Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

no oki,

było o zarzucaniu żelastwem,

było o pepikach robiących postępy w spawaniu stali,

to i dorzucam co mnie ostatnio ciekawi, z gościem mam kontakt, nadal jest stalowo, spawy ładne, koła duże :icon_cool:

 

9815903900_1412537619_thumb.jpg

 

https://www.facebook.com/pages/truebikeseu/176737805824003

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Na "monsterowym" było lata temu, znajdziesz tam filmiki itd
Zresztą jakiś model Czeski czy Węgierski był nawet, raptem .. 23 kilo czy coś koło tego. 36" to musi być kosmos w sam raz na wędrówki przez pustynie "na szage" 250km non stop :)
Czekaj, to Twój Słowak hehe, jaki świat mały....
Gdyby tak zrobili 31", lekkie, zwinne.. uuu coś takiego na przodek by spasowało. Zapytaj go o to ;)

Dobrze, że ta dziewczyna ma takie długie nogi bo by mogła sobie przyszczypać ;) a nam mogło by się zaklinować co nie co hehee


ps: Może kiedyś wpadnie na Stallovy (jak już nie będzie TAKI stallovy), myślę, że miałby większy tłok wokół roweru niż niejeden fat.

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tam odpisał z jakimiś konkretami:

1.wheelbase: 1280mm or small version: 1230mm
2.standover: it is variable, I suggest it for man's high from 170 cm. I send you photo of 175cm tall girl.
3.handling: I ride the bike every day in all conditions (city, road, terrain...) I use it as commuter (30km a day). Once when you used to control it, you will never chage it for smaller bikesmile.gif. It's fun, fast and very stable ride...

 

Waga ok. bo cały bajk w okolicach 18kg, więc jest postęp, no i jak widać laska jakaś wysoka nie jest.

Muszę się kiedyś przejechać/przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przeczytałem całą masę tego wątku i wiele podobnych i mój spokój psychiczny odszedł w niepamięć. 

 

Chciałbym kupić/złożyć - cokolwiek - rower i natknąłem się na ten niesamowity temat. Marzy mi się konstrukcja w stylu tych co w temacie, jednak założyłbym jakąś zamkniętą kasetę zamiast SS. Problem w tym, że części o których piszecie to jakaś totalna NISZA. Ramy z tego wątku można znaleźć na ebay'u za grube $$$, albo sprowadzić nowe z zagranicy za również solidną kasę. Ja potrzebuję rower bez żadnych bajerów, na grubych i dużych kołach - minimum osprzętu. Jeżdżę z psem po lesie cały rok (zima, lód, błoto itp), nie używam przedniej przerzutki, nie potrzebuję lekkiej ramy karbonowej, aluminiowej itp. Rower może być ciężki, aczkolwiek bezawaryjny i odporny na leśne wybryki. 

 

Utknąłem już na samym początku - sposobu napinania łańcucha. Obecne w tym wątku ramy mają haki przestawne, już doczytałem, że są również mufy mimośrodowe, albo napinacze jak w shimano alfine (w stylu zwykłych przerzutek), albo jeszcze inne wynalazki. 

 

Niestety w zwykłych, niedrogich rowerach nie ma takich cudów, ponadto część osób pisze "masz napinacz, zapomnij o tarczach", a tu niestety - przy szerokich oponach fatalnie sprawdzają się szczęki.

 

Może jest gdzieś do kupienia taki romet jak w temacie (chyba już długo nieprodukowany), którego łatwo można byłoby przerobić na:

1. tył w stylu alfine, nexus itp,

2. przód - jedna zębatka

3. hamulce tarczowe 

4. grube gumy na zimę

5. 29 cali

6. bez amorków

?

 

 

Kosmosy w stylu SURLY, kona - nie do kupienia w Polsce i do tego drogie. 

Tu robią takie ramy, ale to do szosowców:

https://pl-pl.facebook.com/fixedgearWROCLAW

 

A może jednak błędnie rozumuję?

Chodziłem po sklepach rowerowych i sprzedawcy pukali się w czoło mówiąc że "nie ma takiego czegoś jak jeżozwierz"

 

A może jest?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower może być ciężki, aczkolwiek bezawaryjny i odporny na leśne wybryki.

Pozwolę sobie grzesznie napsuć trochę krwi stalożytkownikom :devil:

Ramy stalowe są znacznie bardziej awaryjne od ich aluminiowych odpowiedników:

- http://www.efbe.de/testergebnisse/fulltest/enindex.php?typ=1&sort4

- http://www.sheldonbrown.com/rinard/EFBe/frame_fatigue_test.htm

- Cracked Kona Droupout - temat rzeka

Aczkolwiek ramę stalową naprawić jest znacznie łatwiej ... no i jest cięższa. Chociaż do ostrych leśnych wybryków stali bym nie wybrał. Stal wymaga monokla, zarostu na twarzy i nogach oraz wiary w to, że jak masz stalową ramę, to nawet dzwon z ciężarówką marki Jelcz ta rama ci wytłumi.

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem oponki jakieś standardowe (MTB) i było ok. Zmieniłem na Continentale 2,2 - i jest sporo lepiej. Na większych nie jeździłem, ale gdyby rama przyjęła to czemu nie. Jestem wysoki (189cm) to niech i rower będzie wysoki. 

 

Rama nie musi być CRMO, ale obszedłem dużą hurtownię w Łodzi, kilkadziesiąt bądź kilkaset rowerów i TYLKO kilka holendrów miało ramę nadającą się do napinania łańcucha. W aluminiowcach to już całkiem lipa, albo nie wiem jak znaleźć. 

 

Cena? 

KONA UNIT kosztuje ponoć 2999 + do tego przerzutka (minimum kilka stówek) - wydaje mi się zbyt wysoką ceną (przynajmniej na początek). W hurtowni jakiś standardowy giant, 29er na mój rozmiar to ok 1800-1900 zł, jakieś polskie, znane marki rowerowe jeszcze taniej - stąd przypuszczałem, że świetnie byłoby się zamknąć w 2500. 

 

 

 

 

 

A mój pies wygląda mniej więce jak tutaj: - tylko że jest bardziej biały

7020b4ee47923c9cmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

słaba prowokacja


Bardzo słaba, tym bardziej, że jak już się coś przytacza, to powinno się to najpierw z pełnym zrozumieniem przeczytać. :)

A nawiązując jeszcze do tego "Cracked Kona Droupout", to w morzu tego co już sprzedano, co jeździ (nie zawsze zgodnie z przeznaczeniem), to naprawdę straszenie wilka za pomocą małego zajączka. Edytowane przez adamos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sniez

A czemu chcesz napinać łańcuch, skoro zakładasz zakup przerzutki?

 

@cała reszta

Obiecuję, że następnym razem się postaram i prowokacja będzie lepsza. A zresztą ... kto z was jest bez glinu w fullu, niech pierwszy rzuci we mnie ciastem. :thumbsup:

PS. 3/4 rowery mam w garażu w stali. Makroszrota, RO-Meth VagaNT i czterokołowy downhillowy rambolbambolównajazd. To więcej niż większość z was ma. Wagowo z calą pewnością więcej.

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie trekingowce z przerzutkami zamkniętymi w stylu NEXUS 5 NEXUS 7 itp miały właśnie takie ramy. Nie chciałbym napinacza takiego jak tutaj:

http://endurorider.pl/2008/12/nexus-sg-7r45/

 

Z mojego prostolinijnego punktu widzenia wynika, że singlespeed mają dużo wspólnego z zamkniętymi przerzutkami jeżeli chodzi o konstrukcję. 

Edytowane przez sniez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie Kross Unppluged: http://allegro.pl/kross-unplugged-29-er-single-speed-retro-wawa-i4627208732.html

 

PS. po co Ci przerzutki, jak Cię pies po lesie ciąga? :D I to w dodatku w okolicach Łodzi?

 

Muszę mu czasem dać odetchnąć ;), niestety on nie chce wsiadać na rower. Czuję, że ten rower jest bliko ideału. Czy ten mimośród to dobre rozwiązanie?

 

Jak dotąd na ten rower jeszcze nigdzie nie trafiłem! Dzięki wielkie za podpowiedź. Smutne jest to, że w tym segmencie jest tak fatalny wybór. Unit jest wart tych 500 zł więcej? 

Edytowane przez sniez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...