Skocz do zawartości

[Rama]Błędne dobieranie rozmiaru 29era - drobna uwaga


Grzesiek1

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Jakiś czas temu kupowałem 29era i spotkałem się wszędzie, w tym i tutaj, z obiegową, błędną opinią na temat doboru rozmiaru ramy. Nie jestem fachowcem, ale może dzięki mojej małej uwadze ktoś uniknie złego zakupu, z którym będzie się męczył.

 

Chodzi o to, że jeśli ktoś dotychczas jeździł na 22" ramie, to przesiadając się na 29era spotka się z poradami, że powinien kupić 20", bo te rowery są większe. I ja tak chciałem zrobić, ale na szczęście kompetentny gość w sklepie mnie wręcz "wyśmiał" za co mu jestem wdzięczny.

 

Otóż Szanowni Państwo rozmiar ramy, to przecież odległość od suportu do końca rury podsiodłowej i 22" czy to standrowa 26 czy 29 będzie miało niemalże identyczny. Przykładowo pierwsza z brzegu merida 21" ma ok. 530mm bez względu na wielkość kół. Więc liczy się te 530mm + sztyca i to jest rozmiar, który nas interesuje, bo na rowerze jedziemy, a nie odpychamy się nogami.

 

Jest jeszcze przekonanie o wysokości suportu, ale porównywałem w sklepie i różnicy albo nie ma wcale, albo jest symboliczna, jednak to nie powinno być brane pod uwagę, bo co z tego, że siedzimy wyżej jak nogi nie wyprostujemy do odpowiedniego kąta.

 

Na dodatek ramy 29er mają niższy przekrok czasami, więc jak kupimy mniejszą to może zwyczajnie zabraknąć nam długości na sztycy i będziemy się męczyć. Nie ważne więc jak wysoko siedziemy, bo liczy się tylko odległosć od siodełka do suportu. Inaczej jazda będzie męczarnią.

 

O mały włos posłuchałbym rad i naprawdę kupił za mała ramę. Sami wiecie jak to jest w sklepie z przymierzaniem. Były wszystkie rozmiary, ale stwierdzić to można dopiero po kilku kilometrach, a nie przejażdżce po parkingu. Kupiłem więc 21" (przy 190cm) i mam sztycę 400mm wysunięta praktycznie do odcięcia. A przecież powinienem brać 19" według obiegowych opinii. Tylko wtedy sztyca musiałaby mieć co najmniej 450mm. A jeszcze lepiej bym się czuł, gdyby to było 22", bo bezpieczniej sztyca siedziałaby w ramie.

 

To taka rada dla kupujących nowy sprzęt. Przymierzajcie dobrze, żeby się wygodnie jeździło.

 

PS.

 

Mam nadzieję, że zrozumiale napisałem. Jak nie to załączę jutro obrazek. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, ale na szczęście kompetentny gość w sklepie mnie wręcz "wyśmiał" za co mu jestem wdzięczny.

Może i trafiłeś na kompetentnego, ale moje doświadczenie jest takie, że mało ma totalną wiedzę na temat 29er. W niektórych sklepach nie ma żadnej osoby, a w większych pojęcie ma zazwyczaj 1-2 os.

Pamiętam jak ja przymierzałem różne 29er. Pierwsze pytanie, na czym ja jeżdżę na 26er: ja, że na 19-19,5 calach.

No to dają takie rozmiarówki, a ja muszę na palcach stawać, bo mam jaja na ramie. Totalny absurd i jeszcze te ich upieranie, że NIE mogę brać mniejsze. Ciekawe podejście .... idiotyzm.

 

Więc liczy się te 530mm + sztyca i to jest rozmiar, który nas interesuje, bo na rowerze jedziemy, a nie odpychamy się nogami.

Tak, ale nie wiem czy wiesz i czy pan w sklepie wie, że sztyce można sobie dobrać też wg długości, więc ten rozmiar nie jest jedynym wyznacznikiem.

Możesz mieć ramę 22 cale na 26er i sztycę 35 cm, ale możesz też mieć 20-21 cali na 29er i sztycę 40 cm.

 

Ja dla przykładu na 26er używam 35 cm (rama 19), a na 29er 40 cm (rama 18).

 

Jeżeli ten rozmiar możesz dopasować sobie przez długość sztycy .... to co się potem liczy najbardziej?

Ano odległość siodło - kierownica, a więc długość ramy, oraz przekrok .... czyli wysokość górnej rury, byś za każdym razem na jajach nie lądował.

 

A jak wiesz lub nie, ale 29er mają główkę ramy o 6 cm wyższą .... bo koło jest 6 cm większe. Więc jeżeli masz początek 6 cm wyżej, a końcówkę górnej rury na tej samej wysokości co w 26er, to znaczy, że po środku ramy górna rura idzie 3 cm wyżej.

A więc masz 3 cm bliżej jaj.

 

Na dodatek ramy 29er mają niższy przekrok czasami,

 

- klasyczna rama w 29er ma ZAWSZE wyżej przekrok .... zawsze.

Chyba, że ucieka się do innych sztuczek obniżających przekrok, no ale wtedy to nie jest klasyczna rama (czyli 2 trójkąty).

 

O mały włos posłuchałbym rad i naprawdę kupił za mała ramę

 

Nie wiem, czy ktoś na forum mówił, że trzeba koniecznie brać ramę o 1-2 cale mniej. Po prostu wspominamy, że trzeba brac to pod uwagę .... że będziesz miał 3 cm mniej pod jajami.

Ja jak kupuję ramę/rowe, to patrzę na wszystko.

A kolejność mojego myślenia jest taka, że metodą eliminacji wybieram te ramy, które mi pasują.

 

1) patrzę na przekrok, czy będzie mi pasował (i tutaj wychodzi mi, że muszę patrzeć na 1,5 cala mniejsze zazwyczaj);

2) z rozmiarów, gdzie przekrok mi pasuję, wybieram te z odpowiednią długścią górnej rury;

3) potem patrzę, czy mi pasują na kąty itp.

 

Po spełnieniu tych warunków na plasu boju zostają przeważnie 2-3 firmy.

 

Generalnie na końcu wychodzi mi i tak, że rama 29er mimo że niby 1,5 cala niższa w podsiodłowej, ma te samą długość ramy co 26er.

Ja akurat preferuję długość ramy + mostek = 70 cm. (np: 60+10).

 

.

Kupiłem więc 21" (przy 190cm) i mam sztycę 400mm wysunięta praktycznie do odcięcia. A przecież powinienem brać 19" według obiegowych opinii.

 

- totalna BZDURA !!!!

Przy wzroście 190 cm, na 26er twój rozmiar to okolice 22 a może i 23 cali (w zależności od nogi)! Dlatego, jeśli masz 21 cali w 29er, to znaczy, że kupiłeś właśnie nieco mniejszą, niż powinieneś kupić na 26er. Tak chciałeś nas skrytykować ... a kupiłeś dokładnie tak, jak bym ci polecił :D

 

Ja mam 180 cm (noga 81 cm) i jeżdżę na 19 calach na 26er i 18 calach na 29er.

Nikt by ci tutaj 19 cali nie proponował, nie wiem skąd to sobie ubzdurałeś :D

 

26vs29.jpg

Zobacz o czym mówię, ta sama długość rury podsiodłowej a w przekroku masz wyżej - ta sama firma by nie było.

 

Co więcej, przy tym samym rozmiarze np: 440 mm, górna rura w 29er ma 600 mm, zaś w 26er tylko 585 mm.

 

Co od razu sugeruje, że wyższy przekrok i dłuższa górna rura w 29er, to rower raczej dla osoby nieco większej, minimalnie, ale jednak (tym bardziej, że wyżej kiera w 29er).

 

Ale ta zasada działa głównie w ramach małych. W ramach dużych, jak twoja (rozmiary 20-23), przekrok jest na podobnej wysokości, ponieważ górna rura idzie wtedy bardziej płasko.

Więc trzeba głównie uważać na małych ramach.

 

Potwierdzeniem moich słów jest to, że rozmiar ramy 530 mm ma identyczną długość dla 29 i 29 - 640 mm, bo i przekrok to tylko już wtedy 1 cm różnicy.

Dlatego w twoim przypadku, rozmiar ramy jest prawie taki sam, ale osoby niższe muszą uważać na przekrok.

Edytowane przez evo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale nie wiem czy wiesz i czy pan w sklepie wie, że sztyce można sobie dobrać też wg długości,

 

Oczywiście, że wiem, ale jak kupisz za małą ramę to chyba tylko pół metrowa sztyca Cię uratuje. Przy za dużej najwyżej obniżysz. Zawsze to łatwiejsze rozwiązanie. Ja preferuje wyżej siedzieć, ale są ludzie co źle im się jeździ mając zbyt wysoko siodełko względem kierownicy.

 

klasyczna rama w 29er ma ZAWSZE wyżej przekrok .... zawsze.

 

Moje przejęzyczenie, bo mówiąc przekrok mam na myśli co innego, niż Ty. Dla mnie przekrok oznacza punkt w którym gurna rura łączy się z podsiodłową. Duży przekrok = rama mocno opada. Nie sprecyzowałem tego skrótu myślowego.

 

Generalnie na końcu wychodzi mi i tak, że rama 29er mimo że niby 1,5 cala niższa w podsiodłowej, ma te samą długość ramy co 26er.

 

Z tym się zgadzam, ale patrząc głównie na długość możesz kupić za niską i co wtedy? Chyba wysokość jest jednak ważniejsza.

 

Nikt by ci tutaj 19 cali nie proponował, nie wiem skąd to sobie ubzdurałeś

 

Wpisz w Google sztyca + wymiana + 29er + 400mm i wyskakuje z 5 tematów i w każdym poradzono osobie o wzroście ponad 190cm ramę 29er w rozmiarze nie większym niż 20". W jednym nawet gościowi chyba 197cm sugerowano, że 20" to optymalny wybór, bo ktoś tam ma 193 i jeździ na 19". A widzisz, że sam masz 18" przy 180cm, więc na 99% będzie za mała na niego.

 

Tak chciałeś nas skrytykować ... a kupiłeś dokładnie tak, jak bym ci polecił

 

Nie krytykuje i nie mam zamiaru, bo dzięki poradom tu oszczedziłem kupując cały rower, a nie ramę tylko. Chcę tylko zwrócić uwagę na często proponowanie zbyt małych ram. Potem ktoś kupi i rób co chcesz. Albo się męczysz, albo sprzedajesz.

 

A co do zdjęcia to śmiem twierdzić, że przód jest jednak jeszcze wyżej niż to widać na fotce w 29erze w stosunku do 26.

 

A co do mojego zakupu to były S,M,L,XL - ja wziąłem XL więc tak w uproszczeniu mówię, że to 21". Przyjmuję, że to odpowiednio 16,18,19,21. Właśnie zmierzyłem i rura podsiodłowa u mnie to ok. 543mm.

Edytowane przez Grzesiek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się zgadzam, ale patrząc głównie na długość możesz kupić za niską i co wtedy? Chyba wysokość jest jednak ważniejsza.

 

Oczywiście, ale realnym problemem jest kupno za dużej ramy (za wysokiej), nie za małej (za niskiej). Za wysoko poprowadzona rura może kierującego nawet wykastrować -- za nisko co najwyżej zmusi Cię do kombinowania ze sztycą.

 

Z dwojga złego wolałbym kombinować ze sztycą, niźli jeździć do Trzebnicy na ostry dyżur ;-)

 

Dodam, że On-One Inbred 26er w rozmiarze 18" ma przekrok ok. 750 mm, zaś Inbred 29er w tej samej rozmiarówce ok. 785 mm. Taka relacja jest w przypadku większości rowerów, do których się przysiadałem (np. "mała" Orbea Alma w 18" byłaby dla mnie OK, ale już "duża" osiemnastka wydawała się właśnie za wysoka -- ale już nie za krótka).

 

Może inaczej to wygląda w przypadku osób naprawdę wysokich, ale jak się ma te 180 cm to tak właśnie świat wygląda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak jak wspomniał Nabiał i rozwinął Evo, istotne są 3 najważniejsze elementy:

1. Górna

2. Przekrok

3. Kąty

 

Pozostaje cała kupa detali jak długość tylnego, wysokość BB itd ale to II stopień wtajemniczenia :)

Skupianie się tylko na podsiodłowej jest, że tak się wyrażę delikatnie "nie do końca słuszne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że średnio w przypadku większości 29erów rama powinna być o jeden cal mniejsza od roweru z kołem 26" Przynajmniej mi tak wychodzi po kilkunastu przymiarkach.

 

Prawda druga jest taka, że w praktyce większość rowerów na małym kole nie występuje w wersji dla ludzi powyżej 190cm. A nawet jeżeli, to tylko niektóre modele serii i tylko u niektórych producentów. Dlatego wielu się wydaje po przymiarkach, że 29era powinni mieć w takim samym, lub nawet większym rozmiarze. Bo wcześniej mieli za mały rower.

 

29ery mają często dziwną geometrię (producenci chcą zyskać na skrętności) i trzeba się kierować głównie przekrokiem, przy woborze roweru. Jeśli ktoś jest wysoki, a nogi ma stosunkowo krótkie, to powinien trzymać się zdala od Cube, KTMa i rowerów o podobnej geometrii. Wielu producentów w ogóle nie ma 29erów dla wysokich, a nawet jak ma, to nie da się ich kupić. Np. Kross.

 

Prawda trzecia jest taka, że nie da się dopasować za małej ramy długą sztycą. Siodło będzie za daleko z tyłu i nie ma możliwość dobrania odpowiedniej pozycji na rowerze. Jeśli da się dopasować - to rama nie jest za mała. Długi mostek to również kaszana. Rama powinna być długa, a nie mostek. To nie szosówka.

 

Prawda czwarta - Większość ram 29erów dla wysokich osób jest ZA KRÓTKA i ma o wiele za wysoki przekrok - patrz CUBE, KTM itp.

 

Prawda piąta - Długie ramy dla wysokich, o normalnym lub niskim przekroku robią Trek, Spec, Scott, Author, Agang.

 

Prawda szósta - W większości przypadków lepiej olać krótki trójkąt, bo przez większość życia nie będzie miał znaczenia, a mieć dłuższy rower, który dzięki dłuższemu trójkątowi łatwiej podjeżdża i stabilniej zjeżdża. W Polsce 99% ludzi nigdy nie zobaczy miejsca, w którym krótki tył ma znaczenie.

 

29ery skręcają inaczej niż 26tki. To jest oczywista oczywistość. Nigdy nie będą tak samo dobrze skręcać, nawet jeśli coś się poświęci.

Większe koła, to większy moment żyroskopowy i już samo to wymaga zmiany techniki. Ale nie jest to coś, przez co nie da się spać. Ile waży koło w motocyklu(?) i jakoś nikt nie ma problemów ze skręcaniem.

 

 

 

Rada na koniec: Przed zakupem zastanowić się do czego ma rower służyć, a potem przymierzyć i przejechać się jak największą ilością sprzętów. Zarówno w przypadku rekreacji, jak i sportu amatorskiego długa rama jest lepsza, bo pozwala jechać efektywniej, szybciej(aerodynamika). Długi rower łatwiej podjeżdża i stabilniej zjeżdża. Takie ramy są dostępne za normalne pieniądze w firmach spec, trek, author. Reszta albo nie ma takich wcale, albo za kosmiczne pieniądze(znowu Cube :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ale realnym problemem jest kupno za dużej ramy (za wysokiej), nie za małej (za niskiej). Za wysoko poprowadzona rura może kierującego nawet wykastrować -- za nisko co najwyżej zmusi Cię do kombinowania ze sztycą. Z dwojga złego wolałbym kombinować ze sztycą, niźli jeździć do Trzebnicy na ostry dyżur ;-)

 

Ja mam 190cm i z mojej perspektywy większość ram jest za małych. Ja mówię o doradzaniu osobom 195+, bo oni choćby kupili największą, to i tak nie kupią za dużej. Nie ma (seryjnych przynajmniej) aż tak ogromnych, żeby za przeproszeniem walnęli jajami w ramę. ;) Weźcie pod uwagę, że u wyższych osób ich proporcja nóg w stosunku do tułowia jest inna niż u niższych. Wzrost wynika w większości z długości nóg, a tułów jest podobny.

 

W ogóle zawsze mnie to ciekawi gadka o tym legendarnym uderzeniu w rurę. Mi się wydaje, że jedyna opcja to przewracając się, a wtedy i tak nie będzie róznicy ile ma rama. Kwestia tylko czy z wyższa czy z niższa, ból i tak ten sam. :)

 

A przeznaczenia nie oszukasz. Jak masz walnąć w rurę, to przywalisz nawet jakbyś miał 14" ramę. Złośliwość losu.

 

29ery mają często dziwną geometrię (producenci chcą zyskać na skrętności) i trzeba się kierować głównie przekrokiem, przy woborze roweru. Jeśli ktoś jest wysoki, a nogi ma stosunkowo krótkie, to powinien trzymać się zdala od Cube, KTMa i rowerów o podobnej geometrii. Wielu producentów w ogóle nie ma 29erów dla wysokich, a nawet jak ma, to nie da się ich kupić. Np. Kross.

 

Co masz na myśli z CUBE? Ja oglądałem, przymierzałem i moim zdaniem one są właśnie najmniejsze. Zresztą miałem CUBE kiedyś i był jakiś taki mniejszy niż jakakolwiek inna marka w tym rozmiarze. Więc raczej jest odwrotnie niż mówisz, albo źle Cię zrozumiałem. Nawet tu na forum piszą, że CUBE do 190cm tylko.

Edytowane przez Grzesiek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale troszkę racji kolega ma. Ja mam tractiona 29, rama 19 i jedyna sztyca to BBB 450mm a i ona bez ofsetu praktycznie nie jest taka długa jak się wydaje. Author zepsuł te rowery krótką rurą podsiodłową. To jedyny minus, reszta jest ok. Mozno zastanawiam się nad Accentem PEAK. Jak ktoś ma ponad 190 cm chyba lepiej na PEAKu składać rower, ew kupić używany i nową ramę i przekładać. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrz co mówi strona producenta.

w ogóle podawanie długości rury podsiodłowej jako wielkość ramy w dzisiejszych czasach jest mało przydatne.

nowe ramy mają powyginane górne rury, albo schodzą one bardzo nisko (dzięki temu przekrok jest większy).

to czy komin idzie 2cm wyżej czy niżej, nie zmienia rozmiaru ramy.

generalnie, patrz co mówi strona producenta odnośnie rozmiaru ramy i wymiarów rowerzysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Cube chodzi o to, że mają za krótkie ramy i za wysoki przekrok. Jeśli brałbym rower z Cube dla siebie, to żeby górna rura miała dla mnie akceptowalną długość - biorę 23". Takiego roweru nie da się kupić, chociaż jest w katalogu. A jeśli bym go kupił, to by mnie wykastrował. Cube z przyzwoitą długością ramy występuje tylko w rowerach profesjonalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniał Nabiał i rozwinął Evo, istotne są 3 najważniejsze elementy:

1. Górna

2. Przekrok

3. Kąty

 

Pozostaje cała kupa detali jak długość tylnego, wysokość BB itd ale to II stopień wtajemniczenia :)

Skupianie się tylko na podsiodłowej jest, że tak się wyrażę delikatnie "nie do końca słuszne".

Ale zapominanie o niej też. Jakbym miał kierować się długością górnej i przesiadając się z 22" Accenta Shanon na Authora Instinct, to musiałbym brać 17". W takich rozmiarach górna ma tą samą długość. 5" nie nadrobię dłuższą sztycą, więc wziąłem 21". Sztyca 400mm jest na styk lub ciut za limitem, jednocześnie rower jest za długi i wcale nie taki stabilny na podjazdach. Koniec końców wsadziłem 450mm dla spokoju i lekkiego podniesienia siodła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nikt by ci tutaj 19 cali nie proponował, nie wiem skąd to sobie ubzdurałeś :D

 

Mam 190 cm wzrostu i na pytanie czy Mbike Renegade 19" byłby ok, dostałem odpowiedźod jednego z forumowiczów, że na 99% podejdzie, ew. z dłuższym mostkiem ...

 

(nie miałem okazji się przymierzyć do w/w ale porównując z innymi uważam, że dla mnie jest zdecydowanie za krótki i ma zdecydowanie za wysoko montowaną kierownicę ...)

Swoją drogą to inny problem iż w większości 29erów iż wraz z wrostem długości ramy rośnie nie tylko wysokość (a więc i przekrok) ale i długość główki ramy - w niektórych przypadkach to co zyskujemy na długości tracimy na wysokości i w efekcie pozycja jest podobna w rozmiarze L i XL ... takiego postępowania producentów nie rozumiem ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 190 cm wzrostu i na pytanie czy Mbike Renegade 19" byłby ok, dostałem odpowiedźod jednego z forumowiczów, że na 99% podejdzie, ew. z dłuższym mostkiem ...

 

(nie miałem okazji się przymierzyć do w/w ale porównując z innymi uważam, że dla mnie jest zdecydowanie za krótki i ma zdecydowanie za wysoko montowaną kierownicę ...)

Swoją drogą to inny problem iż w większości 29erów iż wraz z wrostem długości ramy rośnie nie tylko wysokość (a więc i przekrok) ale i długość główki ramy - w niektórych przypadkach to co zyskujemy na długości tracimy na wysokości i w efekcie pozycja jest podobna w rozmiarze L i XL ... takiego postępowania producentów nie rozumiem ;-(

 

No to widocznie wypowiadał się ktoś, kto ma marne pojęcie o tym.

Tym bardziej, że akurat Mbike 29er zrobiony jest tak, że ma obniżony przekrok, tak, by pewnie rozmiarówka się zgadzała z 26er.

 

Więc może sprecyzuję inaczej swoją wypowiedź. Nikt rozsądny nie powinien proponować 19 cali dla osoby 190 cm.

Bo o takich osobach myślałem :)

 

ps. inna sprawa, że da się na takim jechać, gorzej, gdyby proponował 25 cali ;)

Edytowane przez evo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz ramę 19?

 

ps. ważniejszy niż wzrost jeśli idzie o podsiodłową, jest długość nogi. Ja mam nogi 81 cm, a kumpel przy tym samym wzroście aż 86 cm. Więc ma ramy zawsze 1-2 cala większe.

Edytowane przez evo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu kupowałem 29era i spotkałem się wszędzie, w tym i tutaj, z obiegową, błędną opinią na temat doboru rozmiaru ramy. Nie jestem fachowcem, ale może dzięki mojej małej uwadze ktoś uniknie złego zakupu, z którym będzie się męczył.

 

Witam

Ja mam 188 cm wzrostu i długość nogi 88-89 cm. Kupiłem Treka w ramie 21 i jeździ się na nim genialnie. Rower sunie jak marzenie. Po przejechaniu kilkuset kilometrów, udało mi się w końcu dobrać chyba idealną pozycję. Jednak dla mnie jest to rower bardziej trekingowy niż MTB. Na większe górki bym się w życiu na nim nie wybrał bo ramę mam naprawdę blisko ...... no wiesz czego. Też siedziałem na 19 i 21 i bez wahania wziąłem 21. Pamiętaj jednak, że chłopaki z forum jeżdzą często w górach i możesz mi wierzyć lub nie wiedzą co piszą. Oni zaliczają glebę częściej niż Ty siadasz na rower. No chyba, że jesteś też "góralem" to przepraszam. Wierzę Ci, że jeździ sie Tobie bardzo dobrze na tej ramie ale jakbyś musiał zeskakiwać z roweru kilkanaście razy na godzine to na wszelki wypadek wziałbyś może 19. Druga sprawa, że nie napisałeś jakie masz długie nogi. Czasami 3 cm decydują o tym czy w przyszłości będziesz mógł się cieszyć pełnią życia czy też nie:).

Mnie też namawiano na ramę 19 ale jak wybrałem 21 to nikt mi z forum nie zarzucał, że to zły wybór.

 

Tak na marginesie to muszę Ci jedno przyznać. Rozruszałeś bracie forum jak nikt przedtem :)

Edytowane przez Marrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noge mam kolo 89, proporcje w nalezytym porzadku :) wyprzedzajaco dodam, ze siodlo mam i tak troche wyzej, niz zalecaja specjalisci, ale miesci sie to w akceptowanym odchyleniu wynikajacym z innych przeslanek

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29, tak mysle sobie moze wszechobecne prawa doboru ramy sa nieco inne ale zaraz, zaraz..... nie... sa caly czas takie same.

Nie wazne czy to 29, szosa, czy 26, rame dobiera sie wg dlugosci gornej rury!

A czytajac wasze komentarze, w wiekszosci, mowa jest o podsiodlowce i wysokosci sztycy....???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...