[naprawa] Manitou Skareb

[FiFiAk]

Cześć,

Posiadam skareba comp 2004 z dorabiana przeze mnie sprężyną I byłem/ jestem z niego bardzo zadowolony. Niestety ostatnio robiąc serwis ułamałem część z gwintem przy tłumiku, troche nie wiem jak, no ale stało się.

 

 

Proszę o pomoc i rady w takiej sytuacji osoby obeznane w temacie:

 

1) Czy jest sens próbować to spawać bądź w jakiś sposób połączyć?

2) Gdzie można kupić takowy tłumik pasujacy do skareba (może być od innych amorków)

3) Czy można w zamian a to wsadzić jakieś inne bebechy od manitou?

4) Czy wnętrzności od amora r-seven poza goleniami górnymi spasują na podmiankę?

5) Jakieś inne możliwości w sprawie naprawy?

 

Pozdrawiam

Edytowane 30 Października 2014 przez FiFiAk

[Sagitt77]

Może jakiś uzdolniony mechanik lub ślusarz wytoczy Ci taką część na tokarce?

[artofnois]

Zalega mi w szufladzie takowy element z Black'a - daj wymiary , ale wnoszę że sam pręt będzie identyczny.

[FiFiAk]

Ok, wymierze dzisiaj wieczorem i napisze jutro wymiary. Poki co musze pędzić do roboty  

Dzięki za odzew.

[FiFiAk]

Hej,

To rozebrałem amora i podaje wymiary pręta:

- średnica 12,54mm

- długość całkowita z gwintem 180mm

- długość od korka do gwintu 145mm

 

Wygląda to tak:

 

 

 

 

[artofnois]

A powiedz mię chłopaku , czy aby ten pręt posiadał regulację tłumienia powrotu?

[FiFiAk]

tak

[artofnois]

ok - to czerwone zdemontuję ,bo i tak nie podejdzie i wieczorkiem dam znać co i jak. Miałem wczoraj sprawdzić ale zaburaczyłem.

[Lumperator]

Częste zjawisko w Skarebach. Trochę za mocno dokręciłeś i się ułamało.Ten element jest z Alu, łatwo o rozwałkę.

[FiFiAk]

 

 

ok - to czerwone zdemontuję ,bo i tak nie podejdzie i wieczorkiem dam znać co i jak. Miałem wczoraj sprawdzić ale zaburaczyłem.

 

Ok, dzięki wielkie.

 

 

 

Częste zjawisko w Skarebach. Trochę za mocno dokręciłeś i się ułamało.Ten element jest z Alu, łatwo o rozwałkę.

 

No właśnie nie użyłem zbyt dużo siły i się mocno zdziwiłem, no ale już będe wiedział że to bardzo delikatny element, trzeba ostrożnie.  

[artofnois]

wygląda to tak:

średnica - 12,55

długość całkowita 20cm

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7656e77026c1ef4e.html

[FiFiAk]

Dzięki za zmierzenie Czyli chyba wychodzi na to ze u Ciebie był black 100mm u mnie skareb 80mm. Trzeba by jakoś zredukować te 2cm...  Chociaż obie części golenii dolnych wysuwają się niezależnie od siebie, więc jeśli dobrze myślę to nieco dłuższy pręt zmniejszy jedynie odległość od pokrętła tłumienia odbicia i objętość komory. Chyba, że dłuższa śruba mocująca na drugiej dolnej goleni coś pomoże? Czy to będzie działać? 

[rzezniol]

O 20 mm za długi tłumik będzie prawdopodobnie dobijał o górny korek / zawór blokady skoku) komory z olejem, co w efekcie końcowym skróci ci skok amorka ...

 

Sprawdź jak daleko sięga oryginalny tłumik przy maksymalnym skoku dodaj do tego 20 mm i będziesz widział co może się stać przy dłuższym tłumiku.

Wydłużenie pręta o 20 mm drugiej goleni zniweluje ten problem ... ale też dźwignie ci główkę ramy o 20 mm co będzie miało wpływ na geometrię rower.

Nadal będziesz miał 80 mm skoku amorka.

 

Pozdro

 

 

[artofnois]

Miałem Axela 100mm , Stance 80mm  teraz mam Black 90/120mm oraz Stance 150mm i we wszystkich tych amorach tłumik olejowy miał, ma tę samą długość. Różnica polegała na ilości oleju wlanego do lagi. Raczej  nie ma szans aby górny korek spotkał się z tłumikiem , przy dobiciu.

[rzezniol]

Szukałem kiedyś tłumika do RST F1RST uszkodzonego w identyczny sposób ...

First kryje w sobie bardzo dużo wspólnych cech konstrukcyjnych Mańka tak właściwie to Manitou jest tez produkowane przez RST.

First miedzy innymi niemal bliźniaczy tłumik.

Podczas tych poszukiwań dorwałem kiedyś tłumik dłuższy o 15 mm i niestety musiałem go zwrócić.

Przy maksymalnym ugięciu obijał się o spód blokady skoku ...

 

To co miałeś to sobie miałeś ... jednak nie przekazuj swoich spostrzeżeń jako dogmat bo możesz zwyczajnie nie mieć racji.

 

Lepiej 3x sprawdzić każdą z możliwości niż raz się pomylić...

 

Pozdro 

[FiFiAk]

Zmierzyłem i tak:

- przy maksymalnym ugięciu z założonym tłumikiem od góry jest 190mm miejsca

- sam "tłumik" bądź "popychacz tłumika" (nie wiem czy myle pojecia) wsadzany z korkiem od górnej golenii ma 145mm 

 

Więc o 20mm dłuższy pręt zmniejszy tylko ilość oleju jak pisał artofnois. W takim wypadku powinno działać elegancko. Więc chciałbym się dogadać z Tobą artofnois w sprawie kupna/wysyłki tej części, Odpisz na PW

 

Pozdrawiam

[artofnois]

Poszło na  PW

[FiFiAk]

Dzięki uprzejmości użytkownika artofnois tłumik do mnie dotarł Przy montażu okazało się, że sama główka (ta niebieska) ma nieco większą średnice i nie wejdzie w goleń, więc wykorzystałem sam pręt a reszte przekręciłem od starego tłumika. Złożyłem wszystko smarując i dając olej o gestości 5W w dawkach 80ml, 16ml i po 8ml. Działa wszystko, regulacja tłumienia odbicia dość ciężko chodzi ale w sumie to nie przeszkadza. Natomiast zmieniła się charakterystyka powrotu, amortyzator mocno zmulenie odbija, upuściłem olej z tłumika i nieco się poprawiło ale to jeszcze nie jest to samo co wcześniej. Będe coś kombinował dalej z ilością oleju.

[djzatorze]

Aby szybciej powracał na włączonym tłumieniu powrotu możesz pokombinować z metalowymi blaszkami przy czerwonym tłoku, konkretniej tymi od góry. Jeżeli nie ma tam ich stosu co by można przekładać, to niestety niewiele się da zrobić Ale jeżeli jest ich kilka to można jedną wyjąć, zostawić najmniejszą/najmiększą itp. Wtedy będzie ułatwiony przepływ oleju. Można też sobie z tym poradzić używając mniej lepkiego oleju w prawej ladze, nad tymże tłumikiem. Oczywiście tak jak mówisz, ilość tego oleju też jest ważna Powodzenia w walce.

[Rulez]

Olej olejowi nie jest równy, mimo podobnej lepkości na papierze faktyczna w różnych olejach jest inna, jaki olej wlałeś do tłumika ? poza tym w instrukcji  jest wyraźnie napisane jaki powinien być poziom oleju, żadne eksperymenty ze zmniejszaniem zalecanej ilośći oleju nie są rozwiązaniem, mniejsza ilość bardziej się nagrzewa podczas pracy amortyzatora.

Edytowane 9 Listopada 2014 przez Rulez

[FiFiAk]

Olej mobil 1. Tak poziom oleju jest określony w instrukcji, jednak pręt jest dłuższy o te 20mm więc też ilość oleju się zmieni. Pewnie, ale co mi z amortyzatora którego charakterystyka mi nie pasuje? Tym bardziej, że wcześniej przesz 2/3 lata ładnie dawał rade i byłem zadowolony z jego pracy. 

[Rulez]

Olej silnikowy ? nic dziwnego, że amortyzator zmulił możesz się wysilić i kupić :

http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/amortyzatory-rowerowe/smary-oleje/p,olej-do-amortyzatorow-moto-racing-5w-1l-motorex,1401.html?skad=googlepla&gclid=CjwKEAiAvvyiBRDzrYuuldy6wB8SJABPJWObAkoN0SDuQ_F5r6C6adAzEdsaUWioQmsnRM2B7lmPWxoCB8Dw_wcB

 

Sam pręt kompresji (jego długość) nie ma żadnego wpływu na pracę amora, chyba, że jest uszkodzony i nie otwiera przepływu, a wydłużenie pręta kompresji nie zmieni poziomu oleju w sposób istotny (zmieni o objętość walca o śerdnicy pręta i długośći 20 mm) i to trzeba przeliczyć na średnicę wewnętrzną górnej goleni ... ale skoro napełniasz pustą goleń, to poziom oleju jest taki jak wlałeś, więc nie zmienia się nic

Edytowane 9 Listopada 2014 przez Rulez

[FiFiAk]

A widzisz, to wszystko wyjaśnia. Wlałem olej silnikowy bo taki miałem pod ręką i nawet się nie zastanowiłem, że to ma być do amortyzatorów. Kupie tego motorexa. Dzięki

[Rulez]

No, i żeby mi to było ostatni raz ... czy muszę przypominać, że olej napełnia się przy otwartym tłumieniu odbicia lekko uginając amortyzatot, tak żeby olej spłynął pod tłok ?

Od spodu do każdej goleni wlewa się po 16 ml. oleju, może to być Mobil 1.

Edytowane 9 Listopada 2014 przez Rulez

[FiFiAk]

Okej, obiecuje poprawe hehe   Tak, o tym wiem...