Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 14


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja dziś szejkowałem łańcuch i smarowałem, potem zmieniłem puki co 1 lewą manetkę i założyłem nową linkę i pancerz z zestawu Jagwire Ripcord i kurde zabrakło mi do tylnej przerzutki 15-20cm ehh :/ >_> chyba ten zestaw jest dedykowany prędzej do rowerów jak mają przy ramie odkryte linki to wtedy pancerzy starczyłoby, ale w fullu mam pancerze od manetki do przerzutki...

 

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Dziś spokojne 19km - trochę wietrznie bo rowerem rzucało na boki gdzieniegdzie, poza tym lód nie zaniknął zupełnie więc było sympatycznie i nawet ciepło (-1st. C). :thumbsup:

Napisano

Dzisiaj po raz pierwszy sam składam rower. Był EPIC FAIL, nie zmierzyłem sterówek amorków co chciałem wymienić. Oczywiście jeden ma 1", a drugi 1 1/8".

Widział ktoś kiedykolwiek 1 1/8 na sterach klasycznych?!

Napisano

Korzystając z chwili wolnego na służbie wyczyściłem i przesmarowałem sztycę, wnętrze rury podsiodłowej, zacisk sztycy oraz jarzmo siodła wraz ze śrubami (bo zdążyły już przez ten krótki okres zimy zamulić się rdzą od soli).

 

Poza tym patrzę, zerkam jaką zakupić nową tarczę 160mm na przód w nowym sezonie, bo obecna jeszcze się jakoś trzyma ale powoli dobiega kresu jej resurs. Pewnie wybór padnie na Ashima Airotor lub Avid HS1. :P

Napisano

Nie mogę powstrzymać się, aby dopisać swoje dzisiejsze wyczyny na lodzie. Las w którym jeżdżę najczęściej (Bielan) jest zupełnie nieprzejezdny, trudno utrzymać równowagę na nogach, bo lód naciekł wodą.

Nie mniej jednak przy tej temperaturze i słońcu jest niezwykle zabawnie i do domu można wracać z mokrym tyłkiem :-)

 

O! I miałam zabawne OTB, pędząc po lodzie jak pingwin zaraz za rowerem :icon_cool:

Napisano

Na czwartym kilometrze wyprawy złamał się hak przerzutki. Cztery kilometry z buta... Jechałem singlem dość mocno z górki i zahaczyłem o gałąź, która wplątała się w tylne koło i na szczęście "tylko" hak...

Napisano

Zamontowałem nowe klocki metaliczne Clarks. Nie miałem okazji ich sprawdzić na trasie bo brak haka tylnej przerzutki ( czekam na przesyłkę ). Po zamontowaniu klocków sprawdzenie na sucho i pełne moje zadowolenie :) Zobaczę wkrótce na tasie.

Napisano

Dziś plany rowerowe były zaawansowane - niestety przegrywam wojnę z zapaleniem zatok i musiałem odpuścić poranną jazdę do pracy oraz wieczorny powrót (a tak było lodowo / mroźnie zajefajnie !). :down: Na otarcie łez zakupiłem nową tarczę (Avid HS1). :033: Trochę przedwcześnie ale co tam, jakoś na dniach pewnie zamontuję do Maszyny.

 

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Moi Drodzy - zdrowia, szczęścia, pomarańczy ! :) Trzymajcie się cało i zdrowo przede wszystkim, pozdrower !

Napisano

Dziś zakończenie roku kalendarzowego... rowerowy już dziś zakończyłem - 1433 km, 107h na rowerze, przyrost o 50% w porównaniu z poprzednim (w sumie drugi rok z przyrostem 50%)... a w środę zaczynam nowy, kolejny rok rowerowy hehe, może utrzymam znów podobny przyrost.... ;) Może nie wiele, ale nie jestem wyczynowcem i nie codziennie mogę jeździć, no i jeszcze mam takiego co kręci się swoim rowerkiem w koło, stąd i średnia prędkość niska..... ;)

W nowym roku plan by nauczyć jazdy na rowerku najmłodszego, więc z poprawą dystansu może być trudniej ;)

Wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...