Skocz do zawartości

[opony] jakie na maraton?


Gość BarteX88

Rekomendowane odpowiedzi

jesl sie niechce miec wiele kompletow opon bo uniwesalnych niema. to bardzo uniwersalny zestaw jest klockowata opona na przod i z malymi klockami na tyl. np. schwalbe NN/RR ja teraz uzywalm conti MK na przodzie i RK na tyle. generalnie jezeli wybierzesz opony z gornej polki cenowej bedziesz zawsze zadowolony jesli chodzi o przyczepnosc. imo teraz 150zl/160zl za RoRo opone ktora w oczach znika to lekka porazka ;p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejezdzilem jeden sezon na Racing Ralphach i nie narzekalem. Sa w

miare uniwersalne. Mozna ewentualnie dac jeszcze NN na przod.

 

Hutchinson python nosi miano uniwersalnych opon na maraton. Wiele osob

z "czuba" peletonu na nich jezdzi. Sam przejezdzilem na nich sezon i

potwierdzam. Wiecej -> http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/974...n.Air.Light.20/

 

W tym sezonie testuje Continental Race King 2.2, jak na razie dwa suche

maratony oraz jeden wyscig XC. Scieralnosc nieco gorsza niz w

przypadku RR oraz pythonow ale ogolnie sa to bardzo dobre opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak uważam że KK ma najlepszy stosunek cena/jakość

 

Jeśli ktoś chce Karme na cięższy teren to polecam 2,2. Jest na tym samym balonie co 2,0 ale ma stanowczo wyższe klocki, przez co lepiej idzie w błocie oraz trzyma super na zakrętach, trochę jest cięższa niż 2,0.

 

Jest jeszcze Kenda Karma Johny Tommac Edition, ale to już drogi biznes ale za to oplot ma 120tpi.

No i dobra na błoto jest też Kenda Komodo.

 

Ja i tak uważam że KK ma najlepszy stosunek cena/jakość

 

Jeśli ktoś chce Karme na cięższy teren to polecam 2,2. Jest na tym samym balonie co 2,0 ale ma stanowczo wyższe klocki, przez co lepiej idzie w błocie oraz trzyma super na zakrętach, trochę jest cięższa niż 2,0.

 

Jest jeszcze Kenda Karma Johny Tommac Edition, ale to już drogi biznes ale za to oplot ma 120tpi.

No i dobra na błoto jest też Kenda Komodo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.allegro.pl/item618760676_hutchi...sylka_free.html

 

a te są dobre? i ile ważą?

 

Szukam opon lekkich/grubych - tak, żeby realnie miały minimum z 54mm szerokości.

 

 

Jeszcze RoRo 2.1 wchodzą w grę, MK SS 2.1, 330 maxxisa - kumpel ma i śmiga na nich, barro race są fajne, ale bieżnika mają malusio. Ew. inne geaxy.

 

 

priorytety

 

1.Waga

2.Odporność na znikanie

3.Grubość

4.Odporność na przebicia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

priorytety

 

1.Waga

2.Odporność na znikanie

3.Grubość

4.Odporność na przebicia

Też szukam podobnych opon, tyle że bardziej z naciskiem na punkt 2 i 4 , nawet kosztem wagi. Na innym forum ktoś chwalił Michelin Country Mud, co sądzicie o nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też szukam podobnych opon, tyle że bardziej z naciskiem na punkt 2 i 4 , nawet kosztem wagi. Na innym forum ktoś chwalił Michelin Country Mud, co sądzicie o nich?

 

 

Punkty 2 i 4 doskonale spełnią IRC Mythos XC, ścierają się powoli, mają bdb przyczepność a do tego nie kosztują aż tak wiele i nie są super ciężkie ok 520-540g szt. Opinia z autopsji a nie "gdzieś ktoś mówił", te IRCe mogę polecić. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco drozsze ale podobne wlasciwosci do mythosow maja geax'y gato, ewentualnie barro mountain. Tylko nie wiem jak wyglada ich uzytkowanie z detkami, mythosy pod tym wzgledem wymiataly, naprawde ciezko bylo na nich zlapac kapcia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze oponka moim zdanien niedoceniana, mianowicie Rocket Ron 2.25 Performance. Waga troche ponad 500g, spory balon, odporniejsza na przebicia niz Evolution. Cena ok. 100 zł. Znajomi jezdza i chwalą :sick:

 

Ja sam smigam na Pythonach Air Light i moge je smialo polecic, pod warunkiem ze nie ma na trasie duzo błota.

 

Kendy Karma 2.0 moim zdaniem odpadaja przez kiepskie trzymanie boczne, zaliczylem przez nie niezłego szlifa kiedys :/ Za to treningowo sa fajne bo tanie i wolno sie scieraja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę kupić za 200 zł roro, które imo znikają cholernie szybko, geax arrojo i miśki xc at 2.0

 

 

miśki chyba mają największy balon i największe zęby.

 

 

Jak one wagowo wychodzą? Warto się bawić w te oponki? Może po prostu j****ć system i karmy kupić ? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miski chyba lekkie nie beda, ale at zbieraja niezle opinie. Arrojo za to niezbyt trwale. Trwalsze beda saguaro / barro mountain albo gato ( u mnie po 1000km na tyle lekko starta na wierzchu ) Ja na twoim miejscu celowalbym w geax'a. Gato - 567 i 575g :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

A co byście powiedzieli na zestaw:

 

Przód:

 

Schwalbe Rocket Ron 26 x 2,1 Performance

 

(http://www.bike-center.pl/index.php?p2679,schwalbe-rocket-ron-26x2-10-performance-zwijana-opona)

 

<a href='http://www.bike-center.pl/index.php?p2679,schwalbe-rocket-ron-26x2-10-performance-zwijana-opona/'</a>

 

Tył:

 

Maxxis Crossmark 26x2.10 60TPI kevlar 70a

 

(http://www.bike-center.pl/index.php?p2272,maxxis-crossmark-26x2-10-60tpi-kevlar-70a-opona)

 

Cena zestawu to 80 + 72 zł co daje 152 zł. :)

 

Oponki cieszą się dość dobrą opinią w internecie. Rocket Ron ceniona jest zwłaszcza jako opona na przód, już jako napędowa tak dobrze nie wypada. A Crossmarki też są chwalone poza średnią skutecznością w bardzo błotnych warunkach (ale które oponki wypadają w błocie bez zastrzeżeń?). Jak myślicie, dobry to wybór? A może lepiej się sprawdzi cały komplet CrossMarków? Do tej pory jeździłem na oponach Maxxis Ignitor, ale stawiają one strasznie duże opory toczenia i chyba dużo tracę przez to na maratonach. Startowałem i chcę startować dalej w cyklu BikeMaraton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie kupię oponki na tył, to właśnie taki mix będę miał u siebie na wyścigi  ;) Czyli przód RoRo i tył Crossmark eXception, obie w wersji 2.1"  ;)

 

Wiem @lek, bo właśnie Twoja konfiguracja gdzieś mi się spodobała i zacząłem mocniej czytać o tych oponkach. Czy możesz coś więcej napisać jak Ci się jeździ na takim zestawie? Jak na podjazdach, jak na asflacie się sprawują, no i rzecz jasna - jak na trudniejszych czy błotnistych zjazdach? Jeśli byś jeszcze mógł, to napisz w jakich edycjach BikeMaratonu w zeszłym roku wystartowałeś z tym zestawem? Na płaskich etapach też się dobrze toczą? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten zestaw, czyli RoRo+Crossmark będę stosował od tego sezonu  :) W zeszłym jeździłem na Crossmarkach na obu kołach. Na podjazdach nie miałem problemu z przyczepnością, na asfalcie bardzo małe opory toczenia, w błocie jak każda oponka lubią sobie potańczyć, ale tragedii nie ma  :thumbsup:

 

Na błotnistych zjazdach musiałem uważać, ale też nie schodziłem z bajka  :whistling: Na Crossmarkach przejechałem prawie wszystkie edycje BikeMaraton oprócz Poznania i Karpacza  :sweat: W sumie w tamtym roku zacząlem sezon od wyścigu w Łodzi (Mazovia) na Crossmarkach i z ostatniego (chyba 8) sektora wskoczyłem do 3, ale już dalej nie jeździłem w tej imprezie  :no: Ogólnie polecam te oponki na BM, no może oprócz błotnistego Krakowa  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...