pecio

Zgadza się. Warto zainwestować w taki czujnik zwłaszcza jak dużo się śmiga po " krzakach".

Jak masz DT Swissa bądź klony tej piasty to bębenek rękami "odciągasz" od korpusu. To jest normalne bo tak te piasty są skonstruowane. Ma to usprawnić bez narzędziowy serwis Ratcheta.

Bo ten Uvex ma mipsa i to w środku powinno się delikatnie kręcić na boki. Cały system na tym polega.

A jaką masz ramę pod jaką ośkę? Od tego zacznijmy.

W tej cenie na nie głupim szpeju to super okazja. Łykać w ciemno.

Ja w trójkach miałem to samo. Sprężyny wymieniłem. Tu masz linka gdzie można kupić sprężyny ubijaczka A łożyska wymieniałem w trójkach po 8000 km bo się wysypały. Po zmianie przejechane ponad 20kkm i jest spoko. Wszystko zależy na co się trafi ( składane w poniedziałek na kacu 😁😉)

Prosto i na temat . Nie da się przekonwertować piasty 142 na 148. Niektórzy się zaraz oburzą ,że wystarczy wymienić end capy i dać dystans pod tarczę ale ten numer przechodzi z niektórymi piastami.

To jest normą w ubijaczkach niezależnie od klasy. Wyrabiają się sprężyny.

A amortyzatory RS bez oleju lub tylko kropelką to też norma. Kupujesz nówkę to najlepiej rozkręcić i sprawdzić.

I dla tego potrzebne zdjęcia. Jeżeli na dole na bieżniach są wżery lub deformacje to wybicie starych misek i montaż nowych sterów. W nowych będziesz miał wszystko to co potrzeba - full komplet. Temat do ogarnięcia samemu.

A tego Wahoo kupiłeś nówkę czy używkę. Jeżeli nówkę i przez trzy lata eksploatujesz w takim trybie jak piszesz to akumulator powinien być spoko. Teoretycznie akumulator po około 300-500 cyklach ładowania powinien mieć dalej około 80% nominalnej pojemności. Napisz na suport Wahoo przedstawiając swój problem. Jeżeli wina tkwi w sofcie ( czasami tak bywa) to wystarczy czekać na koleją aktualizację. Robiłeś downgrade firmware ? Jeżeli to nie pomaga to akumulator może być już "dętka". Nie wiem jak z dostępnością ogniw do Wahoo bo można zrobić rzeźbę i wymienić. Inna opcja tak jak pisałeś kupno nowego urządzenia.

Dokładnie tak jak @Maciek.B napisał . W byle jakim sklepie rowerowym te wianki kupisz . Jakbyś zrobił zdjęcia bieżni to oceniłoby się czy tylko wianki wystarczy czy całe stery zajechane.

Takie coś wystarczy wymienić jeżeli bieżnie w sterach są względne - wianki

Właśnie przestrzeganie interwałów serwisowych , dobre odpowietrzenie "kondonika" chargera, zalecane materiały i oleje. Większość śmiga nie patrząc do środka nawet przez kolejne sezony, puki się ugina to jest dobrze. Dbanie o uszczelki kurzowe , czystość górnych lag itd. Świadomym "śmigaczom" nawet nie muszę pisać o takich oczywistościach. Zresztą tego samego typu tłumiki z większym stopniem skomplikowania są np. w Lyrik . Tam bardziej dostają w cztery litery i jakoś nie padają jak muchy. Zresztą jak robiliście te tłumiki to tam nie ma co paść. Chyba ,że ktoś nie wie jak go zalać olejem i odpowietrzyć to wtedy ........

Bidony pod siodłem w terenie gdzie balansujemy ciałem i nie raz przenosimy pupkę za siodełko to totalnie poroniony pomysł. Tak samo jak śmigając po wyrypie mocowanie szpeju ( bidony ,pompeczki i inne duperelki ) do ramy.

Osprey Seral 7. Plecaki i cały szpej Ospreya to Rolls Royce wśród tego typu szpeju. Jakość super.

Eee... charger race day wcale taki awaryjny nie jest. Jak się dba i odpowiednio serwisuje to potem można katować przez cały sezon i nic się nie dzieje. A porównując pracę Reby i Sida Ultimate to Reba chodzi jak tępa siekiera. I o ile chargera jeszcze nie załatwiłem to RC2 w Rebie dałem radę. Pękła plastikowa wypustka trzymająca uszczelkę. Tak ,że nie ma reguły.

@karpiq mam dwie propozycje - jedna na krótsze dystanse z kieszenią na bidon Deuter ( mieści się litrówka , narzędzia , łatki ,pompka , zagrycha wielki telefon i można jeszcze kurkę schować ) . Druga propozycja na mega dystanse - mieści się 1,5 litra bukłak , wszystkie narzędzia , dętki , pompka telefon i co dusza tylko zapragnie. Ja się do tego Ospreya pakuje na 4 dniowe wypady i jeszcze jest luz. Obie nerki doskonale wentylowane , po założeniu zapomina się o nich i co najważniejsze mega stabilne na totalnym wyrypie.

@manfred1 dokładnie lub hamak z tarpem. Pomijam aspekt bocznego wiatru i jak mijam się z tirem - może z tym czymś zdmuchnąć do rowu. To "cuś' to się nadaje na saturator. Wodę już ma , wrzucić tylko butle z Co2.

80 kilo !!!!!!!☹️ Targać takiego " gargamela" po górach za sobą - musiałbym na łeb bez kasku paść i jeszcze ta cena za takie badziewie wykonanie , że o samym projekcie nic nie powiem. 🤮

Nawet nie wiedziałem , że jestem przypupasem św. Mikołaja.

Sprzedam funkiel nowe fabrycznie zapakowane zębatki Garbaruk do korb Shimano Direct Mount , czarne, 34 ząbki. Cena 235 zł.

Prawie na Słowackiej granicy, sprzedawca autoryzowany Scott sponsor utytułowanej 3M/Orlen drużyny kolarskiej. Czy ma Sparka - nie wiem , musiałbym podjechać i luknąć. Aktualizacja - dzwoniłem do nich. Nie mają na stocku.

Do luftu u Ciebie te sklepy. U mnie na gotowe rowery Scott dają bez negocjacji 20% , na ramy Scott 25%.

Nowy ten rocznik wyrwiesz za 11000 zł. U mnie przynajmniej na nowe modele 2023 w Scott dają na dzień dobry 20% rabatu. A biorąc pod uwagę ,że jest to 2021 to można jeszcze sporo zejść.