Skocz do zawartości

[Manetki] Jakie manetki 3x9 zamiast starych LX'ów


Zindo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie.

 

Mam problem ze zmianą biegów w manetkach LX (2003 r.). Nie zawsze łapią przy próbie zmiany biegów. Serwisy rozkładają ręce. W związku z tym chciałbym nabyć drogą kupna nową parę. Znaczek nie ma znaczenia.

  Aktualnie dla 3x9 dostępne są manetki Altus, Acera, Alivio i Deore (chyba 590).

Manetki będą współpracowały z przednia przerzutka LX (2003) oraz tylną XT (2003)

 

  Czy jest między nimi różnica w jakości pracy ? Co wybrać ?

 

Pozdrawiam.

 

 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Nie zawsze łapią przy próbie zmiany biegów.

Ja takie LXy naprawiam w 5 min. W serwisie co najwyżej debile pracują ... rozbierz je, napsikaj np wd 40, i klika az rozklaskasz. Stary smar stwardniał i zamula mechanizm. To standardowa przypadłość. Jak już zaczną pracować nasmaruj smarem płynnym, jakimś gęstym i zaglądaj tam co jakiś czas.

 

Nie kupuj niczego te LXy sa dużo lepsze niż obecne tanie 9tki.

Napisano

a to na pewno wina manetek a nie przerzutek/regulacji ? Z tego co wiem, manetki raczej sie nie psują :D no chyba ze przez te 13 lat robiły po 5k miesięcznie :D

 

Widocznie jednak coś sie popsuło. Czasmi okolo 50% nie ciagnie linki, nie ma żadnego oporu - to przy manetce lewej i tylko przy przełączaniu ze średniej tarczy na dużą. Przy prawej manetce następuje jakby zahaczenie ząbka/trybu potem ześlizgnięcie. Trudno to opisac.

 

 

Ja takie LXy naprawiam w 5 min. W serwisie co najwyżej debile pracują ... rozbierz je, napsikaj np wd 40, i klika az rozklaskasz. Stary smar stwardniał i zamula mechanizm. To standardowa przypadłość.
 

Już ją, jeden serwisant psikał, mówił że to pomoże ale nie pomogło. Sam też psikałem GT-85 i też nie pomogło. Chętnie bym Cie zaprosił na małą robótkę ale widzę że z daleka jesteś. Może psikamy nie tak jak trzeba ?? 

Manetka była w 3 serwisach: 2 próbowały ją naprawić w tym jeden twierdził że się udało a trzeci od razu powiedział że nie naprawiają takich rzeczy.

 Ile bym dał żeby miec tu na miejscu fachowca o takich przypadłości...

Napisano

Psikanie może być niewystarczające. Jedź na CPN i kup litr beny. Potem kąpiel całego wewnętrznego mechanizmu przez zanurzenie. Następnie smarowanie smarem płynnym. Ostatnio tak kąpałem 20letnie XT.

  • Mod Team
Napisano

Te manetki są inne niż wszystkie teraz, obudowa jest dodana do mechanizmu nie odwrotnie, bez obaw możesz ją rozebrać, nic sie nie rozsypie. Wtedy dokładnie będziesz mógł popatrzeć.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Słowo końcowe, temat został rozwiązany pozytywnie.

Bylem jeszcze w serwisie i naprawa miała polegać na wymianie manetek. Pojechałem zaraz do następnego - ostatniego (więcej nie miałem siły sprawdzać). Serwisant powiedział, że jeśli mechanizm manetki nie jest uszkodzony to uda się go naprawić.

 Przy odbiorze powiedział że wystarczyło dobrze wyczyścić mechanizm przedmuchać i nasmarować odpowiednim smarem.

Jakich środków czyszczących i smarujących użył nie wiem (nie chciał zdradzić) ale działa. Manetki zmieniają (prawa miała podobny defekt)  biegi bez problemu. 

  Także trza czyścic/wypłukać i posmarować.

 

 

 

Następnie smarowanie smarem płynnym

@Puklus, @raffik

Jakiego smaru należałoby użyć, jakiego Wy używacie do smarowania manetek ?

Napisano

Upierasz się przy tej śmierdzącej etylinie ...

Dużo lepszym rozwiązaniem jest nafta świetlna :

Równie dobrze myje.

Nie uwalnia tyle lotnych par przez co sporo mniej śmierdzi.

Dużo wyższa temperatura zapłonu przez co jest bezpieczniejsza.

 

Etyliny, nitro czy innych śmierdzących wynalazków to można używać chyba tylko w przypadku jak się nie ma nic innego pod ręką.

 

Pozdrawiam 

Napisano

Dziękuję wszystkim :-)

Mam już listę środków czyszczących (benzyna, nafta, alkohol izopropylowy) + smar (olej maszynowy)

Na przyszłość jak znalazł.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Na początek trzeba było je dobrze wyczyścić. Czy to benzyna, jakiś rozpuszczalnik, czy izopropanol pewnie wszystko dało by pozytywny rezultat. Ważne, żeby wrzucić te manetki do wanienki ultradźwiękowej. Po takim czyszczeniu będą jak nowe. Jeżeli nie jest nic mechanicznie uszkodzone wystarczy nowe nasmarowanie i cieszymy się idealnymi manetkami. W zasadzie wszystko co mam wyczyścić i mieści się w wanience wrzucam do niej. Środki czyszczące różne. Od płynu do mycia naczyń, pianę aktywną do benzyny i różnych rozpuszczalników. Wanienka jest nieoceniona w zamkniętych konstrukcjach, gdzie nie mamy bezpośredniego dostępu.

 

Do nasmarowania można pewnie użyć różnego smaru. Ja bym pewnie użył smaru do samochodowych tłoczków hamulcowych, bo taki akurat mam. Wiem, że można też nim smarować plastikowe koła zębate różnych mechanizmów, więc do manetek powinien być jak znalazł.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...