Skocz do zawartości

[zawody] Family Cup Radzionków


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy w zawodach można wystartować posiadając licencje PZKOL? Niby w regulaminie pisze że nie można ,ale czasem na takich zawodach dopuszczają licencjonowanych zawodników którzy nie są później klasyfikowani..

 

Hej MABU , przeciez jedziecie z Teamem do Wałbrzycha na maraton ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni rekonesans zrobiony :)

 

Wyznaczone są 3 różne pętle ( dla dzieci, dla młodzików z pominięciem podjazdu torem i pełna dla reszty) ... w linku do mapy podanym wczesniej widac co i jak

 

Nie wiem kiedy w tym kraju zakumają że nie zawsze wiecej znaczy lepiej ...

Przed wczoraj dojazd do nawrotu na podjazd torem saneczkowym wykarczowali ... było świetnie przyczepnie dało sie zrobić to na dobrej predkości i skutecznie dohamowac na dole ...

Dzis jade a tam podsypane żwirem, zrobiło się dupiato wręcz niebezpiecznie ... rower w tym żwirze przy mocnym dohamowaniu tańczy.

 

Tak więc koledzy i koleżanki do zobaczenia jutro :) dziś już czas na wypoczynek :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na objeździe. Zapisałem ślad trasy. Na gps wyszło 1,7km,a na licznku 1,9km. Może komuś się przyda:

 

GPSies.com GPS - mountainbiking - Track Radzionkow objazd trasy Family Cup 2012 - 41-922 Radzionkow, Powiat Tarnogorski, Slaskie

 

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=meimalviqnpsnjpq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrde ... byłem ... ale do teraz sie nie dorwałem do klasyfikacji G/M ... na koniec zawodow na tablicy też nie było F/M ;/ i nie wiem na którym miejscu ukończyłem ... to jak na razie największy "-"

Niestety nie udalo mi się osiągnąć celu ... zdublowali mnie :< - 1 runda. Jak na pierwszy start jestem mega zadowolony, mam poczucie że dąłem z siebie wszystko...

Po przebiegu mojego wyscigu widze potencjał ... sporo powyprzedzałem na podjazdach ... straciłem kilka pozycji na zjazdach ... ale gdzieś 2x wiecej zyskałem na podjazdach niz straciłem na zjazdach... więc potrenować dalej będzie tylko lepiej :). No i nie byłem ostatni ... kilku zdublowałem.

 

 

A jak było ... było wysmeinicie ( moim zdaniem a przypomne ze to moje pierwsze zawody) ...

Ilość uczestników przerosła organizatora 220 uczestnikow... dla najmłodszych zabrakło chipów pomiarowych ...

Szykowali sie na 200 ... a jak na razie padł rekord frekwencji 2012r.

Biorąc pod uwage że równolegle leciał Powerade a jutro od razu Family Cup Olkusz ( około 60 km od Radzionkowa ) frekwencja spora i większa od zeszłorocznej (140)

Pogoda idealna ...

Bufet ... kiełbaska + bułka ... nie zabrakło :)

Pamiątkowy medal dla każdego jak na wpisowe 10 zeta wystarczy.

Sporo drobnych nagród do rozlosowania po zawodach (mi też się trafiło)

 

Jak dla mnie obsada była mocna :) "bengaj", golone nogi itp :) ... w mojej kategorii G/M ponad 30`stu startujących ...

 

 

Kto był niech chwali się na którym i w jakiej kategorii ukończył :).

Kto nib był a mógł niech żałuje.

 

Jak pojawią sie relacje na stronie mosiru i Family Cup, You Tube postaram się podlinkować.

Jak na fotkach pokaże sie rowerek 161 to właśnie ja ;D

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie fajna impreza, poza jednym wielkim minusem, czyli tombolą. Kupon z 10 % rabatem na zakup części, to chyba był żart sponsora, albo dobra zagrywka marketingowa, mająca na celu powiększyć obroty sklepu. Wolał bym już wylosować bidon warty 5 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mieszane uczucia związane z Radzionkowem, co prawda trasa była bardzo fajna jednak organizacja to jedno wielkie nieporozumienie. Począwszy od tego że czipy mierzące czas nie działały w kategoriach od Weteranów przez Orlików i Seniorów - sędziowie spisywali wszystko na karteczkach co doprowadzało przy dużej ilości zawodników do zamieszania powodującego że zawodnicy dublowani nagle zostali liczeni po kolei za liderem mimo że mieli okrążenie w plecy. Dodatkowo zająłem 6 miejsce w kategorii F/M tak zostałem poinformowany w biurze, ale jednak w czasie rozdania nagród nie zostałem wyczytany. W biurze zawodów dowiedziałem się że rozdali kategorię Orlików i Seniorów nie mając listy końcowej( przez nie działające czujniki) a jedynie opierając się na błędnych obserwacjach sędziów. Dodatkowo jak wskazuje regulamin Family Cup zawodnicy z licencją mogą startować ale nie są brani pod uwagę w klasyfikacji końcowej a tu kolejny zonk pierwsze 4 miejsca w kategorii Orlik stanowili ludzi z licencjami - zostali sklasyfikowani mimo że regulamin mówi:

§ 5

W zawodach uczestniczyć mogą osoby zamieszkujące stale lub czasowo w Polsce, nieposiadające licencji zawodniczej PZKol łącznie z kategorią Masters

 

Zwróciłem na to uwagę organizatorom ale udawali głupich. Nie wspomnę już o starcie planowanym ok 11 wydłużonym do 14 15. Ogólnie Radzionków to organizacyjne nieporozumienie, widać że organizatorzy nie stanęli na wysokości zadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc w zależnosci od zaawansowania w startach ... odczucia rózne ...

Ja jechałem pierwszy raz wiec nie jechałerm po wynik i nie mam porównania do innych imprez ...

 

Faktem jest że:

- klasyfikacji F/M i G/M do teraz nie widziałem a mimo wszystko chciałbym wiedzieć który byłem.

- organizator był zaskoczony frekwencją

 

O problemach z działaniem chipów nie wiedziałem i teraz się zastanawiam czy zdublował mnie lider kategorii F czy lider kategorii G ...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, kiedy będą zdjęcia. Szukam i na razie nie ma.

Ja w kategori D/E zająłem 8 msc. jak na pierwszy raz to dobrze. Ale mogło być lepiej gdyby nie pierwszy wjazd na mostek, gdzie zostałem zblokowany, i nie mogłem nic zrobić tylko zejść z roweru i sobie go wprowadzić, podczas kiedy czołówka ( 4 zawodników) oddaliłą się odemnie o jakieś 15s. I już nie miałem szans, żeby ich dogonić. W sumie to jechałem przed ostatni, ale na podjeździe torem saneczkowym, dostałem takiej siły w nogach, że jechałem tam jak rakieta. Wymijając 6 zawodników. Podsumowując muszę jeszcze troche potrenować, żeby dostać pary w nogach. Kolejne zawody szykują się w Piekarach, pózniej jeszcze Chorzów i oczywiście Repty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O problemach z działaniem chipów nie wiedziałem i teraz się zastanawiam czy zdublował mnie lider kategorii F czy lider kategorii G ...

Ja o problemach dowiedziałem się podsłuchując przypadkiem rozmowę organizatorów, system przestał działać już w czasie wyścigu Weteranów. A wyniki z kategorii Orlików i Seniorów pewnie będą wyssane z palca albo błędne. Dobrze że ja wiem jaki miałem czas wyścigu 37 min 20 sec - jechałem z pulsometrem, ciekawe jaki wrzucą na www. Pozostaje mieć nadzieję że w Szczyrku będzie lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Organizacyjnie zawody nie były najlepsze, to prawda... Brak podanych orientacyjnych godzin startujących kategorii, to bardzo słaba opcja. Trzeba było, w moim przypadku, przyjechać około 9 30 i sterczeć potem na słońcu do około 14. Brak działających chipów to również nie miła niespodzianka, chciałem zobaczyć jakie miałem kolejne czasy okrążeń a tu, jak widać, klapa. Dodatkowo zapomniałem zegarka z pulsometru więc pewnie nic się nie dowiem o "liczbach" wyścigu.

 

Przyjechałem 3 w kategorii F/M :) Startowałem z drugiego rzędu, trochę przyblokowało na starcie i po skręcie pierwszym w prawo za bramą byłem w połowie stawki. No końcu pierwszego podjazdu chyba 6-7. Kolejne kółka to przebijanie się dalej do przodu. W przypadku lepszego startu, sądzę że powalczyłbym z 2 zawodnikiem. Z pierwszym raczej bez opcji.

Trochę dziwiło mnie zachowanie dublowanych którzy zaczynali się ścigać przy tym manewrze... Potem sobie pomyślałem, że w sumie skąd maja wiedzieć czy się z nimi bezpośrednio ścigam czy ich dubluje. Z drugiej strony większość nie miała z tym problemu...

 

Ale generalnie wyjazd i spędzenie czasu w Radzionkowie jak najbardziej na + :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie super impreza powiiny być takie organizowane częściej w regionie, to nie było by takiego ćiśnienia na dobry występ. Ja byłem 6 w kategorii weteran i jestem mega zadowolony z wyniku (w tamtym roku mnie zdublowali), przede mną tylko sama elita, pomijając Badurę to czołówka jezdzi w jakichś temach, np. Gomola była w tym roku na zgrupowaniu w Chorwacji ;) Pozdrawiam wszystkich, którzy byli obecni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dworniok ... jak co daj znac coś o tych piekarach bo nic nie wiem ...

Zawody w chorzowskim parku się nie odbęda - brak sponsorów ...

O Tarnowskie Góry będę w nadchodzącym tygodniu pytał u "zródła".

 

Ja po zdublowaniu mam zaliczonych 7 rund z czasem 33min 45s, średnie tetno 172 max 187 (zgodnie z zapisem endomondo).

 

Grand231 możesz podać info o twoim pulsie średnim i max?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna impreza tylko nie wiem jaki wynik nie chciało mi sie czekac na ogłoszenie, gdzies w srodku stawki weteranow, najgorsze bylo brak informacji o godzinach startu,

Jakbyscie wiedzieli o wyscigach w regionie pisać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Grand231 możesz podać info o twoim pulsie średnim i max?

 

Pozdro

 

Co prawda nie pytasz mnie, ale jeżeli by Cię to interesowało to moje tętno to 192 max i 182 średnie, nie odpuszczałem nawet przez moment :D

 

Ps;

Również przyłączam się do pytania odnośnie imprezy w Piekarach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...