Skocz do zawartości

[Rower] Grand Canyon AL 6.9 2014 - geometria, temat ogólny


hpolski010

Rekomendowane odpowiedzi

@Siewca_Spustoszenia

 

No to jesteś równo 2 centy dłuższy ode mnie, we wzroście i w nodze na boso. te ostatnie wymiary niby też są ważne ale podstawa to wzrost i przekrok. Daj znać czy jest ok jak ci przyjdzie rower ale Ty bardziej podchodzisz pod L, ja jestem na samej granicy wg pomocnika doboru rozmiaru stąd wątpliwości. 

Edytowane przez misiojedzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorą ryzyko kursowe na siebie :D ...

Dobrze się uśmiałem.

 

Kurs po którym przeliczyli nową cenę to około 4,45 zł za ojro, ostatni raz taki przelicznik miał miejsce na początku 2012 roku ...

Aktualnie złotówka jest najsłabsza od lutego tego roku.

Jakby brali prawdziwe ryzyko kursowe na siebie to przeliczyli by ostatecznie po dzisiejszym kursie i już cen nie dotykali ...

Zwietrzyli dobry moment aby jeszcze podrzucić ceny i tak będą nas kroić tym bardziej im złotówka będzie mocniejsza.

 

Słit ... dziękujemy ci Canyon  ... dotychczas byłeś jedną z niewielu firm która uczciwie podążała za zmiana kursu ... ale postanowiliście to zmienić i kroić nas jak każda inna korporacja ...

W myśl zasady ... skoro zarabiamy mniej to możemy za wszystko płacić więcej ...

 

Co złego było w tym że cena dla wszystkich była taka sama zależna tylko i wyłącznie od siły nabywczej monety za jaką się kupowało towar ?

 

Pozdro

Edytowane przez rzezniol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rzezniol

 

 

Zwietrzyli dobry moment aby jeszcze podrzucić ceny i tak będą nas kroić tym bardziej im złotówka będzie mocniejsza.

raczej im złotówka będzie słabsza. Teraz jest słaby złoty, więc trzeba więcej złotówek dać za 1 ojro (4,26). Więc raczej jako nabywcy towarów z rajchu powinniśmy czekać na silnego złotego, najlepiej w stosunku 1:1 do ojro :P

 

@misiojedzie: patrząc na wartości ramy takie, jak przekrok czy reach, jesteśmy mimo wszystko w bardzo podobnej sytuacji. Mi też automat Canyona, w zależności od tego, czy podawałem długość nogi na bosaka czy w bucie podawał różne rozmiary, toteż czekał będę na przesyłkę w napięciu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

raczej im złotówka będzie słabsza. Teraz jest słaby złoty, więc trzeba więcej złotówek dać za 1 ojro (4,26). Więc raczej jako nabywcy towarów z rajchu powinniśmy czekać na silnego złotego, najlepiej w stosunku 1:1 do ojro

 

Tylko że oni będą dostawali od nas złotówki ... jak złotówka się umocni dajmy na to do dziś abstrakcyjnych 3 zł/ojro  to za 3000 zł, które dostaną kupią 1000 euro,  teraz przy 4.25 zł/ojro za każde 3000 zł kupią ich tyko 705.

Przy mocnej walucie opłaca się kupować za granicą a nie tam sprzedawać ... i teraz postaw się w sytuacji Canyona i pomyśl co jest im na rękę :).

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się stawiam w naszej sytuacji :)

Jeśliby Canyon (a nie Canyon Polska) sprzedawał dany rower za, powiedzmy, 1000€, to przy mocnym złotym (abstrakcyjne 3 zł, jak w Twoim przykładzie) ten sam rower mamy za 3000 zł a nie za obecne 4260 zł.

Zgadzam się, przy mocnej walucie opłaca się import, i na to też patrzę. Przecież nie będziemy przejmować się zarobkami producentów, i to jeszcze niemców? :P

Edytowane przez Siewca_Spustoszenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny, pomysłowy uchwyt, na pewno dobry do ram z carbonu, choć tak jak piszesz otwiera portfel ;) a myślałem że bagażniki thule sa drogie. Rozumiem że jest tak skonstruowany że uchwyty nie zahaczą o tarcze?

 

Nie ma problemu z żadnym rowerem. Woziłem szosy, 29era, mtb 26", przełaj... Trzyma tylko za opone i jest najbardziej stabilnym uchwytem jaki widziałem. Żadnych otarć ramy, nie ma szans żeby rower wypadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po tym co zrobił canyon szybko zamówiłem al. 6.9 z tegorocznej kolekcji. Nie ma tak dużych różnic aby dopłacać 650 zł do 2016r

No, głownie korba i koła. Ale jeśli rozmiar Cię puszcza, to rower z 2015 r. wydaje się być rozsądnym wyborem.

 

 

Czy pozostała opcja zapłaty w EUR z wysyłką do PL?

Taka opcja pozostaje tylko, jeśli się jest płatnikiem eur-VAT. Czyli generalnie ciężko, a co do szczegółów, to musisz zerknąć jakieś 10 stron wstecz.

A tak w ogóle, to bym nie panikował - zmiana o ok. 250 zł to jeszcze nie jest taki cios, żeby Canyona skreślać na tle innych rowerów. Jak zauważył misiojedzie, oferta wydaje się być nadal dosyć korzystna - może dlatego, że konkurencja taka droga? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był rower dla mnie to przebolałbym ten 1kg więcej i zakupił ltd pro z 2015. Bez łaski, bez czekania, od ręki w PL sklepie za mniejsze monety. Niestety chyba cube nie ma wydania typu damka tak więc poszukam jakieś wyprzedażowej czeszki albo słowaczki. Mój startowy budżet to 4k. 4500 z wysyłką jeszcze byłem w stanie dać. Niestety obecnie to już jest blisko 5k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również się przymierzałem do Cube'a (LTD PRO 2015), ale rozmiaru mojego w sierpniu już nie szło dostać (łącznie z producentem, bo kolega chciał mi go sprowadzić - prowadzi sklep). Na niekorzyść Cube'a, oprócz braku sztywnej ośki, przemawia też waga, opony (drut) czy prowadzenie przewodów. Wizualnie - co kto woli :P

Natomiast warto zauważyć, że Cube'y na 2016 doznały poniekąd tzw. downgrade'u - np. w LTD PRO wideł stracił taperowaną sterówkę, ba, nawet zamienił się z Reby w Recona Slvr :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich tegorocznych obserwacji wynika, że celowanie w przypadku Canyona w wyprzedaż posezonową absolutnie mija się z celem. Owszem, części się poszczęści i kupią upragniony model w swoim rozmiarze po lepszej cenie. Ale zostawianie zakupu specjalnie na sierpień/ wrzesień/ październik z myślą, że się urwie paręset złotych nie ma sensu - zwłaszcza dla takich osób, jak ja, tj. "średniaków" o rozm. M/L ;) które to rozmiary rozchodzą się w mgnieniu oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby racja - licząc na dobrą cenę w jesiennej wyprzedaży można się... przeliczyć. Ale z drugiej strony z tymi M'kami L'kami u Canyona było w tym roku tak, że przez jakiś miesiąc, czy nawet półtora, były one na zmianę raz dostępne, raz niedostępne. W kratkę. Sytuacja zmieniała się z dnia na dzień, czy wręcz z godziny na godzinę. Jednakże w praktyce każdy, kto regularnie zaglądał na stronę miał szansę kupić wyprzedażową L czy M. Lepsze to, niż sytuacja, w której firma zaczyna wyprzedaż dopiero wtedy, gdy zostają tylko skrajne rozmiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...