Fridrich Napisano 23 Sierpnia 2006 Napisano 23 Sierpnia 2006 Ja zabieram tylko wode nawet na trasy powyzej 100 km nie biore dętki bo po co ? i tak ma opony bezdętkowe Ja zabieram tylko wode nawet na trasy powyzej 100 km nie biore dętki bo po co ? i tak ma opony bezdętkowe Ale jedno musi zawsze być MP3
siwyex Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 Ja zabieram : - Pieniądze - Komórke - Coś do picia Myślę że z biegiem czasu będe musiał wyposarzyć się w zestaw kluczy, klej i łatki Mój ekwipunek się troszkę wzbogacił od ostatniego czasu ( wszystko prze te własnie forum ) A więc : W koszulce : - Telefon - Gaz łzawiący (dla bezpieczeństwa) W torbie podsiodłowej : - Pieniądze - Zestaw kluczy (scyzoryk) - Łatki - Klej Na rowerze : - Bidon - Pompka
Blue Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 Na zwykle wyprawy: -w koszulce: kasa,telefon -przy rowerze: dętka[musi byc bo jak ci sie rozwali dętka przy wentlu to latki na nic nie pomogą ], pompka, bidon Na dłuższe wyprawy - w koszulce: kasa,telefon, łatki,skuwacz,imbulsy,batony, husteczki, czasem aparat... ostatnio zrezygnowalem z wozena ze sobą wszedzie plecaka bo w sumie najpotrzebniejsze rzezy mieszczą się w kieszeniach,a bez sensu dzwigac to w plecaku i sie pocic dodatkowo[pozatym plecak tez sporo wazy]. - przy rowerze: dętka[musi byc bo jak ci sie rozwali dętka przy wentlu to latki na nic nie pomogą ], pompka, bidon - na sobie czasem camelback Aha pomijam takie rzeczy w opisie jak kompletne ubranie kolarskie bo to oczywiste .
Halidar Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 Ja zawsze zabieram rower i siebie, ale tak na serio to w skład mojego 35 litrowego plecaka wchodzi: - Podłogowa pompka wysko ciśnienowa - Microtool ze skuwaczem - łyżka do opon - dentkę - komurkę - trochę gotówki - Machetę (wiecie taki 60 centymetrowy nóż) - płyny do picia - spinki do łańcucha - legitymację - odtwarzacz MP3
tobo Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 Ja zabieram tylko wode nawet na trasy powyzej 100 km nie biore dętki bo po co ? i tak ma opony bezdętkowe Ja zabieram tylko wode nawet na trasy powyzej 100 km nie biore dętki bo po co ? i tak ma opony bezdętkowe Ale jedno musi zawsze być MP3 no to do pierwszego kapcia na bezdetkowcach.... myslisz ze nic sie ich nie ima?..... eh.... doswiadczenie nabywa sie z wiekiem - stare przyslowie pszczol....
Wilku89 Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 Ja mam kilka schowków a w nich: prezerwatywa Tak z ciekawosci sie zapytam, po co ci ? :wink:
Kviki Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 A jak ja złapałem kapcia na bezdetkowych to dziurke zakleiłem guma do zucia. Mocno wcisnełem i jakos do domu dojechałem pomijajac fakt ze co jakies 10-15km musiałem stawac i koło pompowac.
jelen Napisano 31 Sierpnia 2006 Napisano 31 Sierpnia 2006 imbusa piątke i klucze od mieszkania.. Kviki czytaj moj opis albo regulamin forum.. pytanie o kondomika chyba zbędne, nieprawdaz? rozne zeczy moga sie zdazyc w trrasie ;]
Halidar Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 racja, a jak wiemy "przezorny zawsze ubezpieczony"
Diensdale Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 Ja sie pomalu doposazam. Teraz juz mam pompke, latki i skuwacz do nacucha. Jeszcze dokupie komplet imbusow i lyzki i bedzie w miare
bert Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 imbusa piątke i klucze od mieszkania.. Kviki czytaj moj opis albo regulamin forum.. pytanie o kondomika chyba zbędne, nieprawdaz? rozne zeczy moga sie zdazyc w trrasie ;] taaaaaaa czerwony kapturek w lesie i te sprawy
bialykom Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 racja, a jak wiemy "przezorny zawsze ubezpieczony" raczej "zabezpieczony" ;] ja biore pompke, detke, latki, klej, lyzki, spinke, imbus 5, komorke i ewentualnie aparat
jelen Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 no co tu duzo gadac jak trzeba bedzie komus pomoc, to i gumka sie przyda nigdy nie wiadomo! Stałą Czujność! ;p
RaVeK Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 Jak każdy: # Bidon i pompka przy rowerze # Klucze,komórka,legitymacja,drobne(5 zeta najczęściej) w kieszeniach # czasami brąłem sztycę, ale to wtedy gdy czułem że złamię mi się stara:) # DobRY HUMOR!!!!
siwyex Napisano 1 Września 2006 Napisano 1 Września 2006 # DobRY HUMOR!!!! To jest oczywiście podstawa Czasem jest tak że zabiera się zły, a przyjeźdza dobry
Sławek Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 Na szose zabieram 2 bidony, 2 batony musli, detke, lyzki, pompke, telefon, 10pln i klucze do chaty. Do lasu bidon i telefon
Road_King Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 no co tu duzo gadac jak trzeba bedzie komus pomoc, to i gumka sie przyda nigdy nie wiadomo! Stałą Czujność! ;p Codziennie mijam dwie takie, na których możesz przetestować tą gumkę
ksmigrod Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 Zależy który rower i po co jadę. Składaczkiem po zakupy jadę w "cywilnym" ubraniu, portfel i telefon mam schowany po kieszeniach. Więcej nie biorę bo w razie problemów dojdę do domu w 20 minut z rowerem na plecach. Trekkingiem do pracy jeżdżę z ubraniem na zmianę (2 razy w tygodniu), drugim śniadaniem a czasami także z laptopem. To oznacza konieczność zabierania sakw i duużo przestrzeni ładunkowej. Na kierownicy trekkinga zamocowałem uchwyt na telefon, tam mam telefon prywatny który odbieram zawsze. W ramie mam przyczepioną torbę, w niej wożę klucze uniwersalne ze skuwaczem i łyżkami, dętkę, łatki, klej, trochę papieru ściernego, klucz 15stkę do tylnej piasty, awaryjne 10 złotych i 3 batony "NoName". Te pieniądze i batony są do ruszenia jedynie w sytuacji krytycznej (batony zmieniam co 2 miesiące ) Przy rowerze jest bidon i pomkpa. W sakwach oprócz rzeczy czysto użytkowych mam mapkę okolic, jaskrawą kurtkę przeciwdeszczową, Swiss Army Knife, pokrowiec od okularów wraz z wymiennymi szkłami i szmatką do przecierania, portfel i telefon slużbowy :angry: Aparat zabieram tylko wtedy gdy jadę robić zdjęcia, torba z lustrzanką zajmuje całą jedną sakwę. Jeśli jadę trekkingiem bez sakw to w wersji lekkiej do torby w ramie wrzucam dowód i kartę kredytową, a na bagażnik kurtkę przeciwdeszczową. W wersji ciężkiej zabieram ze sobą chlebak (mocowany na bagażniku) a w nim kurtka, portfel, jakieś jedzenie i bluza (wszystko w torebkach foliowych). Do MTB planuję dorzucić torbę podsiodłową z dętką, łyżkami, jakimś batonem, i miejscem na telefon dokumenty oraz kilka złotych. (powrót pociągiem staje się sensowną alternatywą gdy rower stracił hamulce, oświetlenie szwankuje, ubranie jest przemoczone a do domu 40km). To MTB jest dla mnie sprzętem czysto rekreacyjnym z którego mam zamiar korzystać jedynie przy dobrej pogodzie w dni wolne.
maciek17 Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 Moje podstawowe wyposarzenie to gaz pieprzowy noz 12cm i pistolet startowy najwieksza zmora zlodzieji wszystko mam pod reka w kieszonce a reszte sprzetu : -detka -2łyzki -skuwacz -komplet imbusow itp -i jakas drobna kase worze w torbie podsiodlowej Kelly's a i pompke mam przykrecona do ramy
krawiec91 Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 A mogę się spytać do czego ci ten nóż 12 cm? Zamierzasz się nim bronić a potem pójść siedzieć? btw: wyposażenie wożę
epafras Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 ja to bym najchętniej nic nie woził ale zawsze mam ze sobą kaskę i telefon (niezależnie od długości trasy) a na dłuższe odcinki zabieram jeszcze pompke, dentke zapasową, zestawik kluczy i dowód
krzylo Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 Zabieram na trasę do 20km: -tylko ubranie --------------------------- Zabieram na trasę do 200km: -mały plecaczek a w nim: -kasę -cały zestaw, żeby załatać i napompować dętkę -1,5l wody -aparat fotograficzny -imbusy 6 i 8 -małe okrągłe lusterko (pomocne w wyciąganiu much i piasku z oczu) -trochę papieru toaletowego -ubiór: bardzo luźne spodenki i luźna koszulka, czapeczka z daszkiem(do tyłu), chińskie tenisówki Nie zabieram: -komórki( nie znoszę jak mi ktoś na trasie dzwoni, żebym przyjechał w jakiejś ważnej sprawie, komórka leży wyłączona w domu, a dodatkowych gramów mniej na plecach) -kasku -okularów przeciwsłonecznych/przeciwmuchowych(wiem, że źle robię, ale nie znoszę okularów i kasków) -bidonu -dętki zapasowej(łatki mniej ważą)
KoBeNH27 Napisano 2 Września 2006 Napisano 2 Września 2006 Nie zabieram: -komórki( nie znoszę jak mi ktoś na trasie dzwoni, żebym przyjechał w jakiejś ważnej sprawie, komórka leży wyłączona w domu, a dodatkowych gramów mniej na plecach) -kasku I czym ty się tutaj chwalisz :question: :!!: Pooglądaj sobie galerie dzwonów, choćby na PinkBike.com, poczytaj komentarze... http://www.pinkbike.com/photo/?op=list&ROW...6800&category=4 Gdybyś nie miał kasku to by cię to jeszcze troszkę tłumaczyło, ale z twojego posta wnioskuje że go posiadasz. W tym wypadku jest to dla mnie niezrozumiałe, tak samo jak to że nie bierzesz telefonu. Jak się kiedyś wysypiesz to docenisz te przedmioty :!!: No cóż, mądry polak po szkodzie :!!: Ja zawsze worze przy sobie: - KASK - TELEFON - oświetlenie - komplet kluczy - łyżki do opon i łatki - trochę kasy - bidony z piciem - dwa marsy awaryjnie - niekiedy mp3
krzylo Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 Kasku nie posiadam. 20 lat temu Wagantem jeździłem po Polsce też bez kasku.
Diensdale Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 Ja sie psychicznie do kasku, ze tak poweim przygotowuje juz od kupy lat i jeszcze sie nie przygotowalem, ale tak mysle, ze w koncu trzeba te inwestycje bedzie poczynic.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.