Skocz do zawartości

[maska] na zimę - problem ze smarkaniem


mrozny

Rekomendowane odpowiedzi

Kominiarka z zasłoniętymi ustami to zły wybór. Wydychana para będzie się skraplać na materiale i kominiarka szybko zrobi się mokra, co nie jest przyjemne. Poza tym trzeba nauczyć się wciągania powietrza przez nos, a wydychania przez usta. To dla mnie najlepszy sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddychanie nosem jest jak najbardziej na plus - dużo daje i zmniejsza uciążliwość.

 

Na razie korzystam z swojej kominiarki - usta zakrywam albo odsłaniam w zależności od upodobania.

Kupiłem również wersje zimową z daszkiem (daszek polecam wszystkim okularnikom w pogodach deszczowych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddychanie nosem jest nie tyle na plus ale w pewnym momencie stanowi jedyny sposób na oddychanie, gdyż inaczej trzeba byłoby smarkać co 5min. Osobiście zauważyłem że przy wdechu i wydechu nosem powietrze jest jakby nieco cieplejsze niż przy samym wdychaniu nosem. Muszę przetestować sposób z chustą na nosie i obracanie jej co jakiś czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noszę okulary.

 

Według mnie noszenie combo kominiarka/maska + okulary jest równie uciążliwym, ze względu na parujące okulary, co smarkanie podczas jazdy.

Sam noszę okulary i przez 2 ostatnie lata jeździłem zimą, więc sądzę że mogę coś napisać na ten temat napisać.

 

Niezależnie czy jeździłem z maską czy też bez problem z zasmarkaniem był zawsze, bez maski de facto trochę mniejszy, lecz był.

Bardziej jednak uciążliwy od wiecznie mokrej maski (która była sztywna w okolicach ust po jeździe w <0*C :laugh: ) był problem z parowaniem okularów. Mimo tego, że maska miała otwór na nos, który ułatwia oddychanie, okulary parowały momentalnie przy intensywniejszej jeździe. Dlatego przy zakupie maski rozważ jakiś sposób na antifoga :thumbsup:.

 

W tym roku natomiast skusiłem się na kominiarkę Brubecka (takie cudo). Ma ona siateczkę na ustach (łatwiej się oddycha i znacznie mniej paruje okulary) oraz na uszach (wg mnie jest największą wadą tej kominiarki :yucky: ). Poza tym jest rozciągliwa, przez co można zsunąć kominiarkę z nosa, co ułatwi oddychanie. Na tegoroczne październikowe ranki jest idealna, jednak sądzę, że Brubeck nie będzie za bardzo się nadawał gdy przyjdą prawdziwe mrozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój z maską na ustach...

Od tego łatwiej coś złapać.

Teraz nic nie trzeba. Jak się w nosie zbiera, to po kolarsku, w czasie jazdy, należy się wysmarkać. Co 10, 5 lub co 2 minuty. A zimą to nie wiem, bo nie jeżdżę na zewnątrz na rowerze. Za to jeżdżę na nartach i biegam na nartach. I nie wyobrażam sobie nic na ustach. Widzieliście kiedyś jakiegoś narciarza z zakneblowanymi ustami? Absurd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A zimą to nie wiem, bo nie jeżdżę na zewnątrz na rowerze.(...)

 

Hmm... Temat "maska na zimę", więc chyba autorowi o zimę chodziło.

Przejedź się proszę gdzieś pół godziny w temperaturze -5*C. Uszy, nos, usta, policzki prawie że zdrętwiałe. Uszy ochronisz czapką, lecz pozostałe części twarzy nijak nie uchronisz. Pozostaje maska lub kominiarka.

Narciarza nie widziałem, nie jeżdżę na nartach. Za to zimą przynajmniej co 2 rowerzysta jest "zakneblowany" albo kominiarką, albo maską, albo szalikiem lub czymś buffopodobnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale fakt że pod maską robi się wilgotno i utrudnione jest szybkie oddychanie - ja na razie wolę używać cienkiej kominiarki bezszwowej (jakis Brubeck "termoaktywny"?) - zadowalająco ciepło, nie wieje po uszach  , na wysokości ust jest gęsta siatka, ułatwiająca oddychanie , w zasadzie po 90min jazdy nie jest jakoś specjalnie mokra 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla okularników zdecydowanie buffka - najłatwiej ustawić tak, żeby nie zaparowywały. Jak się zrobi zimniej to można założyć 2 buffki na siebie, albo kupić wersję z polarem albo (to już zdecydowanie zima) z windstopperem. Ta ostatnia o ile wiem niestety tylko w oryginale, za ok. 100 PLN. Ale antybiotyki są droższe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie na temat takiego komina:

http://www.decathlon.pl/osona-szyi-nar-speed-116-szar-id_8285245.html oraz http://www.decathlon.pl/polarowy-ocieplacz-na-szyj-id_8042436.html

 

Może ktoś w temacie ze "smarkaniem" podzieli się doświadczeniami na temat tego jak wzmocnić organizm w takie pogody? Witaminy, minerały...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie na temat takiego komina:

http://www.decathlon.pl/osona-szyi-nar-speed-116-szar-id_8285245.html oraz http://www.decathlon.pl/polarowy-ocieplacz-na-szyj-id_8042436.html

 

Może ktoś w temacie ze "smarkaniem" podzieli się doświadczeniami na temat tego jak wzmocnić organizm w takie pogody? Witaminy, minerały...???

 

Nie zsuwa się to to?

 

Jeśli chodzi o witaminki to Magnez, Witamina A, PP no i ofc C. Wszystkie prócz PP dostępne bez recepty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety właśnie nie wiem...

Po przymierzeniu w sklepie nie wygląda to źle ale jak będzie sie zachowywało w ruchu trudno powiedzieć.

Bardzo liczę na opinie użytkowaników takich kominów. Koniecznie muszę kupić coś co ochroni szyję bo już gardło czuję.

 

A może jakieś opinie na temat:

http://www.decathlon.pl/kominiarka-bez-szwow-id_8181392.html

http://www.decathlon.pl/kominiarka-pod-kask-id_8040886.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety właśnie nie wiem...

Po przymierzeniu w sklepie nie wygląda to źle ale jak będzie sie zachowywało w ruchu trudno powiedzieć.

Bardzo liczę na opinie użytkowaników takich kominów. Koniecznie muszę kupić coś co ochroni szyję bo już gardło czuję.

 

A może jakieś opinie na temat:

http://www.decathlon.pl/kominiarka-bez-szwow-id_8181392.html

http://www.decathlon.pl/kominiarka-pod-kask-id_8040886.html

 

to w decathlonie polarowe na szyje wygląda fajnie, aczkolwiek wydaje mi się że będzie ci się zsuwać - nie zawsze będziesz jeździł z zakrytym nosem, ustami.

 

Co do tych dwóch kominiarek to moim zdaniem są za cienkie.

Obecnie mam coś podobnego i bez kaptura rano się nie obejdzie i czegoś na uszy.

 

Ja polecam kominiarke - chroni szyje również, głowę itp.

Jeśli chodzi o konkretniejszą ochrone szyi to myślę, że najlepsza jest zwykła kurtka przeciwwiatrowa zapinana wysoko - coś takiego mam + ta leciutka kominiarka + kaptur + opaska na uszy i spokojnie można smigać teraz. Nigdzie mi nie wieje i nigdzie nie odczuwam zimna.

 

a na zimę znalazłem taką allegrową polarową kominiarkę z daszkiem(daszek polecam okularnikom jak pada to przynajmniej cos widać) - jeszcze nie doszła ale z wysyłką wyszło 21 ziko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co tam Buff, taka maska powinna rozwiązać sprawę, a cenowo tańsza od Buffki lub Brubecka.

 

W tym szaleństwie jest metoda. Gdyby zainstalować ogrzewanie, żeby nie dochodziło do skraplania...

 

Na poważnie. Każda kominiarka, która przysłania usta i nos się nie nadaje, bo w tych miejscach będzie skraplać się wydychana para. Organizm pozbywa się wody nie tylko w procesie pocenia, ale przez oddychanie.

Kilka dobrych wzorów:

http://allegro.pl/termoaktywna-kominiarka-niemiecka-mfh-7kolorow-asg-i3574553614.html

http://allegro.pl/wiatroszczelna-kominiarka-membrana-ag-polecam-m-i3579555080.html

http://allegro.pl/kominiarka-termoaktywna-3-otworowa-i3531083598.html

Jest tego od groma i trochę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie kominiarka z otworem na usta częściowo rozwiązałaby sprawę.

Częściowo dlatego że mielibyśmy z głowy kwestię parowania, lecz przy większych mrozach usta by zdrętwiały. Niestety coś za coś. :icon_confused:

Poza tym do kominiarki z 2 otworami na oczy okularów raczej się nie założy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas biegania mam podobny problem - zajechane gardło.

Próbowałem na twarz założyć zwykłą chustę ale przy intensywnym oddechu wciągałem tą chustę do ust jak odkurzacz ;)

Maska neoprenowa ma niby dziurki i jest bardziej sztywna niż zwykła chustka,niby ....

Ma Ktos i może sprawdzić jak to jest przy szybkim oddychaniu ?

1280961000_1381432726.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam podobną, szybko nie da się oddychać, a nawet jak się postarasz to będzie się tam robiło mokro - może się to sprawdzić ostatecznie w podczas dużego mrozu, a 'na teraz' lepsza będzie cienka bezszwowa kominiarka dwuwarstwowa, ale bardzo cieniutka - ta siatka wcale tak nie prześwituje jak na fotce  - na rowerze jest w niej ciepło, taka sama siatka jest na uszach

1.jpg?screen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...