Skocz do zawartości

[Lampa rowerowa] Jaką lampę wybrać: Comet W, Meteor 200, Roxim RX5 czy Roxim M6?


Pienia

Rekomendowane odpowiedzi

A jakie odleglości określają te przepisy?

 

Dochodzę do wniosku, że optimum będą dwie lampki rowerowe na przód. Jedna na miasto i drogi w miarę oświetlone, a druga na bezdroża. Raczej niewiele będę jeździł po centrum miasta (maisto raczej niewielkie niecałe 40 tyś. ludności) w spalinach. A poza miastem drogi raczej z reguły nieoświetlone. Jeź dził będę raczej rekracyjnie, turystycznie dla formy i kondycji, bo za dużo pracuje za biurkiem przy komputerze.

Jeżeli dobrze pamiętam to 150m. Coś i się jeszcze kołacze, że na tle innych świateł, ale nie jestem pewny. Poszukaj w rozporządzeniu ministra o warunkach technicznych pojazdów lub opracowaniach dotyczących wyłącznie rowerów

zarówno światła jak i odblaski oświetlone światłem drogowym innego pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150m

Cytat z jednego z opracowań.

 

Jeżeli rekreacyjnie bez szaleństw po ciasnych drogach leśnych, to może wystarczyć pojedyncza lampka z odcięciem.

 

 

Odnośnie tylnych, to z tych dwóch Cateye wydaje mi się lepszym wyborem. Świeci większa powierzchnia niż w Akslen-ie.

O ile masz bagażnik z możliwością montażu lamp, to popatrz też na:

-Busch & Muller TOPLIGHT Line (cena około 110zł, osobiście mam wersję na dynamo i świeci całkiem przyzwoicie; jak widać z daleka nie wiem, nie było okazji zobaczyć, bo tym rowerem jeżdżę po zmroku przeważnie sam, a z tą lampą zdarzyło mi się jechać z kimś jedynie we mgle i opinia była, że widać).

-AXA Riff Battery - podobna technologia jak w b&m, tylko pojedyncza dioda i cena około 45zł

A tam gadanie tylko takie tu masz polski test :)http://ngt.pl/forum/...z-ngt,8104.html czy to latarkowe skupienie...

Jak najbardziej, bo brak odcięcia (popatrz jak wysoko drzewa są oświetlone). Owszem szerzej niż w typowej latarce, ale nadal nie to co dobre na drogę.

 

Potęga lampki robi na ludziach olbrzymie wrażenie, nie mogą często uwierzyć, że światło pochodzi od roweru. Przechodnie których się mija mają minę jakby zobaczyli ufo, w sumie trudno się dziwić bo taki reflektor na rowerze to raczej niecodzienny widok." A nie przypadkiem dlatego? No tak, ale zawsze jest lepiej krytykować ;) niektórzy to już mają chyba we krwi.

Jednak skłaniałbym się, że to moc w oczy robi takie wrażenie, a nie sama ilość światła. Swoją też robię, ale gównie jak mi koło na progu zwalniającym podnosi i snop światła po przydrożnych krzakach się podnosi. Ludzie od razu się oglądają co za nimi jedzie i czy aby to nie samochód ;)

A tak normalnie nawet na ciemnej drodze nie widzę jakiegoś specjalnego zainteresowania, a światła daje sporo.

 

Tu nie chodzi o krytykę, tylko spojrzenia ciut dalej niż sięga lampka. Rozumiem, że fajnie świeci i jesteś zadowolony z zakupu, ale jadący lub idący z przeciwka już nie jak dostaną silnym światłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że fajnie świeci i jesteś zadowolony z zakupu, ale jadący lub idący z przeciwka już nie jak dostaną silnym światłem
Akurat tej lampki nie mam przestałem bawić się w półśrodki. Przerobiłem większość mactroniców i jak to mówią w miarę jedzenia rośnie apetyt, i chce się więcej światła przy długim czasie świecenia, ale każdy szuka wedle swoich upodobań i potrzeb. Każda lampka może dawać po oczach jadącym z naprzeciwka jak się dobrze jej nie ustawi i więcej ludzie oślepia z tymi słabszymi lampkami ustawionymi tak by świeciła jak najdalej :woot: niż mocne z głową ustawione takie moje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Każda lampka może dawać po oczach jadącym z naprzeciwka jak się dobrze jej nie ustawi...

 

Nieprawda - to nie jest kwestia ustawienia czy zastosowania słabszej mocy. Takie jest moje zdanie.

 

Zresztą to temat "bumerang" i żeby się nie powtarzać proponuję lekturę...

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/120938-lampka-co-kupisz-jak-masz-50-a-co-jesli-masz-150zl/#entry1227544

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dzięki za sugestie. Zamówiłem CatEye Reflex Auto TL-LD570-R. Co do zgodności ze standardami tej lampki to producent podaje na stronie taka informację:

 

CatEye’s Reflex Auto tail light is a new paradigm for cycling safety. Available in red , this light is the only produced with built in reflectors that exceed international standards (USA, Great Britain, Europe, and Japan.).

 

Be seen from any angle and in any situation. The Reflex Auto provide the rider with greater than 180 degrees of visibility and provide safety both while the light is turned on and while functioning solely as a reflector.

 

Dodatkowo polski dystrybutor czyli Velo odpisał mi, że lampka jest zgodna z JIS, a ze StVZO już nie (jakieś standrady europejskie spełnia, ale równie dobrze może to być polski standard :-) ). Niestety Zyro Limited w UK na to samo pytanie nie odpisało, a podawać prawie wszystkich swoich danych w formularzu (większość pól obowiązkowa) jakoś mi się nie uśmiecha.

 

Drugą lampką, która wybrałem to Walle - jako rezerwowa, w przypadku większych mgieł i słabej przejrzystości. Ewentualnie na ciemnych, ruchliwych i wąskich drogach, żeby nie zostać zepchniętym do rowu :-) Z tego co czytałem jakość zatrzasków w tej lampce przy wymianie baterii bywa wątpliwa.

 

Co do przedniej to nadal się waham, ale skłaniam się do Roxima. M6 jest jeszcze niestety niedostępna (i ten futerał na baterie osobny jakoś mi się nie widzi). Wyglądem bardziej Roxim RX5 mi leży.

 

Własnie wyczytałem, że Roxim M6 ma swoje dedykowane zasilanie:

 

Includes 7.4V 2600mAh Li-ion rechargeable battery pack (SANYO cell) and battery charger.

 

Jakos bardziej pzrekonany jestem do baterii "paluszków", które praktycznie wszędzie można kupić i akumulatorków. Nie wiem czyt o traktować jako zaletę czy wadę. Jak dla mnie jeśli nie można stosować w zasobniku "paluszków" to wada. Co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Roxim jest na baterie AA "Ogniwo AA ma kształt walca o długości całkowitej ok. 51 mm, średnicy rzędu 13,50–14,50 mm (zwykle 14,05 do 14,15 mm)." a te aku co podałeś średnica 18.0 mm wysokość 66.0 mm także jakby nie pchać nie wejdą ;) a po drugie mają tylko 1,2V co przy czterech daje spadek prawie 1 wolta. No i kolega był szybszy od szybkiegolopeza ;) a coś sensownego http://allegro.pl/akumulator-energizer-aa-r6-2500-mah-sklep-katowice-i3100830182.html tylko miej to na uwadze, że aku ma 1,2V a bateria 1,5V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a takie akumulatorki ?

http://allegro.pl/4x-akumulatorki-aa-2000mah-1-5v-alkaliczne-pure-i3098450158.html

niby 1,5V ale jak jest w rzeczywistości?

 

 

jeszcze mam pytanie, bo RX5 występuje w dwoch ver., z czujnikiem światła i bez czujnika. Ten czujnik to jedynie taki „bajer”

przecież w dzień, przy dobrej widoczności nik nie jeździ z włączoną lampką, a jak robi się szarówka to właczamy włącznikiem lampkę i wszystko działa, z czujnikiem nie trzeba pamiętac o włączeniu lampki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli lampka jest ustawiona na zasilanie 4x1,5 co daje 6V a wsadzimy 4x1,2 =4,8V to na dzień dobry mamy mniej o 1,2V! to nie jest mało uwierz mi :)

 

Dlatego od ładnych paru lat te lepsze lampki są stabilizacją zasilania => działają tak samo z baterii jak i z akumulatorów :w00t: .

Wszystkie przednie lampki StVZO zgodne mają stabilizację, więc dosyć łatwo wybrać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w koncu jak

można stosowac akumulatorki, i czy to w duzym stopniu wpływa na wydajnosć lamki, bo każdy pisze inaczej

z drugiej strony, drogie w utrzymaniu byłyby lamkpi które działałyby tylko na baterie

 

RX5 jest zgodna z StVZO, czyli nie będzie problemu

 

@@dziobolek,

właśnie myślalem o enelopach, bo ładowarke już mam BC-900

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego od ładnych paru lat te lepsze lampki są stabilizacją zasilania => działają tak samo z baterii jak i z akumulatorów
Kolega dobrze prawi :) ale nie zmienia to faktu, że na max poświeci z godzinę. Druga rzecz ta stabilizacja jeśli producent podaje prace z bateriami AA i nic nie wspomina o używaniu aku w tych lampkach to charakterystyka rozładowywania baterii AA, a aku jest "troszkę" inna :) więc przy korzystaniu z akumulatorków ta stabilizacja będzie pracować na pół gwizdka, ale najlepiej wszystko sprawdzić samemu w praktyce ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a niech wypowie się jakiś użytkownik RX5

 

Kolega dobrze prawi :) ale nie zmienia to faktu, że na max poświeci z godzinę

 

trochę mało, godzinę na akumulatorkach

wg wikipedii typowe AA alkaliczne ma ok 2700 mAh

czyli

akumulator eneloop sanyo max ma 2500 mAh,, tutaj różnica powinna wynosić ok 1h miedzy bateriami a akumulatorkiem

a akumulator pure 1,5V ma 2000 mAh, czyli o 1/3 mniejsza pojemność, czyli zamiast 6h będzie świecić 4h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc przy korzystaniu z akumulatorków ta stabilizacja będzie pracować na pół gwizdka, ale najlepiej wszystko sprawdzić samemu w praktyce ;)

 

Rozumiem, że na forach onetu czy GW można robić ludziom wodę z mózgu, ale tutaj takie numery nie przejdą :icon_cool: . Właśnie napisałeś, że nie masz zielonego pojęcia o układach stabilizacji zasilania, bo to co napisałeś dotyczy lampek bez stabilizacji. Przy sterowniku ze stabilizacją np. Roxim RS3 przy spadku napięcia sterownik zaczyna pobierać większy prąd i to baterie alkaliczne w takim wypadku przestają wyrabiać a nie akumulatorki.

 

Kluska, typowe baterie alkaliczne jakie dostaniesz w sklepie zwykle nie wyrabiają 2000mAh, chyba że do typowych zaliczysz baterie litowe po 6-7zł za sztukę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę mało, godzinę na akumulatorkach
Tu masz trochę danych o rozładowywaniu baterii alkalicznych AA i litowych http://www.tme.eu/en...bat-lr6-egl.pdf a tu test pojemości baterii http://www.wykop.pl/ramka/1377017/test-pojemnosci-baterii-aa/

 

Właśnie napisałeś, że nie masz zielonego pojęcia o układach stabilizacji zasilania, bo to co napisałeś dotyczy lampek bez stabilizacji.
Teoretycznie masz racje ;) według swojego własnego pojęcia. A jak masz mało danych o stabilizatorach do ledów to polecam to http://www.videofoundry.co.nz/ianman/laboratory/research/driverlist.php
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie masz racje ;) według swojego własnego pojęcia. A jak masz mało danych o stabilizatorach do ledów to polecam to http://www.videofoun.../driverlist.php

 

Z paru lat praktyki i xxx zbudowanych / przetestowanych lampek :sorcerer: . Wstawienie linka do bazy sterowników led w niczym ci tu nie pomoże - wspomaganie się goglami nie zastąpi faktycznej wiedzy i praktyki w starciu ze starym wyjadaczem :icon_cool:.

 

Tak dla uspokojenia - zobaczy, czy któreś z zacytowanych przez ciebie źródeł potwierdza to co napisałeś... :teehee: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos bardziej pzrekonany jestem do baterii "paluszków", które praktycznie wszędzie można kupić i akumulatorków. Nie wiem czyt o traktować jako zaletę czy wadę. Jak dla mnie jeśli nie można stosować w zasobniku "paluszków" to wada. Co sądzicie?

Kwestia jakie ma się wyposażenie. Przez wiele lat nazbierało mi się akumulatorków AA i AAA, w pewnym momencie zainwestowałem również w lepszą ładowarkę (BC-700). Ciężko potem przestawić się na inny standard. Łatwość dostępu może się liczyć jedynie na jakichś dłuższych wyprawach, gdzie łatwiej kupić niż naładować. Na normalne wyjazdy na kilka godzin nie ma sensu nastawiać się na kupowanie. A jak na dłużej po nocy, to i tak wypada mieć zapas ze sobą.

 

Akumulatorki litowo jonowe/polimerowe są po prostu wydajniejsze. Typowe napięcie to 3,7V, NiMH mają 1,2, więc około trzykrotnie mniej energii gromadzą. Między innymi dlatego można działać na pojedynczym ogniwie, a ze standardowymi przeważnie na 4.

Jeżeli masz bazę dla aa/aaa to można zostać przy tym standardzie, jak nie to warto się zastanowić nad nowszym rozwiązaniem.

 

Jeśli lampka jest ustawiona na zasilanie 4x1,5 co daje 6V a wsadzimy 4x1,2 =4,8V to na dzień dobry mamy mniej o 1,2V! to nie jest mało uwierz mi

Zapominasz o jednym. Nominalne napięcie białego leda to około 3V, w jednym i drugim przypadku spokojnie ten warunek jest spełniony. Jeżeli sterownik jest dobry, to nie zrobi mu różnicy jakie napięcie ma źródło prądu. Dla zwykłych żarówek lub badziewnych rozwiązań typu opornik, to faktycznie ma znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm

 

to teraz prosiłbym jaśniej

RX5 na akumulatorkach 1,2V będzie działać i nie będzie żadnych problemów oraz z jakością oświetlenia drogi?

 

Jeżeli masz bazę dla aa/aaa to można zostać przy tym standardzie, jak nie to warto się zastanowić nad nowszym rozwiązaniem.

a czy do Roxim M6 da się zakupić zapasowe ogniowo

choć wolałbym zostać przy RX5, kompaktowa obudowa, bez kabelków, w M6 można zabrać tylko ogniwo do naładowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...