Skocz do zawartości

[Smar] ŁT-23


Rekomendowane odpowiedzi

Lopez. W tamtym temacie puściłeś głośnego bąka (cóż, każdemu może się zdarzyć :icon_redface: ), ale potem próbowałeś udowadniać, że to od nas śmierdzi, co już było naprawdę nie smaczne. Proponuję nie bawić się w archeologa i nie wracać do sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bo chętnie bym zjechał z tobą z tej górki z prędkością 30 km i pokazał, jakie znaczenie ma areodynamika.

  Wzory, wzory ... a jak to się ma do rzeczywistości... jak 1km będzie więcej to będzie super :)  zjeżdżałem, sprawdzałem no chyba, że ktoś bokiem siedzi na rowerze i jedzie ;)  

 

W tamtym temacie puściłeś głośnego bąka (cóż, każdemu może się zdarzyć ), ale potem próbowałeś udowadniać, że to od nas śmierdzi, co już było naprawdę nie smaczne.

Naprawdę dziwne i trudne do pojęcia jak można nie rozumieć tego o czym pisałem... jestem w lekkim szoku :woot:  no, ale cóż nie mój to problem...  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkilopez ... jesteś szybki i tego się trzymaj ... :)

 

Wszystkie wielkie odkrycia fizyczne najpierw funkcjonowały jako teza potem je udowadniano, stawiających tezę zazwyczaj miano za "swirów" ;) 

Kto wie może mamy do czynienia z nowym Bellem, Teslą, Einsteinem ? ;)

 

 

Tylko wytłumacz mi to jak to jest ze ja na 4 łożyskach w tylnej piaście z czego jedno ślizgowe i 3 "maszynowe" ... gdzie 3 "maszynowe mają dodatkowy opór na 6 stykach uszczelnień do tego zapełnione jakimś smarem z serii ŁT ...

Gdy jadę ze znajomym, który ma tylko 3 łożyska i 2 granice uszczelnień , który uparł się podobnie jak ty na "specjalny smar ceramiczny" i wyłożył kilkadziesiąt zeta za 30 ml ... nadal ze wzniesienia jedzie wolniej niż ja ?

 

Jedyna różnica miedzy nami jest taka ze on siedzi na swoim trekingu jak na stołku w barze a ja w swoim MTB mam zicek wyżej niż kierownica ... różnica w prędkości staje sie mniejsza kiedy puszczę kierownicę i się wyprostuję ...  

 

No ale aerodynamika jest przecież nieistotna ... i wszystko to jest spowodowane przeniesieniem ciężaru na tylne koło ;).

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ale aerodynamika jest przecież nieistotna ... i wszystko to jest spowodowane przeniesieniem ciężaru na tylne koło

No to inaczej jedna górka ten sam gość tylko dwa rowery jeden to mtb, a drugi szosowy. Zjazd na luzie w pozycji pochylonej na kierownicy i pytanie, na którym rowerze gość rozpędzi się do większej prędkości? Przecież opór powietrza pomijając grubsze rury w mtb będzie jednakowy na tą osobę...  

 

Nie zakrztuś się łykając.

Jak nie masz nic konkretnego do napisania to nie nabijaj postów, bo żal... 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

różnica w prędkości staje sie mniejsza kiedy puszczę kierownicę i się wyprostuję ...  

 

Przedstawiłem realną sytuację powiedz mi co się tu zmieniło ...

Po co mam kombinować z zmianami rowerów skoro mamy proste działanie ... zmiana pozycji wpłynęła na zmianę prędkości ...

 

Ja oczekuję twojej odpowiedzi które opory mają decydujący wpływ na tą różnicę prędkości ?

 

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tylko wytłumacz mi to jak to jest ze ja na 4 łożyskach w tylnej piaście z czego jedno ślizgowe i 3 "maszynowe" ... gdzie 3 "maszynowe mają dodatkowy opór na 6 stykach uszczelnień do tego zapełnione jakimś smarem z serii ŁT ... Gdy jadę ze znajomym, który ma tylko 3 łożyska i 2 granice uszczelnień , który uparł się podobnie jak ty na "specjalny smar ceramiczny" i wyłożył kilkadziesiąt zeta za 30 ml ... nadal ze wzniesienia jedzie wolniej niż ja ?

Pytanie... jakie łożyska ma znajomy? :) i jak wyregulowane... Można nasmarować nie wiadomo czym, a później skręcić za mocno i będzie taki efekt.

 

Nie mówię, że oporu powietrza nie ma, ale przy jeździe do 30km jest naprawdę znikomy, rośnie wraz ze wzrostem prędkości. Dlaczego na wyścigach drogowych jeżdżą na rowerach szosowych? Doskonale można by i na górskich, ale opory toczenia roweru szosowego są zdecydowanie mniejsze i można uzyskać większe prędkości.   



 

Ja oczekuję twojej odpowiedzi które opory mają decydujący wpływ na tą różnicę prędkości ?

No, ale nie wiem jaka były właśnie ta różnica prędkości :) bo trudno coś wywnioskować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale się bijeta chopaki.

A konkluzja taka:

czy 10 x droższy smar toczy się 10 x lżej??

czy rower jedzie 10 x szybciej?

jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Stosunek cena /jakość zwykłego smaru do wypasionego?

Dla przeciętnego rowerzysty amatora łt jest wystarczający.

a bogatemu nie zabronisz.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że oporu powietrza nie ma, ale przy jeździe do 30km jest naprawdę znikomy, rośnie wraz ze wzrostem prędkości. 

''Opór aerodynamiczny rośnie z kwadratem prędkości, i jest najszybciej rosnącą siłą oporu. Fakt, że opór rośnie do kwadratem oznacza, że moc potrzebna do jazdy z daną prędkością rośnie do sześcianu! Podwajając prędkość przy bezwietrznej pogodzie, moc potrzebna do pokonania oporu aerodynamicznego rośnie 8 razy!

Praktyczny wniosek jest taki, iż aerodynamika jest pierwszą i najważniejszą rzeczą nad którą należy pracować od strony „mechanicznej” rowerowania. Co więcej, jako, że rowerzysta jest głównym źródłem tego oporu ( gdyż stanowi gdzieś 80% powierzchni czołowej roweru )''

 

Sugerujesz, że jadąc 10 km\h pod wiatr pojedziesz tak samo szybko jak, koleś z wiatrem?

 

Nawet jeśli twoim zdaniem opór jest znikomy to i tak ma DUŻO większe znaczenie niż rodzaj smaru zastosowanego w łożyskach, który nie ma praktycznie żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie... jakie łożyska ma znajomy? i jak wyregulowane... Można nasmarować nie wiadomo czym, a później skręcić za mocno i będzie taki efekt.

 

Ale jakie to ma znaczenie jeżeli sytuacja drogowa dotyczy mojej zmiany pozycji i mojej zmiany prędkości ?

Drugi rower to constans ... chcę wykazać że pozycja na rowerze nie jest bez wpływu na prędkość jazdy na "luzie" z górki ... a zmiana pozycji ma na co wpływ ?

 

Na szosie jeżdżą na szosach bo ... pochylona pozycja ma mniejsze opory aerodynamiczne ... i wąskie oponki bez bieżnika mają mniejsze opory toczenia po asfalcie ...

Gdzie tu miejsce na rodzaj smaru i łożysk w rowerze ? 

Przecież niejednokrotnie piasty do szosy i MTB maja identyczne ułożyskowanie.

 

W prawidłowo zakontrowanej piaście opory wpływające na ruch całego roweru są pomijalne ... takie jest moje zdanie ...

 

Można kupić 2x lżejszą śrubkę do roweru ale nie czyni to rower 2x lżejszym ... a opory smaru w łożyskach mają mniej więcej taki wpływ na rower toczący się z prędkością 20 km/h.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sugerujesz, że jadąc 10 km\h pod wiatr pojedziesz tak samo szybko jak, koleś z wiatrem?

No takie wnioski to już kolego sam wyciągnąłeś i nie wkładaj w moje usta ich ;) 

Praktyczny wniosek jest taki, iż aerodynamika jest pierwszą i najważniejszą rzeczą nad którą należy pracować od strony „mechanicznej” rowerowania.

  No, ale bokiem to raczej nie będzie się jeździć rowerem? Ciężko byłoby i raczej niewygodnie, i pozostaje pozycja normalna. Od oporów tocznia doszliśmy do aerodynamiki :)  Jak smarowanie ma tak ZNIKOMY wpływ, to po co się brudzić można jeździć bez smarowania, bo i tak opór powietrza zniweluje wszystkie inne ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No takie wnioski to już kolego sam wyciągnąłeś i nie wkładaj w moje usta ich ;)    No, ale bokiem to raczej nie będzie się jeździć rowerem? Ciężko byłoby i raczej niewygodnie, i pozostaje pozycja normalna. Od oporów tocznia doszliśmy do aerodynamiki :)  Jak smarowanie ma tak ZNIKOMY wpływ, to po co się brudzić można jeździć bez smarowania, bo i tak opór powietrza zniweluje wszystkie inne ;)

To ty napisałeś, że do 30 km\h aerodynamika ma niewielki \ znikomy wpływ.

 

Rozpatrujemy tu rowery w pełni sprawne, a nie nienasmarowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem. Opór powietrza ma duże znaczenie przy zjeździe. Ba, pokusiłbym się o stwierdzenie że czynnik tarcia opony o podłoże również ma pewien wpływ (doświadczyłem tego w upały). Tym samym prędkość zjazdu jest zależna od gruntu po którym się poruszamy (podam skrajności dla lepszego zobrazowania: podłoże 1: piasek; podłoże 2: asfalt). Szukając czynników od którym zależy prędkość zjazdu powołałbym się na grawitację. Przechodząc do bardziej 'przyziemnych' czynników: łożyska użyte w piastach. Ich konstrukcja sprawia, że łożysko toczy się lepiej lub gorzej. Bez smarowania szybko się zniszczy. Smar z zabrudzeniami również dobrze nie będzie wpływał na żywotność łożyska, ale na pewno nie będzie powodował istotnego jego zatrzymywania. 

 

Jak już zostało powiedziane - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Smar, moim skromnym zdaniem, jest jednym z ostatnich współczynników, który powinno się brać pod uwagę przy obliczaniach. Jest on wręcz nieistotny w takowych obliczeniach. Smar wpływa na żywotność łożyska, nie na szybkość jazdy. Dopiero zużyte łożysko może wpływać na szybkość jazdy. Sam smar jest więc pośrednim współczynnikiem prędkości jazdy - pomijalnym.

 

Dodam jeszcze, że żeby smar stracił swoje właściwości, musi na przykład zostać wypłukany (łożysko niszczeje z czasem szybciej i powoduje spowolnienie) albo przekroczyć temperaturę pracy smaru (wtedy również może wpłynąć na żywotność łożyska, ale wątpię by ktoś rozgrzał ŁT43 do >130 stopni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To ty napisałeś, że do 30 km\h aerodynamika ma niewielki \ znikomy wpływ.

Bo jak się jedzie pod niezły wiatr i nawet jak się człowiek położy to wielkiej różnicy nie będzie, tyłka nie da się już schować za kiere ;)  a rower nienasmarowany to też rower sprawny inaczej i ludzie jeżdżą co czasem słychać z daleka na drodze  :002:  

Żeby nie być gołosłownym...

 

"Około 36% przedwczesnych uszkodzeń łożysk jest spowodowanych przez stosowanie niewłaściwego smaru lub nieodpowiednie smarowanie. Każde łożysko pozbawione właściwego smarowania w sposób nieunikniony ulegnie uszkodzeniu na długo przed osiągnięciem normalnego okresu trwałości. Ponieważ dostęp do łożysk jest zwykle trudniejszy niż do innych elementów maszyny, zaniedbane smarowanie często powoduje problemy."

 

"Wybór właściwego smaru łożyskowego do określonej aplikacji ma zasadnicze znaczenie dla osiągnięcia maksymalnej trwałości eksploatacyjnej łożyska.
Kryteria doboru dla uzyskania prawidłowego smarowania obejmują rodzaj i wielkość łożyska, temperatury, prędkości i obciążenia, jak również wymaganą trwałość eksploatacyjną i okresy dosmarowywania.
Smary ogólnego zastosowanie nie nadają się do przypadków specjalnych i raczej mogą powodować problemy niż dawać korzyści. Zastosowania łożysk różnią się w zakresie obciążeń, prędkości, temperatury, warunków otoczenia, a właściwe smarowanie oznacza precyzyjny dobór smaru do danego przypadku."

 

 

źródło http://motofocus.pl/technika/7091/smarowanie-krytyczny-element-bezawaryjnej-pracy-lozysk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie być gołosłownym...

Bardzo dobry tekst. Obrazuje on, że rodzaj smaru ma wpływ na trwałość łożyska, a nie na prędkość roweru.

Watchman post wyżej dokładnie to wyjaśnił.

 

Apropos łożysk ceramicznych, chyba nie myślisz, że człek na takim rowerku będzie zjeżdżał szybciej z górki, tylko i wyłącznie dzięki ceramice, niż człowiek na kulkach z ŁT43 na pokładzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się wyzywać od różnych magików ;)  Adamos  tylko rozmawiać...

 

racja ale przeciętny rower bez wynalazków ceramików jest taki

  Czy aby tak ... to porównajmy normalne łożysko maszynowe z roweru do łożyska maszynowego z samochodu. Budowa jest praktycznie taka sama materiał też przeważnie taki sam zależy od marki. Różnią się tylko wielkością i prędkością obrotową, i to co dobre jest do samochodowych niekoniecznie sprawdzi się w łożysku rowerowym. Weźmy ten słynny ŁT do łożyska samochodowego można go sporo napakować bo jest gdzie, tak dobrze nie jest już z łożyskiem rowerowym tam miejsca na smar jest bardzo mało i dlatego potrzebne jest coś co ma bardzo dużą lepkość aby mógł dotrzeć we wszystkie miejsca i za szybko go nie zabrakło. Z ŁT  może być tak, że elementy toczne wypracują miejsce kontaktu ze smarem i później pracują już bez smaru chociaż jest łożysko posmarowane. Taka drobna różnica dlatego małe łożyska muszą mieć smar o bardzo dużej lepkości z tego powodu, że są małe i za gęsty smar się nie sprawdzi.  

A tak w ogóle to ceramiczny smar nie jest znowu taki super ;)  przetestowane już bardziej polecam Rock N Roll Super-Web Grease. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej rozmowie pozwolę zakończyć wątek poboczny - smar, a szybkość. Smar wpływa na żywotność łożyska, nie na szybkość jazdy. Potwierdzenie znajdujemy w wypowiedziach różnych użytkowników, jak również w przytoczonym przez Ciebie @szybkilopez tekście źródłowym. 

 

Istotnie, zniszczone łożysko wpłynąć MOŻE na maksymalną prędkość. 

 

Szybkość jest zależna od wielu współczynników. Smar jest pomijalnym współczynnikiem. Dlaczego? Choćby dlatego, że rower nie ma aż tak dużej wagi łącznie z przeciętnym rowerzystą, a łożyska nie pracują pod tak znaczącym obciążeniem (nie mówię tu już o ekstremalnych przypadkach) by wymagało od smaru takiej pracy własnej by miało znaczenie czy użyjemy ŁT 43 czy ceramicznego smaru.

 

Dla dokładniejszego wyjaśnienia. Smary ceramiczne działają antykorozyjnie i są przeznaczone do pracy pod wysokim obciążeniem i pod wysoką temperaturą.
Przytoczę zbliżone do siebie opisy dwóch takowych smarów:

Nadaje się do ochrony metalowych elementów pracujących w temperaturze od -40°C do 1400°C, pod dużym obciążeniem 250-300 kg.

Źródło: http://www.normatek.pl/t86,produkty.html

 

Smar ceramiczny to biały, bezmetalicznywysokotemperaturowy preparat zabezpieczający iantyzatarciowydo stosowania na mocno obciążonych mechanicznie i termicznie elementach. Ułatwia demontaż części uprzednio smarowanych. Zapobiega korozji i przywieraniu smarowanych elementów. Temperatura pracy od -40oC do +1400oC.

Źródło: http://inzynierkowalski.pl/smar-ceramiczny-ceramic-grease-p-72.html

 

Pragnąc zakończyć dywagację 'smar, a szybkość' pragnę jeszcze raz podkreślić Smar wpływa na żywotność łożyska, nie na szybkość jazdy. Dopiero zużyte łożysko może wpływać na szybkość jazdy. Sam smar jest więc pośrednim współczynnikiem prędkości jazdy - pomijalnym. Pozwolę sobie wystosować prośbę, że jeśli dyskusja ma być prowadzona, to w obrębie właściwości smaru i jego pracy (to pod jakim obciążeniem pracuje smar, w jakich temperaturach, współczynniku korozji na jakie są narażone łożyska itp.) bo to może być ciekawsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby już nie pisać w nieskończoność...

 

"Wymiana łożysk pozwala obniżyć opór toczny o ponad 50% powodując wzrost prędkości kolarza o około 4%. Rower szosowy wyposażony jest w 10-14 łożysk, których opory wpływają na prędkość."

 

źródło: http://veloart.pl/tuning.html

 

A dobrze smarowane łożyska też powodują zmniejszenie tego oporu i to nie jest aż tak nikły procent żeby nie przywiązywać do tego uwagi.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Czy aby tak ... to porównajmy normalne łożysko maszynowe z roweru do łożyska maszynowego z samochodu. Budowa jest praktycznie taka sama materiał też przeważnie taki sam zależy od marki. Różnią się tylko wielkością i prędkością obrotową, i to co dobre jest do samochodowych niekoniecznie sprawdzi się w łożysku rowerowym.

 

Proszę, bardzo proszę, naprawdę ładnie: przestań już bredzić, co? W przypadku stosowania łożysk "maszynowych" (spotykanych w produktach z nienajniższej półki) w rowerach lądują dokładnie te same łożyska, co w samochodach, motocyklach, traktorach, maszynach warsztatowych. Co więcej, łożyska uszczelniane (Z, RS) są nasmarowane fabrycznie i nie zaleca się zdejmowania uszczelnień przez cały okres życia łożyska.

 

 

Weźmy ten słynny ŁT do łożyska samochodowego można go sporo napakować bo jest gdzie,

 

I znów bredzisz. W praktyce w motoryzacji łożyska albo są uszczelnione i nasmarowane fabrycznie, albo pracują w środowisku wypełnionym olejem lub smarem. Co więcej, w motoryzacji stosuje się również łożyska dość niewielkich rozmiarów, mniejszych niż łożyska z piasty rowerowej i jest ich w typowym samochodzie całkiem sporo. Więc przestań chrzanić o "wielkim łożysku samochodowym".

Reszty głupotek już mi się nawet nie chce komentować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...