Miałem się nie odzywać, jednak poziom biadolenia nad ceną przekroczył już wszelkie możliwe granice do zaakceptowania.
W zeszłym roku kiedy kupowałem rower z napędem 1x11 musiałem zapoznać się z kosztami eksploatacji. Szczególnie kiedy przechodzi się z bardzo taniego w eksploatacji napędu 8 rz. Początkowo w ogóle nie było dostępnej takiej kasety na allegro. Po około miesiącu zaczęły pojawiać się pierwsze rzuty Sram NX 11-42 za kwotę ok. 600 zł!! Dziś po roku czasu, kiedy emocje ostygły, na rynek dołączyli jeszcze inni gracze, cena spadła do akceptowalnych 300 zł za kasetę Srama, Shimano XT, kasetę SLX można już kupić za 230 zł. Owszem ważą dużo, no i? Odchudzanie nigdy nie było dla biednych osób. Każdy kto chciał mieć lekki rower musiał za to zapłacić czasem nawet i horrendalne kwoty. Skończyła się era kaset XT 8rz. o wadze ok. 230 g...
Podejrzewam, a nawet jestem pewny, że cena też spadnie w tym przypadku.
Mnie bardzo cieszy wejście 12, do niższej grupy. Obecne 1x11 ma się dobrze, na asfalcie brakuje przy dokręcaniu, podjazdy przy mocnym zmęczeniu również nie są najłatwiejsze. Z nowym stopniowaniem na krańcach będzie lepiej.
Koszta? Jak Was nie stać na Mercedesa, to kupcie VW. Jak to jest za drogie to poszukajcie czegoś używanego. Cena ta została skalkulowana pod zachodnie zarobki, gdzie zarabia się tyle ile w Polsce, tylko na końcu zamiast PLN, jest €...