąć o te +/-15%.

To na czym mi zależy to:

- rama sprawdzająca się w czymś więcej niż tylko niedzielne przejażdżki, coś z dłuższego i niskiego, agresywna geometria jak najbardziej na tak.

- widelec ze sprężyną powietrzną, mile widziana reba,

- napęd... 2x10 ujdzie, ale moja intuicja po burzliwych związkach z przednimi przerzutkami szepcze "1x11".

- sztywna oś, bądź sztywne osie - było by super.

 

Mam na oku kilka rowerów, których zakup rozważam, ale póki co chciałbym zachować to dla siebie i pozwolić Wam się wypowiedzieć, bez sugerowania czegokolwiek.

Napisano

Zapoznałem się z tym artykułem jeszcze przed założeniem tematu, ale dziękuję.

 

Co do wyprzedaży chyba masz rację. Przy 184cm wzrostu i 90cm przekroku ani S-ka, ani XL-ka mi nie podpasuje :D Ale kto wie, może coś się trafi.

Napisano

Marin odpada. Za propozycje z Silverback'ami bardzo dziękuję. Szczerze powiedziawszy w ogóle nie brałem ich pod uwagę, a teraz sporo namieszały, szczególnie ten znacznie przekraczający budżet. Ehh...;)

Napisano

Lukasz, brałem go pod uwagę, ale jednak trochę wykracza poza budżet i powiedzmy sobie szczerze - nie jest to jakaś super okazja, a już na pewno nie wyprzedaż poprzedniego rocznika. Canyon, który spełnia wszystkie moje kryteria to 8.9 za ponad 6.599... Za 4.5-5k mogę u nich dostać co najwyżej 6.9 z 3 blatami z przodu i brakiem sztywnych osi.

B8 to jak na razie jedyny, który ma wszystko to czego sobie zażyczyłem w pierwszym poście. Pozostaje przełamanie uprzedzeń do producenta... :D

 

19-20 cali

http://velmar.pl/merida-nine-2016-p-1986.html

wiem koła takie se...

Koła są okej. Cena i rozmiar też, ale korby nie przeboleję :P

Przekładanki raczej nie wchodzą w grę, chciałbym kupić gotowca. Myślałem nad NINE 600 2017 - jedyne czego mi w niej brakuje to sztywna oś w tylu.

 

Napisano

Kupno roweru nie jest łatwym zadaniem. Szczególnie jeśli za jak najmniej chcemy dostać jak najwięcej (co jest oczywiście logiczne). 

 

Odnośnie Krossa - na ich stronie znalazłem możliość testowania - http://www.kross.pl/pl/test_tour - można sobie zarezerwować rower. Jasne, że to wciąż Kross ale za wielkie S na ramie musisz dorzucić jeszcze raz tyle :D 

Napisano

Oj nie jest... Zdecydowanie.

 

Z test tour niestety nie skorzystam, bo do kraju wracam dopiero w połowie maja. Pozostaje wtedy obdzwonienie lokalnych dealerów.

Wielkiego "S" na ramie nie potrzebuje. Nie przywiązuję do tego wagi. A Polski producent wzbudza we mnie mieszane uczucia, ponieważ miałem z nim niezbyt ciekawe doświadczenia, ale to było dawno temu - jak jeszcze produkowali sprzęty na pograniczu makrokeszu.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Niestety nie udało mi się utrzymać zakładanego jakiś czas temu budżetu. Ostatecznie wybór padł, a właściwie to padnie w najbliższych dniach na Scotta Scale 945. Niestety po wizycie w sklepie pojawiły się pewne wątpliwości związane z doborem rozmiaru ramy. Początkowo zakładałem, że 19” będzie jak najbardziej ok przy moich 184cm wzrostu, co wynikało z wszelkich tabeli zawartych na stronach producentów. Podobnie było z radami na forum dotyczącymi przesiadki z 26” na 29”, które sugerowały rozważenie w pierwszej kolejności mniejszego rozmiaru ramy przy zakupie roweru na większych kołach, nadmienię, że mój aktualny rower to 26er na ramie 21”. Wczorajsza przymiarka dostarczyła mi nie lada zagwozdkę gdyż Scottowska L’ka, czyli 19” o długości podsiodłówki równej 480mm oraz siodełku o nieco niższym profilu od tego na którym jeżdżę aktualnie ze sztycą ustawioną pod mój wzrost, a właściwie przekrok, który co tu dużo mówić – zbyt proporcjonalny do wzrostu nie jest, bo to aż 90-91cm(na boso) powoduje, że z ramy wystaje 27-28cm sztycy, co za tym idzie w ramie zostaje jedynie 12-13cm, czyli wartość (przynajmniej tak mi się wydaje) na pograniczu zdrowego rozsądku. Rozwiązaniem mojego problemu wydaje się być XL’ka, której efektywna długość  równa 640mm trochę mnie przeraża. Po zajęciu pozycji czuję się jakbym siedział okrakiem na Titanicu. Ta rama wydaję się nie mieć końca, choć rozumiem, że może to być spowodowane przyzwyczajeniem do mojego aktualnego roweru o bardziej rekreacyjnej geometrii… Pozostaje jeszcze kwestia przekroku na poziomie 842mm, co nie jest małą wartością, szczególnie na tle konkurencyjnej Meridy czy Treka – pytanie czy wszyscy producenci mierzą tę wartość w ten sam sposób? Na ramie XL przy założonych butach SPD będę miał niecałe 9cm luzu, czyli bez szału.

Jeśli komuś z Was przyszło zmierzyć się z podobnym dylematem, proszę o radę.

Napisano

U mnie w piku XL, podsiodłowa 530mm, sztyce mam wypuszczoną na 22cm, długośc nogi to jakieś 91cm, stojąc między rowerem przed siodłem mam do poziomej rury jakieś 6cm, nie mam z tym żadnych złych wrażeń ;)

Pozdrower

Napisano

53 podsiodłowa, sztyca 22 no i jakieś 7 cm profil siodełka, czyli 82cm od osi suportu. Identyczna wysokość siodełka jak w moim przypadku. Mimo wszystko ten przekrok połączony z niekończącą się ramą nie daje mi spokoju. BTW. w innym temacie natknąłem się na Twoje zdjęcie po maratonie i może to kwestia nachylenia albo większego rozkroku, ale nie wyglądało to bezpiecznie. Z drugiej zaś strony 19" i sztyca wysunięta prawie że do granic możliwości...:D

Napisano

A myślałeś najzwyczajniej w świecie o dłuższej sztycy? Ja mam 187 wzrostu, noga 89-90 i kupiłem ramę 19" Flite. Według Unibike ma efektywną długość górnej rury 625mm, mimo,że jestem troszkę wyższy od Ciebie to nie czuję się jak na za małym rowerze, ale fabryczna sztyca była o około 1,5-2 cm ponad granicą bezpieczeństwa ustawiona pod moje preferencje, więc kupiłem 400mm i teraz jest ok. Sporo się zastanawiałem nad 21", ale z perspektywy użytkowania 19" wydaje mi się, że dobrze zrobiłem. Na zwrotność nie narzekam, a przesiadłem sie z koła 26, więc ten parametr akurat powinien ucierpieć. No i w razie awaryjnego zeskoku kule też powinny to przeżyc bez wielkiego uszczerbku, bo jest tam jeszcze sporo miejsca do rury.

Napisano

A kolega przeczytał co napisałem? Scott seryjnie pakuje 40 centymetrowe sztyce do rowerów. Problem w tym, że ustawiona pode mnie wystaje na prawie 30cm z ramy, a to moim zdaniem wygląda karykaturalnie. Rozumiem, że dla niektórych wartości nawet rzędu 6-7cm sztycy w ramie są wystarczające, dla mnie - jak już z resztą wcześniej napisałem, te 12-13 cm są to wartości granicy zdrowego rozsądku, być może się mylę...

 

Napisano

Czytał, czytał, tylko nie ma nigdzie bezpośrednio o 400mm sztycy w standardzie, więc mi się w oczy nie rzuciło. Teraz zauważyłem, że z tego ile ma wystawać, a ile zostać w ramie jest w sumie 400mm. W pełni się zgadzam, że 6 czy 7 cm w ramie to przy takiej dźwigni to proszenie się o pęknięcie. U mnie przy tej samej długości nogi zostaje w ramie trochę ponad 13 cm, wczoraj ustawiane (pion z kolana, dostosowanie przód-tył itp. opuściłem nawet jakieś 0,5 cm w dół w stosunku do tego co miałem wstępnie). Na pewno nie wygląda to karykaturalnie. Sobek jest od Ciebie jeśli dobrze pamiętam 8 czy 9 cm wyższy, więc o ile torbę ze sprzętem macie w miarę podobnie narażoną, to już "leżenie" na ramie u Ciebie będzie dużo większe. Ja nie zamierzam Cie za wszelką cenę namawiać na mniejszą ramę, bo wiem jak paskudnie jest wybrać odpowiedni rozmiar będąc wymiarami na pograniczu, ale skoro piszesz, że 21" wydawało się wielkim klocem już podczas siedzenia, to co będzie podczas dynamicznej jazdy krętymi odcinkami, a domyślam się że zamierzasz tak między innymi jeździć, skoro szukasz czegoś "dłuższego i niskiego, z agresywną geometrią jak najbardziej na tak"? Można kombinować krótszym mostkiem i węższą kierownicą, ale nie w jakimś wielkim zakresie.

 

Duś w sklepie, żeby dali Ci pojeździć jednym i drugim, tyle ile się da, zostawiasz tam niemałą kasę w końcu. Może akurat w Twoim przypadku 21" bardziej podejdzie?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...