Ulthran Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Też nie mam problemów przy 10km/h, chociaż odrobinkę niżej już tak. Najgorzej, czuję, byloby z wymijaniem bo juz skrecanie przy tych 10km/h jest uciążliwe Poza tym, wnioskuję, że alkor z kolegą byli na szosówkach z spd, jestem w stanie uwierzyć, że "się nie da".
Minor Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Powiem tak, wbrew zasczytnemu tytulowi mistrza prostej, ja różne zabawy z równowaga uskuteczniam. Ja nie twierdze, że się nie da, bo tak jechalem, i faktycznie troszkę podkoloryzowalem. Nie mniej u mnie problemy z pewnoscia już występują, u alkor było gorzej, ale ona technicznie gorzej sobie radzi na wolnych fragmentach. Tylko, że my robimy sporo km, ja nie chce myśleć, jak to będzie wyglądało u jakiejś damulki na mieszczuchu. I ja nigdzie o problemach z równowaga nie wspominałem, a jedynie o braku pewnosci w moich manewrach, było niezbyt przyjemnie. Po prostu zbyt wolno zebym czuł się pewnie. Przy 15km/h robi się całkiem znosnie. Zbrodni dokonano z Live with Walkman™, przy pomocy Tapatalk.
demek Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 no to jeszcze trzeba wprowadzic ograniczenia dla samochodow, np w centrach miast gdzie jest duzy ruch pieszych. 10kmh i spadnie zagrozenie potracen...w ogole wszedzie tak zrobic i zostaniemy najbezpieczniejszym krajem dla pieszych... ja nie wiem jak mozna ograniczac rowerzystow na drodze dla nich ze wzgledu na pieszych...ktorych byc tam nie powinno. chyba nie tedy droga
mklos1 Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Tylko, że my robimy sporo km, ja nie chce myśleć, jak to będzie wyglądało u jakiejś damulki na mieszczuchu. Z tego co zauważyłem większość niedzielnych rowerzystów toczy się własnie z takimi prędkościami w okolicy 10-15 km/h. Jedni sobie dają radę lepiej inni gorzej (szczególnie początkujący). Utrzymanie równowagi na mieszczuchu jest moim zdaniem łatwiejsze, nawet przy tak absurdalnie niskiej prędkości. Nie mniej jednak i tak byłby to przepis martwy, zatem chyba jest to mało istotne. Straszą ludzi fotoradarem... Mogą postawić fotoradar co 10 metrów. Niby jak będą indentyfikować ludzi? Wysyłać listy gończe? Moim zdaniem prasa chyba też trochę koloryzuje w tej kwestii.
alkor Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Mklos1- czy przesadzamy? Ja tam nic o równowadze nie pisałam;P to chyba dobry moment żeby uściślić, że nie mówiłam wtedy, że' się się boję, że się przewrócę na kogoś' tylko, że 'się prędzej wyje..wywrócę niż coś mądrego z tego będzie'. Fakt-faktem przy prędkościach poniżej 10 km/h o wiele lepiej utrzymuje mi się ją na rowerze 'na miasto' niż mtb, ale na tym drugim też jest to do zrobienia... tyle, że niesamowicie upierdliwe. I rzeczywiście- mam problemy z wolnymi manewrami więc dla bezpieczeństwa swojego i innych(bo nie należę do typu, który 'uczy' pieszych nie łażenia po ścieżkach np. wpadaniem na nich) lepiej żebym je robiła w normalnym tempie. Szczególnie, że wtedy zachowuje też profilaktycznie większy odstęp. No, a pieszy nieraz nawet nie zwróci uwagi, że się go mija. Co przy tych 'ograniczeniach' robił za każdym razem i niekoniecznie był zadowolony- co jednak ma pewne znaczenie na drogach dla rowerów i pieszych.;] Zaś co do prędkości niedzielnych rowerzystów... jak wspomniałam nieraz bujam się rowerem'na miasto'. Wtedy jeżdżę po cywilnemu, na platformach, tak żeby się nie zmęczyć, nie spocić i w ogóle. I samo z siebie utrzymuje się na liczniku koło 18-20 km/h. Nieraz więcej, nieraz mniej no, ale szukamy uśrednienia. Ok, nie narzekam na kondycję. No, ale np. zdarza mi się jeździć z mamą. Mamy tu prędkości rzędu 15-18 km/h. Moi znajomi mają większy rozrzut ale też poniżej 15 km/h nie spadają. 'Miejscy' rowerzyści których nieraz mijam też jeżdżą szybciej. Więc jak można wymyślać, a nastepnie jak można bronić takich abstrakcji jak to całe 10 km/h?
Minor Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Z tego co zauważyłem większość niedzielnych rowerzystów toczy się własnie z takimi prędkościami w okolicy 10-15 km/h. Jedni sobie dają radę lepiej inni gorzej (szczególnie początkujący). Utrzymanie równowagi na mieszczuchu jest moim zdaniem łatwiejsze, nawet przy tak absurdalnie niskiej prędkości. Nie mniej jednak i tak byłby to przepis martwy, zatem chyba jest to mało istotne. Straszą ludzi fotoradarem... Mogą postawić fotoradar co 10 metrów. Niby jak będą indentyfikować ludzi? Wysyłać listy gończe? Moim zdaniem prasa chyba też trochę koloryzuje w tej kwestii. Też myślałem długo że niedzieni jadą te 10-15. Ale to jest złudzenie wynikające z tego że jeździmy sporo szybciej. Ten przedział to bardziej 15-20. A i tak to jest sporo wolniej niż nasze przelotowe predkosci 20-40 na MTB. A co do fotografa, to pewnie maszyny przy ścieżce, straz za krzakami, fotka się zrobi, i dowód w sprawie będzie, a ktos wyskoczy i zatrzyma rowerzyste. Bo przecież SM z suszarkami stać nie może, uprawnień takich nie mają. Więc obejda to fotoradarem. A no i trzeba przypomniec że jeden dostal już zajęcie;-) mimo że żadnej rejestracji nie ma. Zbrodni dokonano z Live with Walkman™, przy pomocy Tapatalk.
mklos1 Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Więc obejda to fotoradarem. Musieliby spisywać dane każdego "podejrzanego" o otrzymanie fotki. Logistycznie głupota. Trochę nie chce mi się wierzyć w ten fotoradar. Być może jest to kaczka dziennikarska. A no i trzeba przypomniec że jeden dostal już zajęcie;-) mimo że żadnej rejestracji nie ma. Tylko dzięki miłemu sąsiadowi-strażnikowi, który go rozpoznał.
KrisK Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 ja nie wiem jak mozna ograniczac rowerzystow na drodze dla nich ze wzgledu na pieszych...ktorych byc tam nie powinno. chyba nie tedy droga Ja nie wiem jak można ograniczać kierowców na drogach dla nich ze względu na pieszych i rowerzystów... Chyba nie tedy droga... Chce wam zwrócić uwagę że ograniczenie ma zapewnić bezpieczeństwo na WYJŚCIACH z plaż czyli na przejściach. Jest wiele przejść gdzie stawia się 20 bo są niebezpieczne. Jak was boli że trzeba w bardzo ruchliwym miejscu przejechać wolniej to znaczy że nie dorośliście do współdzielenia drogi z innymi użytkownikami. A ci co się boją przewrotki kółka boczne i po zmartwieniu. Jak się nie umie jeździć to się na rower nie wsiada. Wielka tragedia bo będzie trzeba zwolnić. Chyba troszeczkę się wam poprzestawiało w głowach. Nie jesteśmy świętymi krowami a inni też chcą się czuć bezpiecznie. Z jednej strony larum że ograniczenie dla rowerów i jednym tchem żądania ograniczenia prędkości dla samochodów żeby rowerzyści byli bezpieczni to się nazywa zrozumienie tematu i mentalność Kalego. Kali ukraść krowę DOBRZE Kalemu ukraść krowę ŹLE.
Minor Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Poczytaj mądralo moje wypowiedzi;) Akurat ja uważam, że ograniczenia w dużej mierze są źle ustawione, i nie rozwiązują żadnego problemu, a jedynie zmniejszają jego skutki. Obojętne mi czy mnie ktoś wyprzedzi jadąc 100km/h czy 200km/h. Jeżeli zrobi to w sposób bezpieczny i przemyślany nic mi do tego. Za to dużo bardziej ucierpię gdy jadący bezpiecznie, będzie mnie wyprzedzał na styk, przy prędkości 50km/h. To nie prędkość zabija, a błędy w ocenie sytuacji, umiejętności, czy zwykła nonszalancja. Zmniejszając prędkość, zmniejszasz skutki tych zdarzeń, ale nadal nie eliminujesz problemu. Jak was boli że trzeba w bardzo ruchliwym miejscu przejechać wolniej to znaczy że nie dorośliście do współdzielenia drogi z innymi użytkownikami. Argument godny ucznia klasy pierwszej gimnazjum. @alkor, jak widzisz długo nie musieliśmy czekać na wróżbitę, który stwierdzi, że nie umiemy jeździć
mklos1 Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Dywagacje są wciąż prowadzone "na sucho". Tak można długo i namiętnie. Bez poparcia linkiem do miejsca w którym są/mają być ograniczenia to można tak jeszcze przez 20 stron... A tak przynajmniej będzie 20 stron w oparciu o coś...
Minor Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 I to jest racja, niech ktoś nakręci film, na tej ścieżce... Albo przynajmniej zdjęcia. Ja obecnie mówię ogólnie, bo widziałem że np. Poznań też taki pomysł podłapał. Jakieś wypowiedzi, żeby ogólnie tak ograniczyć prędkość rowerzystą na ścieżkach itp. Jeżeli to faktycznie wygląda źle, np. tak, że rowerzysta nie ma szans widzieć pieszego przed jego wtargnięciem na DDR, albo pieszy nie widzi rowerzysty, to ok. Tylko zwalnianie w takim miejscu wynika z rozsądku.
alkor Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 A ci co się boją przewrotki kółka boczne i po zmartwieniu. Jak się nie umie jeździć to się na rower nie wsiada. Jako, że to ja się uzewnętrzniałam co sobie sądzę o manewrowaniu między pieszymi w tempie żółwia wypadałoby się ustosunkować... tylko, że jakoś tak nie lubię rozmawiać z ludźmi, który po jakimś pojedynczym stwierdzeniu wiedzą już wszystko o jakiejś dziedzinie mojego życia:D nierzadko lepiej niż ja sama. Rozumiem, że Pan, od czasu jak się nauczył jeździć(chociaż ponoć nigdy nie można powiedzieć, że się umie jeździć;P) nie wywrócił się ani razu? Zazdroszczę. Tylko niestety to kolejna rzecz, która odbiera nam pole do dyskusji- żadnych zbliżonych doświadczeń. Bo widzisz... tak, boję się wywrotek. Szczególnie na ścieżkach, szczególnie od kwietnia- no, ale to oraz powód dlaczego tak jest na pewno doskonale znasz. No, i inna sprawa, że uważam że jak już mam się wychrzanić to sama nie np. na kogoś. Na zakończenie chciałabym zwrócić Twoją uwagę na fakt, ze temat już od dawna od tamtych konkretnych ograniczeń przerodził się w dywagację natury ogólnej. @alkor, jak widzisz długo nie musieliśmy czekać na wróżbitę, który stwierdzi, że nie umiemy jeździć Jest i tak lepiej niż zakładałam- prawie 24 h:D
demek Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 chce wam zwrócić uwagę że ograniczenie ma zapewnić bezpieczeństwo na WYJŚCIACH z plaż czyli na przejściach. i bez znakow piesi maja tam pierszenstwo, jak i w kazdym miejscu gdzie chodnik krzyzuje sie z DDR jesli tego nie wiesz to chyba nie ma o czym dalej rozmawiac
KrisK Napisano 20 Sierpnia 2012 Napisano 20 Sierpnia 2012 Minor wielu moich znajomych tak uważało. I wiesz wielu z nich zanim zdążyło zmądrzeć pochowaliśmy. Prędkość drastycznie skraca czas reakcji. Więc proszę nie opowiadaj bzdur. Prędkość powoduje że często nie masz nic do powiedzenia. Szkoda ze na kursach nie ma lekcji poglądowych które by uświadamiały kozakom że prędkość nie wybacza. Ja się trochę bawiłem w rajdy i wiem jak niewiele trzeba żeby nie mieć już nic do powiedzenia. Pamiętajcie że rozmawiamy o ddr wzdłuż plaży w Sopocie. Nie o ogólnym ograniczeniu na wszystkich ddr a jeszcze raz powtórzę o miejscu pielgrzymek turystów. Ciśnienie wam sie podnosi jak by wam co najmniej kazali pchać te rowery. Argumenty że tak wolno się nie da są objawem jakiegoś "wścieku". alkor nie bierz tak wszystkiego do siebie Byli tu tacy co pisali ze poniżej 10 to "się nie do..." Ja sprawdziłem sobie jak się te 10/h jedzie już dawno i powiem ci że histeryzujecie. Mam SPD i jadę i się wypinam i nie ma problemu. Co witej nieraz się snuję po rynku w Krakowie między pieszymi i tez nie mam egzystencjalnych problemów. poćwicz wolną jazdę. Już tu pisałem że szybko to każdy debil pojechać potrafi z wolną bywa różnie. Wolno to fakt może i upierdliwie wolno ale... No czasem tak jest że dla dobra innych muszę zwolnić. Piszesz że boisz się wywrotki. A myślisz że ja nie? Mam śrubki w nodze i to ostatnie co mi potrzebne do szczęścia. Ale jednak jak trzeba zwolnić to zwalniam i jadę "taś taś" Sorry ale bardziej boje się tych co wolno nie potrafią i lecą jak by im kto pod dupę rozżarzone węgle podkładał. Między ludźmi nie zważając na nic. Bo przecież oni lepiej panują nad rowerem jak jadą szybciej... Każdy wyjazd na rower to jest co najmniej jeden szybki przez którego muszę hamować. Szybki oczywiście nie zauważy że zajechał drogę i ze by dostał w dupsko gdybym nie zahamował. Przecież on jest najpiękniejszy w całej wsi. Cóż z głupoty i brawury się wyrasta szkoda ze tak wielu nie jest to dane. Wasze podejście jest przyczyną tego durnego ograniczenia. Tak to właśnie tym którzy nie umieją wolno możemy dziękować. I jak już tu pisałem będzie coraz weselej. Tak samo jak mistrzowie długiej prostej są winni rosnącemu lasowi fotoradarów tak rowerowi mistrzowie długiej prostej są winni absurdalnym przepisom dla rowerzystów. I sorry jak czytam tu jakiś pieszy obok, ja walczę z prędkością (ahh ten zły rower), a wystarczy jakiś kamyk, jakaś nierówność, i stracę równowagę. W efekcie, zamiast się skupić na jeździe, walczyliśmy z tym, co to by się nie zatrzymać przypadkiem przez zbyt mocne zaciśnięcie hamulca To zaczynam być za wprowadzeniem OBOWIĄZKOWEJ KARTY ROWEROWEJ. Taki doświadczony rowerzysta i na problem z kamyczkiem? Nosz strach się bać. I hamowanie tez nie o końca opanowane.... Nauczcie się dzieci jeździć a potem się wymądrzajcie. Weźcie sobie pachołki poustawiajcie kamyczki wysypcie poćwiczcie.... Bo kiedyś na jakimś kamienistym ostrym podjeździe będzie nierówność i stracicie równowagę.... Wiecie dzisiaj miałem rozmowę z ludźmi którzy mają rowerzystów za bandytów i naprawdę nie miałem argumentów bo mieli rację. Jak to ładnie ujęli. Rowerzysta na drodze chce być traktowany jak zgniłe jajo na chodniku mieć równe prawa a na DDR być Bogiem. Przemyślcie czy wam się trochę nie pomieszało w głowach. demek ja to wiem że mają ale tak jak kierowcy aut mają gdzieś pieszych na przejściach tak i rowerzyści też. I stad cale zamieszanie. Przecież szybcy i wściekli nie zatrzymają się przed przejściem jak mogą przemknąć pomiędzy ludźmi na przejściu nader bezpiecznie bo szybko. Zauważ że nie ma chęci zrozumienia a wielki krzyk. Ja napisałem co sadzę o 10km/h na początku ale z samym ograniczeniem się gadzam. Wiesz co jest przerażające? Że czym dalej w las tym bardziej sie skłaniam do 10km/h bo przecież wtedy jest szansa że będą jechać nie szybciej niż 20. Jak postawią 15-20 to poniżej 30 nie zejdą. Taka nasza bandycka mentalność mamy w dupie innych uczestników ruchu. Kierowcy chcą rozjechać rowerzystów rowerzyści pieszych a piesi to wam wszystkim pinezki rozrzucą
marekw Napisano 21 Sierpnia 2012 Napisano 21 Sierpnia 2012 Jak już komuś zrobią zdjecie fotoradarem, to w jaki sposób go namierzą ?? Swoją drogą, ciekawe czy co 50 m będzie znak z ograniczeniem prędkości w obie strony
demek Napisano 21 Sierpnia 2012 Napisano 21 Sierpnia 2012 @KrisK dlatego potrzeba jakies foto jak to w ogole wyglada
KrisK Napisano 21 Sierpnia 2012 Napisano 21 Sierpnia 2012 Jak już komuś zrobią zdjecie fotoradarem, to w jaki sposób go namierzą ?? Swoją drogą, ciekawe czy co 50 m będzie znak z ograniczeniem prędkości w obie strony Stawianie znaków co 50m nie będzie potrzebne bo (chba) nie ma tam tylu skrzyżowań które by znosiły zakaz. Kwestia fotoradaru to oczywisty absurd ale kamera monitoringu z rejestracją prędkości (wiem wiem to też forma fotoradaru)+ patrol co jakiś czas jest rozwiązaniem możliwym. Nie powiem ze uważam za słuszne stawiane radarów i kamer ale z drugiej strony taki patrol by bardzo skutecznie mógł czyścić przy okazji ścieżkę z pieszych. Wbrew temu co piszą sceptycy pomysłu mogło by się okazać że "komfort przejazdu" danego odcinka by się znacząco poprawił. W kwestii jak to wygląda każdy kto choć raz odwiedził Sopot w sezonie powinien sobie umieć zwizualizować co tam się dzieje. Zakładając że piesi będą grzecznie przechodzić tylko przez przejścia nie ma chyba żadnych szans żeby to bez kilku zatrzymań przejechać. A umówmy się że nawet jeśli nikt by wzdłuż nie łaził to bez postawienia płotu będziecie mieli wycieczki w poprzek i to często delikwentów po kilku piwkach na plaży. Jeśli ktoś miał choć złudzenie że to będzie dobry ciąg komunikacyjny rowerowy to tylko pogratulować. Równie dobrze mogli by pościć ścieżkę środkiem Monte Casino i liczyć że będzie przejezdna
Brooce Napisano 24 Sierpnia 2012 Napisano 24 Sierpnia 2012 Gdyby ktoś jeszcze chciał narzekać, że takie rzeczy to tylko w Polsce http://www.sport.pl/kolarstwo/1,64993,12342977,Kolarstwo__Mandat_dla_Thora_Hushovda_.html
bulbacz Napisano 25 Sierpnia 2012 Napisano 25 Sierpnia 2012 a ja powiem krótko przepisy są po to żeby je łamać jak to dobrze że u mnie nie ma takich debilnych ograniczeń xD
Mariusz22 Napisano 25 Sierpnia 2012 Napisano 25 Sierpnia 2012 http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/10-km-h-na-sciezce-w-sopocie-karnowski-podstarzali-kolarze-w-lajkrach-pedza-59-na-godzine,449644.html Wypowiedź prezydenta Sopotu
mklos1 Napisano 25 Sierpnia 2012 Napisano 25 Sierpnia 2012 Z drugą częścią się zgadzam, na temat pierwszej się nie wypowiem, bo powiało buractwem i brakiem szacunku dla ludzi.
cemator Napisano 26 Sierpnia 2012 Napisano 26 Sierpnia 2012 Nie długo to nałożą ograniczenia na tempo chodzenia albo biegania...
marekw Napisano 28 Sierpnia 2012 Napisano 28 Sierpnia 2012 a ja powiem krótko przepisy są po to żeby je łamać zacznij od czerwonego migającego światła na niestrzeżonym przejeździe kolejowym
Minor Napisano 28 Sierpnia 2012 Napisano 28 Sierpnia 2012 A to nigdy nie widziałeś jak ktoś zamknięty szlaban omijal? Albo właśnie na czerwonym jechal? Zbrodni dokonano z Live with Walkman™, przy pomocy Tapatalk.
Asce Napisano 28 Sierpnia 2012 Napisano 28 Sierpnia 2012 Zastanowiły mnie posty, w których prędkość 10km/h okazywała się zbyt mała do jazdy. Jeżdżę również po mieście i są momenty, gdy kulam się za pieszymi na chodniku, a ponieważ jestem tam gościem, nie przeganiam ich, nie kombinuję, tylko cierpliwie jadę ich tempem. Na liczniku mam wtedy około 5-6 km/h i nie sprawia to większego problemu. Sprawdzałem na góralu oraz damce z kołami 28".
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.