Skocz do zawartości

[do 1300] rower do jazdy w mieście, czasem leśne wycieczki


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Jestem tu nowa, więc na początku witam się - cześć :-)

Jak już napisałam w tytule poszukuję roweru głównie do jazdy w mieście i czasem na wycieczki rowerowe w lesie (tak raz w tygodniu). Dodatkowo najprawdopodobniej rowerem będę ciągnęła przyczepkę z dwójką dzieci, a jeśli nie przyczepka to na pewno będę jeździć z fotelikiem.

Cena 1300 to jest absolutny max.

Przeglądając różne modele rowerów, moją szczególną uwagę zwróciły następujące:

Tempo Andante | Kross - Rower górski, rowery trekkingowe, rowery miejskie

ARKUS & ROMET Group Sp. z o.o. Rowery / Skutery / ROWERY ROMET

Velo | Rowery 2012 | Accent | NAVIGATOR LADY 28

 

Czy możecie mi doradzić, który z nich byłby najlepszym wyborem?

A co myślicie o rowerach marki Kends, zwróciłam uwagę na jeden model (Alpha) i mają przystęne ceny:

http://transrower.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=102&Itemid=94

Z góry dziękuję za wszystkie porady.

Pozdrawiam

Napisano

Tempo Andante jest na takim osprzęcie, że powinien kosztować 500zł

to samo dotyczy Rometa

Nawigator Lady - trochę lepszy osprzęt, ale i cena w górę...

Kandsy są najtańsze w porównaniu do tego co mają w osprzęcie. Za ceny tamtych poprzednich Kands ma osprzęt o dwie - trzy klasy wyższy. Do miasta raczej szukałbym czegoś na większyk kołach (28") Mocowanie przyczepy czy fotelika nie robi tu żadnej różnicy - musi być tylko odpowiednio dużo miejsca na sztycy podsiodłowej (bez lampek itp)

Napisano

Czyli rada jest taka by wybierać pomiędzy Navigator Accent lub Kands Alpha. Oba są na kołach 28'.

W sumie musiałabym się przejść do jakiegoś sklepu i się przymierzyć do roweru.

Bardzo dziękuję za pomoc.

pozdrawiam

Napisano

Raczej szukałbym czegoś takiego (wszystkie to rowery Kands):

http://allegro.pl/juz-jest-lazaro-integral-full-alivio-rozmiar19-i2320314973.html 999zł

http://allegro.pl/kands-maestro-d-wypasiona-wersja-full-alivio-i2317687588.html 1099zł

W obu wypadkach producent jak napiszesz to wymieni bez kosztów siodełko na typowe dla kobiety. Można, ale nie trzeba dokupić i zamontować błotniki, bagażnik, oświetlenie - całość w pierwszym lepszym sklepie rowerowym z montażem nie powinna kosztować więcej njż 200zł.

Napisano

Tylko, że chodzi mi o bardziej wyprostowaną pozycję na rowerze, więc raczej bardziej mi odpowiada ten Kands Alpha ale dzięki za radę.

pozdrawiam

Napisano

I masz rację. Wyprostowana pozycja jest wygodniejsza do miasta :-)

Pozwolę sobie niezgodzić się z kolegą Krisem.

1. Cena roweru nie bierze się z sumy cen jego podzespołów. Zasada jest taka: wyższa cena nie musi oznaczać wyższej jakości, ale wyższa jakość oznacza wyższy koszt produkcji a za tym wyższą cenę. Wybór nigdy nie jest prosty, bo ile cenę widać od razu, o tyle jakości juz nie.

2. Nie ma sensu kupować sportowo-rekreacyjny rower bez wyposażenia i dokupować do niego lampki, błotniki, bagażnik. Chyba, że koniecznie chcesz mieć brdzo oryginalny rower. Fabryczne błotniki zawsze będą lepiej dobrane do roweru niż dokładane później.

 

Widzę, że przeglądasz tylko rowery z zewnętrznymi przerzutkami. Wg mnie warto rozważyć rower z przerzutką wewnętrzną, to zdecydowanie bardziej bezobsługowe rozwiązanie i w mieście wygodniejsze (moim zdaniem). Każdy z producentów, których rozważasz ma coś w swojej ofercie: np.

Kross Tempo Classico 3SPD,

Arkus Romet Symfonia,

Accent Crosstown, lub jeśli musi być KANDS, to KANDS OPERA.

Jeśli mu się być być z zewnętrzną przerzutką, to zwróć uwagę, żeby miał osłonę łańcucha (chyba, że jeździsz wyłącznie w obciśłych sportowych spodniach, wtedy nie będzie miało co się wkręcić w łańcuch).

 

Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru.

Napisano
Tylko, że chodzi mi o bardziej wyprostowaną pozycję na rowerze,

Może Unibike Trawers LDS,model 2012 rok.Zmieścisz się w cenie i masz markowy rower.

Napisano

Rower z "wyprostowaną" sylwetką, typowo miejski, nie nadaje się do ciągania przyczep, tymbardziej z dwójką maluchów. Na takim rowerze zupełnie inaczej rozkłada się siła pedałowania, dodatkowo ze względu na bardzo nisko osadzony suport z korbami/pedałami takie rowery kiepsko się sprawują w lesie.

Nie koniecznie te które podałem, ale bezwzględnie polecałbym rower typu cross.

Napisano

Znowu pozwolę sobie niezgodzić się z kolegą.

Rower typowo miejski nadaje się znakomicie do ciągania przyczep z dziećmi. W Holandii, gdzie mieszkam, przyczepki z dziećmi są bardzo popularne i prawie zawsze ciągnione przez rower typowo miejski. Sam użytkuję rower miejski od czterech lat (ponad 10tys km) i też używam przyczepki dla dziecka.

Rower miejski, rzeczywiście nie jest stworzony do lasu. Jeśli jednak chcesz po prostu przejechać się leśnymi ubitymi ścieżkami, to nie powinno być z tym problemów.

Napisano

Ja tylko porównuje ergonomię i naklad sił jakie trzeba ponieść w wypadku ciągania dwóch dzieciaków - miejskim i crossem, czy choćby trekkingiem. Którym będzie latwiej i wygodniej?

Nie ma sensu kupować sportowo-rekreacyjny rower bez wyposażenia i dokupować do niego lampki, błotniki, bagażnik. Chyba, że koniecznie chcesz mieć brdzo oryginalny rower. Fabryczne błotniki zawsze będą lepiej dobrane do roweru niż dokładane później.

Przecież przedstawiłem kosztorys, na prędce, Lazaro + części, podaj przykład miejskiego na takim osprzęcie. NIe ma sensu taki zabieg?

Napisano

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i uwagi.

Nadal mam całkowity mętlik jeśli chodzi o wybór roweru ale wydaje mi się, że pojawia się już światełko w tunelu.

Przemyślałam ci chcę mieć w moim rowerze i wydaję mi się, że już wybrałam trzech kandydatów do kupna.

Czy możecie raz jeszcze zerknąć na mój wybór?

http://www.unibike.com.pl/visionlds.html

http://www.hurtownia7.pl/product.php?id_product=219

http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/2026/foto:3/

 

pozdrawiam

Napisano

Zdaje się, że każdy wybranych rowerków jest na wolnobiegu (co do Accenta nie jestem pewien bo nie napisano w specyfikacji). To jest rowzwiązanie dobre w roweruch dziecięcych lub dla małej, szczupłej kobiety. Ty chcesz rower obciążyć fotelikiem i dzieckiem. Jeśli będziesz dużo jeździć, to się ten wolnobieg szybko rozleci (Jeśli nie wiesz o co chodzi, to w skrócie, chodzi o to jak zbudowana jest tylna piasta - ta część z trybikami - i jak przenosi siły na oś koła).

Powinnaś poszukać czegoś bardziej trwałego - kaseta zamiast wolnobiegu. U Unibike lepszy osprzęt jest w Unibike Voyager. Niestety jest on też zdecydowanie droższy. Innym rozwiązaniem może być wybranie roweru z przerzutką wewnętrzną. To też zdecydowanie solidniejsze rozwiązanie.

Napisano

Hehe kaseta od wolnobiegu różni się w zasadzie tylko oddzielnym wolnobiegiem. Typ z kasetą, ma zamontowany wolnobieg w bebęnku, a "wolnobieg" jest zintegrowany z zębatkami. W obu przypadkach moment obrotowy z łańcuchu jest przekazywany tak samo na koło !!!

Różnica jest w tym, że jak zajeździsz zęby kasety to taniej wymienisz zużyte część + masz szersze pole manewru z doborem ilości zębów na kasecie.

Napisano

Kris: Wprowadzasz innych w błąd.

Przeszukaj internet jeszcze raz (np tu: http://www.wrower.pl...ty/kasety.php ).Narysuj sobie oś koła i zaznacz strzałkami miejsca na osi na które przenoszone są siły.

Potem możesz wytłumaczyć dlaczego piasta z kasetą jest bardziej trwałym rozwiązaniem niż piasta z wolnobiegiem. Przyda się innym forumowiczom (na tym forum też już są o tym tematy, wystarczy poszukać).

Pozdrawiam.

Napisano

NIe zgodzę się z twierdzeniem, że różnica jest w przenoszeniu sił co powoduje różnice w trwałości, kasetę zaczęto stosować przede wszystkim w celu oszczędności przy wymianie tarcz zębatych, po prostu nie płacisz w tedy za wolnobieg.

Miałem w "starym MTB" wolnobieg i przejechałem kilkadziesiąt tyś. km.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...