Skocz do zawartości

[8000] uniwersalny MTB FS


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Piszę, ponieważ już od kilku miesięcy zmagam się z podjęciem decyzji o zakupie nowego roweru i jakoś wciąż nie mogę wybrać :/

 

Rower ma służyć głównie do jazdy po górach (Beskidy), aczkolwiek mało agresywnej -  jestem fanką raczej krajoznawczych wycieczek od schroniska do schroniska niż adrenaliny na stromych zjazdach.

Fajnie gdyby w trakcie tygodnia nowy rower można było wykorzystać też na przejażdżki po okolicznych lasach i hałdach (małe dystanse, z reguły po 40-50km).

Zależy mi przede wszystkim na komforcie i bezpieczeństwie jazdy - ścigać się z nikim nie będę :P

 

Do tej pory zastanawiałam się nad następującymi:

http://www.scott.pl/produkt/171/568/rower-contessa-spark-700/ 

https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3569 

http://twomark.pl/szlakowe-26-specialized-safire-comp-fsr,p,25459 (tu mankament - koła 26'')

 

Niestety nie wiem jak mi spasuje geometria w tych rowerach, a i co do wyboru czysto pod kątem osprzętu nie jestem pewna.

Obecnie jeżdżę na HT Cubie, który geometrią jest chyba najbardziej zbliżony do tego speca.

 

Proszę doradźcie który z tych modeli będzie najlepszy, ewentualnie polećcie coś innego.

W akcie desperacji myślałam już nawet o samodzielnym składaniu (pomimo braków merytorycznych), ale nie mogę znaleźć żadnej sensownej ramy...

 

Jestem raczej mniejszych gabarytów (158cm wzorstu, waga 47kg), więc muszę mieć małą ramę i możliwie lekką całość (przy tym przedziale cenowym nie mam złudzeń, że będzie to 12kg+, ale nie chciałabym wejść powyżej 12,5kg).

 

 

Z góry dziękuję za fachową pomoc.

 

 

pzdr

 

flowers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canyon wydaje się być najlepszym wyborem, ma napęd bardziej uniwersalny niż Scott (korba 3 tarczowa) napęd nadający się w każdy teren jak i na łatwiejsze trasy..

Scott ma korbę 2 tarczową źle dobraną do kół 27,5".

Spec - no cóż, jednak koła 26" nieco gorzej radzą sobie z gładkim przejazdem po kamieniach, w dodatku korba też 2 tarczowa o przełożeniach jeszcze gorzej dobranych niż Scott (nic do Speca niem mam, sam jeżdżę na rowerze tej marki, ale Safire wypada po prostu gorzej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jeśli uważasz, że korba z maksymalną zębatką 38 lub 36 zębów przy kołach 27,5"/26" jest dobra do roweru uniwersalnego na różny teren ponieważ zmusza do kręcenia z bardzo dużą kadencją, to nic na to nie poradzę.

Dodatkowo w Scott-cie damper ma zamontowany mechanizm zmiany skoku co dodatkowo komplikuje jego serwis i zwiększa koszty przeglądów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem 27,5" to dobry rozmiar koła do Twojego wzrostu. Rower z takimi kołami w praktyce jest tak zwrotny jak 26", przy uzyskaniu nieco lepszej trakcji w terenie.

29" zdecydowanie nie, zauważyli to nawet producenci rowerów oferując mniejsze ramy tych samych modeli tylko z kołami 27,5"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie rozmyślaj nad 29er. Canyon Nerve jak najbardziej skoro zjazdy Cię nie kręcą i kręcić nie będą. Dobre zawieszenie i reszta również. Niestety czy dla niektórych "stety" ale @Rulez ma absolutną rację w temacie korby 3-blatowej do takiego zastosowania.

 

Ode mnie tylko uwaga co do koloru bo biały czy jego odcienie to bardzo kiepski pomysł. Tylko ta druga opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w Polsce można przymierzyć Canoyna?

 

 

Polecałbym zainteresować się platformą Giant Anthem i zawieszeniem Maestro (wirtualny punkt obrotu, a'la DW-Link). W przeciwieństwie do np. rozwiązania Scotta, patent Gianta nie wymaga do poprawnego działania specjalnego, dedykowanego amortyzatora, którego nie da się wymienić bez pogorszenia charakterystyki pracy zawieszenia.

 

Ogólnie polecam uważnie się przyglądać, czy i ile niestandardowych, własnościowych rozwiązań posiada dany rower, żeby przy modernizacji nie było zdziwienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do np. rozwiązania Scotta, patent Gianta nie wymaga do poprawnego działania specjalnego, dedykowanego amortyzatora, którego nie da się wymienić bez pogorszenia charakterystyki pracy zawieszenia.

 

Ogólnie polecam uważnie się przyglądać, czy i ile niestandardowych, własnościowych rozwiązań posiada dany rower, żeby przy modernizacji nie było zdziwienia.

Tylko, że Scotta raczej nikt nie poleca więc na razie tematu nie ma.

 

Gianta też może się okazać nie będzie gdzie nawet pomacać więc tu też problemu nie widzę. Canyony mają bardzo dobre zawieszenia i nie ma szans aby ktoś kto nie jest długo wjeżdzony poczuł różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gianta też może się okazać nie będzie gdzie nawet pomacać

 

A to kurde czemu?

 

 

Każdy lepiej wyposażony monobrand Gianta będzie miał obecnie całą ofertę.

Mam praktycznie całą kolekcję na sklepie w Anthemie i Trance. Nie które w dwóch rozmiarach żeby porównać sąsiadujące rozmiary.

 

W cenie 8tysi (katalog 8499zł do negocjacji :) ) decydował bym się na Trance 27.5 2 LTD. Dwa foxy, rozsądny osprzęt i maestro który naprawdę ogarnia temat nawet bez specjalnych hiper, super platform i tuningu dampera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Polecałbym zainteresować się platformą Giant Anthem i zawieszeniem Maestro (wirtualny punkt obrotu, a'la DW-Link). W przeciwieństwie do np. rozwiązania Scotta, patent Gianta nie wymaga do poprawnego działania specjalnego, dedykowanego amortyzatora, którego nie da się wymienić bez pogorszenia charakterystyki pracy zawieszenia.

Używałem virtuala z dwoma foxami, różniły się "tylko" jedną belką ustawienia kompresji (z high na medium) a różnica w działaniu była duża. Oba były dostarczone z ramą przez jej producenta, więc  dopasowane do roweru i jego przeznaczenia.

Jeśli faktycznie używałeś tego Gianta z dwoma różnie ustawionymi amortyzatorami i było tak samo to ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to kurde czemu?

Każdy lepiej wyposażony monobrand Gianta będzie miał obecnie całą ofertę.

Mam praktycznie całą kolekcję na sklepie w Anthemie i Trance. Nie które w dwóch rozmiarach żeby porównać sąsiadujące rozmiary.

 

W cenie 8tysi (katalog 8499zł do negocjacji :) ) decydował bym się na Trance 27.5 2 LTD. Dwa foxy, rozsądny osprzęt i maestro który naprawdę ogarnia temat nawet bez specjalnych hiper, super platform i tuningu dampera.

Tam gdzie ja kupowałem w Krk na dzisiaj do wgądu Anthema nie było. Wcześniej też nie widziałem a uważam akurat to miejsce za perfekcyjne pod każdym względem. Co nie zmienia faktu, że jak się chce to można pooglądać gdzie indziej tym bardziej, że kwota nie mała.

 

Co do Trance'a to przy takim i nie zmienialnym założeniu eksploatacji to ja jednak jestem za modelem Anthem SX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelotnie myślałam właśnie nad wspomnianym Giantem Trance 27,5 2 LTD oraz Giant Intrique, ale wydaje mi się, że na moje jeżdżenie raczej nie potrzebuję 140 mm skoku... 

Problem też w tym, że Giant nie podaje na stronie wag. Czy ktoś wie może ile wspomniane modele ważą?

I ogólnie jakieś jeszcze opinie na ich temat?

Tutaj specyfikacje:

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/trance.27.5.2.ltd/18865/76335/

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/intrigue/18861/76399/#specifications

 

A to kurde czemu?

 

 

Każdy lepiej wyposażony monobrand Gianta będzie miał obecnie całą ofertę.

Mam praktycznie całą kolekcję na sklepie w Anthemie i Trance. Nie które w dwóch rozmiarach żeby porównać sąsiadujące rozmiary.

 

W cenie 8tysi (katalog 8499zł do negocjacji :) ) decydował bym się na Trance 27.5 2 LTD. Dwa foxy, rozsądny osprzęt i maestro który naprawdę ogarnia temat nawet bez specjalnych hiper, super platform i tuningu dampera.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są tzw. rowery ścieżkowe (ang. trail) - 120-160mm, bardziej wypłaszczony kąt główki ramy, większy rozstaw osi, krótszy mostek i szersza kierownica niż w MTB/XC. Są one czymś pomiędzy rowerami MTB/XC a downhillowymi. Zjeżdżają lepiej niż te pierwsze, ale też gorzej (mniej efektywnie) się na nich pedałuje, z racji bardziej zjazdowej geometrii. To sprzęt pod konkretny styl jazdy, podobnie jak w/w Anthem SX, który w zasadzie zalicza się do tej samej kategorii.

 

 

Używałem virtuala z dwoma foxami, różniły się "tylko" jedną belką ustawienia kompresji (z high na medium) a różnica w działaniu była duża. Oba były dostarczone z ramą przez jej producenta, więc  dopasowane do roweru i jego przeznaczenia.

Jeśli faktycznie używałeś tego Gianta z dwoma różnie ustawionymi amortyzatorami i było tak samo to ok. 

 

Nie, więc dzięki za zwrócenie uwagi.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelotnie myślałam właśnie nad wspomnianym Giantem Trance 27,5 2 LTD oraz Giant Intrique, ale wydaje mi się, że na moje jeżdżenie raczej nie potrzebuję 140 mm skoku...

Problem też w tym, że Giant nie podaje na stronie wag. Czy ktoś wie może ile wspomniane modele ważą?

I ogólnie jakieś jeszcze opinie na ich temat?

 

Jak już napisałem to sama musisz zdecydować jaki styl preferujesz i czy czasem się nie "wkręcisz" w jazdę. W Beskidach nie potrzeba sekcji z kamerdolcami wielkości pralki by poczuć za mało skoku. Wystarczy ciekawy odcinek z korzeniami. Ale nawet jak 140mm co jest najbardziej uniwersalne za dużo to masz przecież Gianta Anthem 27,5 SX. Sprzęt już całkowicie kompletny a biorąc pod uwagę dość ciekawą politykę rabatową to okolice 8,5K jak najbardziej realne.

Jeśli mam być szczery to to wolał bym Trance'a 2. W cenie katalogowej nawet z Reverbem byś się spokojnie zmieściła.

 

Co do wagi to niestety ale nie możesz się aż tak sugerować tym co tam napiszą. Są odchyłki i to dość czasem spore. Dlatego by jakiś maniak lekkości nie przyszedł po zakupie i nie zawracał czterech liter wagi nie podają. Poza tym w tego typu sprzęcie +/- 0,5-1kg nie jest odczuwalne. Nie pomylę się zbytnio jak będą to okolice 13kg w przypadku Trance 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rulez ja rozumiem i się zgadzam, że nie jesteś "za" 38/24T w przypadku jak ktoś chce również pomykać na takim sprzęcie sporo po szosie ale tu chyba jest inaczej. Nie jest uniwersalny bo jest właśnie głównie w teren.

 

Co do reszty to jest Anthem na 120mm albo ten Nerve AL. Tak czy inaczej skupił bym się w tym budżecie na tych dwóch firmach bo oferują w tym sezonie najlepszy stosunek cena-jakoś z bardzo dobrą pracą zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy rower górski jest "uniwersalny", nawet jakbyśmy mówili "tylko" o XC? Od kiedy kupuje się je w marketach z myślą o jeździe po mieście? ;) IMHO 36-38T w góry to świat i ludzie, chyba że ktoś ma naprawdę mega łydę. To ma być chyba turystyka w cięższym terenie jeśli się nie mylę, a nie zawody szosowe. Nawet jak trzeba podjechać normalną drogą, to nie jest przecież docelowy teren wykorzystania roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie gdyby w trakcie tygodnia nowy rower można było wykorzystać też na przejażdżki po okolicznych lasach i hałdach (małe dystanse, z reguły po 40-50km).

 

W takim wypadku kupno roweru z napędem 38/24 i kołami 27,5" jest jak strzelenie sobie w kolano .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ściemy o wystarczającym 38/24 na trasy o których mowa powyżej możesz sobie darować. Napęd 3 tarczowy pozwoli po prostu efektywniej wykorzystać rower w każdym trenie.

Nie za bardzo interesuje mnie co komu do czego wystarcza, tylko to co będzie optymalne dla zakładającej temat.

Akurat u siebie dużo jeżdżę na blacie 44, mimo roweru ze skokiem 140 mm i nie poruszania się po asfalcie, i nikt mi nie zarzuci, że w górach wlekę się w ogonie, mimo, że swoje lata mam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...