Skocz do zawartości

[Amortyzator] Jaki wybrać do DH / FR ? (800zł)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam jak w temacie poszukuję amortyzatora w dobrym stanie technicznym by

nie mieć z nim problemów do około 800zł ( wiadomo czym mniej tym lepiej ale jeśli

miałbym kupić sh*t wolę dołożyć :D )

 

Obecnie mam ramę full i stwierdziłem że duro pora wymienić ;)

Z stąd pytanie do was...

 

Jaki amortyzator do DownHillu , FreeRide byście polecili w tej cenie .

Dla mnie optymalny skok to około 160mm lub wyższy ale z redukcją .

No i czy warto inwestować w QR 20 bo raczej uprawiam lekką odmianę tych sportów ;)

 

Co powiecie o Marzocchi 66 rv 2007 za 650zł ???

Na oku mam też drop off , domain , pike , nixon i inne co wybrać ?

 

Dodam że lubię też spore dirty ;P

Napisano

Jeśli chcesz 160mm lub wyższy to pike raczej odpada, domaina to najlepiej wersje 318 i unikaj marzochów z lat 2009-2010 (były trochę nieudane). Moim zdaniem domain 318 (akurat są chyba jakieś na allegro). QR 20 daje większą sztywność i to już raczej standard w amortyzatorach downhill/freeride.

  • Mod Team
Napisano

z tą czołówką to niekoniecznie ;)

Sam się przekonałem że lisi ogon na goleni to błąd. Błąd w takim sensie, że jeśli po sezonie zapomnisz o serwisie to można pluc sobie w brodę. Jeśli nie będziesz latał jakichś ogromnych dropów i będziesz uprawiał raczej ciężkie enduro to Pike da radę. Nixon ok, ale tak jak Pike i różnej maści Fox'y wymaga regularnego dbania. Jeśli niekoniecznie dwupółka to inwestuj w "szóstka" a jeśli wideł ma byc bardziej pancerny to dwupółka Drop Off triple, czy też wspomniany RST(choc tu też trzeba często serwisowac).

Dlaczego Marzocchi - ano dlatego, że jeśli trafisz na wideł w dobrym stanie sprzed 2007 roku to praktycznie masz sprzęt bezobsługowy, czyli można jednym słowem rzec że jest to sprzęt dla leniwych. Można mnie odsądzac od czci i wiary, ale w swoim Drop Off'ie triple nic nie robiłem od dwóch lat. Jazda na okrągło. Co jakiś czas sprawdzam czy olej nie jest już przepracowany i tyle ;)

Jeśli zaś przystałbyś na moją propozycję to musisz rozważyc jeszcze taką opcję - "szóstek" ma lepszy tłumik, ale jak dla mnie w pełnym rynsztunku jest nieco zbyt wiotki a lubię czasem sobie nieco więcej ważyc ;)

 

edit: no właśnie zapomniałem o sztywnej ośce - diametralna różnica!

Napisano

A warto licytować tego

Rock Shox Doamin R CL 180mm z regulacją skoku cena to jakoś 800zł stan BDB rok 2010 chyba ?

Tyle tylko że był 5x w górach czy warto rozejrzeć się za czymś innym ?

  • Mod Team
Napisano

raz że góry górom nie równe a dwa zalezy kto na tym jeździł.

często młodzież kupuje sobie rower na wyrost i co najwyżej po schodach zjeżdżają i "bujają" się po mieście. Znam takich sporo. Inna sprawa to wyjazdy w góry ale dbanie o sprzęt i nie jechanie tras powyżej swoich możliwości, a inna sprawa to zawodnik który startuje w imprezach zjazdowych, ciągle jest w górach a do widelca nie zagląda bo po roku czy dwóch sprzeda - niech kupujący się martwi. Tak oto powstają "stany idealne" na allegro.

Pytania są? :)

Domainy są ok, były opinie o pękających mocowaniach w tłumiku, ale to naprawdę trzeba katowac sprzęt. Inna sprawa to pękające tłumiki czy korony w Marcokach po 2007 r. gdy to Marcok stał się praktycznie Suntourem i produkcję przenieśli na Tajwan. W tej sytuacji lepiej już było kupic Durolux, choc należy zwrócic uwagę że producent dał sobie furtkę do odrzucania reklamacji w postaci zapisu by nie używac do DH/FR a jedynie enduro i lekki FR. Co zresztą teraz widnieje na nowszych "szóstkach" czy też "ósemkach"

Napisano

heh 5x w górach, ja bym się tym nie przejmował.

 

Jeżeli chcesz iść bardziej w stronę FR to kup tego RS domain albo jakieś 66

 

A jeżeli DH to raczej jakąś 2półkę. Może boxxer albo 888

 

Boxxer Race 2007r bardzo ładny OKAZJA!! (2955586756) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

Boxxer ma taką zaletę że serwis możesz zrobić jednym imbusem i płaskim śrubokrętem z palcem w... oku

Jak nie chcesz 200mm skoku to może starszy boxxer miał 178mm

Albo 888 ATA ma regulowany skok (sam chciałem kupić ale słyszałem negatywne opinie)

Napisano

Jeżeli domain to moim zdaniem najlepiej wersje 318 (z motion control) i potwierdzam to co pisze mrmorty marzocchi po 2007 się opuścił, a roczniki 2009-2010 to już w ogóle porażka.

Napisano

Pytałem konkretnie o tego http://allegro.pl/ro...2959956913.html na oko katowany nie był ;p

A co do dwu półek myślałem nad tym ale wydaje mi się że przy mojej wadze 60kg lepiej jedno półkę nawet na balansowanie rowerem w locie ;)

Po za tym wiadomo że skok 203mm katuje trochę główkę szczególnie przy nie dolotach i mimo że to full wole troche na nim pojeździć ;D

Co do tego mojego FR/DH to nie jest on aż tak ostry raczej ostrzejsze Enduro ;)

Napisano

Wymiana sprężyny to kolejne ok. 100zł, a przy twojej wadze raczej na pewno będzie trzeba wymienić na najbardziej miekką (srebrną- poniżej 63kg). Więc najpierw dowiedz się jaka tam jest sprężyna.

  • Mod Team
Napisano

tyle że Rafał idziemy tu w widelce do cięższych zastosowań. Proponuję by autor pozostał przy "szóstku" Marcoka, bo jeśli chce robic ewolucje kierą w locie to się może skończyc jak u mnie po tym jak założyłem dwupółkę i pierwszy raz pojechałem na BPW Wąwóz w Olsztynie - odbojniki odbiły a ja nie zdążyłem wyprostowac kiery przed lądowaniem :)

Napisano

W tej cenie można dorwać jakieś starsze 66 lub 888 które nawet z tłumikiem VF nie chodzą źle. W sumie to każdy amor po przesiadce z duro będzie dużą zmianą. Za jednopółkami przemawia na pewno waga, bo dwupółka raczej zawsze jest cięższa. Tak właściwie to jaką masz ramę?

Napisano

Ramka nie typowa bo Scott Nitrous 10 z damper manitou swinger x6 jednak chodzi naprawdę świetnie i często muszę go regulacją utwardzać bo tak wybiera wszystko ;)

To już sam nie wiem warto kupić starsze 66 kilku letnie niż jakiegoś nowszego domaina ;/

Hmmm... praca 66 jest ok ale ich stan za około 750zł z reguły budzi wiele niechęci...

Napisano

Jeżeli lagi są nie porysowane, regulacje działają, pracuje dobrze bez żadnych stuków, to w najgorszym wypadku czeka ciebie wymiana oleju, uszczelek i kilku o-ringów.

 

wszystko zależy kto jak dba i jak używa amortyzator.

Napisano
to w najgorszym wypadku czeka ciebie wymiana oleju, uszczelek i kilku o-ringów.

 

I w przypadku starych Marzocchi masz spokój na kilka lat :D One są praktycznie bezobsługowe. Ogólnie jeśli stan wizualny jest spoko tzn. brak zarysowań i przebarwień na górnych goleniach, nie jest jakoś specjalnie obdrapany, wszystko działa, to nie ma się czego martwić. Nawet jeśli musiałbyś go przeserwisować to można spokojnie zrobić to w domu, w necie są instrukcje, a w razie czego można zawsze popytać na forach.

Napisano

Kupisz litr oleju do amortyzatorów to będziesz miał na 10 serwisów.

 

ogólnie warto zmienić wszystkie uszczelki zaraz po zakupie żeby mieć spokój na parę sezonów, zwłaszcza jak się nie zna przeszłości amortyzatora

  • Mod Team
Napisano

Słuchajcie to nie tak że masz spokój na kilka lat - owszem to są widelce dla leniwych ale co jakiś czas należy sprawdzic czy olej nie jest przepracowany i zdjąc oringi na uszczelkach kurzowych i sprawdzic czy nie ma pod spodem większego syfu. Warto jakiś silikon w spraju zapuścic do konserwacji i hulaj dusza piekła nie ma ;) jak to zwykła mawiac moja ś.p. babcia :) To jest właśnie czynnik który biorę pod uwagę wymieniając zawieszenie - musi byc na M albo maniek albo marcok (choc muszę się przyznac do romansu z RS Dart III i SR Raidon) ;)

Napisano

Kupisz litr oleju do amortyzatorów to będziesz miał na 10 serwisów.

 

No chyba nie bardzo. W przypadku moich 66 na jedną lagę muszę dać 220 ml oleju, co po prostym działaniu dodawania daje wynik 440 ml oleju na jeden serwis. Więc 1 litr wystarczy raptem na 2 pełne serwisy.

Napisano

Ok to jednak poszukam jakiegoś w miarę zadbanego Marzocchi 66 tylko jaką wersje ew. jakiś link z allegro czy podobnych

aukcji też bym nie pogardził ;)

 

Do wiosny coraz bliżej a tych 66 na allegro prawie nie ma a jak są to w niezłych cenach ;/

A co powiecie jednak o tym Domain 318 http://allegro.pl/domain-i2947103122.html

Na myśl wpadło mi też pytanko czym różnią się złote górne lagi od czarnych czy srebrnych i coś to zmienia?

Po za faktem że czarne się ścierają po pewnym czasie .

Napisano
czym różnią się złote górne lagi od czarnych czy srebrnych

 

Czarne ładniejsze :D, i w amorach pokroju 66 się nie ścierają, mam 7-mio letniego Drop Offa 2 i nadal są czarne, kolega miał 888 z 2005 i nadal były czarne. Tylko w duro się ścierają :D

 

Ten domain jest na 1,5 cala.

  • Mod Team
Napisano
Na myśl wpadło mi też pytanko czym różnią się złote górne lagi od czarnych czy srebrnych i coś to zmienia?

poza kolorem równią sie strukturą a co za tym idzie równią się tarciem. Z tego co mi wiadomo złote mają najniższy współczynnik tarcia i są dość trwałe. Srebrne to nic innego jak chrom najbardziej odporna z powłok jednak z gorszymi parametrami od złotej. Chrom ci sie nie zetrze, nie ma takiej opcji ... rower ulegnie biodegradacji a chrom prawdopodobnie zostanie na miejscu. Czarna powłoka w sumie nie wiem co to jest ale bywały najmniej trwałe choć to zależy od jej jakości. Czarne najczesciej stosowało sie na stalowych goleniach w procesie oxydowania stali.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...