razorjack

no wlasnie tak latwo nie ma, dla 'normalnych' ludzi, chyba wiekszosc firm kurierskich nie zabiera baterii, i gdzies widzialem ze to moze byc od gorne prawo (polskie?), albo trzeba duzo dodatkowych pozwolen - stad zaden kurier sie w to nie bawi https://www.warta.pl/korpo/artykul/przewoz-baterii-litowo-jonowych-uwarunkowania-prawne/ w koncu przewiozlem 'malym transportem' van/mala ciezarowka ktora raz na miesiac czy dwa jezdzi po miedzy krajami i pomaga w przeprowadzkach (minus taki ze musialem czekac 1-2 miesiace na transport)

Czy ktos probowal? przyjezdzam z rowerem, ale oczywiscie samolotem baterii przewiezc nie moge, chce ja wyslac kurierem, wiec zaczalem sprawdzac co DHL o tym mowi i wtem ! Ktos ma doswiadczenie z wysylaniem baterii 700Wh do Polski ?

możesz zrobić zdjęcie kasety, tak żeby było widać wszystkie ząbki? (będzie widać tą 16tkę nie pasującą) co do koronki drogowej, to nie wiem czy ma to znaczenie. kumpel miał 16t mtb i źle mu działało, potem kupił już dedykowaną pod taki trick (od pogobikes.pl) i jest lepiej

w SLX mniejsze zębatki nie są razem? chyba trzeba nity rozciąć żeby móc wyjąć np. 17t ?

raczej nic to nie zmieni, jeździłem kilka miesięcy z 40t hcc (i kaseta 11-36) i Sram X7 zwykły i działało ok. + napinacz (bez n/w) tylko coś słyszałem że 'zwykła' 16tka w ogóle nie 'układa' się między pozostałymi trybami. i najlepsza jest jednak dedykowana 16t, która pasuje pomiędzy offsety sąsiednich zębatek

a ja słyszałem że w Lyriku także, ale spotkałem się też z tym że i w Foxie, a mój nowy damper rp23 od razu jak przyszedł do mnie (nowy), wymagał odpowietrzenia (cult zrobił na gwarancji) przy prostowaniu się amortyzatora, olej przechodzi przez tłumik - przepływ jest sztucznie spowalniany (rebound) i to powoduje dźwięki - syczenie/siorbanie itp. jak pokręcisz rebound (regulacja tłumienia powrotu) zauważysz zmianę dźwięków. natomiat jeśli syczenie byłoby także przy ugięciu (a nie masz zaawansowanej regulacji tłumienia kompresji) to może oznaczać zapowietrzenie - częściej to słychać w damperach.

jakoś kilka lat temu nikomu to nie przeszkadzało, a lampki 200ml to był luksus i bogactwo..

ze strony Marzocchi 'nickel plated' , 'nickel coated' nie należy tego mylić z 'nickel colour' inny przykład “Before we started using Kashima Coat, we’d been testing and racing on electroless nickel coated upper tubes during the past two seasons,” explained FOX Racing Shox Mountain Bike Race Manager, Mark Fitzsimmons. “Although the friction properties were decent, the nickel’s durability was not. ”

może nie miał oleju w środku? i dopiero jak brunox spłynął do środka to widelec miał smarowanie... nie jest, nikiel jest najbardziej śliski z tych wszystkich, nawet technicy RS gdzies to przyznawali, ale mało kto (marzok tylko?) robi niklowane lagi, ponieważ jest to mało trwała powłoka (przy uderzeniu potrafi odchodzić kawałkami jak farba)

eh....każdy temat na tym forum musi się zamienić w przepychankę pseudoekspertów.... łapanie się za słówka i czepialstwo. każdy smaruje jak chce, nasmarowany łańcuch może długo leżeć, tak jak nie nasmarowany, można smarować na rowerze (i dać mu godzinę na wniknięcie), można smarować także w trakcie jazdy jak warunki okażą się tragiczne.

hehe, a przepraszam, nie pamiętam tego a temat jak widać się po prostu ciągnie i ciągnie i nic z niego nie wynika

zdecydowanie myjka ultradźwiękowa, czyści łańcuch prawie do czysta w zwykłym płynie do naczyć. koniec z zapachami rozpuszczalników czy benzyny w domu...

najlepszy sposób to myjka ultradźwiękowa, wyczyści łańcuch dobrze w zwykłym detergencie (np. płyn do mycia naczyń), brak zapachu rozpuszczalników to kolejna zaleta.

a jeszcze można dodać możliwość założenia krótkiego (30-40mm) mostka, wtedy skrętność się poprawia

przerzutka pewno spoko, ale im większy taki skok, to pewno łańcuch gorzej wskakuje i trzeba bardziej odciążyć pedały. skoro chcesz 38 z przodu, to weź korbę 24-38 i do tego kasetę 11-34 lub 11-36

jeszcze innym patentem, który widziałem, to system przetaczania powietrza z drugiej opony lub co mi się udało zastosować, z butli do paintballa

kilka dni temu, czyli po roku od kupna, zalałem kolejne ghetto, dętkę 24'' użyłem już wcześniej przyciętą, zdjąłem z koła, obejrzałem, założyłem równo z powrotem, założyłem racing ralpha 2.1 ust, poprawiłem wszędzie przyciętą dętkę żeby była w miarę równo, dolałem ~60ml płynu, pompką się nie chciało uszczelnić (ralph za bardzo odstawał), więc użyłem sprężonego powietrza http://www.youtube.com/watch?v=QBPGYMEYRtE

do ścigania być może 24/38 będzie lepsze. ale np. do jazdy po górach (enduro lub cięższy rower), spokojnie z przodu 22-24,36 starcza, zwłaszcza że nikomu nie zależy na 40km/h na asfalcie (na oponach ważących 800-1100g sztuka) w tym momencie mam słabą kondycję i na godzinny podjazd przełożenie 22/36 jest ok jak się siła poprawi to będzie 24/36. może kupię jakąś dedykowaną korbę (RF ma 24,36), słyszałem od kilku ludzi i wydaje mi się to prawdziwe, że mieszanie różnych zębatek ze sobą pogarsza sprawność przerzucania (inne przesunięcia między ząbkami - łańcuch źle się układa) - efekt, spadanie łańcucha lub/i małe szarpnięcia

no to nie ma co się zastanawiać, przecież 11-36 9tkowej nie ma.większa kaseta z tyłu, mniej zębów potrzeba z przodu, zwłaszcza dla 29erów przydatne. (np. z korbą 24/36, 24/38 czy 26/38)

sens 12-36 (mówimy o 10tce?) jedynie jest taki, że łatwiej dobrać przełożenia pod siebie (oraz mniejsze minimalnie zestopniowanie niż w 11-36) i mniejsze blaty można stosować z przodu

nie wiem kiedy się pojawiło, pewno po jakichś uderzeniach w pokrywkę. dopiero teraz zimą zobaczyłem jak zacząłem oglądać rower

no ale cieknie jak widać na filmie, spod pokrywki plastikowej, nie spod śrubki

jakie oringi? w którym miejscu?

tak jak w spec instrukcji wyżej. pod blaszką jest membrana? ale powyżej blaszki już nic nie ma, od razu plastik na to jest nakładany i przykręcany