Cybula Napisano 3 Lipca 2006 Napisano 3 Lipca 2006 A co myslicie o pastylkach ktore sie wrzuca do wody w styllu Plusz Active, czy Red Puls, ktore generalnie smakuja jak landrynki? Mi to generalnie pomaga i daje czadu podczas jazdy.
Kas Napisano 3 Lipca 2006 Napisano 3 Lipca 2006 hehe u mnie to wygląda odwrotnie, wczoraj zrobiłem 42 km i przez pierwszą połowę wypiłem 1,5 litra wody ( taka butla wchodzi w koszyk od bidonu) a potem jechalem na sucho, a skwar był taki że miałem ochotę napić sie wody z jeziora koło którego jechałem. Więc moje strategioa jest chyba lepsza. W pierwszej połoie drogi człoweik jest mniej zmęczony i odwodniony. Może wytrzymać jazdę na scuho. A potem nie trzeba patrzeć łapczywym wzrokiem na jeziora.
Quibo Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Tyle, ze jak sie juz odwodnisz to potem picie juz Ci niewiele daje, organizm potrzebuje czasu zeby uzupelnic te zapasy. W wyniku tego jezdzisz slabiej niz bys mogl w momencie picia na calej trasie.
Kas Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Ja będę miał duży bidon to może zacznę pić prez cała trasę. Ale na razie 500 ml. wystarcza mi na maksymalnie połowę trasy. I to przy regularnym piciu naprawdę mały łykami.
RZUŁF Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 zaczęłem właśnie stosować 1.5 l bukłak - wygoda można popijać cały czas, tylko mam problem - nigdy nie wiem ile mi wody zostało więc oszczędzam i zawsze z 1/2 do domu przewoże (jeśli nie robię postojów)
Radoslav Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Ja używam tylko wody mineralnej niegazowanej. Spróbuje z skokiem jabłkowym ją wymieszać żeby zobaczyć czy to cos daje. Jak jade biore 0.5 litra wody i jakiś grosz na drugie 0.5 wody jeżeli jest upał oczywiście.
Hexagon Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Co do soku jabłkowego z woda to niepolecam, jak jest juztroche cieplejsze to ma się uczucie jakby było zgerowane. Lepiej inny smak, czarna porzeczka mi najbardziej smakuje zmieszana w stosunku 1:1 z wodą niegazowaną.
Żbik Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 W soku jabłkowym i winogronowym jest najlepsza zawartość potrzebnych węglowodanów, dlatego głównie te 2 soki się rozcieńcza do bidonów. Sok daje potrzebne węglowodany, woda potrzebne minerały. Pełny izotonik
Robert Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 A może być sok jabłkowo-miętowy? Bo dzisiaj tylko taki miałem w domu i nie mam nie pożądanych efektów
Hexagon Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 No pewnie że może, to jest tylko moje odczucie co do jabłkowego a tymbardziej z dodatkiem mięty. Chyba jakaś trauma z dzieciństwa ;P
Kas Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Moim zdaniem jabłkowo-miętowy jest idealny. Dobrze smakuje i orzeźwia. A odpowiednio roźcieńczony świetnie nadaje się do bidonu. Ja tam nie uznaję tych chemicznych świństw. Są strasznie dorgie i mało dają. Lepiej pić wodę lub wodę z sokiem. Taniej i zdrowiej.
pavlitto Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 a mój sposób to ostudzona herbatka miętowa... ożeźwia jak nic i jest bez tych konserwantów
Kas Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Będę musiał przetestować. Może też wykład dość słaba herbata będzie dobra. W końcu zawiera kofeinę (teinę). Dzięki temu pobudza. Cukier może uzupełnić poziom węglowodanów.
Gryzon Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 A co powiecie na wodę zmieszaną z miodkiem i cytryną? Smakuje super, tylko trzeba dobrac odpowiednie proporcje żeby nie było za słodkie.
Kas Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Też muszę przetestować. Co prawda kaðy lubi co innego, ale opisze w tym temacie moja wrażenia z picia herbaty oraz wody z miodem i sokiem z cytryny.
BikeMac Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 z tego co wiem to herbata wysysa wode z organizmu... Ja jak gdzieś jadę napełniam bidon wodą do pełna, biorę plecak...do plecaka 2 powerady i 0,5 litra wodu...i nie mam problemu z piciem. Nie martwie sie o to ze nie bede mial co pic...taka ilosc plynow mi wystarcza...zawsze jeszcze troche zostaje.
Żbik Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Oczywiście, że bzdurą jest picie herbaty w takiej sytuacji. Kawa, herbata, alkohol to tzw "złodzieje" wody z organizmu. Zawsze powinno się przyjąć taką samą ilośc wody jaką spożyło się "złodziei" wody, żeby wyregulować poziom płynów w organiźmie. Woda z miodem i cytryną nie jest złym pomysłem. Najlepiej gasi pragnienie kwaśny płyn, do tego mała ilość miodu uzupełni i wzmocni organizm niezbędnymi węglowodanami. Liście mięty także pomagają ugasić pragnienie, gdyż są bardzo odświeżające.
Paviarotti Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Ja zabieram zawsze se sobią dwa bidony (500+650 ml) + wczesniejsze tankowanie przed jazda średnio jeden bidon to gdzies godzina jazdy/20 km. Jak sie skonczy to sie kupuje coś. Taki mam nawyk, że bez wody nie jadę. Najczęsciej cytrynowej/pozeczka/malina/pomarańcza/energetyk.
ralf Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 ja mam na razie jeden bidon 0.7 litra i bede musiał pomyślec nad drugim, choć dzisiaj piłem dość czesto średnio co ok. 10km i po przejechaniu 80km jeszcze miałem troszke w bidonie, a pije zawsze wode niegazowanąbez żaadnych dodatków, wczoraj wymieszałem z sokiem chyba malinowym to nie dość ze nie dało sie za bardzo tego pić to jeszcze bardziej mi sie po tym chciało pić
prawie jak premier Napisano 5 Lipca 2006 Napisano 5 Lipca 2006 Jeden mój bidon ostatnio ucierpiał i nie nadaje sie do uzytku, drugi ma tylko 500 ml, musze kupic 2x 750 ml. Na razie jezdze z wodami mieralnymi 0,7, zadnych mieszanek z sokami nie toleruje. Napoje izotoniczne za to troche za drogo wychodza. Energie wole uzupełniać jedząc batony jak dodajac miodu do wody, smaczniejsze to i bidony się bardzo latwo myje. Żbiku, większosc substancji chociazby lekko stymulujacych daje takie efekty, herbata to pikuś efendryna naprawde suszy.
Świstu Napisano 6 Lipca 2006 Napisano 6 Lipca 2006 Ostatnio nie wożę ze sobą picia na rowerze, co jakiś czas zahaczam o sklep/dom i piję wodę mineralną (stricte niegazowaną), sporadycznie coś z kofeiną, np. Powerade, Isostar bądź herbatę mrożoną W najbliższym czasie muszę zajrzeć do hurtownii i kupić zgrzewkę małych wód na rowerek, jak za dawnych lat
Gryzon Napisano 6 Lipca 2006 Napisano 6 Lipca 2006 Powerade i Isostar nie zawieraja kofeiny. Ja również lubię wodę rozrobioną z sokiem jabłkowym z dodatkiem cukru, mmm pyszności
prawie jak premier Napisano 6 Lipca 2006 Napisano 6 Lipca 2006 Kofeina występuje w napojach energetycznych, typu Red Bull. W Izotonicznych nie ma żadnych stymulantów, z powodu o którym pisał Żbik.
witt2 Napisano 6 Lipca 2006 Napisano 6 Lipca 2006 wczoraj ze wzgledu na upały zamontowałem drugi koszyk , daje dwie nałeczowianki 0,7 l wczoraj po 55 km została mi w jednej butelce resztka wody...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.