Skocz do zawartości

[rogi] do 200zł


koxygen

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Przymierzam się do kupna rogów. Chciałbym na nie przeznaczyć max 200zł.

Myślę nad :

http://www.bikestacj...l?cPath=152_160

bądź

http://www.bikestacj...ml?cPath=681_35

 

Jak to jest możliwe, że rogi KCNC wykonane z aluminium ważą 48g, a carbonowe Ritcheya "aż" 70g?

Czy jest sens koniecznie pchać się w karbon? Czy jest on w przypadku rogów znacząco lepszy od aluminium?

 

A może polecilibyście jakieś inne rogi do 200zł? (np. PRO, boblight)

Napisano
a carbonowe Ritcheya "aż" 70g?

tu nie aż a carbonowe powinno być wzięte w cudzysłów;p

uzywałem Boplighta ( skrócone, po wymianie śrub na aluminium i włożeniu innych korków 49g ). troche chude i bardzo pospolite.

aktualnie mam bbb interstick wg producenta 110g ( te dłuższe ).

niezła ściema bo realnie mają 78g :blink:

Napisano

Nie wiem dlaczego w propozycji nie padły jeszcze, poruszane niedawno, rogi Smica. Tanie, lekkie, wytrzymałe i wygodne. Chyba najczęstszy wybór (choć ostatnio dużo jeździ też KCNC). A jeśli chodzi o te karbony - prawdopodobnie jest to rurka aluminiowa "oblana karbonem".

Napisano

Posiadam rogi KCNC tylko w wersji BE2 - są lekke jak piórko. Ich ścianka jest mega cienka ale przez to że są profilowane pod palce ręki wszystko jest bardzo sztywne. Generalnie polecam.

Napisano

IMO ładowanie się w karbon albo przesadny budżet nie ma w przypadku rogów sensu.

 

Żeby nie było - piszę z własnego doświadczenia.

 

Pierwsze rogi jakie sobie sprawiłem to limitowany model Pro, sygnatura Barta Brentjensa. Piękny, błyszczący jak psu jaja carbon - który wziął i trzasnął przy pierwszej konkretniejszej glebie.

 

Dlatego polecam alu, gdzie w dobrej cenie można nabyć coś co zarówno fajnie wygląda jak i dobrze waży. No chyba, że chodzi o bling i upiększenie roweru, wtedy pomyślałbym o czymś oryginalnym, np. Easton EC90

 

http://www.formicki-bike.pl/produkt.php?kod=5100&&id_pod_kat=&&id_kat=

 

A tak naprawdę polecam risera. IMO daje więcej niż najfajniejsze rogi.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Rogi Ritchey to nic innego jak Smica obleczona węglem, stąd ta cena, stąd ta waga. Jeśli liczysz gramy to bierz Kozaka lub Tune RH1 (Aest są lżejsze, podobnie KCNC ale mega niewygodne, przynajmniej dla mnie). Jeżeli chcesz mieć wygodnie to bierz EC90 lub gripy Ergon GS2 Carbon (+/- 300 zł).

Napisano

Akurat wygoda to moim zdaniem kwestia względna - zależy np. od rozmiaru dłoni posiadacza, osobistych upodobań do stylu jazdy itp.

Jeżdżąc w maratonach, XC Smica (a więc też te Ritcheye) jest świetna, ale trzeba pamiętać, że rogi te mają małą średnicę i są krótkie.

Napisano

Ale są tacy co dadzą. Niektórzy nie kupią roweru za 10 patyków albo i więcej, a inni bez problemu.

 

Rogi czasami się przydają na podjazdach i żeby na dłuższej trasie zmienić chwyt.

Napisano

nie wiem jak bardzo jesteś wymagający ale właśnie dziś przyszły do mnie rogi Amoeby może tobie też podejdą? http://www.vtc-bikes.pl/product_info.php?cPath=47&products_id=1320

jestem bardzo zadowolony są dokładnie takie jakich szukałem...dobrze się trzyma w dłoni nie są za chude ani za grube można powiedzieć ,ze w sam raz.Na plus też zasługuje fajnie wyprofilowane miejsce na kciuk.Jak za taką cenę są super, zarówno pod względem jakości jak i ogólnego wyglądu ale może to tylko moje subiektywne odczucie:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...