Skocz do zawartości

[Poznan] Gdzie jezdzicie


Diensdale

Rekomendowane odpowiedzi

Z reguły jeżdżę w rejon Puszczykowa, Lubonia - spotykamy się z kumplem i potem decydujemy co do dalszej jazdy. Bywamy w Mosinie, Rogalinku, i ogólnie w WPN, w Kiekrzu, w rejonie Czerwonaka (np. Dziewicza Góra - jest tam teraz wieża widokowa, gdzie wdrapaliśmy się ostatnio z rowerumi :) ), poligonu w Biedrusku (na poligonie też :) ), czasem jakaś dłuższa trasa się zdarzy w rejon Szamotuł, Obrzycka (piękne lasy), Grodziska Wlkp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samym Poznaniu raczej nie bywam, nie lubię jazdy po mieście, jadę tam rowerem tylko wtedy, kiedy bezwzględnie muszę. Moje rejony to: cała Puszcza Zielonka i jej brzegi, ponadto na trasy długie lubię się wybrać do: Rogoźna, Czerniejewa, Gniezna, Kórnika. Szos unikam, wolę ścieżki leśno-polne i na takich mnie można spotkać. Baza wypadowa - zawsze moja Wierzenica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prośbe mam :))

nie chce mnie ktoś zabrać do Zielonki,albo na jakieś inne tereny zielone ?

 

juz 2 rok w Poznaniu studiuje i jakos na razie to wracam do domu pod Piłe,a tak się bujam po mieście i na malcie

 

na dzień dzisiejszy mocy mam na 100km po asfalcie ze średnią koło 23-25, wiec w terenie cos koło 70km powinienem dac rade w jakimś rekreacyjnym tempie

 

wdzięczny bym był dozgonnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie, najgorsze to dla mnie bedzie wydostać się z poznania, najlepiej gdyby ktoś mnie zwinął z jakiegoś ogolnie znanego obiekty np. kaponiera,teatralka,browar,plaza,pkp itp jak Wam pasuje......bo sam to ja tam bede pół dnia jechał :033:

 

i bez ekstreem prosze, na dzisiaj to ja grubas jestem

 

co do czasu to jestem w Poznaniu do czwartku a pozniej od pazdziernika cały czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio głównie obrałem asfalt do póki nie zmienię środku smarującego w napędzie nie wjadę na piasek, a ogólnie to Poznań - Bydgoszcz - miejscowości na tym odcinku sobie odwiedzam. Ostanio dojechałem do Pobiedzisk i miałem plan dalej uderzyć na Gniezno ale 20 km pod lekką górkę plus wiejący wiatr w twarz zniechęciło mnie i na Pobiedziskach zawróciłem. Prócz tego odwiedzam Cytadele i Maltę. Szukam stromej górki asfaltowej podobnej do tej na Cytadeli co zjazd wchodzi w ulicę, ale nic jeszcze ciekawego nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam stromej górki asfaltowej podobnej do tej na Cytadeli co zjazd wchodzi w ulicę, ale nic jeszcze ciekawego nie znalazłem.

 

Jadąc grajzerówką (czy jak to się tam pisze) od Dyrekcji WPN do Komornik to na wysokości Szreniawy droga idzie dość mocno w dół, ale nie wiem czy aż tak bardzo jak ta na Cytadeli. W każdym razie można tam zdrowo depnąć nie ryzykując zderzeniem z autem w razie problemów z hamulcami na dole, tak jak ma to miejsce na Cytadeli ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...