Skocz do zawartości

[Pedały] na miasto / w teren


parasite

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Niedawno min. dzięki tutejszym forumowiczom sprawiłem sobie kellys'a thorx10  :icon_cool: . Kupując rower wybrałem pedały wpinane - myśląc o tym, jako o inwestycji w przyszłość - póki co, chcę pojeżdzić na zwykłych platformach i stąd pytanie do Was. Jakie pedały ( kompletnie się na tym nie znam ) będą najlepsze ? Najwięcej czasu spędzam na wrocławskich ulicach, ale coraz częściej udaje mi się znaleźć dróżki, na których błoto, kamienie i pagórki to chleb powszedni  :thumbsup:. Chciałbym, żeby były wygodne, ale też dobrze trzymały, jak zdecyduje się na "dziki" wypad, albo wyjazd w pobliskie góry sowie. Nie jestem profesjonalistą, dlatego na sprzęt chciałbym przeznaczyć max 100 zł. 

znalazłem coś takiego:

 

http://rowerowy.com/sklep/czesci/pedaly/platformowe/prod/candy_pro

 

http://rowerowy.com/sklep/czesci/pedaly/platformowe/prod/ht_pa12

 

http://rowerowy.com/sklep/czesci/pedaly/platformowe/prod/ruben_grafit

 

http://rowerowy.com/sklep/czesci/pedaly/platformowe/prod/eclat_slash

 

http://rowerowy.com/sklep/czesci/pedaly/platformowe/prod/octane_one_static_2013

 

czekam na sugestie :) tylko, proszę o jakieś konkrety, a nie porady w stylu: "bierz te, bo tak i już" 

Napisano

Static! Bo mają wymienne piny i są z metalu. Plastikowe pedały się ścierają, piny również i but prawie wcale się nie trzyma a pedały do wywalenia. Wiadomo że to po konkretnym przebiegu takie rzeczy sie dzieją, ale jednak.

 

W Staticach wymienisz piny i po robocie.

Napisano

 

 

Static! Bo mają wymienne piny i są z metalu. Plastikowe pedały się ścierają, piny również i but prawie wcale się nie trzyma a pedały do wywalenia. Wiadomo że to po konkretnym przebiegu takie rzeczy sie dzieją, ale jednak.   W Staticach wymienisz piny i po robocie.

 

 jedne z cięższych, no i łożyska tylko kulkowe - to nie problem ? 

Napisano

Masz wpinane i chcesz zwykłe?

A jeździłeś już na tych wpinanych (z butami z blokami)?

Nie ma się absolutnie czego bać przy wpinanych butach, nawet jak się zaliczy "glebę" to tylko przy prędkości 0 km/h a jazda zdecydowanie przyjemniejsza... Same zalety.

Faktycznie jak platformy to tylko z metalowymi pinami.

Napisano

tak, chcę na razie pojeździć na zwykłych 

1. wpinane wydają mi się niepraktyczne w mieście

2. i tak póki co, nie mam pieniędzy na buty z blokami 

 

 

Napisano

tak, chcę na razie pojeździć na zwykłych 

1. wpinane wydają mi się niepraktyczne w mieście

2. i tak póki co, nie mam pieniędzy na buty z blokami 

 

na pewno te proponowane przez  parasite   są b dobre, wytrzymałe i uniwersalne

Napisano

 

 

1. wpinane wydają mi się niepraktyczne w mieście

Właśnie w mieście są praktyczne pod tym względem, że na skrzyżowaniach można się szybko i sprawnie zebrać. 

 

Napisano

 

 

1. wpinane wydają mi się niepraktyczne w mieście

no co ty. też tak myślałem dopóki sam nie zakupiłem. Nawet przez myśl mi nie przeszło żeby wrócić do zwykłych pedałow. mam ścieżkę obok domu i masę świateł podrodze i ani razu jak na razie nie było gleby a pedałowanie bajka zwłaszcza pod górkę aldo jak się stanie na pedały żeby przycisnąć. polecam

Napisano

Są zupełnie praktyczne...  :)

Stają się drugą naturą i przestaje się dać bez nich jeździć. (jak sprawdzałem rower żony to mało gleby nie zaliczyłem bo pociągnąłem nogami pedały :))

 

Na światłach zawsze masz pedał przy nodze na dziurach nogi są przyklejone na szynie czy innym krawężniku  jest łatwiej się uratować.

A jeżdżę z dzieckiem na foteliku więc i to nie stanowi problemu.

 

Co do kasy to problem jak zawsze ale jak jej brak to wydawanie 100 na pedały wydaje mi się nierozsądne...

Poszukaj używanych. Może coś trafisz sporo osób sprzedaje prawie nowe/całkiem nowe buty.  bo za małe za duże bo zaliczyli glebę i strach obleciał....

 

Albo kup sobie za 20 zł nakładki na te pedały co masz a resztę wrzuć do puszki "na buty".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...