Skocz do zawartości

[6583g] RDX X-B10 Urban Jet


nikopol83

Rekomendowane odpowiedzi

Może inaczej , typowa kolarka jest do ścigania , a mój jest rowerem z głęboko zakorzenioną duszą szosówki lecz w tej chwili nie nadaje się do ścigania bo ja się nie ścigam i nie mam ku temu nawet okazji.
Wiem że potencjał Urban Jeta jaki by nie był to nie jest do końca wykorzystany ale naprawdę utrzymanie jak dla mnie prędkości 35km/godz nie stanowi problemu a odejście innego rowerzysty z barankiem w dolnym chwycie jest nieuniknione ale mówi się trudno, z drugiej strony jeżdżąc od 2006 r mogę na palcach jednej ręki wyliczyć kiedy się ścigałem,więc zbudowałem rower w miejskim sportowym nie koniecznie holenderskim stylu.

Edytowane przez nikopol83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Skoro teraz już teraz masz bardzo krótki mostek, to do baranka zapewne trzeba będzie założyć dłuższy.

 

Do barana trzeba będzie założyć krótszy, gdyż przy typowych chwytach na baranie ręce są "przed" kierownicą jeśli chodzi o porównanie chwytu z kierwnicą mtb.

W bajku mtb mam 100 mm mostek, w szosie 90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale do barana raczej nie montuje się na wyjątkowo krótkich mostków z tego co pamiętam. Zawsze wydawało mi się, że krótkie mostki są do szerokich kierownic, jak w rowerach typowo górskich, zaś węższe kiery do dłuższych mostków - do szybszej jazdy po raczej prostych odcinkach. Także tutaj chyba nie za bardzo idzie przejść z krótkiego na jeszcze krótszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
210420131304002.jpg

 

 

Tak patrzę na to foto i zastanawiam się czy Tobie jest wygodnie na tym rowerze?  

Sądząc po wysunięciu siodła rozmiar ramy jest dobrany ok ale to rama szosowa, przewidziana do baranka raczej, więc jest krótka. Masz krótki mostek i prostą kierkę do tego prostą sztycę, w dodatku sporo podkładek pod mostkiem. Wszystko to składa się na bardzo krótką pozycję, przez co również mocno wyprostowaną sylwetkę na tym rowerze.

To że psujesz areodynamikę jest tu pomijalne na tle tego  że spora część twojego ciężaru spoczywa na siedzeniu, a kupiłeś siodło które słabo wybacza taką właśnie konfigurację. No i to ściśnięcie na tej ramie...

Bolą cię plecy jak dłużej na nim jeździsz?

 

Moim zdaniem ten rower zasługuje na prawdziwą kierownicę szosową, coraz ciekawsze części do niego wkładasz i myślę że wyglądałby wtedy naprawdę nieźle, mimo że już teraz jest fajny. Inna sprawa że baranek i szosowe klamki o dobre kilka cm wydłużają pozycję, jest się bardziej pochylonym, nie każdy tak lubi, osobiście natomiast inaczej sobie nie wyobrażam :)

Edytowane przez Maniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak patrzę na to foto i zastanawiam się czy Tobie jest wygodnie na tym rowerze?

 

Tak

 

 

w dodatku sporo podkładek pod mostkiem

 

żeby łatwiej było sprzedać ewentualnie widelec lub cały rower .....kiedyś

 

 

Wszystko to składa się na bardzo krótką pozycję, przez co również mocno wyprostowaną sylwetkę na tym rowerze

 

Jestem tak samo wypozycjonowany jak na crossie

 

 

spora część twojego ciężaru spoczywa na siedzeniu, a kupiłeś siodło które słabo wybacza taką właśnie konfigurację

 

 

To prawda , ciężko było ustawić siodełko ,zajęło mi to ok 3 dni i jest w porządku ale robiąc sylwetkę wyścigową czuję że inaczej układa się siodełko pewnie dla tego że jest dostosowane do 15 st. kąta a ja jeżdżę w pozycji atletycznej a nie sportowej i  pewnie stąd różnica.

 

selleroyalstyljazdy.jpg
 
 
 

Bolą cię plecy jak dłużej na nim jeździsz?

 
Nie
 
 
 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Skoro dobrze się na nim czujesz i nic Cie nie boli to nie mam więcej pytań :)



 

żeby łatwiej było sprzedać ewentualnie widelec lub cały rower .....kiedyś

Tu bym nie przesadzał, rower jest dla ciebie po to żeby go używać i ustawić pod siebie, będziesz oszczędzał go dla kogoś? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem szprychy w bikestacji i okazało się że nie mają Sapim Laser w rozmiarze 294mm więc tylne koło będzie zbudowane po części z Sapim Laser 2-1.5-2  14szt 296mm z lewej i 14 szt Sapim Race 2-1.8-2  294mm od strony prawej od kasety gdzie miały być Lasery więc siłą rzeczy wyjdzie chyba na dobre ale nie wiem czy to będzie miało wpływ na centrowanie .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyjechały szprychy i w końcu mogłem je zważyć.

Więc tak :

Przednie 28szt Sapim Laser 296mm

 

020520131322.jpg
 
14 szt Sapim Laser 296mm
 
020520131321.jpg
14 szt Sapim Race 294mm
 
020520131320.jpg
56szt nypli  Sapim Polyax alu
 
020520131323.jpg
Taśmy
 
020520131326.jpg
 
 

 

 

Koło przednie 

Obręcz Progress RD PRO - 419g 

Taśma                               - 15g

Nyple                                 - 9,5 g (28szt)

Szprychy Sapim Laser       -  136g

Piasta Novatec                  - 109g

                              Suma: 688,5g

Koło tylne 

Obręcz Progress RD PRO - 423g 

Taśma                               - 14g

Nyple                                 - 9,5 g (28szt)

Szprychy Sapim Laser i Race -  155g

Piasta Novatec                  - 342g

                                Suma : 943,5g

 

Niezły wynik 1632 gram za 811zł  :laugh:

Nie chce być inaczej 7310 - 2096g(stary set) + 1632g(nowy set) = 6846 g 

 

..... wróżbita Marek przewidział dalsze modyfikacje ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kółka po wycentrowaniu i wprowadzeniu w *pracę*  były gotowe do jazdy, dodatkowo zarzuciłem na rafkę te papierowe dętki Schwalbe, naciąg jest mocniejszy od wcześniejszego zestawu  a sztywność boczna lepsza ;)  mimo iż na papierze wyglądało to wiotko. Jak już wcześniej pisałem zestaw nie jest może wyszukany ale jak dla mnie jest to optimum jeśli chodzi o cenę/wagę (811pln/1632g).

 

 

050520131329001.jpg
050520131331001.jpg
050520131328001.jpg
050520131335001.jpg
050520131337001.jpg
050520131341001.jpg
050520131340001.jpg
 
 
Obecnie waga z lżejszymi dętkami to 6790g 
I powoli bajka zbliża się ku końcowi......
 

 

 

 

 

 

Edytowane przez nikopol83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba koła po 62 km wczorajszej jazdy po chwilowo bardzo złej nawierzchni złapały bicia ok 0,5mm , wyszło nierównomierne naciągnięcie szprych ,jadę dzisiaj do ponownego mam nadzieję ostatniego korygującego centrowania, po za tym te kółka dodały trochę dynamiki lecz cały czas jest problem z osiąganiem wysokich prędkości m.in przez blat 36T oraz brak baranka , zobaczę co da się z tym zrobić  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale dopóki nie wrzucisz jakiegoś naprawdę dużego blatu (44 i więcej) to o naprawdę dużych prędkości na długich prostych albo długich delikatnych zjazdach w miarę bezproblemowo nie osiągniesz. Ja w kolarce mam napęd 42/52 i  11-21 (najpewniej 21, ewentualnie 23) do tej pory w zasadzie nie zabrakło mi przełożeń by się rozpędzić, ponadto mimo wymagającej kombinacji 42-21(23) większość podjazdów pokonuję bezproblemowo - przy naprawdę ciężkich i długich czasem muszę jechać na stojąco żeby utrzymać porządną prędkość. Dla mnie to nie problem, bo jeżdżę rekreacyjnie a nie ścigam się w górskich rajdach, choć mając wybór wziąłbym kasetę 11-25 do aktualnego 42T z przodu (kupiłem kasetę okazyjnie, dlatego nie miałem wyboru)

W rowerze górskim także mam 2x9 i także dość twardo 44/32 i kaseta 11-32. Zamienił bym to na 42/29 z kasetą 11-34, bo w górach w naprawdę trudnym terenie z plecakiem na tym co mam teraz było ciężkawo (plecak za ciężki i nie szło pokonywać podjazdów w pozycji stojącej)

Ty zaś masz szosówkę, która ma delikatniejsze przełożenia od roweru, którym ja jeździł bym w all-mountain.

Brak przedniej przerzutki, do tego ten rockring w obawie przed spadającym łańcuchem. A moim zdaniem powinieneś zacząć od odpowiedniego wyregulowania przerzutek, dokręceniu sprężyny w razie gdyby ciągneła za słabo i skróceniu łańcucha - wydaje się przydługawy do aktualnej konfiguracji.

W MTB zdarzyło mi się, że spadł mi łańcuch przy zbyt nerwowej jeździe i zmiany biegów w trudnym terenie. W szosówce - odkąd ustawiłem prawidłowo przerzutkę i jej graniczne zakresy, łańcuch nie spada już niemal wcale. A już jak mi raz spadł, to robię cyk przednią przerzutką i dziad wraca na zębatki przy zakręceniu korbą, więc w trakcie jazdy rekreacyjnej to żaden problem.

 

Dlatego zastanów się dokładnie nad ogólną koncepcją roweru i jego przeznaczeniem - już pomijam nawet aspekt kierownicy szosowej i zmiany jakie by ona wprowadziła, ale bardziej proponuję zwrócić uwagę na przełożenia - jakie zakresy są dla Ciebie niezbędne, jakie byś jeszcze chciał mieć, a jakie w ogóle nie używasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje! Rower naprawdę świetny, a waga wręcz powala.

Jednak mimo wszystko ja bym tu widział barana ;)

Sam jeszcze w zeszłym sezonie bałem się, że baran do roweru na miasto to zły pomysł. Jednak na ten sezon zamontowałem właśnie barana i powiem tak - to jest właśnie to, czego mi było trzeba. Jest mi po prostu wygodniej. Bardzo dużo możliwości zmiany chwytu. Jednak ja i tak prawie cały czas używam dolnego. Jedynie na dłuższych podjazdach łapię za górę.

A co do problemu z osiąganiem wyższych prędkości to może pomyśl nad 2 tarczami z przodu? Sam mam u siebie w korbie 36x48t i na kasecie 11-28. Na mieście używam praktycznie tylko tarczy 36t i dwóch przełożeń na kasecie - 13 lub 15t, no czasem to 11t. I przy takim ustawieniu utrzymanie prędkości 28-32 km/h to żaden problem.

Dodam jeszcze, że mój mieszczuch to 'szosa' na stali i bardzo tanich komponentach o wadze 12kg i kołach 26" z oponami 1,25" ;)

 

Ogólnie to przemyśl, co chcesz osiągnąć. Jak dla mnie dwie tarcze z przodu to by było coś idealnego - na mieście bujasz się na 36t, a jak chcesz mocniej depnąć to wrzucasz na 48t i jazda. Dodam, że przy przełożniu 48x11 można jeszcze normalnie kręcić przy prawie 55-60 km/h.

Edytowane przez kubzys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam ponownie.

Po dłuższym namyśle postanowiłem jednak założyć baranka,ostatnio miałem okazję pojeździć przez kilka dni Authorem DHL i naprawdę fajnie się jeździło ;) oprócz tego że miał za długi mostek i nie do końca odpowiednie gięcie jak dla mnie. Nie znam się na kierownicach szosowych więc nie wiem jaki będzie efekt końcowy... 

Jak fundusze pozwolą to wrzucę coś fajnego , minusem będzie lekki wzrost wagi ale co tam...

Edytowane przez nikopol83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Niestety nie będzie modyfikacji roweru bo przytrafiła mi się dosyć poważna kontuzja, mikro - pęknięcie dużego palucha połączona z Dną moczanową (takie czarne miejsca na połączeniu stawu) wiem że to nie jest związane z rowerem , cóż za rok chciałbym zejść do ok 6kg więc na razie zbieram kasę na coś ekstra.

jubb.jpg
 
Pozdrawiam 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za wsparcie a Durnemukotowi nie wiem czemu zawdzięczam ten zaszczyt podpięcia??

Rozsądek mówi żeby przestać odchudzać bo to i tak niewiele zmieni ale tak sobie pomyślałem że mam już na karku 30 lat zaraz emerytura lub renta więc czemu nie pomóc sobie chociażby tym żeby odchudzić rower bardziej żeby ulżyć sobie w rowerowym życiu??

Przeglądając wiele projektów szos które ważą 6 kg stwierdziłem że musiałbym totalnie zmienić napęd z niskobudżetowego na co najmniej klasy Ultegra, dało by to zysk na poziomie ok 250g dalej poszła by sztyca na karbon i to dało by zysk ok 300g co i tak łącznie jest za mało aby zbliżyć się do szóstki , nie wiem chyba musiałbym zacząć od zera ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie wiem chyba musiałbym zacząć od zera ....

Musiałbyś :)

Podobny "dylemat" mam ja - w wielu aspektach moja szosa jest już bardzo lekka jak na to co jest dostępne na rynku a nadal ogólnie lekko nie jest. Musiałbym zmienić koła, korbę, ramę i widelec - uzyskując różnicę rzędu 1,5 kilograma - tylko jakim kosztem? :) Koła 10 tysięcy, rama, hm, nawet się nie zastanawiam, korba 4-5 tysięcy :) Te pieniądze można spożytkować bardzo sensownie a praktyczna różnica w jeździe i tak nie będzie wyczuwalna.

Oczywiście pozostaje aspekt robienia czegoś dla idei - i to jest niewątpliwie ważne.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Koła 10 tysięcy, rama, hm, nawet się nie zastanawiam, korba 4-5 tysięcy :) Te pieniądze można spożytkować bardzo sensownie a praktyczna różnica w jeździe i tak nie będzie wyczuwalna. Oczywiście pozostaje aspekt robienia czegoś dla idei - i to jest niewątpliwie ważne.

Napisała to osoba na polskim forum, gdzie pewnie 80% osób nie widziała, ani nawet nie śni o średniej krajowej :D

Sorry za offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...