Skocz do zawartości

[Masters Enduro] platforma dla starych wyjadaczy


riker

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Oj Ecia - szkoda, szkoda choc zdrowko jest wazniejsze. A myslalem, ze poznam Pania Moderator osobiscie ;)

 

Mentos - my z Magikem bedziemy na 100%. Harry & Pawel & Rykier - czy bedziecie ? Oby :D

 

Kondi

Napisano

Cześć wszystkim :)

Potwierdzam swoją cielesną obecność. W końcu spotkamy sie na ubitym gruncie nieskażonym śniegiem.

Traska Kondiego jak zwykle porywająca choć jak dla mnie trochę za dużo pod górę niż w dół ale jakoś dam rade.

Muszę na szybko kupić jakieś oponki 2,3 albo coś koło tego bo na poprzednim naszym wypadzie w górach było trochę słabo

z trzymaniem ale jak na gumy do xc (Hutchinson Python 2.0) dawały nieźle sobie rade tylko zakręty jakieś takie niepewne

i hamowania ciągnące sie w nieskończoność.

 

HELP!!!!! HELP!!!!! HELP!!!!! HELP!!!!!

 

Co byście mi doradzali.

Ma być w miarę lekka, średni klocek i mocne boczne.

 

1. Myślałem o SCHWALBE "Noby Nic"2,25 http://www.schwalbe.com/gbl/en/bicycle/mtb...=745&info=1

 

2. Myślałem o MAXXIS "Ardent" 2,35

http://www.maxxis.com/products/bicycle/pro...ail.asp?id=5653

 

3. Myślałem o MAXXIS "Ignitor" 2,35

http://www.maxxis.com/products/bicycle/pro...tail.asp?id=305

 

4. Myślałem o CONTINENTAL Vertical 2,30

http://www.conti-online.com/generator/www/...ertical_en.html

 

 

 

No a może ktoś by sie zamienił bo mam Maxxis High Roller 2,5 2sztuki bardzo !!!!! mało używane bo mi sie w ramę na ciasny stycor mieszczą a w poprzedniej było ok, ale sie poszła kochać. Jakby ktoś był zainteresowany.

post-111705-1210313827_thumb.jpg

 

 

Pozdro dla wszystkich hejka.

Napisano

Miłej jazdy wam życzę - a błędy oczywiście będę nadal poprawiać, nie ma że boli, kiedy obowiązki wzywają :D .

Wstępnie planujemy z Rycerzem wypad w góry za 2-3 tygodnie (czyli okolice przełomu maja i czerwca) - i raczej na pewno, o ile pogoda nam łaskawie dopisze, będzie to długi wyjazd, min. 2 tygodnie. I wówczas niewątpliwie nadarzy się kilka okazji do spotkania i pośmigania ;)

Pozdrówko z przesuwem :P

Napisano

Jeśli nie wypali z jakiejś przyczyny domek w Łodygowicach - pomyślimy o Izerach; ale gdyby była możliwość, z racji oszczędności zdecydujemy się raczej na Beskidy. Można będzie wówczas pomyśleć np. o trasce Kondiego :D

Pozdrówko budżetowe :D

Napisano

Urlop wzięty, pomoc do dzieciaków zorganizowana więc samotny masters musiał coś wydumać. Padło na Policę żółtym szlakiem z jakiejś wiochy nieopodal Makowa Podhalańskiego przez Halę Krupową. W górę tragedia, połowa z buta, ale za to potem to co Enduro tygryski lubią najbardziej. Czerwonym z powrotem na halę, potem dalej ten kolor grzbietami, zmiana na niebieski i do pkt startu. Zjazd choćź trudny i wymagający (zwózki drewna, spore kamole, na Policy śnieg, spore dropy, żleby i trochę gdzienięgdzie mokro) to po prostu re-we-la-cja.

No i kolejny raz utwierdziłem się, że odpowiedni skok, szeroka kiera i sztywna ośka to dokładnie to czego w Enduro potrzeba by przeżyć :) .

 

Przywiozłem coś dla Eci by nam dobrzała (te żółte oczywista):

 

8dbd17267ddb1ea0m.jpg

 

Spotkałem drzewo które miało ochotę pośmigać na moim bajku:

 

aea704007579549bm.jpg

 

Poprzyglądałęm się mojemu celowi na koniec lata (szukam chętnych):

 

d8515d713f5abe84m.jpg

 

No i jutro trza się umyć:

 

8c9f4d6e110309a4m.jpg

 

Po sobotnim odpoczynku, niedziela kolejna eskapada Enduro z Suchej, tym razem już w kupie co najmniej ja, Kondi i Magik, ale liczę też na marudera Harrego. Zwłaszcza mile widziany z jakimś Titusem :). No i może jednak łojciec założyciel znajdzie czasiora ?

Napisano

Witam

Padło na Policę żółtym szlakiem z jakiejś wiochy nieopodal Makowa Podhalańskiego przez Halę Krupową. W górę tragedia, połowa z buta, ale za to potem to co Enduro tygryski lubią najbardziej.

 

Skoro jechałeś żółtym szlakiem na Halę Krupową to wiocha o której mówisz to chyba Juszczyn. Dla wybierających się w pasmo Policy polecam drogę od strony Sidziny. Jest to szutrowo kamienista droga delikatnie snująca się po zboczu, a do przejścia z buta krótki odcinek w pobliżu samego schroniska na Hali Krupowej.

5de588860ab63d72m.jpg

 

Cel o którym myślisz najlepszy do realizacji w tygodniu. Sobota i niedziela to pielgrzymki pieszych turystów.

 

 

Do zobaczenia na szlaku.

Pozdrawiam.

Napisano

Witam

Planowalem jutro z kumplem trase na Pilsko ale pkp nam troche pokrzyzowalo plany. Z tego co widze to u was zapowiada sie ciekawie, tylko zastanawiam sie czy dam rade zebrac swoje szacowne zwłoki przed 4 rano :)

 

KondiKona widze ze jestes z Sosnowca, jedziesz jutro do Żywca pociagiem z Katowic 5:05 ?

Napisano
Cel o którym myślisz najlepszy do realizacji w tygodniu. Sobota i niedziela to pielgrzymki pieszych turystów.

Do zobaczenia na szlaku.

Pozdrawiam.

 

Dzięki za info bo chcę go powtórzyć ale zdałby się faktycznie jakiś lepszy podjazd byle kółko można było zrobić. Z Sidziny widzę da się tak pokombinować. Co do trasy to generalnie w Beskidach zwózki drewna dają jeszcze o tej porze w tyłek, zwłaszcza w górę bo z góry fajnie się można technicznie pobawić. Ja byłem wczoraj czyli piątek i naprawdę na szlaku nie spotkałem ani jednego człowieka.

 

Witam

Planowalem jutro z kumplem trase na Pilsko ale pkp nam troche pokrzyzowalo plany. Z tego co widze to u was zapowiada sie ciekawie, tylko zastanawiam sie czy dam rade zebrac swoje szacowne zwłoki przed 4 rano :)

 

KondiKona widze ze jestes z Sosnowca, jedziesz jutro do Żywca pociagiem z Katowic 5:05 ?

 

Na Pilsko to mógłbyś jeszcze raczej na narty się wybrać ;) . A Kondi to raczej furą się wybiera.

Napisano
Dzięki za info bo chcę go powtórzyć ale zdałby się faktycznie jakiś lepszy podjazd byle kółko można było zrobić. Z Sidziny widzę da się tak pokombinować. Co do trasy to generalnie w Beskidach zwózki drewna dają jeszcze o tej porze w tyłek, zwłaszcza w górę bo z góry fajnie się można technicznie pobawić.

Można ewentualnie pokombinować też od strony Zawoi, ale prowadzenie będzie. Niebieskim na Mosorny Groń większość da się jechać (warto minimalnie zboczyć ze szlaku i zobaczyć wodospad na Mosornym Potoku), można też wjechać wyciągiem jak ktoś chce. Później na Kiczorkę żółty (piszę z pamięci) to megapodejście, na szczęście niezbyt długie - koniecznie muszę kiedyś zjechać tamtędy. A później czerwony w kierunku Polic to już praktycznie w całości przejezdny. Sam podjazd na Police jest dośc strony i korzeniasty, ale podjechanie tam daje cholerną satysfakcję - na hardtailu udało mi się prawie bez schodzenia/podpierania się, muszę spróbować na fullu.

Napisano
W górę tragedia, połowa z buta

 

Po dzisiejszym wypadzie te slowa nabieraja namacalnych ksztaltow :) Dla niewtajemniczonych tlumacze: " bylo bardzo, bardzo stromo i absolutnie nie dalo sie tego podjechac"

 

Po sobotnim odpoczynku, niedziela kolejna eskapada Enduro z Suchej, tym razem już w kupie co najmniej ja, Kondi i Magik, ale liczę też na marudera Harrego. Zwłaszcza mile widziany z jakimś Titusem :). No i może jednak łojciec założyciel znajdzie czasiora ?

 

Wycieczka doszla do, skutku sklad j.w + jeszcze Marciniak. Najpierw spotkanie na

PKP w Zywcu, potem 'blyskawiczna' (30km/1.5h) translokacja koleja do Suchej. Trasa jak dla mnie satysfakcjonujaca, braklo jedynie fragementow singielkowych, na przeleczy kocierskiej chlopaki zostali na dluzszym popasie a my z Marcianiakiem uciekajac przed deszczem ruszylismy dalej. W ostatniej fazie udalo sie nam zgubic niebieski szlak i przebijalismy sie niezbyt ciekawymi lesnymi duktami.

 

Dzieki chlopaki za wspolna jazde i do nastepnego :)

 

Aaaa... rozdarlem dzis drugiego fat alberta, pierwszy 'poszedl' na poprzedniej wycieczce... tfu!! urok jakis czy cos?

Napisano
Najpierw spotkanie na PKP w Zywcu, potem 'blyskawiczna' (30km/1.5h) translokacja koleja do Suchej.

No faktycznie ... w ekspresowym tempie przejechaliśmy z Żywca do Suchej :) W sumie to musiałem wstać o 5:20 (tequila dzień wcześniej i 4 godziny snu nie idą w parze z wydolnością :)), aby rozpocząć jazdę o ... 9:00 B)

 

W ostatniej fazie udalo sie nam zgubic niebieski szlak i przebijalismy sie niezbyt ciekawymi lesnymi duktami.

Szkoda ... ten odcinek niebieskiego, który łączył się z żółtym był niezły - stromo w dół po takim "mikro" wąwozie po liściach pod którymi były kamienie ułożone nieregularnie - gleby zostały zaliczone przez Mentosa i przeze mnie :P

 

Dzięki Harremu wraz z Mentosem przełamaliśmy się i zjechaliśmy z niezłej skarpy (zawsze kilka metrów z niej schodziłem :)) ... a zresztą sami zobaczcie na zdjęciach:

 

4/5 ekipy:

30612.jpg

 

To ta skarpa (jak to bywa na zdjęciach ... w rzeczywistości było bardziej stromo):

30614.jpg

 

Harry przeciera szlak:

30616.jpg

 

A za nim ... Kondi

30618.jpg

 

i Mentos

30620.jpg

 

A tutaj 5/5 ekipy choć Magik zasłonił Harrego :)

30622.jpg

 

PS.

Mentos ... napisz ile wyszło km ? mój licznik już niezadziałał.

 

Kondi

Napisano

A ja mam nasz team bez zasłaniania :P

 

c85b5181fccf1655m.jpg

 

Błotko też mieliśmy

 

9c98261cfa27c5e6m.jpg

 

I nawet mieliśmy ustawkę z miejscowymi kibolami

 

34aa316987ce10b9m.jpg

 

Z tej skarpy, ciężko było zejść na nogach. A kilosów było 53 + odcinek od mojej gleby do miejsca na szosie gdzie się kapnąłem, że po nakryciu się rowerem magnes obkręcił się na szprysze, czyli jakieś 2km trzeba dodać.

 

Aaa, i co ciekawe spotkaliśmy na Laskowcu dwoje masterów z zeszłorocznej wyprawy jadących inną trasą.

A dla zainteresowanych mam do sprzedania kasetę XT, mało jeżdżona ok. 500km :D .

Posumowując, z wielodniowego wyjazdu nic nie wyszło ale jedną porządną i bardzo udaną enduro traskę na szczęście udało się zorganizować i wszystkim dziękuję, miło było się poznać. Do następnego wypadu.

Napisano

Wlasnie bylem ciekaw tego niebieskiego, trudno sie mowi. Jednak sie ciesze, ze zabralem zbrojke, po tej niepozornej glebce mam obolale ramie i lekko przeszlifowane udo, bez bylo by znacznie gorzej.

 

A kaseta..... coz prawie nowka niesmigana, tylko przez dziewczyne po parku ;P

Napisano
A dla zainteresowanych mam do sprzedania kasetę XT, mało jeżdżona ok. 500km B) .

... kaseta to faktycznie prawie nówka ... jeszcze cena była nalepiona na ząbkach :D

 

A kaseta..... coz prawie nowka niesmigana, tylko przez dziewczyne po parku ;P

... każdy wie, że jak dziewczyna jeździ do parku to się nie zużywa B) gołym okiem widać, że jeżdżona tylko w ładną bezdeszczową pogodę :yes:

 

Kondi

Napisano

No weźcie przestancie z tą promocją, już mam na priva jedno pytanie za ile kaseta :P. By uciąć te nie dla wszystkich jasne dowcipasy dodam, że kaseta ma owszem z 500km, jednak Mentos specjalista już ją załatwił - nie jest może wytarta, ale jakaś takaś miękka była i się ząbki powyginały niewiadomo czemu :D

Napisano

Ja we czwartek na pewno. Podchwyciłem z tą konkretną datą deklarację Rikera ale coś się nie odzywa :) .

Możemy pojechać, pojeździć i pooglądać zawodników jak się męczą albo ich może powyprzedzać :) .

Ale mój plan to z Rycerki Górnej kółko czerwonym szlakiem, co ty na to Paweł ? Skąd jesteś jak to nie tajemnica ?.

No i inni mastersi oczywista jak są chętni też niech się zgłaszają.

Napisano

Nie ma chętnych na czwartek, a prognozy i tak do piątku są paskudne, więc wytargowany w rodzinie 1 dzień na rower w tym tygodniu przełożyłem na sobotę lub niedzielę. Z mojej pracy się zgłosił chętny a nie jest zbyt mocny, więc nie będę już nikogo naciągał i sobie śmignę tą traskę powolutku wraz z nim.

Napisano

My z Rycerzem - o ile pogoda nie stanie na przeszkodzie - kolejne podejście do Beskidów chcemy wykonać 09.06. Będziemy siedzieć w Łodygowicach (lub Węgierskiej Górce - ustalimy w najbliższych dniach) przez tydzień - powrót w następny poniedziałek lub najpóźniej wtorek (czyli 16.06. lub 17.06.).

Ktoś reflektuje na wspólne śmiganie :) ? Chętnie dalibyśmy się się pooprowadzać po okolicznych wzniesieniach B)

Ewentualnie: czy ktoś wybiera się w Beskidy w okolicach 09.06. i mógłby nas skądś (najlepiej z Wawy ;) ) zgarnąć autem?

Pozdrówko anonsujące :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...