Skocz do zawartości

[długie dystanse] Maratony Giga - jaki trening w zimie?


cycek38

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Wszystkich :P

Od tego roku zacząłem trochę jeździć i startować w maratonach mtb. Przejechałem ponad 3 tys.km więc nie tak mało, chociaż chwalić też nie ma się czym :P

Mój problem polega na tym ze nie wiem jak się przygotowywać zima , bo to najważniejszy okres, a ja jestem zielony.

Chodzi mi o trening pod maratony około 100 km. Co myślicie żeby od października zacząć biegać 2,3x tygodniowo oraz 3x siłownia? Jak dużo biegac(ile czasu lub km)

I co dalej ? kiedy trenażer? a co myslicie o bieganiu na bieżni zamiast na dworze?

Dzięki z góry za wszystkie porady:P

Napisano

Zima najważniejsze jest przygotowanie bazy tlenowej- dlatego ja bym zastąpił 1 raz w tygodniu siłownię basenem. Pamiętaj, żeby na siłowni rozwijać tez inne partie mięśni niż w nogach (ręce, brzuch, plecy) gdyż w sezonie raczej sie tego nie robi. Trenażer/szosa-zależy kiedy chcesz przygotować szczyt formy. Najlepiej jest chyba zacząć jeździć gdzieś z końcem grudnia- na poczatku 1x w tygodniu, potem stopniowo robić częściej treningi na rowerze (skupiaj sie na początku na wytrzymałości)

Napisano

nie mam konkretnych zawodów na które chce mieć szczyt formy.

Chce po prostu od początku sezonu tj. od kwietnia być w dobrej formie żeby za bardzo nie odstawać od czołówki tylko trochę tam powalczyć :P

Napisano

Calego sezonu nie da sie utrzymac dobrej formy :( . Najlepiej jest wedlug mnie zrobic 1-szy szczyt w okolicy czerwca , pozniej 2 tygodnie troche luzniejsze a 2 szczyt formy wypadnie gdzies we wrzesniu. W czolowce bedzie ci bardzo ciezko, najlepsi jezdza juz po kilka lat i baze tlenowa maja bardzo dobrze wyrobiona.

Napisano

Moim zdaniem korzystniej jest zrobić pierwszy szczyt na przełomie lipca i sierpnia, wtedy gdy jest najwięcej zawodów.Drugi zależy od upodobań, ja pierwszy szczyt mam w okolicach maja.

Napisano

Jak chcesz zrobic 2 szczyty- 1-szy robi sie wlasnie w okolicach czerwca, zeby zdazyc zbudowac forme na drugi :thumbsup: . Po pierwszym szczycie nalezy odpoczac 2 tygodnie-zmniejszyc obciazenie, a potem wrocic do treningu.

Napisano

wydaje mi sie, ze jakbys mial walczyc z czolowka giga, to po 1 nie zadawalbys takich pytan...3tys km to tyle, co kot naplakal...no chyba, ze zrobiles to w 2 miesiace, to jest to do przyjecia, choc jak na czub giga i tak malo

 

jesli jednak, to licz sie z tym, ze podczas budowania bazy tlenowej i sily wypadaloby trzymac 25h tygodniowo powoli zwiekszajac udzial roweru az do wyeliminowania pozostalych aktywnosci i od marca rozbudowa

 

silownie proponowalbym ciagnac do konca bazy, chocby 1x w tyg

Napisano

Nie przesadzaj nabiał...

Ustawiłem sobie w tym roku trening na ~600h, i w czasie podstawy maksymalna objętość to było w okolicach 17h na tydzień, oczywiście nie cały czas, tak naprawdę objętość wahała się od 13 do 17h, z tygodniem regeneracyjnym 8h raz na 4 tygodnie. To jest bardzo dużo, wystarczy spojrzeć na moje kilometry, a to tylko rower, bez biegania i trenażera. Giga, nawet na powerade, gdzie trwa często 5-7h, spokojnie kończą z dobrym rezultatem ludzie jeżdżący połowę tego co ja.

Napisano

piszac 25h mialem na mysli calkowita objetosc, nie mam pojecia, jakie miejsca zajmujesz, nie obracam sie w srodowisku 'czuba', ale wiem, ze mniej wiecej wlasnie tyle trenuja, oczywiscie pozniej obj spada...

 

a ze te 15h+ to juz duzo, to mam swiadomosc, chociaz tez trzeba przyznac, ze godzina godzinie nie rowna

 

odnosnie wynikow ludzi, ktorzy robiac 10-12h staja na pudle to owszem, ale z tego co zaobserwowalem, to nie ma tam ludzi, ktorzy sa bez kosmicznej bazy w postaci lat spedzonych nie tyle nawet na rowerze, co na basenie, a i w sezonie mimo, ze jezdza relatywnie malo, to reszty czasu i tak nie spedzaja przed tv

Napisano

No mnie się wydaje że kolega nie chce od razu zostać zawodowcem z nieograniczonym czasem na treningi, tylko po prostu przygotować się dobrze do przejechania giga.

Czołówka pewnie właśnie tyle trenuje, ja tam o czub ocieram się co najwyżej na wielkopolskich ogórkach ;).

Napisano

wiem ze do walki o czołowe miejsca brakuje mi kilku lat treningu. Chodzi po prostu o to żebym był dobrze przygotowany , żeby na wiosnę nie przyjeżdżać 2 godziny za liderem. A 25h/week to trochę za dużo ,nie będę miał tyle czasu

Napisano

Według mnie powinieneś coś poczytać o treningu i sobie plan ułożyć. Na pytanie postawione na początku ciężko odpowiedzieć nie znając Ciebie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...