KondiKona Napisano 8 Maja 2008 Napisano 8 Maja 2008 Oj Ecia - szkoda, szkoda choc zdrowko jest wazniejsze. A myslalem, ze poznam Pania Moderator osobiscie Mentos - my z Magikem bedziemy na 100%. Harry & Pawel & Rykier - czy bedziecie ? Oby Kondi
MagikBike Napisano 9 Maja 2008 Napisano 9 Maja 2008 Cześć wszystkim Potwierdzam swoją cielesną obecność. W końcu spotkamy sie na ubitym gruncie nieskażonym śniegiem. Traska Kondiego jak zwykle porywająca choć jak dla mnie trochę za dużo pod górę niż w dół ale jakoś dam rade. Muszę na szybko kupić jakieś oponki 2,3 albo coś koło tego bo na poprzednim naszym wypadzie w górach było trochę słabo z trzymaniem ale jak na gumy do xc (Hutchinson Python 2.0) dawały nieźle sobie rade tylko zakręty jakieś takie niepewne i hamowania ciągnące sie w nieskończoność. HELP!!!!! HELP!!!!! HELP!!!!! HELP!!!!! Co byście mi doradzali. Ma być w miarę lekka, średni klocek i mocne boczne. 1. Myślałem o SCHWALBE "Noby Nic"2,25 http://www.schwalbe.com/gbl/en/bicycle/mtb...=745&info=1 2. Myślałem o MAXXIS "Ardent" 2,35 http://www.maxxis.com/products/bicycle/pro...ail.asp?id=5653 3. Myślałem o MAXXIS "Ignitor" 2,35 http://www.maxxis.com/products/bicycle/pro...tail.asp?id=305 4. Myślałem o CONTINENTAL Vertical 2,30 http://www.conti-online.com/generator/www/...ertical_en.html No a może ktoś by sie zamienił bo mam Maxxis High Roller 2,5 2sztuki bardzo !!!!! mało używane bo mi sie w ramę na ciasny stycor mieszczą a w poprzedniej było ok, ale sie poszła kochać. Jakby ktoś był zainteresowany. Pozdro dla wszystkich hejka.
Ecia Napisano 9 Maja 2008 Napisano 9 Maja 2008 Miłej jazdy wam życzę - a błędy oczywiście będę nadal poprawiać, nie ma że boli, kiedy obowiązki wzywają . Wstępnie planujemy z Rycerzem wypad w góry za 2-3 tygodnie (czyli okolice przełomu maja i czerwca) - i raczej na pewno, o ile pogoda nam łaskawie dopisze, będzie to długi wyjazd, min. 2 tygodnie. I wówczas niewątpliwie nadarzy się kilka okazji do spotkania i pośmigania Pozdrówko z przesuwem
harry-peek Napisano 9 Maja 2008 Napisano 9 Maja 2008 to moze na przloma maja i czerwca Izery? A przy okazji pierwsza w tym roku impreza HF? bedzie troszke scigania, impreza i loozna jazda bez napinki ?
Ecia Napisano 9 Maja 2008 Napisano 9 Maja 2008 Jeśli nie wypali z jakiejś przyczyny domek w Łodygowicach - pomyślimy o Izerach; ale gdyby była możliwość, z racji oszczędności zdecydujemy się raczej na Beskidy. Można będzie wówczas pomyśleć np. o trasce Kondiego Pozdrówko budżetowe
Mentos Napisano 9 Maja 2008 Napisano 9 Maja 2008 Urlop wzięty, pomoc do dzieciaków zorganizowana więc samotny masters musiał coś wydumać. Padło na Policę żółtym szlakiem z jakiejś wiochy nieopodal Makowa Podhalańskiego przez Halę Krupową. W górę tragedia, połowa z buta, ale za to potem to co Enduro tygryski lubią najbardziej. Czerwonym z powrotem na halę, potem dalej ten kolor grzbietami, zmiana na niebieski i do pkt startu. Zjazd choćź trudny i wymagający (zwózki drewna, spore kamole, na Policy śnieg, spore dropy, żleby i trochę gdzienięgdzie mokro) to po prostu re-we-la-cja. No i kolejny raz utwierdziłem się, że odpowiedni skok, szeroka kiera i sztywna ośka to dokładnie to czego w Enduro potrzeba by przeżyć . Przywiozłem coś dla Eci by nam dobrzała (te żółte oczywista): Spotkałem drzewo które miało ochotę pośmigać na moim bajku: Poprzyglądałęm się mojemu celowi na koniec lata (szukam chętnych): No i jutro trza się umyć: Po sobotnim odpoczynku, niedziela kolejna eskapada Enduro z Suchej, tym razem już w kupie co najmniej ja, Kondi i Magik, ale liczę też na marudera Harrego. Zwłaszcza mile widziany z jakimś Titusem . No i może jednak łojciec założyciel znajdzie czasiora ?
Ecia Napisano 9 Maja 2008 Napisano 9 Maja 2008 Dzięki za te żółte - bardzo silnie mnie motywują do zbierania sił Pozdrówko optymistyczne
srebrny ford Napisano 10 Maja 2008 Napisano 10 Maja 2008 Witam Padło na Policę żółtym szlakiem z jakiejś wiochy nieopodal Makowa Podhalańskiego przez Halę Krupową. W górę tragedia, połowa z buta, ale za to potem to co Enduro tygryski lubią najbardziej. Skoro jechałeś żółtym szlakiem na Halę Krupową to wiocha o której mówisz to chyba Juszczyn. Dla wybierających się w pasmo Policy polecam drogę od strony Sidziny. Jest to szutrowo kamienista droga delikatnie snująca się po zboczu, a do przejścia z buta krótki odcinek w pobliżu samego schroniska na Hali Krupowej. Cel o którym myślisz najlepszy do realizacji w tygodniu. Sobota i niedziela to pielgrzymki pieszych turystów. Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam.
spoonman3 Napisano 10 Maja 2008 Napisano 10 Maja 2008 Witam Planowalem jutro z kumplem trase na Pilsko ale pkp nam troche pokrzyzowalo plany. Z tego co widze to u was zapowiada sie ciekawie, tylko zastanawiam sie czy dam rade zebrac swoje szacowne zwłoki przed 4 rano KondiKona widze ze jestes z Sosnowca, jedziesz jutro do Żywca pociagiem z Katowic 5:05 ?
Mentos Napisano 10 Maja 2008 Napisano 10 Maja 2008 Cel o którym myślisz najlepszy do realizacji w tygodniu. Sobota i niedziela to pielgrzymki pieszych turystów.Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam. Dzięki za info bo chcę go powtórzyć ale zdałby się faktycznie jakiś lepszy podjazd byle kółko można było zrobić. Z Sidziny widzę da się tak pokombinować. Co do trasy to generalnie w Beskidach zwózki drewna dają jeszcze o tej porze w tyłek, zwłaszcza w górę bo z góry fajnie się można technicznie pobawić. Ja byłem wczoraj czyli piątek i naprawdę na szlaku nie spotkałem ani jednego człowieka. WitamPlanowalem jutro z kumplem trase na Pilsko ale pkp nam troche pokrzyzowalo plany. Z tego co widze to u was zapowiada sie ciekawie, tylko zastanawiam sie czy dam rade zebrac swoje szacowne zwłoki przed 4 rano KondiKona widze ze jestes z Sosnowca, jedziesz jutro do Żywca pociagiem z Katowic 5:05 ? Na Pilsko to mógłbyś jeszcze raczej na narty się wybrać . A Kondi to raczej furą się wybiera.
bodziekk Napisano 10 Maja 2008 Napisano 10 Maja 2008 Dzięki za info bo chcę go powtórzyć ale zdałby się faktycznie jakiś lepszy podjazd byle kółko można było zrobić. Z Sidziny widzę da się tak pokombinować. Co do trasy to generalnie w Beskidach zwózki drewna dają jeszcze o tej porze w tyłek, zwłaszcza w górę bo z góry fajnie się można technicznie pobawić. Można ewentualnie pokombinować też od strony Zawoi, ale prowadzenie będzie. Niebieskim na Mosorny Groń większość da się jechać (warto minimalnie zboczyć ze szlaku i zobaczyć wodospad na Mosornym Potoku), można też wjechać wyciągiem jak ktoś chce. Później na Kiczorkę żółty (piszę z pamięci) to megapodejście, na szczęście niezbyt długie - koniecznie muszę kiedyś zjechać tamtędy. A później czerwony w kierunku Polic to już praktycznie w całości przejezdny. Sam podjazd na Police jest dośc strony i korzeniasty, ale podjechanie tam daje cholerną satysfakcję - na hardtailu udało mi się prawie bez schodzenia/podpierania się, muszę spróbować na fullu.
harry-peek Napisano 11 Maja 2008 Napisano 11 Maja 2008 W górę tragedia, połowa z buta Po dzisiejszym wypadzie te slowa nabieraja namacalnych ksztaltow Dla niewtajemniczonych tlumacze: " bylo bardzo, bardzo stromo i absolutnie nie dalo sie tego podjechac" Po sobotnim odpoczynku, niedziela kolejna eskapada Enduro z Suchej, tym razem już w kupie co najmniej ja, Kondi i Magik, ale liczę też na marudera Harrego. Zwłaszcza mile widziany z jakimś Titusem . No i może jednak łojciec założyciel znajdzie czasiora ? Wycieczka doszla do, skutku sklad j.w + jeszcze Marciniak. Najpierw spotkanie na PKP w Zywcu, potem 'blyskawiczna' (30km/1.5h) translokacja koleja do Suchej. Trasa jak dla mnie satysfakcjonujaca, braklo jedynie fragementow singielkowych, na przeleczy kocierskiej chlopaki zostali na dluzszym popasie a my z Marcianiakiem uciekajac przed deszczem ruszylismy dalej. W ostatniej fazie udalo sie nam zgubic niebieski szlak i przebijalismy sie niezbyt ciekawymi lesnymi duktami. Dzieki chlopaki za wspolna jazde i do nastepnego Aaaa... rozdarlem dzis drugiego fat alberta, pierwszy 'poszedl' na poprzedniej wycieczce... tfu!! urok jakis czy cos?
KondiKona Napisano 12 Maja 2008 Napisano 12 Maja 2008 Najpierw spotkanie na PKP w Zywcu, potem 'blyskawiczna' (30km/1.5h) translokacja koleja do Suchej. No faktycznie ... w ekspresowym tempie przejechaliśmy z Żywca do Suchej W sumie to musiałem wstać o 5:20 (tequila dzień wcześniej i 4 godziny snu nie idą w parze z wydolnością ), aby rozpocząć jazdę o ... 9:00 W ostatniej fazie udalo sie nam zgubic niebieski szlak i przebijalismy sie niezbyt ciekawymi lesnymi duktami. Szkoda ... ten odcinek niebieskiego, który łączył się z żółtym był niezły - stromo w dół po takim "mikro" wąwozie po liściach pod którymi były kamienie ułożone nieregularnie - gleby zostały zaliczone przez Mentosa i przeze mnie Dzięki Harremu wraz z Mentosem przełamaliśmy się i zjechaliśmy z niezłej skarpy (zawsze kilka metrów z niej schodziłem ) ... a zresztą sami zobaczcie na zdjęciach: 4/5 ekipy: To ta skarpa (jak to bywa na zdjęciach ... w rzeczywistości było bardziej stromo): Harry przeciera szlak: A za nim ... Kondi i Mentos A tutaj 5/5 ekipy choć Magik zasłonił Harrego PS. Mentos ... napisz ile wyszło km ? mój licznik już niezadziałał. Kondi
Mentos Napisano 12 Maja 2008 Napisano 12 Maja 2008 A ja mam nasz team bez zasłaniania Błotko też mieliśmy I nawet mieliśmy ustawkę z miejscowymi kibolami Z tej skarpy, ciężko było zejść na nogach. A kilosów było 53 + odcinek od mojej gleby do miejsca na szosie gdzie się kapnąłem, że po nakryciu się rowerem magnes obkręcił się na szprysze, czyli jakieś 2km trzeba dodać. Aaa, i co ciekawe spotkaliśmy na Laskowcu dwoje masterów z zeszłorocznej wyprawy jadących inną trasą. A dla zainteresowanych mam do sprzedania kasetę XT, mało jeżdżona ok. 500km . Posumowując, z wielodniowego wyjazdu nic nie wyszło ale jedną porządną i bardzo udaną enduro traskę na szczęście udało się zorganizować i wszystkim dziękuję, miło było się poznać. Do następnego wypadu.
harry-peek Napisano 13 Maja 2008 Napisano 13 Maja 2008 Wlasnie bylem ciekaw tego niebieskiego, trudno sie mowi. Jednak sie ciesze, ze zabralem zbrojke, po tej niepozornej glebce mam obolale ramie i lekko przeszlifowane udo, bez bylo by znacznie gorzej. A kaseta..... coz prawie nowka niesmigana, tylko przez dziewczyne po parku ;P
KondiKona Napisano 13 Maja 2008 Napisano 13 Maja 2008 A dla zainteresowanych mam do sprzedania kasetę XT, mało jeżdżona ok. 500km . ... kaseta to faktycznie prawie nówka ... jeszcze cena była nalepiona na ząbkach A kaseta..... coz prawie nowka niesmigana, tylko przez dziewczyne po parku ;P ... każdy wie, że jak dziewczyna jeździ do parku to się nie zużywa gołym okiem widać, że jeżdżona tylko w ładną bezdeszczową pogodę Kondi
Mentos Napisano 13 Maja 2008 Napisano 13 Maja 2008 No weźcie przestancie z tą promocją, już mam na priva jedno pytanie za ile kaseta . By uciąć te nie dla wszystkich jasne dowcipasy dodam, że kaseta ma owszem z 500km, jednak Mentos specjalista już ją załatwił - nie jest może wytarta, ale jakaś takaś miękka była i się ząbki powyginały niewiadomo czemu
paweł żurek Napisano 18 Maja 2008 Napisano 18 Maja 2008 Czy ktoś ma ochotę pojeździć w okolicach Wisły, Szczyrku w drugi długi majowy weekend (czwartek-niedziela).
harry-peek Napisano 18 Maja 2008 Napisano 18 Maja 2008 Ja bede jezdzil ale w ramach mtb trophy, jak chcesz miec luz na trasie to dostosuj sie do tras zawodow, chyba, ze lubisz tlok na podjazdach
Mentos Napisano 18 Maja 2008 Napisano 18 Maja 2008 Ja we czwartek na pewno. Podchwyciłem z tą konkretną datą deklarację Rikera ale coś się nie odzywa . Możemy pojechać, pojeździć i pooglądać zawodników jak się męczą albo ich może powyprzedzać . Ale mój plan to z Rycerki Górnej kółko czerwonym szlakiem, co ty na to Paweł ? Skąd jesteś jak to nie tajemnica ?. No i inni mastersi oczywista jak są chętni też niech się zgłaszają.
paweł żurek Napisano 19 Maja 2008 Napisano 19 Maja 2008 Jestem z Katowic, będę kilka dni w Wiśle tam mam bazę noclegową. Do Rycerki jest dość daleko ale… Czy nie myślałeś o wyprawie nieco bliżej Wisły ?
Mentos Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 Nie ma chętnych na czwartek, a prognozy i tak do piątku są paskudne, więc wytargowany w rodzinie 1 dzień na rower w tym tygodniu przełożyłem na sobotę lub niedzielę. Z mojej pracy się zgłosił chętny a nie jest zbyt mocny, więc nie będę już nikogo naciągał i sobie śmignę tą traskę powolutku wraz z nim.
paweł żurek Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 Miłego rowerowania Mentos. A ja ponawiam zapytanie do amatorów wyjazdu w okolicy Wisły w dniach czwartek-niedziela
Ecia Napisano 23 Maja 2008 Napisano 23 Maja 2008 My z Rycerzem - o ile pogoda nie stanie na przeszkodzie - kolejne podejście do Beskidów chcemy wykonać 09.06. Będziemy siedzieć w Łodygowicach (lub Węgierskiej Górce - ustalimy w najbliższych dniach) przez tydzień - powrót w następny poniedziałek lub najpóźniej wtorek (czyli 16.06. lub 17.06.). Ktoś reflektuje na wspólne śmiganie ? Chętnie dalibyśmy się się pooprowadzać po okolicznych wzniesieniach Ewentualnie: czy ktoś wybiera się w Beskidy w okolicach 09.06. i mógłby nas skądś (najlepiej z Wawy ) zgarnąć autem? Pozdrówko anonsujące
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.