Skocz do zawartości

pecio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 878
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez pecio

  1. Z drugiej strony taka mała dygresja . Co jest wart pilot F-16 zdobywający wiedzę a przede wszystkim doświadczenie na forach. W pierwszym starciu od razu kaplica. Dlatego najlepiej bawić się, testować różne zachowania, dłubać przy nim aby w ferworze wycieczki wszystko sprawnie , płynnie "leciało". Aby żadna sytuacja nie była zaskoczeniem czyli abyśmy się nie obudzili w wielkim pokoju z ręką w nocniku. @TurboRower_18 bardzo dobry rozsądny wybór.👍
  2. Widać ,że wreszcie poprawili największy błąd jaki trapił Edge. I trafiło to do wszystkich nowszych serii. Baa ...poprawili nawet błąd występujący podczas rozpoczynania ładowania który powodował przerwanie i zapisanie trwającej aktywności. Teraz wreszcie jest tak jak powinno. @TurboRower_18 jak masz na bieżąco aktualizowany to też będziesz mógł w locie robić synchronizację i wgrywać trasy. Wszak Explorer 2 to dokładnie Edge 1030+ /1040 tylko wykastrowany z pamięci ,lepszego akumulatora i paru funkcji w sofcie. Choć szczerze powiedziawszy nie wiem co pod strzechy trafia i kiedy oficjalnie bo ja jadę cały czas na beta'ch i nie śledzę modeli " niżej urodzonych" 😉
  3. @TurboRower_18Tak możesz robić synchronizację w trakcie na nowych firmware. Dawniej się nie dało. Mam nadzieję ,że wiesz jak się przełączać między wrzuconymi trasami podczas nawigacji po jednej z nich.
  4. Bo jak planujesz trasę to ustawiaj w kluczowych momentach punkty. Potem już nic nie musisz robić bo Garmin przeliczy a ty zoomem odjedziesz mapę, rzucisz okiem czy wszystko jest dobrze i jedziesz. Szybciej w locie i podczas jazdy. Garmin trzymany na smyczy będzie ładnie robił to do czego został stworzony. Jak na starcie fizycznie włączasz rejestrację aktywności / zapis śladu to do puki fizycznie tego nie wyłączysz / nie dasz zapisz aktywność to możesz co kolwieg w trakcie robić - zawsze będzie jedna aktywność/ jeden ślad. Masz jakąś trudność po drodze, coś jest z drogą nie tak na zaplanowanej z góry ścieżce. Pi prostu skręcasz i jedziesz przed siebie a Garmin ma zrobić to co do niego należy. I można tak robić setki razy a i tak dotrzesz do celu.
  5. @TurboRower_18 strasznie chodzisz "okrężną" drogą jak można o wiele prościej. To po pierwsze. A po drugie ile razy byś nie zmieniał koordynat w nawigacji to zawsze będzie to jeden zapisany ślad. Chyba ,że celowo w trakcie zatrzymasz zapis . Skoro tego nie uczynisz w trakcie ale tylko po starcie i końcu jazdy - zawsze to będzie jeden ślad/ jedna aktywność. I nie zmieniasz śladu do nawigacji w twoim toku rozumowania.
  6. @Tyfon79 Tylko mieszkanie i dymanie po górach ma te zalety ,że jak zjedziesz na niziny z naprodukowanymi w nadmiarze czerwonymi krwinkami to jesteś jak młody bóg. I ta krzepa w łydzie wyrobiona na podjazdach 😉
  7. A to już jajonez po objedzie 😁 A Ty co wulkanizację otwierasz , że tak skupujesz opony z całego świata 😉 To było pytanie retoryczne 😁
  8. @chudzinki nie ma sytuacji bez wyjścia , pokombinuj. W dzisiejszych czasach przy obecnej technologii nie ma żadnych barier lingwistycznych . Niech ten ktoś wystawi to na ebajca i tam to łykniesz. Są też inne bezpieczne lokalne platformy e-commerce. Wszystko jest do dogadania i załatwienia. Można nawet muszelki od buszmena kupić. Tak dedukując skoro się dowiedziałeś ,że ten ktoś ma coś co Ciebie interesuje , to znaczy ,że ma to gdzieś wystawione. Nic tylko to kupić.
  9. Co można robić z Edge ? Praktycznie wszystko. Banalnie proste dla początkujących jak obiecałem wczoraj.
  10. Garniak jest bardzo wysoko konfigurowalny. Tak z ciekawości napiszę ,że można o wiele więcej ,bardzo o wiele więcej z nim robić cuda. Ale to nie na tym etapie świadomości. 😁 Jutro pokażę jeden bardzo prosty trick. A może cały cykl zrobię ???
  11. Cane Creek czy Chris King sami robią łożyska dla siebie. W wysokich modelach te łożyska są praktycznie dożywotnie. Tu nie ma efektu gwiazdy na chłodnicy.To taka mała różnica w porównaniu do tych tańszych.
  12. Większego rozmiaru forum nie puszcza 😐Najwyższy punkt jest w Morawczynie a najniżej nad Wisłą . Praktycznie od Pyzówki po Krościenko trasa palce lizać. Potem nad Rożnowskim i Dobczyckim .
  13. To jest to co planuję ( te 400) -Velo Dunajcoraba. Zaraz zrobię materiał i w edycie wkleję
  14. @MrJ Ma być jeszcze cieniej i drożej ?
  15. Do cięcia wystarczy ostry nóż "tapeciarski" (ten z odłamywanymi ostrzami). Do zarobienia insertów wystarczą kombinerki. Na zarobienie jednego przewodu nie warto wydawać kasy na dedykowane narzędzie.
  16. Nic nie jest idealne a i sytuacja "ścieżkowa" jak @spidelli piszesz potrafi się dynamicznie zmieniać (np. u mnie - jednego dnia jest droga i most a drugiego już nie). Jeżeli ktoś jest świadomy takich ograniczeń , ma "obcykaną" obsługę Edga to współpraca będzie przebiegać owocnie. Sporo ludzi też chodzi na skróty a potem wylewają żale . Sporo tego wynika z nieznajomości technologii i jej ograniczeń czy w ogóle znajomości jako takiego tematu.
  17. @MrJ bo Pan źle szukasz. A są z jeszcze niższym deklem
  18. @spidelli Zostanę adwokatem diabła...tfu , chciałem napisać Garmina. Akurat Garmin jest tutaj najmniej winnym elementem całej układanki. Winę i to czasami sporą ponosi użytkownik który nie potrafi skonfigurować urządzenia. Drugim największym przewinieniem są dane mapowe. Już kiedyś o tym pisałem w innych wątkach . Dane mapowe pochodzą z OSM , które tworzy społeczność "pasjonatów" . Owi społecznicy czasami nie przykładają się do swojej roboty i np. rysując nową krechę jakiejś ścieżki nie definiują jej parametrów. Potem biedny Garmin ma krechę po której może poprowadzić ale nie wie jaką ma nawierzchnię, szerokość, jakiego typu jest ta droga, jakie ma ograniczenia "ustawowe". Ma krechę i z jego obliczeń wychodzi , że tędy będzie najbliżej. Ale jak już by wiedział ,że ta krecha to piasek i w jego ustawieniach byłoby np. kolarstwo szosowe to nigdy nie wyznaczyłby trasy po czymś takim.
  19. @Donayo jak czegoś Garmin nie skopie przy kolejnej aktualizacji , lub Komoot w swoim widżecie to wszystko pięknie śmiga przynajmniej na Edge. I raczej na tym polu nigdy nie było zgrzytów. Ale generalnie zawsze trzeba być czujnym, wszak to tylko kapryśna elektronika.
  20. A ja obecnie w ramach przygotowań PTTK 😉 w Tacx-sie jeżdżę do "suchej" mapy . Tempo spore i zacne dystanse. Na trzeciego lutego już strzeliłem trzy paczki.
  21. To wtedy po całym dniu baw się przeglądaniem mapy bez zatrzymywania aktywności. Pobawisz się wtedy wstrzymujesz i wyłączasz. I jeszcze jedno- jak w trakcie tego wielodniowego procederu podłączysz w którymś momencie ładowarkę ,wtedy Garmin z automatu przerywa aktywność i zapisuje. Wtedy zaczynasz jazdę i rejestrację śladu od tego momentu. Nawigacja po tej trasie nadal działa jak ją wywołasz. Wtedy Edge odnajduje się w czasie i przestrzeni i dalej Ciebie prowadzi tam gdzie sobie zawinszowałeś. Choć ze względów optymalizacyjnych nie polecam jazdy i wgrywania np . całej trasy 500 km. Lepiej podzielić to na odcinki "dniowe" - tyle kilosów ile jesteś w stanie zrobić. Po prostu szybciej przelicza trasę i elastycznej reaguje na różne sytuacje. Prościej pisząc - robisz wycieczkę 500km. W ciagu dnia robisz dajmy na to 100km. Czyli robisz pięć tras po sto. I codziennie odpalasz nowy odcinek w Garminie. Tak jest o wiele lepiej. Lepiej kontrolować poczynania Garmina i jak gdzieś przypadkiem zjedziesz z kursu to nie będzie mielił 500 km tylko 100. A jak nie dałeś gęsto punktów pośrednich to może wtedy wyjść niezły babol z tej 500. Mniejszy wychodzi ze 100
  22. Inaczej prościej tłumacząc - Helmuty jeżdżą bo muszą a Kowalski śmiga dla przyjemności. 😁
  23. Po skończeniu dnia zatrzymujesz ale nie zapisujesz . Potem fizycznie wyłączasz. Na drugi dzień wstajesz rano, pijesz kawę , wdziewasz bibsy, odpalasz Garmina . Jak przemieli ekrany startowe to dojdziesz do momentu dylematu czy zapisać to co było wczoraj czy też kliknąć kontynuację.
  24. @FigoiFago .. po płaskim było . Piękne poziome kreski jak od linijki na wykresach , po za tętnem.😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...