Skocz do zawartości

[Galeria] Pokaż Twojego 29era


ZbyszekP

Rekomendowane odpowiedzi

Giant ma dożywotnią gwarancję na ramę dla pierwszego właściciela. Widać się nie musi przejmować jeśli właściciel roweru przez pęknięcie ramy się zabije.

 

@terrago

Przepraszam, nieśmieszny komentarz mi wyszedł. Możesz zrobić zdjęcie miejsca, gdzie ci się rower rozszedł. Chodzi mi o ten krawężnik i trochę zdjęć samego roweru w nieco lepszym świetle. Takie fotografie mogą być bezcenne dla przyszłych kupujących a i gwarant inaczej podejdzie do twojej sprawy, jeśli tu trochę dymu zrobimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawie mnie niezrozumienie znaczenia gwarancja dożywotnia. To samo jest w komputerach itp.

Tutuaj nei chodzi o do końca życia kleenta, ale do końca produkcji danego modelu.
W komputerach jet to np bezpłatna wymiana pamięci ram do końca produkcji danego modelu + zwykle 2 lata w zależnosci od szczegółowej polityki firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak rozumieć "dożywotnia" zależy od tego co jest zapisane w dokumencie gwarancji - a minimalne wymogi określa ustawa (muszą jasno wynikać obowiązki gwaranta i uprawnienia kupujacego. W branży rowerowej dożywotnia gwarancja to gwarancja nieograniczona czasowo, nie znaczy do "końca życia produktu", nigdzie nie ma takich ograniczeń i wyłączeń (a jest dość dużo). W komputerach to faktycznie tylko ściema.

 

Co do Gianta ja bym nie odpuszczał. Skoro odmówili uznania naprawawy gwarancji to pozostaje sprawa cywilna - wpis to 5% wps, więc zapłacisz 50-100 zł - plus info do centrali Gianta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem ale kolega przypierdzielił w krawężnik, który pewnie był wielkości Muru Chinskiego i się dziwi że rower połamał ;-) Marka model nie ma znaczenie jaki sprzęt to zniesie ?     Myślisz ze jak wyrzucę rower z 3 pietra to uznają mi reklamacje ? Takie wydarzenie można podciągnąć pod DH przecież..

 

Nie jestem fanem marki ale nie ma co psioczyć.. 

 

 aaa przenieście temat ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem ale kolega przypierdzielił w krawężnik, który pewnie był wielkości Muru Chinskiego i się dziwi że rower połamał ;-) Marka model nie ma znaczenie jaki sprzęt to zniesie ? Myślisz ze jak wyrzucę rower z 3 pietra to uznają mi reklamacje?

 

Jaki miałbym w tym cel?

 

Takie wydarzenie można podciągnąć pod DH przecież..

 

Tak trudno zrozumieć moje rozgoryczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

ten temat dalece odbiegł od "galeriowego", ale żeby nie było jednostronnie -napisz nam Terrago ale tak szczerze z ręką na sercu - jak to się wszystko podziało. Co znaczy "konfrontacja" z krawężnikiem? Nie dziw się reakcji niektórych. Ze zdjęć i Twojej lakonicznej wypowiedzi odnośnie samej kraksy (ale za to długim żalu) ja powiedziałbym to samo - za wysoki krawężnik, za duża prędkość, za słaby kierowca. Rower nie wytrzymał- bo nie do tego jest ten rower. To nie było Glory (po co tak od razu wyskakiwać z modelami dh?) które taki krawężnik połknęło by bez pierda, a rower do atb, lekkiego XC. Lekko, przyjemnie, trochę terenowo.

Oczywista może tez być i tak, że sterówka była w 100% wadliwa, źle sklejona, złączona z koroną i nawet na prostej by strzeliła. Można by to ocenić po... przednim kole - jak ono wygląda po tej kraksie. 

No i te ostrzeżenia dla użytkowników Gianta :D Nie strzeliła rama Gianta podczas zakrętu, nie odpadł suport razem z korbami, ba! nie odkręciły się hamulce przykręcone w autoryzowanym seriwsie Gianta. Strzelił amor Sountura (?) oklejony naklejkami Gianta a to ciut zmienia sprawę.


ps: żeby nie było: nie mam, nie miałem roweru tej firmy, mieć pewnie nie będę jeszcze chwilę, nie pracuję w ich sklepie oraz mój ojciec kuzyn ani brat nie jest u nich jakimś tam dyrektorem z podpisami ;)
ps2: aaa.. zgadzam się w 100% - to nie miejsce na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co to masz za monstrum pod siodłem? Ile to ma litrów? ze 4? Bo kusi mnie ortlieb saddle bag 2.7 litra i boje się że za duże, a nie mam kiedy porównać na żywo

 

Odpowiem za kolegę - to ma 12L przy minimalnym zrolowaniu - mam identyczną - http://bikepack.pl/shop/index.php?route=product/category&path=20 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...