Skocz do zawartości

[zakup] Podpowiedzcie w kilku kwestiach


rzymo

Rekomendowane odpowiedzi

HEhe:)

 

itr: taki juz troskliwy jestem:) nie "wyolbrzymilem" problemu tylko znalazlem jego rozwiazanie, a gdy spojrzysz na swoj wpis ktory cytowalem chyba zgodzisz sie ze to Ty "manipulancko" stwierdziles ze "Kierownica 9* powoduje puchnięcie i ból środka dłoni" tak jakby mialo to miejsce w przypadku zmiany z 5* na 9*...:)

 

Tak czy siak zycze powodzenia w testowaniu Twojej 620mm, trzymam kciuki za rzymo i Jego maszyne - mam nadzieje ze uda mu sie ja zlozyc jak najblizej docelowej wagi.

 

Tutaj pytanie: czy jestem jakis dziwny ze nie przykladam tak wielkiej wagi do wagi mojego roweru? Z checia montuje ciezsze elementy ktore wydatnie poprawiaja ergonomie, co za tym idzie moje pozytywne odczucia z jazdy, np.: wspomniane wczesniej gripy, wygodne siodlo, opony z fajnym bieznikiem i mieszanka...skladam rower, ide na nim pokatac, wracam zadowolony z usmiechem od ucha do ucha, wrzucam rower na wage i usmiech mi zwykle znika z twarzy...ale wiecie co? Okazuje sie ze mialem/mam tyle frajdy z jazdy na rowerze ze nie obchodza mnie te extra dwa kilo wzgledem kolesia ktory sie pocil zeby miec lekkiego bajka a teraz jak z nim jezdze to ciagle narzeka na opony, biegi itp...

 

Wedlug mnie rower musi byc wygodny a dopiero potem lekki - co z tego ze zejdziesz ponizej 10kg skoro nie bedziesz miec frajdy z jazdy(no, chyba ze frajda jest sam fakt jezdzenia na superlekkim skladaku).

 

A teraz biore moje 13 kilowe kolo(plus kilkadziesiat gramow blota ktorego nie chce mi sie wyczyscic od tygodnia) i ide nacieszyc sie przejazdzka przed wieczornym piwem %-)

 

Zycze milego lyk'endu!

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEhe:)

(....)

 

Tutaj pytanie: czy jestem jakis dziwny ze nie przykladam tak wielkiej wagi do wagi mojego roweru?

(....)

POZDRo-:ver

 

Nie nie jesteś dziwny.

 

Lekki rower ma istotne znaczenie gdy:

a) nie mamy windy, i często nosimy go góra na dół, góra

B) jesteśmy słodko lekką istotą płci pięknej o sile ducha jedynie, tzw wyrównanie proporcji masy ocierające się o parytety.

c) nasz testosteron w zestawieniu z testosteronem i wytrenowaniem rywali wskazuje na konieczność wykreowania mega odjechanego rezultatu czasowego każdy możliwym pół i ćwierć środkiem.

d) jedziemy błotne trofi gdzie każde odjęte -pół kilo podczas noszenia roweru ma znacznie, bo nosi się rower oj nosi i pcha....

 

Tu zaznaczam, że piszę półpoważnie ...

 

Istotnie jest tak że na mojej szafie przez 2 lata leżała rama o 700 g lżejsza od Axigona naprawdę nie widziałem potrzeby żeby ją składać... I owszem jest różnica. Ale ogólnie jeżeli jeździ się bez ścigania to ta różnice między 13 a10 kg można pominąć.... W górach już prędzej można docenić lekki rower , ale w zwykłym lesie to można sobie darować... Tzn jest różnica, ale efekt radości trwa dla mnie moze z 2- 3 minuty, potem już tylko i tak liczy się moc wydatkowana , a nie jest stosunek do prędkości przejazdu,,,,Czy przejadę trasę w 2g10' czy 2g17' jest przyjemnie...

 

Nie żebym odbierał komuś radość z lekkości, która zresztą oczywiście doceniam i w startowym rowerze kultywuję choć bez fanatyzmu. Po prostu nie ma co się napinać....

 

A co do kierownicy : liczy się kontekst, jak piszę autobiografię pt:" ja i moje kierownice w axigonie" to na pierwszym miejscu jest: "ja mnie mi moje" i nie muszę tego pisać w każdym zdaniu... Rzymo napisał o tym, że mu szerokie nie pasują, dlatego zwróciłem na to uwagę, a sam nie wywołuję dyskusji jaka kierownica jest dobra tylko daję sygnał, że warto analizować każdy szczegół i się nie zrażać. U mnie po zamianie na 9* i szerszą mogłem uznać żs to porażka, a okazało się, że to zagięcie, a nie szerokość zawiniła...

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już prawie wszystkie komponenty mam, ostatnio przybyły:

* piasta przód X9 - 166g,

* kaseta HG41 - 252g (drobna roszada koronkami: 11-12-13-15-17-20-24-30T),

* Dartmoor 32T - 47g (kupiłem z ciekawości, żeby sprawdzić jaki przebieg wytrzyma),

 

Jeszcze jedno pytanie. Szprychy - warto czterysta dwudziestki czwórki?

 

 

Edit: itr - ja się łapię na podpunkt a. Czasem kilka razy dziennie noszę góra/dół i właśnie tu najmocniej odczuwam różnicę masy, nie na trasie ;)

Ilość kilogramów roweru nie ma żadnego przełożenia na radość z jazdy, przynajmniej u mnie, a przecież o tę 'radochę' w tym wszystkim chodzi...

Oczywiście nie neguję, że fajnie jest mieć lekki rower. Nawet dla tej przewagi psychicznej (mam lekki sprzęt = jestem mocniejszy/szybszy).

Edytowane przez rzymo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie goleni? Golenie to trzeba golić a nie dociążać lakierem :)

 

Pitu pitu, kiedy złożysz rower do kupy, pogoda łaskawa czekam na recenzje z jazdy !!! Mój spisuje się bardzo dobrze, sam się dziwię skąd to zainteresowanie Accentem skoro od 3 lat Synkros ma te ramy B1 w takiej cenie :D Choć Peak to as pik to ujeżdżony "aś igoń" to naprawdę wierny kompan... Jedynie w koleinach lubi puścić w trał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golenie dociążone lakierem, ale i tak coś lekko mi wyszło (~1.9kg bez blokady i pivotów, sterówka przycięta "pod wymiar"), za lekko. Aż się zastanawiam, czy czegoś nie pominąłem przy takim wstępnym ważeniu (amor jeszcze rozłożony, będę składać w środę - akurat mam wolne w środku tygodnia ;) ).

 

Z całością to jeszcze trochę, od piątku walczyłem z komputerem na tyle intensywnie, że aż zapomniałem o rowerze... Obecnie czekam na koła (znajomy i sprawdzony zaplatacz wraca pod koniec tygodnia), tak zaglądam do pojemnika z częściami i wygląda na to, że wszystko pozostałe już jest.

Jeszcze tylko musi mi się chcieć ładnie wykończyć chain keepera, w obecnym stanie wizualnym nie nadaje się do pokazania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11kg to juz lepiej, bo jak przeczytalem to budzetowe 9 costam z pierwszego posta to sie tylko usmiechnalem :) ciekawy jestem czy po wazeniu calosci wyjdzie rzeczywiscie 11. ja swojego tez wycenialem na 10,5 (nie bede pisal specyfikacji ale m.in. kola na crestach i novatecach ponizej 1600gram) a jak przyszlo co do czego to rower wyszedl 11 z malym hakiem. coprawda mam ciezkie detki 29 i nienajlzszejsze opony (crossmark+aspen) i tu moge szybko zrzucic ze 300gram, ale to nadal nie zakladane 10,5 ;)

 

co do innych rzeczy nie wypowiadam sie, sam przechodze na 2x9, sam mam nietypowy kokpit i sam - nawet bez prob - doszedlem do wniosku ze mostek 130 w 29erze to jednak chyba nienajlepsze rozwiazanie ;)

Edytowane przez LoveBeer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11kg to juz lepiej, bo jak przeczytalem to budzetowe 9 costam z pierwszego posta

Przecież w pierwszym poście jest prawie 11kg (10 przecinek 9) ;)

 

ciekawy jestem czy po wazeniu calosci wyjdzie rzeczywiscie 11

Wyjdzie mniej, ale niewiele mniej - 108xx g.

Ile dokładnie jeszcze nie wiem (nie docinałem dokładnie pancerzy, łańcuch jest za długi, w rozpisce mam wpisane ciężkie szprychy, a na pewno będą inne - lżejsze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam przewrotnie - a ile jest amortyzatorów, których nie da się przestawić? :)

 

Zresztą akurat mi 80mm powinno podpasować. Czytam o tym ACT Air - po co tam sprężyna w środku? Nie wiem jak w tym konkretnym amorze, ale np. w Bomberze MX Pro (też sprężyna z asystą) sprężynę wyciągnąłem. Praca amora bardziej mi się podobała, przy okazji masa poszła w dół...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amor kupiony, z konta pobrało 752zł i kilkadziesiąt groszy.

Czyli już wszystko wiadomo (prawie wszystko w kwestiach wagowych):

 

Bottle Cage: TacX, alu bolts 35g

Brake (Front): Avid BB7 (Jagwire Comp) + cables, bolts ___g

Brake (Rear): Avid BB5 (Jagwire Comp) + cables, bolts, adapter ___g

Brake Levers: Avid FR5, alu bolts 134g

Brake Rotors: Hayes 2x 160mm + steel bolts 230g

Cassette: Shimano HG41, 11-30T 252g (11-12-13-15-17-20-24-30T)

Chain: Shimano HG53 285g

Crankset: 748g

-Crank Arms: LX, FC-M583 370g + 230g

-Bottom Bracket: Aerozine 90g

-Middle Ring: Dartmoor Sting 32T 46g

-Crank Bolts: 12g

Derlr (Front): chain keeper, DIY __g

Derlr (Rear): SRAM X-7, short cage (tuned) 216g

Fork: Manitou Tower Expert '11, 80mm + starnut ____g

Frame: B1 Axigon 19'' 1864g

Grips: Autor neopren + plugs 24g

Handlebar: Easton EA30, 25.4/565mm 167g

Headset: Amoeba Hussar, semi-integrated + top-cup, Lizard Skin 112g

Pedals: Shimano M540 348g

Seat: Selle Italia XR TransAm 253g

Seatpost: Smica, offset, 27.2mm/325mm 224g

Seatpost clamp: Accent, steel bolt 18g

Shifters: SRAM 5.0 ESP + cables ___g

Skewers: Dartmoor bolt-on 68g

Stem: Amoeba Vitra 25.4mm/110mm 143g

Tire (Front): Duro Miner 29x2.1" 508g

Tire (Rear): Duro Miner 29x2.1" 519g

Tubes: 700C (28''), AV 283g

Wheel Front: ___g

-Hub: SRAM X-9 166g

-Rim: FRM XMD 435 498g

-Spokes: _ _ _ ___g

-Nipples: alu 11g

-Rim tape: tape 6g

Wheel Rear: ____g

-Hub: Novatec D812 (steel freewheel) 383g

-Rim: FRM XMD 435 501g

-Spokes: _ _ _ ___g

-Nipples: alu 11g

-Rim tape: tape 6g

 

Total: 10___g / ok. 3215zł

 

W rozpisce uwzględnione 'normalne' pedały (540'tki), przy hamulcach dodatkowe info o klockach (półmetaliczne Jagwire RedZone Comp z przodu i z tyłu). Budżet uwzględnia nowy amortyzator i pedały, więc przekroczyłem 3000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystałem z niskiej ceny na szprychy (w lokalnym sklepie) i wziąłem 2.35-1.8-2.0 zamiast 2.0-1.8-2.0 . Na lekkie koła jeszcze przyjdzie czas (pewnie klasyka: ZTR + lżejsze szprychy i ~300g w dół). Obecne z opaskami w postaci taśmy to 2038g. Dokładnie wygląda to tak:

 

Wheel Front: 909g

-Hub: SRAM X-9 166g

-Rim: FRM XMD 435 498g

-Spokes: DT Alpine III 229g

-Nipples: alu 11g

-Rim tape: tape 6g

Wheel Rear: 1129g

-Hub: Novatec D812 (steel freewheel) 383g

-Rim: FRM XMD 435 501g

-Spokes: DT Alpine III 228g

-Nipples: alu 11g

-Rim tape: tape 6g

 

Amora jak nie było, tak nie ma. Co gorsza cały czas zamówienie oznaczone jako "processing".

 

kolaf.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za kolejny post pod postem...

Taka szybka przymiarka między konstruowaniem ciasta, a tworzeniem pierogów :) Starałem się uchwycić różnicę w wysokości kierownicy, ale wyszło średnio.

 

Z Mosso:

 

rowermosso.th.jpg rowerf.th.jpg

 

Z RST M29 (mam dziwne wrażenie, że Towera mogę się już nie doczekać):

 

rowerm29.th.jpg rower2q.th.jpg

 

 

Wracam do kuchni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwnie to wygląda z tym Mosso. Ten M29 to do czego jest porównywalny w działaniu z popularniejszych amortyzatorów? Mi sie wydaje że Tower dojdzie, pewnie mają zamieszanie w związku ze świętami. Albo ktoś pomylił cenę i zastanawiają się jak to odkręcić;) Jak ostatni na KSW, tylko dłużej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja wtrącę swoje 0.03zł: jestem za RST a jeszcze bardziej za Tower'em.

 

Z tego co się orientuję to poczta angielska przed świętami króluje w rankingach efektywności, ale niestety na dole stawki więc możesz troszku poczekać...oby nie za długo!

 

http://www.osney.org/po/royalFail.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosso założony tylko na próbę "jak to będzie wyglądało", w końcu to tylko 415mm (co prawda nad oponą zaledwie 3-4mm luzu, ale koło weszło ;) ). Z kolei przy tych 490mm amora to wydaje mi się, że kierownica będzie za wysoko, przynajmniej jak dla mnie. Obym się mylił i nie musiał kombinować ;)

 

Zajrzałem na stronę CRC - zamówienie cały czas "się przetwarza"... :/ (złożone i opłacone 14 grudnia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że się dzieje, ale z automatu nie oznacza to, że będzie gorzej ;) Oczywiście póki nie przetestuję na żywym organiźmie (czyt. na sobie), to nie będę wiedział, czy mi pasuje, czy nie...

 

Co do białego elementu - obejma na ramę gotowa, klatka jeszcze nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...