[korozja] Ruda Zośka zabrała się za paprykarz i nie chce go oddać bez walki

[Tofi]

Ciąg dalszy z tematu

 

Coś mnie tknęło, żeby jeszcze raz zgłębić temat. Jedyne co znalazłem to http://www.rickswoodshopcreations.com/Miscellaneous/Rust_Removal.htm ale autor pisze, że po godzinie mamy zintensyfikowany nawrót rudej. To googluję za usuwaniem rdzy z profili zamkniętych. Przez przypadek trafiłem na korozję galwaniczną. Wiedziałem co to jest, oraz, że nie ma to nic wspólnego z ramą rowerową, no może tylko z najnowszymi reynoldsami, ale coś mnie podkusiło, żeby jednak to poczytać. Trafiłem na korozję galwaniczną we wnętrzu symbolu ubiegania się o zieloną kartę, a tam, że korozji zapobiegano szelakiem. Tego na forum jeszcze nie było, no to znów google i tym razem strzał po polsku - metody odrdzewiania znalezisk. Jest tam praktycznie wszystko co można wiedzieć na temat rdzy, ale najlepszy jest fragment o odrdzewianiu elektrolitycznym. Autor proponuje trochę inny elektrolit, a efekty mają zapobiegać powstawaniu rdzy (elektropolerowanie). Na koniec jest też informacja której szukałem, czyli konserwacja stali szelakiem. Muszę to zacytować, bo to obala wszystkie framesavery, czy też środki do profili zamkniętych

•  

  Zabezpieczanie

   

  Po usunięciu produktów korozji z przedmiotu stalowego należy go bardzo dokładnie opłukać w bieżącej wodzie, dwukrotnie wygotować w wodzie destylowanej, wysuszyć, po czym zabezpieczyć, czyli zakonserwować.

  W celu zabezpieczenia przed ponowną korozją, należy oczyszczone powierzchnie stali pokryć jednym z następujących preparatów:

  30% benzynowym roztworem parafiny

  10% spirytusowym roztworem bielonego szelaku

  lakierem caponowym 

  Ostrzegamy przed stosowaniem do konserwacji wyrobów stalowym pokostu lub jakichkolwiek olejów schnących, jak np. lnianego, makowego, słonecznikowego lub sojowego.

   

  Oleje te pod działaniem tlenu tworzą lepką, bardzo trudną do usunięcia błonkę, która bardzo silnie chłonie kurz i brud.

  W żadnym, razie nie należy również do konserwacji wyrobów stalowych stosować lakierów do drewna, ponieważ zawierają one katalizatory utwardzania o silnie kwaśnym odczynie, powodującym aktywną korozję stali.

  Nie zaleca się również stosowania innych lakierów chemoutwardzalnych, jak np. epoksydowych, poliurwetanowych czy poliestrowych, gdyż wytworzone z nich powłoki są bardzo trudne do usunięcia bez uszkodzenia samego przedmiotu stalowego.

   

   

Czyli ta lepka maź która z czasem "znika", nie dość że nie jest skuteczna (patrz poprzednie posty), to ciężko się jej pozbyć, a wystarczy 3 kg świeczek rozpuszczone w 7 kg benzyny. Zakorkować wyloty, zalać ramę, zlać nadmiar do użycia w kolejnej ramie, Po odparowaniu benzyny mamy wewnątrz położony film z wosku. Dla przesądnych proponuję użyć parafinę z gromnicy, to dodatkowo ochroni przed wypadkami. Dodatkowo zastanawiam się czy środek antykorozyjny sprawdził by się w nasączaniu ultradźwiękami łańcucha. Pamiętam, że ktoś gotował łańcuch w parafinie - roztwór benzynowy to metoda na zimno, a ultradźwięki tylko po to żeby wepchać parafinę do środka. Jak by nie było - recycling i nic się nie zmarnuje.

Odnośnie robienia mikstury do konserwacji:

 

gęstość: 0,65 (benzyna lekka)–0,76 (benzyna ciężka) kg/dm³

żródło Wikipedia

Zatem uśredniając aby mieć 7 kg trzeba przygotować 10 litrów - tyle chyba wystarczy na zalanie ramy. Zawsze można zrobić 1 litr roztworu i go jakoś rozprowadzić wewnątrz, np przechylając ramę na wszystkie możliwe sposoby. Nie ma nigdzie informacji na temat tego jak lejny jest ten roztwór, bo może można go po prostu wpryskać tak jak preparat do profili zamkniętych.

[Tofi]

Udało mi się trafić na środki do ochrony przeciwkorozyjnej http://www.fehchem.pl/smary/produkty/aerozole/srodki-do-ochrony-antykorozyjnej-w-aerozolu/ Ostatnia pozycja jest ciekawa, bo o ile większość środków ma jakiś termin skutecznosci o tyle ten ostatni środek ANTI-COR jest beterminowy. Tworzy on powłokę z miękkiego wosku, czyli coś co wcześniej opisywałem.