Skocz do zawartości

[wybór] Epicon 29 LO-R RL-RC, a może w ogóle coś innego ?


jogi109

Rekomendowane odpowiedzi

To raczej dostałeś lagi górne z epicona X2 z 2012 bo to były jedne jedyne dostępne amorki z białą koroną w Polsce. Długość rur goleniowych 26" i 29" jest taka sama. Jedynie się różnią długościami popychacza tloka i kartridża

Edytowane przez ACTIVIA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zacznijmy recenzję :) : nie doszedłem jeszcze do ładu z ciśnieniem, reboundem i wolnym tłumieniem kompresji, ale mogę coś już napisać. Dodam tylko, ze jest to mój pierwszy widelec amortyzowany z wysokiej (bądź co bądź) półki. 

Jest bardzo sztywny. Wzdłużnie sztywniejszy niż karbonowy sztywny (który JEST NA SPRZEDAŻ :thumbsup: ). Poprzecznie nie czuję żadnej wiotkości, więc zakładam że jest sztywny (ważę obecnie 67 kg)

Jakość naklejek, wykonania, wykończenia, itp nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nakrętka od miejsca pompowania bardzo estetyczna i wygodna. Pokrętło od reboundu (tłumienia powrotu) wygodne, stawia spory opór przy regulacji. Nie sposób się pomylić w ilości "przekręceń". Pokrętło od prędkości kompresji jest za małe. W trakcie jazdy trudno coś  przestawić, a na postoju nie jest za wygodnie, plus skoki sś słabo wyczuwalne, szczególnie w rękawiczkach. Oba pokrętła maja 18 skokówi. Miło ze tyle samo- łatwiej zapamiętać. Spokojnie wchodzi szeroka opona i zostaje miejsce-to chyba standard. Drażni mnie troszkę ilość kolorów na nim. Naklejki są w kolorze  niebieskim, granatowym, żółtym. Średnio się to komponuje z moją zielona biżuterią. Na prawej goleni znacznik sagu (taka gumeczka).

Manetka jest ciekawej budowy. Blokowana typowo w dół, ale zwalniana od lewej strony. Jest spora dźwignia, którą wystarczy lekko dotknąć by odblokować widelec. Duża powierzchnia sprawia, że robi się to szybko, lecz gdy ktoś lubi jechać z rękami bliżej środka kierownicy, to w skrajnym przypadku można go odblokować. Zawsze jednak możną ją przesunąć bardziej do środka :) Żeby ją zamontować, nieuniknionym było ściągnięcie wszystkiego z kierownicy. Sama obejma jest plastikowa, przyciski z zewnątrz również, ale "wnętrzności" czyli dźwignia są wykonane z metalu. 

Blokada nie blokuje całkowicie amortyzatora. Ugina się mniej więcej 3-4 mm, lecz jest bardzo zmulony. Jeszcze nie miał okazji u mnie się samoistnie odblokować. 

Oś jest łatwa w obsłudze, jednak mało intuicyjna, i nie jest to błyskawiczne wyciągnie koła. By wyciągnąć koło należy zwolnić dźwignię, wcisnąć przeciwległy "dzyndzel" i przekręcić w prawo około 90 stopni i oczywiście wyjąć dźwignię. By koło zapiąć, jest nieco ciekawiej. Pierwsze co mi zabrało z życia około 3 minut (cennych!) to włożenie osi. Robiłem to w pojedynkę. Gdy postawiłem rower z widelcem na części piasty stykającej się z nim, oś nie chciała wejść. Dopiero gdy minimalnie uniosłem rower - wtedy weszła. Piasta Novatec D771SB tak btw. Wkładamy oś, wspomniany wcześniej "dzyndzel" przekręcamy z powrotem, czyli w lewo. Dokręcamy lub luzujemy oś (podobnie jak w QR 9mm) i zamykamy. Sama oś wygląda na bardzo solidną, dźwignia sprawia wrażenie niezniszczalnej. Duża i szara.

Napiszę jeszcze coś, co jest moją bardzo subiektywną i pewnie głównie wyimaginowaną sugestią. Korona sprawia wrażenie niskiej - chodzi o to, ze jest mała ,względem średniej, odległość od osi do początku rury sterowej. Maratończycy się ucieszą :) Druga rzeczą jest offset. Mam wrażenie, że jest większy niż w np Rock Shox-ach. Coś ala Trek Geometry :P Wnioskuję po tym, że mając tę samą pozycję, koło jest jakby bardziej wysunięte przed kierownicę.

No i wreszcie praca. Pamiętajcie, że był testowany przy maksymalnej temp. 10 stopni Celsjusza, minimalnej około 3 stopni.
Początkowo , napompowałem go za mało. Nie pamiętam ile. Pewnie z 60 psi (67 kg, pamiętacie? :) ). Wybierał liście, no ale był za bardzo zapadnięty. Następnie napompowałem go dużo za dużo. 140 psi jeśli dobrze pamiętam. Sag 5 mm - czujecie to :woot: ? (BTW. maks ciśnienie 180 psi, w manualu nie ma nic na temat waga=ciśnienie x) Jednak nadal miło pracował. Gdy dałem około 90, zrobiłem poważniejszy test. Kompresja w połowie, rebound coś około 4 jak dobrze pamiętam, SAG jakoś 1,5 cm. Zabrałem rower na "górkę" 900 m n.p.m. Zjazd obfituje w trawersy, duże kamienie, uskoki około 20 cm i różne takie. Dzięki mojej inwencji, pojawiły się 2 skoki na wysokość może 30 cm? (max 30 cm - bez przesady no nie, to tylko HT :P). Na całym tym zjeździe, znacznik skoku przesunął się na około 6 cm. Przy tym ciśnieniu, podjazd był nie najgorszy, trochę jednak ono za duże. Gdy dałem rebound bardziej na plus, było lepiej, gdyż amortyzator nie odbijał tak bardzo przy wolnym najeżdżaniu na przeszkodę. Regulacja odbicia działa i czuć to, jednak mam wrażenie że w okolicach maksymalnego reboundu (czyli jak odbija bardzo powoli) to amortyzator twardnieje. Czas pokaże jak bardziej potestuje.

Pewnie większość interesuje prędkość tłumienia. Pominę ten opis  :devil: 

Nie no, nie będę taki okrutny  :thanks: 

Otóż, robi on dobrą robotę. Zacznę od tego, że jak się go da maksymalnie na plus, to przy cisnieniu 90 psi i mojej wadze, blokada raczej zbędna. Nawet przy sprincie na stojąco nie ugnie się bardziej niż 3-4 cm całkowitego skoku (zależy od ambicji spirintującego :D ) Polskie drogi stają się udręką, każdy uskok, dziurka, łatka, zaczyna byc odczuwalna. Natomiast gdy się powyższe pokrętło odkręci, amortyzator bardzo miło pracuje. Na razie najbardziej optymalnym dla mnie był 4 "klik" licząc od minusa. Nie byłem nim jednak na tym ustawieniu w terenie, tylko polski asfalt (kupił amortyzator by po drogach jeździć, heh). Trudno mi coś powiedzieć o obu pokrętłach, gdyż nie bardzo była okazja do testów. Jednak pewien obraz  tego przedstawiłem. 

Czy ta kompresja jest aż tak bardzo potrzebna jak było tu pisane? Przy spokojnej jeździe, bez ryzykownych skoków i szaleńczych prędkości, raczej nie. Szczególnie przy tym pierwszym można faktycznie odczuć jej brak. Lub gdy mamy dużo częstych, głębokich uskoków i możliwość pokonania ich z duża prędkością, a do tego lubujemy się w dużym SAG-u i wolnym powrocie widelca. Jednak warto dopłacić do manetki. Ładniej też rower wygląda, bardziej PRO  :w00t:

Podsumowując.

Biorąc pod uwagę, że jeszcze się nie "dotarł" (co podobno musi nastąpić) i pracował w zimnych warunkach jest rewelacyjny. W tej cenie nie znajdziemy innego widelca z regulacją kompresji. Epicon jest sztywny, przyjemnie pracuje, w miare lekki (nie ważyłem go, ale waga producenta 1850g jest raczej realną), ma oś 15 mm co jest zdecydowanie plusem. Ogólnie rzecz ujmując, niczego mu nie brakuje. Przypominam, że piszę to z perspektywy posiadania pierwszego poważnego amortyzatora. Gdy coś więcej pojeżdżę, dopisze coś na temat pracy i doprecyzuję sprawę ustawień, by nie pisać "chyba" i " z tego co pamiętam"  :sweat: Lecz spodziewajcie się tego raczej dopiero koło maja, gdy wreszcie będzie cieplutko i nie będzie tego białego g**wna.... :ermm: 

Link do galerii, gdzie znajdziecie zdjęcia roweru  :teehee:  i widelca. Zjedzcie na sam dół, gdyż zdjęcia przedstawiają całą metamorfozę mojego arcydzieła -  https://plus.google.com/photos/106228419896048907081/albums/6004447189820087313

Dziękuję za uwagę. :thanks:

Spokojnej nocy życzę!

 

 

EDIT: Takie pytanie do bardziej wtajemniczonych- to normalne, że gdy złapię dolne lagi, i dość mocno pociągnę koronę do góry, to lagi górne wyjdą tak gdzieś z 4mm? I jeszcze jedno, jak zejdze z ciśnienia np 10 psi, to amortyzator bez jeźdźca na rowerze lekko się zapadnie. To normalne?

Edytowane przez jogi109
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

03.01.2015r. - dobiłem Epicona. Ciśnienie 85 psi, waga obecna 66 kg. Rebound na 7 licząc od minusa, regulacja wolnej kompresji na maksa na minusie. Sag około 2 cm.

Jechałem ścieżką rowerową, i był dojazdy do posesji, a przez to obniżenie ściezki (takie łagodne, na pewno kojarzycie). Mimo jego łagodności, różnica poziomów około pół metra. Nwm co mi strzeliło do głowy ze tak jakoś dziwnie podbiłem przednie koło przed obniżeniem, ale przeważyło mnie w lewo (koło tak dość sporo podniosłem) po czym bardzo "krzywo" spotkało się z kostką na ścieżce. Jednak nie upadłem, odratowałem się. W terenie już bym leżał. Ale co mnie zdziwiło znacznik sagu znalazł się dosłownie 2 mm od korony (nawet nie wiedziałem, że widelce sie dobijaja do samego końca). Dzięki prawie 3. barom w oponie nie zaznałem snejką, koło również proste (mimo alu nypli- pozdro wszyscy sceptycy alu ;) ). 

Dzięki sztywnej osi, koło pozostało na swoim miejscu (przy 9mm na sto procent musiałbym poprawić hamulec). Mam tylko nadzieje, że przez tak solidne dobicie nie uszkodziło się nic wewnątrz (?).

Od razu podkręciłem pokrętło wolnej kompresji, i mam nadzieje że się to nie powtórzy, bo podobno nie zdrowe :)

Przy najbliższej okazji ku temu obniżę ciśnienie, 80 albo 82 psi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - epicon chowa się do samej korony ;)
2 - raczej nic sie nie uszkodziło, a Ty naucz sie latać, bo ja nie raz coś na nim zleciałem, ważę 85kg i przy ~90psi jest git. Nie dobijam. (ale w tłumiku mam Motula 10W o ile dobrze pamiętam)
3 - Ustawienie na MAX minus tlumienia komp.  nie odpowiada wersji bez tej reg. miałem 4 Epicony ;)

Edytowane przez Poleczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jaki olej polecacie do Epicona 29" ? Ważę poniżej 70kg i mam wrażenie że teraz strasznie muli, ale wiadomo - jest zimno. Z tego co czytałem to Pan Piotr zaleca 5W, ale nie wiem jaki producent, nazwa itp. a różnie jest z tymi oznaczeniami u różnych producentów, chyba że się mylę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź ;) Castrol przynajmniej jest tani i po 0,5l także można przetestować 5W, w razie czego kupić 10W. Pomieszać, chyba też można? A używał ktoś może oleju motorex ? Akurat mają w tym sklepie co zamawiam ;)

Edytowane przez matisx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Doooobraa.. Pare słów po testach..

Zacznę od tego, że: między ustawieniem Low Speed Compression :icon_cool:  max na minus, a max na plus, jest około 2 cm róznicy, przy zbliżonym nacisnięciu na kierownicę. Czyli działa :)

Ogólnie przy 65 kg mojej wagi, i 65 psi (pszypadeg?) trochę muli, ale przy skokach z 40 cm nie dobija, brakuje mu 0,5 cm (lub 2,5 jeśli damy wolną kompresję na plus ..)

Przy 65 psi, lagi górne wystają na około 97 mm, ale to wina tego, że dedykowany jest pod cięższych jeźdźców, i sprężyny negatywne, działające przeciwnie do komory powietrznej, są za twarde. Przy mojej wadze należy je wymienić na miększe- 20 zł.

Tym bardziej ogólnie, przy 65 psi i wolnej kompresji na minus trochę muli.... może wina wagi, może syfu zamiast oleju, a może 7,5 w zamiast 5 w. Nie wiem. Nie rozbierałem. Mimo wszystko się dotarł, i chyba nadal dociera, więc może jeszcze się coś zmieni.

Zero luzu (mimo wielu, ponad 30 na pewno skoków z 40 cm na betonik, jazdy na przednik kole, i takich pierdół w wersji amateur), lagi stan ideał, wycierane średnio co dwie jazdy, sztywność boczna ideał, przód-tył również (na tyle że można jeździć na przednim kole :P :P ). Rower zaczął jechać tam gdzie chce po przesiadce z 9 mm, a tym bardziej na plus dla Epicona, że ze sztywnego widelca.

Powłoka lakiernicza trwała, zero problemów.

Koło było kilkukrotnie wkładane, za każdym razem tarcza idealnie pomiędzy klockami.

Trzeba tylko uważać, bo łatwo się rozciąga ta gumowa opaska na goleni.

Przy odbijaniu widelca, słuchać stuk- to te sprężynki wtedy się stykają. Podczas jazdy nie do usłyszenia.

No i to chyba tyle...chętnie bym zrobił mu serwis, wymienił te sprężynki, a olej conajmniej. No ale nie wiem czy mi się uda. Jak to zrobie dam znać. na razie tyle.

Cześć. 

 

EDIT: Przy 100 mm- od osi do biezni sterów około 515 mm (nie licząc SAG-u oczywiście)

Dzisiejszy wpis odnosi się do opon nabitych do 4 barów przy 2,25, więc na twardo (65kg :) )

Edytowane przez jogi109
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...