[Zawody]Wspólne starty

[mrmorty]

Niezła kaszana wyszła w Olsztynie - ekipa Zamany nie posprzątała po zawodach a na dodatek zaczęli pisać i dzwonić po moich kolegach z WKR Fan by w ramach tego że mieli darmowy start posprzątali trasę. Chłopaki się zagotowali bo to był niedzielny wieczór i na dodatek umowa była taka że my pomożemy z oznakowaniem i wytyczeniem trasy plus z załatwieniem miejsca mety/startu. Po tym jak Zamana usłyszał że nie tak umawialiśmy się, wstrzymał zniżki dla reszty ekipy.

Prawdopodobnie zapomniał, że jesteśmy też współorganizatorami Gwiazdy Mazurskiej a zegar tyka

Kiedyś mieliśmy takie przygody z panem Langiem który nie posprzątał też po sobie i mu podziękowaliśmy

[lukas85]

Postaram się wyciągnąć Cię na dobrą pozycję do rozjazdu jeśli chcesz.

 

Hmm, oznaczało by to bym cisnął już z samego początku na pełnych obrotach, a jak znam siebie to długo bym tak nie pojechał . Dzięki za propozycję, ale z poprzednich startów wnioskuję, że lepiej dla mnie jest zacząć spokojnie i tak jechać, oszczędzając siły na podjazdy i wyprzedzanie .

Muszę zrobić w tym tygodniu powtórzenia na tolerancję laktatu, bo po ostatnich tygodniach widzę, że daje to efekty.

[pomirot]

!

To co będziesz robił do 20-tego? Hmm..spinning ? Graty z CRC zwykle przychodzą w ciągu 3-4 dni roboczych więc może jest szansa na końcówkę tygodnia...

 

15 maja dopiero będzie u nich adapter Srama do suportu, później 3-4 dni wysyłka i 1 dzień na przełożenie gratów - wychodzi 20-ty

Do tej pory ganiam na "starej"

[safian]

Ekipa niezmotoryzowana: jak jedziemy do Legionowa? Z Gdańskiego jest KM o 9.46 i o 10.12 w Legionowie, albo S9 o 9.58 i o 10.22 w Legionowie, od dworca są 2 km, więc 5 minut rowerem

Będzie dostępny wóz techniczny w Legionowie, czy korzystamy z depozytu w biurze zawodów?

[lukas85]

Ja pewnie będę autem jechał, więc jak coś służę przechowalnią. Nie mam bagażnika na dach na rowery, bo zabrałbym kogoś, tylko będę musiał pokombinować, jak zmieścić do środka 2 rowery i 3 osoby

[bobiik]

Sprawa z dojazdem do dogadania.

Łukasz

Chętnie skorzystam z przechowalni(-:

[pomirot]

Jak coś to również służę bagażnikiem.

[mrmorty]

Oj moi drodzy obawiam się że nasze wspólne starty na Mazovii teraz się urwą. Pan Zamana zostawił syf na trasach i w miasteczku zawodów oświadczając że to my czyli WKR Fan powinniśmy się czuć zobowiązani do posprzątania skoro mieliśmy ulgi na wpisowe. O tym że umawialiśmy się tylko na przygotowanie mu infrastruktury, wyznaczenie trasy i przekonanie władz miasta żeby dać mu drugą szansę mimo syfu po ubiegłorocznej imprezie to raczył zapomnieć. W poniedziałek dzieci i nauczyciele przyszli do szkoły - nie da się skorzystać z boisk, nadleśnictwo już wygraża że nam się oberwie za śmieci na trasie i gwoździe w drzewach którymi nierozgarnięci pracownicy ekipy pana Zamany przytwierdzali tabliczki ze strzałkami do drzew, strefy bufetów to istna tragedia - najlepiej mają mieszkańcy posesji w pobliżu których te bufety były...

Jeden wielki syf.

Na forum Mazovii tego nie opiszę bo mimo że zmieniłem nick i IP nadal mam blokowaną rejestrację. Wiem że można wpisać nazwisko od czapy, ale ja chciałem pełny profil.

[pomirot]

Syf po wyścigach od zawsze był problemem Mazovii. Niestety wiele razy widziałem jak leci śmietnik w las. Jeszcze nie dojrzeliśmy do tego, żeby szanować środowisko. Dlatego m.in. jest szlaban na Kampinos. Jak tak dalej pójdzie, to będzie Mazovia MTB asfalt.

Uważam, że po ubiegłorocznych doświadczeniach powinniście spisać prawa i obowiązki każdej ze stron.

Teraz można się jedynie obrzucać ... syfem z trasy.

Powoli zaczynam się zastanawiać nad zmianą cyklu. Nie tylko ze względu na "masowość" Mazovii, ale także na charakter tras (a w zasadzie ich brak). Znajomi starują w Lidze Świętokrzyskiej. W sumie nie zbyt daleko, teren już górzysty i nikt nie wisi Ci na kole. Szkoda mi jedynie generalki z tego sezonu.

[iksC]

Żenujące, że pozostał śmietnik. Co konkretnie pozostawiła impreza ? Czy chodzi o to, że ludzie gubili śmieci poza strefą bufetu, nieuprzątnięto taśm i strzałek, a może bufety nie zostały wyzbierane ze zrzutów ?

Pomirot, tylko generalki szkoda... już 12.08 możemy być "wolni" Ewentualnie pojechać dobrze rokujące Skarżysko gdyby po drodze coś wypadło ze względu na zdarzenia losowe lub parszywą pogodę (np. Lublin i lessowa nawierzchnia po deszczu).

[mrmorty]

strzałki to oni zgarnęli od razu bo to koszt , taśmy natomiast zostały, w drzewach zostały pinezki i gwoździe, strefy bufetów jako-tako ale bez przykładania się, plus śmieci na trasie zostały a co gorsza syf i totalnie zorane boiska wokół szkoły. Nauczyciele i dyrektor szkoły to mało się nie załamali w poniedziałek

Zobaczymy jak pan Zamana ogarnie teraz bez nas Gwiazdę Mazurską

Na pewno po tym ograniczę liczbę startów do tych najbliższych tylko po to by zobaczyć czy forma choć drgnęła

[safian]

Słuchajcie, nie miałby ktoś może pożyczyć jutro w Legionowie komina do zębatki korby? Rozkręcałem korbę, jeden komin gdzieś upadł na podłogę i zniknął, 2 dni go szukam wszędzie, ale chyba nic z tego a na 3 śrubach to trochę lipa jechać

Jakby ktoś miał i wziął to byłbym bardzo wdzięczny, bo dziś raczej nie zdążę do sklepu podjechać :/

[iksC]

Się zabierze na maraton, się NP.

 

Przy okazji rozważam dziś objazd tej trasy skoro już przestało deszczem smarkać.

[mrmorty]

a dajcie pod wieczór jakieś info z trasy?

Safian - ja na trzech śrubach od roku jeżdżę da rady, tylko trochę skrzypi na podjazdach

[lukas85]

Ja biore do samochodu skrzynke z narzedziami jak cos, wiec kominy tez bede mial.

[safian]

Jeżeli ktoś chce z nami jechać PKP to chyba pojedziemy tym pociągiem: http://rozklad-pkp.pl/traininfo.php/pn/376047/338814/617082/183192/4095/?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=2&ident=ju.01087129.1336844856&

 

9.46 z Gdańskiego, 9.53 z Pragi (ja się tam dosiądę ) i 10.12 w Legionowie.

 

Tylko Piotrek jedzie pociągiem?

[bobiik]

Pewnie wsiąde na stacji ZOO. Chyba że będe miał dużo czasu to dojadę na Prage(-:

[iksC]

A więc Panie i Panowie, musimy się jak najszybciej ustawić na coś w trybie wycieczkowym, byłoby fajnie bo do ścigania to ja się za bardzo nie nadaję.

Może jakiś rozjeździk

Potem pora wziąć się porządnie "za robotę" na Toruń bo nikomu nie życzę takiej kichy na trasie jak dziś.

Największy plus to chyba fakt, że tyle osób z 'Timu' i okolić stawiło się na starcie...

[safian]

Potem pora wziąć się porządnie "za robotę" na Toruń bo nikomu nie życzę takiej kichy na trasie jak dziś.

O jakiej kisze mówisz?

Mnie jechało się całkiem nieźle, sporo blokowania, ale udało się dojechać z dobrym ratingiem i awansować do 3 sektora, także super ;D

 

Sol, jak z Długosiodłem, rozumiem, że jedziemy?

[RudaMarylka]

Mnie jechało się całkiem nieźle,

 

Nie kop leżącego ;-)

 

Poproszę o wspominane info.

Dziękuję

[lukas85]

Mi też muszę przyznać jechało się bardzo dobrze. Artur chciałbym jeździć na poziomie takiej kichy jak Ty .

[Sol]

O jakiej kisze mówisz?

Mnie jechało się całkiem nieźle, sporo blokowania, ale udało się dojechać z dobrym ratingiem i awansować do 3 sektora, także super ;D

 

Sol, jak z Długosiodłem, rozumiem, że jedziemy?

 

Mogę co najwyżej porobić za transport. Po wczorajszej glebie mam pęknięte żebro i szlaban na 4 tyg.

[safian]

Nie no, to w takim razie bez sensu, ogarnę coś na forum PB

No nic, trzeba przyznać, że masz niezłego pecha... wracaj do zdrowia!

[iksC]

lukas85, dzięki, biorę za dobrą monetę co napisałeś ale mięśnia nie nadrywaj - cholernie boli podczas jazdy A już totalnie na wczesnych kilometrach.

Ogólnie za idealną sytuację uważam taką kiedy wszystkie osoby z naszych jazd startują w maratonie z podobnego sektora i współpracują/rywalizują na trasie bezpośrednio ze względu na podobne (i wysokie) możliwości.

 

sol, z tym się jeździ ale rozumiem, że wyścig to zupełnie inna bajka. Niewiele można przyśpieszyć ale dodatkowe białko, wapń+synergiści oraz opaska uciskowa pomagają.

[Sol]

Owszem - jeździć się da, podobnie jak ze złamanym obojczykiem czy nosem. Ale nie mam aż takiego ciśnienia na ściganie jak niektórzy, więc dobrze rozumiesz. Tak czy inaczej czekam aż będę w stanie pochylać się bez sykania i pomału siadam, szkoda sezonu.