Radoslav

Ja miałem szczęście, trafiłem na uczciwego forumowicza. Kupiłem u użytkownika kalin20 przerzutkę przednią. Dobry kontakt i szybka wysyłka

U nas też leciało w TV

Zamówiłem.... czekam na przesyłkę :twisted: :twisted:

Czytam Wasz opinie i recenzje... i dalej nie mogę się zdecydować Brać czy nie? Chciałbym pulsometr ale nie mam kasy na porządny sprzęt...

Witam. Właśnie... parę godzin temu (40 km temu) zakupiłem wyżej wymieniony amortyzator. Kosztował 399zł w tym montaż (pozdrowienia dla ekipy z Rock Shox Wrocław ). To mój pierwszy test, więc bądźcie wyrozumiali. Specyfikacja (dane wg producenta): skok: 80 mm sprężyna: stalowa golenie dolne: magnezowe golenie górne: stal 4130 korona: aluminium 6061T6 rura sterowa: stal waga: 2418 g kolor: czarny Po przejechaniu 40 km (póki co) jestem zadowolony. Amortyzator "buja" się dosyć kiedy jadę na stojąco, kiedy siedzę nie zauważyłem tego. Pracuje bardzo dobrze... jeździłem po schodach, dziurach.. po czym tylko się dało, żeby zobaczyć jak pracuje i jak na sprzęt za te pieniądze jestem zadowolony. Zobaczymy kiedy zrobię więcej kilometrów. Foty: PS Zdjęcia robiłem z komórki więc wybaczcie tą jakość.

Tutaj musisz sie pobawić. Pociągnij to w którąś ze stron to samo powinno wyjść. Założyć z powrotem jest tez prosto.

Ja robiłem to juz wielokrotnie i nie używałem łyżki tylko śrubokretu jednak trzeba uważać żeby nic nie uszkodzić. Nigdzie nie mogę znaleźć żadnego artykułu o tym a troche skrobania jest. No wiec.... 1. Najpierw spuszczasz powietrze całkowicie z detki. 2. Musisz odgiąć jedną stronę opony... tutaj używam właśnie śrubokretu. Musisz go wsadzić w miejsce miedzy oponą a obręczą i podważyć tak aby jedna strona opony wyszła poza obrecz. 3.Wyciągasz cała jedną stronę opony a nie tylko w miejscu gdzie wsadziłeś śrubokręt. Nie zdejmuj opony (ja tak nie robie) bo mozesz mieć problemy z załorzeniem jej. 4. Wyciągasz detke... 5. Wkładasz nową... wiadomo wentyl do odpowiedniego otworu i jak ją włorzysz to wkładasz z powrotem oponę (tą krawedź która odginałeś) i tu musisz uważać czy czasem detka nie wystaje poza oponę po jej załorzeniu. 6. Pompujesz trochę.. tak zeby się i potem ugniatasz... chodzi oto żeby dętka sie równomiernie rozłorzyła w oponie. Robi sie to przez delikatne podrzucanie koła i dociskanie do ziemi. (kurde niewiem jak to obrazowo napisać) 7. Spuszczasz powietrze i pompujesz juz normlanie. To chyba wszytko. Mam nadzieje, że wszystko jest jasne... Wiem, że nie którzy ściagają cała opone, ale ja sobie radze bez tego i jezdze bez awaryjnie wiec poco sie męczyć.

Raz jechałem autobusem. I widziałem jak facet wysiadał na przystanku i wjechał w niego jakiś koleś.. jechał dośc szybko. Ten gość jak sie pozbierał to tak dokopał temu idiocie :evil: ze jak autobus odjezdzał to on jeszcze lezał na ziemi. Trzeba byc totalnym debilem zeby przejezdzac szybko przez przystanek kiedy ludzie wysiadaja z autobusu :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: A miało być o gołebiach

Ja osobiście nie przejechałem nic. A juz na pewno nie kota. Lubie te zwierzaki. Ale mój kumpel na moich oczach przejechał żabe. Najechał na nią dwoma kołami. A potem sie wywalił:!: . I to dość ciekawie :-o ... kara Boska?? :?: