Kwestia intensywności i ilość spędzonych godzin w roku.
Chińska budzetówa ma się nijak( materiały, szwy, nici, wkładki), gdy przy nie aż tak strasznej dopłacie wybiera się krajowe np Sisu, czy Attiq. realizują też własne wymagania kolorystyczne i wzornicze, ale tu już odsyłam do wspomnianych producentów.