Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Jako, że mamy temat o 29" i stali napiszę takie spostrzeżenie z wczorajszego testowania (złożonego dla kumpla) Tytua Alumikusa XXIX (tak, tak-alumikusa):

https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/GARAZ#5765491946087101426

Pojechalim z Żonką na ulubione ścieżki. Ja na Tytusie ona na swojej stalowej konie-takiej małej sarnie (26" ,wideł sztywny cr-mo).

Alumikus na "półflakach" FastTrackach Speca, Kona na łysawych już Conti MK 2,25. Po kilku km na naszym tzw "testowym odcinku" bruku - przy którym Paris-Roubaix to nasza A2 - proponuję zamianę.

I co? I stalówka odczuwalnie nadal bardziej komfortowa! Mniej trzepie, mniej rzuca. Pomimo "małej kiszki". Sam od lat wierzę w komfort stali, ale ostatnie alu (i jedyne) miałem z 15 lat temu (juchem mu było) i myślałem-może kurde różnica nie jest aż tak duża, może coś przez lata w starym łbie się popieprzyło.

Odetchnąłem z ulgą :)

Ot to taka ciekawostka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co? I stalówka odczuwalnie nadal bardziej komfortowa! Mniej trzepie, mniej rzuca...

Dobrze mowisz!

Powrot do stali po 10-ciu latach ujezdzania aluminium uwazam za przelomowe wydarzenie w mojej bikerowo-amatorskiej karierze :) Komfort dla dupki nie do pobicia.

Sztywny widel rowniez uskuteczniam od niecalego roku i ... nie ma ch*ja we wsi, zeby ktos z amorem podskoczyl na podjazdach - lubie to ;)

Miekka kicha, carbo-kiera i o bolach nadgarstkow mozemy zapomniec.

 

Ave rOOwer!

post-154439-0-13986500-1342515005_thumb.jpg

Edytowane przez kovaldesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Miekka kicha, carbo-kiera i o bolach nadgarstkow mozemy zapomniec.

.. i łokcie na boki :) nie zapominajmy o tym (coś co kobietom przychodzi z trudem hehe)

 

 

ps: Koval - to się nazywa Sarna w Błocie, aż miło spojrzeć!

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze wracajac do tematu przestrzeni na kolo - fotka pokazuje, ze sporo mozna ugryzc:

 

4136114.jpg

 

oczywiscie teraz rower jest bardzo stabilny, idealnie na sakwy; przyblizajac kolo w przod i zakladajac bujacz licze, ze moglbym obejsc sie bez fulla (przynajmniej przez jakis czas... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

bo kobiety "wąsko chodzą", łokcie przy sobie, torebeczka majda koło nogi, kolanko o kolanko (po to im damki robią żeby nóg nie obijały o górną rurkę hehe).

Mał_żonka - dopiero jak jej "odebrałem amora" i rower sprowadzilem do "pseudo sarny" zaczęła jeździć "szerzej" łokciami i "pracować w terenie".

Ale jak tylko przesiada się na fula albo damkę to łokieć w łokieć. jak by magnesy tam miała albo co.

To chyba tak jak z siedzeniem i nogami (kobieta do siebie, facet na zewnątrz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo kobiety "wąsko chodzą", łokcie przy sobie, torebeczka majda koło nogi, kolanko o kolanko (po to im damki robią żeby nóg nie obijały o górną rurkę hehe).

Mał_żonka - dopiero jak jej "odebrałem amora" i rower sprowadzilem do "pseudo sarny" zaczęła jeździć "szerzej" łokciami i "pracować w terenie".

Ale jak tylko przesiada się na fula albo damkę to łokieć w łokieć. jak by magnesy tam miała albo co.

To chyba tak jak z siedzeniem i nogami (kobieta do siebie, facet na zewnątrz).

No tak to ma sens :D Dzięki anarchy ;)

 

pozdrower!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo kobiety "wąsko chodzą", łokcie przy sobie, torebeczka majda koło nogi, kolanko o kolanko (po to im damki robią żeby nóg nie obijały o górną rurkę hehe).

Mał_żonka - dopiero jak jej "odebrałem amora" i rower sprowadzilem do "pseudo sarny" zaczęła jeździć "szerzej" łokciami i "pracować w terenie".

Ale jak tylko przesiada się na fula albo damkę to łokieć w łokieć. jak by magnesy tam miała albo co.

To chyba tak jak z siedzeniem i nogami (kobieta do siebie, facet na zewnątrz).

 

anarchy, tak pieknie to wyjasniles, ze az nominowalem twojego posta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celem odgrzania i odgrzebania tematu pozwolę sobie zaanonsować (P.T. Koledzy pewnie czytali, ale przecież nie może być tak, żeby polskie internety zmilczały ten temat jak nie przymierzając prawdę o Smoleńsku!) limitowaną serię 300 sztuk Salsa El Mariachi:

 

 

el-mariachi-9.jpg

 

 

Ta sama rama, w jeszcze innym, nie mniej smakowitym kolorze (panowie, którzy malują El Mariachi mają tę cechę, że perfekt trafiają w moje gusta: i ta zieleń, i ten błękit, a teraz ten oranż...), ale pozbawiona uchwytów pod pancerze przerzutkowe oraz haka pod zmieniarkę.

 

Ktoś zamawia? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finisz... w sumie to już niedługo chyba, bo mam praktycznie wszystko (prócz pancerza do przerzutki i linki ;-) Teraz muszę znaleźć pół godziny, żeby zanieść ramę i stery do nabicia, a później to już chyba z górki.

Nawet w klucze do suportu zainwestowałem, bo to będzie pierwszy w życiu mój inny-niż-na-kwadrat!

 

A u Ciebie? Jak tam Sareńka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

kurde.... bałem się tego pytania :)

"już niedługo", z pewnością przed 5-6 sierpnia (bez względu czy będzie na tip-top czy nie) bo mam zamiar przetestować ją na Suwalszczyźnie.

Wiem już, że "nie przerobię manetek" i "nie dokupię nowej sztycy". Czas i kasa.

ps:A jeszcze mam do uszycia 4 sakwy, dwie torby na śpiwory na kierze i.. skończenie 2 projektów w biurze.... ech...wyszło jak zawsze :)

 

Widelec - w ramach objazdu weekendowego z Kazafazą (wow!) miałem okazję porównać sztywność widła Rychtarowego (dł 440mm) i GT z 29er peace (czy jak mu tam). Różnica jest znaczna - Rychtar pracuje miękko przód-tył, GT jakby poddaje się dużo wolniej i bardziej "wołowato". Oczywiście coś za coś - Rychtar zdecydowanie bardziej komfortowy, GT pewniejszy w hamowaniu i skręcie.

Coś czuję, że po 1 sezonie Rychtara powieszę na ścianie a jakąś Salsę pożenię z Sarną, ale nie mówmy "hop".

 

Ps: zupełnie z innej beczki - Olgierd na 1 dzień - na te Trójmiejskie Kucie Stali pod koniec września nie dałbyś rady? było by fajnie

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i u mnie micha uśmiechnięta - pan kurier właśnie zapodał mi przesyłkę z ramą - wychodzi na to iż hapi end wieczorem będzie! Już oczy rozognione lustrują przedmiot, łapy trzęsące się(nie, to nie wina wczorajszej konsumpcji;) macają piękne kształty które niebawem "się złożą" w jeżdżące wielkokiszkowe szaleństwo! No, to teraz damy czadu!

 

IMG_0920.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to masz fajny dzionek przed sobą...

 

...no nie do końca, bo wycieczkę po mieście zaplanowaną mam niestety, już najchętniej bym ulepił to wszystko(aczkolwiek na kołach już stoi;) także dzisiaj wieczorem chyba się "pokłócę" z Rodziną i zamknę w szpejowni z imbusami w łapsku! Anarchy, w kontakcie jak najbardziej, trzeba poznać korbę z Kretem tudzież okazać Brooks'a i zapoznać się z Sarną ;)

 

POZDRo-:ver

 

...no to uciekam, jeszcze dwa zajawkowe fociszony dla podgrzania atmosfery:

 

IMG_0921.JPG

IMG_0922.JPG

 

Anarchy, zanim sie obaczymy łapaj linka do kilku fotek napinacza...jeśli potrzebujesz "na biegu" ich więcej i w lepszej rozdzielczości to jestem pewien że Olgierd pomoże bo posiada taki sam, jeno iż biały!

 

Picasa Web Albums - tom fazer - ...

 

POZDRo-:ver

Edytowane przez kazafaza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widelec - w ramach objazdu weekendowego z Kazafazą (wow!) miałem okazję porównać sztywność widła Rychtarowego (dł 440mm) i GT z 29er peace (czy jak mu tam). Różnica jest znaczna - Rychtar pracuje miękko przód-tył, GT jakby poddaje się dużo wolniej i bardziej "wołowato". Oczywiście coś za coś - Rychtar zdecydowanie bardziej komfortowy, GT pewniejszy w hamowaniu i skręcie. Coś czuję, że po 1 sezonie Rychtara powieszę na ścianie a jakąś Salsę pożenię z Sarną, ale nie mówmy "hop".

 

Na ile trzeba się przygotować na widelec od Rychtarskiego? Możesz wrzucić jakieś foty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

350zł za około kilogram stali (przy skróconej sterówce to i poniżej 1kg). Długość, offset i korona wg Twojego widzimisię. Osobiście jeden z ładniejszych widłów jakie znam (ale to tylko moje zdanie). Nawet mocowanie pod bagażnik i sakwy możesz zamówić.Trzyma dobrze koło podczas hamowania. Co do fot - jak skończę projekt albo (jak się spieszy) daj na PW maila -podeślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no to pojeżdżone lekko - mała pętelka po Wkrzańskiej i okolicach, pierwsza rzecz - mostek zdecydowanie za długi! W pojedynku "onłana" z Rometem jednym z argumentów "za" była długość górnej rury - Romciu za krótki mi się wydawał przynajmniej na papierze...ale tu przesadziłem w zupełnie drugą stronę :D Trochę się poratowałem przesunięciem siodła ale i tak jestem rozwieszony jak sznur do suszenia prania. Zaraz zapodam 15mm krótszy i oj, lepiej żeby pasował! Niebawem ciąg dalszy testów, i jak już będzie cacy to zafocę go czymś normalniejszym niż telefon...

 

Olgierd - gdzie rower? :D

 

IMG_0930.JPG

 

IMG_0931.JPG

 

 

POZDRo-:ver

 

p.s.: któś wie czy RaRa 2,4" tam upakuję? Po zmianie z Kend Karma miałbym ok. 150g oszczędności na kole! Stary się robię, no co... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

p.s.: któś wie czy RaRa 2,4" tam upakuję? Po zmianie z Kend Karma miałbym ok. 150g oszczędności na kole! Stary się robię, no co... ;)

zdjęty u mnie akurat, jedyne co pamiętam że ma ok 3- 4 mm więcej od normalnego, i na szer, i na wys. Nie miał 2,4 cala szerokości ;)

 

Ale żeby był jakiś lekki ponad miarę to nie powiem. Zwykły był koło 580, a 2,4 może zważę niebawem, ale był cięższy niż pudełkowa deklaracja.

Inna sprawa, że fajnie się na nim jeździ. Na tyle właśnie, i cenę miał zacną bo chyba 110 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może -- zanim ktoś ukradnie temat do któregoś z żywotnych wątków o sześćsetpięćdziesiątbe -- wkleję tu zajumane za BikeRumor zdjęcie stalowego Ritcheya na 650B właśnie (czyli, tak, tak, zgadliście: P-275):

 

 

20120725-093307.jpg

 

 

I wszystko fajnie-pięknie, nawet te haki przeżyję, ale te stery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...