Skocz do zawartości

[Rama] Sztywniak do FR/Enduro


squadak

Rekomendowane odpowiedzi

Bez zbędnej grafomani :yucky:  Poszukuję ramy HT do FR/Enduro, czegoś co można nazwać Funbikiem.

Przyjąłem sobie pewne założenia:

- Koło 26

- Musi przyjąć amortyzator 160mm skoku

- Oś 12mm/ 15mm

- Mile widziana główka taperowana lub 44mm (tak, żeby dało się wepchać amor taper)

- Stalowa. Stalowość jest tu sporym problemem :icon_confused:.

Jeśli chodzi o ramy alu, to biorę patriotycznego Dartmoora Hornet. Niestety, ze stalowych ram, które znam, wymagania spełniaja tylko Cotic BFe. W takim razie czemu go nie kupię? Jest trochę drogi, wolałbym wydać na ramę do 1000zł. Rozumiem, że rama to serce roweru, ale za tego Cotica mam dwa Hornety :laugh: .

 

Znacie innego ramy tego typu? Nie droższe niż Cotic (czyli do 1500zł), ale najlepiej w okolicach 1000zł (na samej ramie daleko nie zajadę :sweat: ). Jeśli nic nie ma, to wezmę Horneta, ale fajnie było by mieć ramę z amortyzującego materiału i do tego nieco mocniejszą.

 

 

Ps. Każdy co nieco bardziej aktywny/uważny/spostrzegwaczy forumowicz zauważył pewnie podklejony temat Ivana o ramch HT do enduro...

Fajnie zebrany zbiór ram, z tym, że  spora część jest niestety już niedostępna i pojawiło się trochę nowości.

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może  NS bitch - krajowy wyrób?

 

Znalazłem takie coś (to nie moje ogłoszenie)

http://sprzedajemy.pl/rama-ns-bitch-biala-do-fr-i-dh,6154032

 

 

RAMA NS Bitch

Przeznaczenie: freeride, street, dirt, dh

Dane techniczne:
Materiał: stal CrMo 4130
Rozmiar: 13,5"
Mufa suportu: 73mm
Sztyca: 27.2mm
Waga: 2.9 kg
Kąt główki: 67° z widelcem o skoku 130 mm
Wysokość główki: 110 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew Panowie!

Ns Bitch jest już niestety nie produkowana, a wolałbym nową ramę, bo wiem, że tego typu rowerem nie jeździ się tylko po bułki sprowadzając z krawężnika.

Ns Surge (i Bitch chyba też) nie mają sztywniejszych osi, a wolałbym nie słuchać jak grają tarczę :whistling: Surge jest już zbliżony ceną do Cotica BFe, także...

 

NS Eccentric. Zawsze kiedy ją widzę - wzdycham. No niestety nie dość, że droga to jeszcze pod 650B, które jest jeszcze droższe. 160mm także nie przyjmie. Nie mniej jednak piękna...

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że można :woot:  Coś czuję, że suport będzie wtedy dosyć nisko i przy bunnyhopie ponad powalonym drzewem łatwiej będzie przychaczyć pedałami, albo blatem...

Poza tym faktem, to spełnia wszystkie wymagania. Jest skoku ile trzeba, oś jak trzeba itd... Ale cholernie droga :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudniejsza. 

Bo stalowa a wazy 2.3kg co na stal jest niezłym wynikiem.

 

Oczywiście że tutaj płaci się sporo też za nowość na rynku i takie tam.

Poza tym..

Miałem Horneta i mam teraz Eccentric i dbałość o dokładność wykonania, estetykę, drobne detale, jakość lakieru (na Hornecie rysował się od patrzenia na niego) jednej i drugiej marki to dwa różne światy.

 

Eccentric bierzesz do reki i od razu widać za co zapłaciłeś, że to sztywna bo sztywna rama ale z górnej półki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś wie jak kształtują się ceny stalowych ram na zamówienie, np Orłowski ? i czy w ogóle ktoś podejmuje się robienia handmade mocnych ram stalowych?

Jak pewnie możesz sobie wyobrazić - będą droższe od masówki. Kajak we Wrocu zaczyna rozmowę od 3k. Rychtarski od czasu do czasu zrobi MTB, ceny zbliżone (o nim więcej @Anarchy Ci powie, a raczej juz pisał na wątku stalowym). Orłowski nie wiem.

 

Bardzo ciekawą propozycja jest czeskie SingleBe. Jak to ktoś zauważył - warto się spieszyć, bo ceny jeszcze przystępne (2 - 3k), a że robią piękne konstrukcje mogą w końcu zdrożeć...

 

Inne kastomy to powyżej 3k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale się porobiło, rama stalowa, czyli łatwiejsza do wykonania niż z aluminium, jest droższa ;)

 

Ale to nie jest zwykłą stal jak w marketówkach, tylko chromo molibden (ten sam stop co do klatek w rajdówkach).

Raz że cena materiału jest wyższa od amelinium, a dwa że nie pospawasz tego elektrodą ani nawet MIGiem, tylko TIGiem więc roboty jest tyle samo co przy aluminium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale to nie jest zwykłą stal jak w marketówkach, tylko chromo molibden (ten sam stop co do klatek w rajdówkach). Raz że cena materiału jest wyższa od amelinium, a dwa że nie pospawasz tego elektrodą ani nawet MIGiem, tylko TIGiem więc roboty jest tyle samo co przy aluminium.

 

Stopowe alu na ramy są droższe na kilogram od stali 4130, i to sporo, bo jakieś 250%, obydwa pospawasz nawet elektrodą otuloną (w odpowiedniej osłonie rzecz jasna), z tym, że TIG jest zalecany dla dokładniejszej, "czystszej" spoiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ż

No nie... jak ty chcesz wyceniać wartość ramy na podstawie ceny tak ogólnie dostępnych materiałów to ja przepraszam....

Nawet żeby był droższy 400% to i tak ułamek ceny i jednej i drugiej.

 

To nie tytan.

 

Pisałem odnośnie posta wyżej, który stwierdza, że stal CrMo jest bardziej wysublimowanym materiałem na ramę niż aluminium.

Naturalnie cena materiału nie ma aż tak wielkiego wpływu na koszt wyprodukowania ramy metalowej, również tytanowej, większość to technologia, włącznie z odpowiednim gięciem, obróbką powierzchni itp.itd., dochodzi także "bonus" za określone logo na ramie. Trochę inaczej ma się sprawa z kompozytami, ale nie ma co się nad tym rozwodzić.

I nie byłbym taki pewien, że alu T6 czy porządne stale CrMo są ogólnie dostępne, zwłaszcza biorąc pod uwagę konieczność zakupu konkretnych profili, często o nietypowych wymiarach, choć może nie mam zbyt dobrych dojść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...