Skocz do zawartości

[zlot] Stallovy Paprykarz 2014 czyli miniZlot Miłośników Wszelakiego Żelastwa


anarchy

Rekomendowane odpowiedzi

dobra, ile można dochodzić do siebie ;)  

Maciejas i wszyscy posiadający aparaty na tegorocznym SP, dajcie mi znać to udostępnię miejsce do wrzucania na serwerze i przygotuję paczki zip do ściągnięcia z całym materiałem...chyba że nie ma chętnych albo sami chcecie organizować 'dystrybucję' ;)

 

ja w każdym razie chciałbym dostać w swoje łapy fotki w pełnej rozdzielczości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj aluminiowej jakości fotki z mojego aluminiowego telefonu :)

wygląda na to że chyba żadna nie jest ostra nawet....no ale coś tam widać - za to kilka osób robiło foty prawdziwymi aparatami, powinno być kilka ciekawych ujęć z lasu :)

 

http://rafal-m.info/rowery/?dir=Stallovy_Paprykarz_2014

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tutaj aluminiowej jakości fotki z mojego aluminiowego telefonu wygląda na to że chyba żadna nie jest ostra nawet....no ale coś tam widać - za to kilka osób robiło foty prawdziwymi aparatami, powinno być kilka ciekawych ujęć z lasu   http://rafal-m.info/..._Paprykarz_2014

 

No to rozumiem :) niech Ci Bóg w idealnej stalovej ramie wynagrodzi :) 

Bickerafting jeszcze ogarniam (choć ledwo ledwo), ale ten tandem?? Który się odwarzył pociskać po puszczy takim monsterem :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

no jak to kto?  BLIŹNIAKI! położyli swoją techniką i optymizmem całą ekipę spawaczowi(!) na Gubałówce dali zarobić w weekend  a prawdopodobnie też ukradli Księżyc bo noc sobotnia była ciemna jak....

 

no kurde, w takim razie poprzeczka została wysoko zawieszona.

myślę, że jedynie fatowy tandem ma szanse stawić czoła takiemu wyzwaniu na paprykarzu 2015 

 

P.S. Niech prezes nie przesiaduje na forum, tylko foty w PS obrabia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ivan to chyba ciągle wciąż konsumuje, bo jego post ani do osoby, ani do ostatnich postów nie przystaje. Ivanie - Contador na facebooku ogłosił czas odpoczynku, ale my naciskać musimy, a nie odpoczywać po trudach życia:)

 

Zdjęcia, zdjęcia. 

 

Oczywiście, konsumuję, herbate zieloną z opuncja figową.

 

Prowokator psiakrewka glino-plasticzany. Najpierw podpuszcza:

 

 

ściskam Was aluminiowo-karbonowo. 

parmezan

 

... a potem ja niewinowanty, ja tolko bagażowy...

 

Ja tam Twoich preferencji nie znam i nie wnikam Rambol ale osobiscie jestem kontrkulturowo i niemodnie heteroseksualny a w tamtym rejonie mam wytatuowany znaczek "One way only"

 

Tandem powala na pierwsi i drudzy :)

 

Miałem kiedys na oku trypleta, ale szosowego... Może, może... Tylko gdzie ja bym to-to trzymał... Toć to długie jak autobus :icon_mrgreen:

 

Szacunek...

I.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

W przyszym roku bedzie uboot bo dowiedzialem sie ze stowarzyszenie pana Jana zajmuje sie konkretna archeologia ;) szmaragdowy uboot.


Dla kogoś, kto miał okazję zamienić słowo z Panem Janem o jego latach spędzonych w Mandżurii, to "Wspomnienia z mojej Atlantydy" powinny być chyba pozycją obowiązkową. :)

 

spawaczowi(!) na Gubałówce dali zarobić w weekend


Hehe, gość miał chyba ręce z azbestu...:D

PS. jeszcze raz gromkie brawo i głośne sto lat Prezesie...Nie tylko te organizacyjne. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kogoś, kto miał okazję zamienić słowo z Panem Janem o jego latach spędzonych w Mandżurii, to "Wspomnienia z mojej Atlantydy" powinny być chyba pozycją obowiązkową. :)

 

PS. jeszcze raz gromkie brawo i głośne sto lat Prezesie...Nie tylko te organizacyjne. ;)

 

 

Jakby kto nie całkiem kaman, co to za Pan Jan i czemu Mandżuria,

kilka słów off topikowego introdakszn. Inż. Jan Zienkiewicz, lat 79, wystąpił w roli gospodarza bunkra nad Szmaragdowym.

P. Jan szefuje zarządowi Szczecińskiego Stowarzyszenia Poszukiwawczego, które przejęło bunkier lata temu i podniosło go z 60. letniej ruiny.

Przybyłym poszczęściło się, że w noc przybycia Stallovców, pełnił akurat straż nad majątkiem. Jako że włamywano się tamuj 49 razy,

Pan Jan ma do dyspozycji 3 dobermano-wilczury, paralizator i gazowe pistolety. Ale dla Stallovej ekipy otworzył każdy zakątek bunkra, z salami

wystawowymi, salą kominkową z ekranem na półściany, który utulił niektórych dobranocką pt. Maczeta 2, drewnem na ognisko i opowieścią o swoim życiu.

Adamos zalinkował do księgi o Mandżurii, bo p. Jan tam był zrodzony i spędził 13 lat. Stało się to tak, że Jego dziad, inżynier po petersburskiej

polibudzie, pojechał do Mandżurii budować kolej eksterytorialną dla Rosji w 1909 r. Przy okazji zjechała tam wielka polska ekipa (do 30 tys. ludu),

która po rozpadzie caratu, została w kitajskiej krainie, przeżyła japską okupację, a po drugiej światowej rozpierzchła się po świecie.

Pan Jan trafił wtedy do Szczecina, by na emeryturze móc ugościć z radością Stallovych.

Ze stoickim sp. zniósł obecność 20+ dżentelmenów o nienagannych manierach, w wykwintnym odzieniu

i pachnących koko de szanel z bagien wkrzańskich. Co więcej, zaprosił na 2015.

Byłaby okazja, żeby naprawić vopa niewpisania się do księgi pamiątkowej, o co nieśmiało prosił.

 

Do bicia braw i stu lat dla Prezesa, Prezesowej, Kazika, Moniki i innych, którzy przyłożyli dłoń do SP 2014, przyłączyła się zapewne cała ludność uczestnicząca

- ta z UKeju, Ustki, Bydzi, Gdyni, Wrocka, Pyrstolicy, Łodzi, Wsi Wawa itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...co się odwlecze to nie ma co beczeć* ;)

 

 

Należne gromkie brawa dla Prezesa z Antką oraz Kazika z Moniką za zorganizowanie przepysznej imprezy, zadbanie o uciechę w terenie i jadalni, na rowerze i poza nim... Miejscowinka zlotowa wybrana bezbłędnie - lepiej być nie mogło, szum puszczy i trzask ogniska przeplatany brzękiem glinu zmiksowany z salwami śmiechu zleconych wywołały magiczną atmosferę której będzie mi teraz przez rok brakować.

 

Szacun dla bliźniaków(jak sobie przypomnę ich przeprawę z jedną kierownicą na pokładzie to dostaję ataku szamotania pępka), dla Itr'a który ponownie ostro walczył, dla Kovala który uczciwie zagarnął większość nagród, Yarr'a za niedobiegowany ale najstalowszy rower z balastem, Adamosa za wolę walki, Skwarka i zastępu kapci bulwarowo-kubotowych oraz każdego z Was który przyłożył się do kolejnego sukcesu rowerowego ziem zachodniopomorskich.

 

Pany i Panie, dziękuję za doborową obsadę i wesołą oprawę, mam nadzieję zobaczyć Was wszystkich za rok - ciężko będzie podnieść poprzeczkę, ale jestem pewien że Boeing który jest cichcem spawany w prezesowym garażu na przyszłoroczną przeprawę na pewno pomoże ;)

 

 

POZDRo-:ver

 

 

 

* @Ivan: mam tak z ssuk'ą  :verymad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Znalazłem ciekawą markę dla bliżniaków

 

http://www.ventanausa.com/bikes/el-conquistador-de-montanas-29er/

 

czy zaskoczą w przyszłym roku?

 

Ale ftopa... Toć to glin :P

 

Proponuję kurtuazyjnie i taktownie zapomnieć o tym faux-pas

 

SSUKa kit Lordzie bo nastepna bedzie jeszcze bliżej od mojej nowej rezydencji ale Smak Wiadomego Specjału Puszkowanego to Nostalgiczne Wspomnienie Tatczyzny przez Niemal Rok Nie Odwiedzonej :bye2:

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...