Skocz do zawartości

[Ból łydki] Dyskomfort przy pedałowaniu


yetiunio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Rozumiem, że powinienem iść z tym problemem do specjalisty, niestety nie bardzo mam chwilowo czas, także mam nadzieję, że nie bagatelizuję sprawy, a pomożecie mi Wy.

 

Na początku uściślę, że raczej nie uprawiam innych sportów oprócz dość intensywnego pedałowania. Około 3 tygodnie temu w sobotę wieczorem zdarzyło mi się skakać przez barierkę, źle wylądowałem, ale nie poczułem przez ten fakt żadnego bólu (wspominam ten fakt, bo moim zdaniem jest najbardziej prawdopodobną przyczyną mojego problmu). Następnego dnia rano, jadąc na maraton MTB, podbiegałem do bankomatu i wtedy poczułem dość intensywny ból dokładnie w środkowej części łydki. Utykając wróciłem do auta i pojechałem na maraton (pomyślałem przejdzie, po prostu byłem nierozgrzany). Na miejscu już przygotowany wsiadłem na rower, aby wykonać rozgrzewkę, po około 5 minutach wyczułem lekki ból (nazwałbym to raczej dyskomfortem) dokładnie w tym samym miejscu. Wróciłem, powiedziałem to mojej dziewczynie, która zaproponowała mi masaż (oczywiście nie profesjonalny :) ) i ból przeszedł. Wrócił dopiero po około 1/3 trasy, ale wtedy gdy się przewróciłem i byłem raczej zaabsorbowany zbitym udem. Dojechałem do mety i do końca dnia bolało tylko udo.

 

Następnego dnia wsiadając na szosę, znowu poczułem ten sam ból, ale pomyślałem, że przejdzie razem z siniakiem z uda. W następnych dniach, po jeździe smarowałem maścią rozgrzewającą i ból od razu przechodził.

 

Niestety, jeszcze później, gdy noga była już całkiem zdrowa, jeżdżąc na szosie, po krótkim czasie od rozpoczęcia treningu znów pojawia się ból, ale jest nieznaczny i nie przeszkadza w zwykłej jeździe, staje się bardziej odczuwalny przy mocniejszym pchaniu pedałów. Dyskomfort znika po rozmasowaniu, użyciu maści końskiej rozgrzewającej lub samoistnie następnego dnia.

 

Mam nadzieję, że komuś się chciało czytać historię mojego życia :D ale przechodząc do sedna: Powinienem iść z tym do specjalisty, czy wystarczyłby np. porządny (profesjonalny) masaż, bo łydka wymaga raczej tylko dobego rozmasowania? Nadmienię, że mam 21 lat i takie problemy raczej znikają same w moim przypadku.

 

Dziękuję z góry za każdą radę!

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...