Miro1970
Użytkownik-
Liczba zawartości
516 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Miro1970
-
[rower miejski] lekki rower miejski
Miro1970 odpowiedział pundit → na temat → Miejskie i trekkingowe
Ta rama Krossa jest z alu 6000 coś tam. Karbonowego widelca nie chciałem, bo założenie było takie, że wszystkie rurki, łącznie z koszykami, stopką, rogami, lusterkiem, bagażnikiem muszą być matowe lub półmatowe i o okrągłym przekroju - tak uzyskałem bardzo spójny retro wygląd😀 Stalowy widelec to hi-ten, taki podstawowy, wymiana go na np. alu ze sklepu Mosso dałoaby ok. 300 g zysku. Części, nie po kolei: Hamulce i klamki - Deore. Linki - standard Shimano Piasty - Nexus 8 Premium (super chodzi) oraz 105, manetka Alfine 8. Kierownica, sztyca, mostek regulowany - XLC - alu podwójnie cieniowane. Manetki - pianka Ritchey. Koszyki i mocowania (w sumie dwa, bo ten w ramie dałem na podkładce przejściówce, by był niżej i weszła podsiodłówka) - Topeak - klasyczny model z rurek alu. Rogi - JFL Force. Siodło - SR Classik Moderate Freeway Fit. Zacisk - Dartmoor. Stery - jeszcze są stare Neco, marne i wyrobione nieco, będą lepsze lżejsze. Suport - dałem standard Shimano pod Nexusa - będzie Token w karbonie. Korba - Nexus. Dętki - zwykłe Continental - wymienię za rok na Schwalbe light - zysk ok. 100 g. Obręcze Mavic A119 - są ciut za wąskie pod poniższe opony, wymiana na cienkie dętki może coś poprawi. Opony - Tofu Gravel Speedero - bardzo lekkie, świetnie amortyzują - minimalne ciśnienie 2 bary. Szprychy - Saphim lekko cieniowane - 32 i 36. Pedaly - wygodne duże platformy maszynowe Koga (zostawię je, choć ważą 300 g) Lusterko 25 cm - polska marka AJS czy jakoś tak. BDB widać. Kapturki na wentyl - śrebrne stalowe 😆 Błotniki - SKS - palstik wzmacniany wewnętrznie alu z pełnymi mocowaniami do ramy i widelca. Bagażnik - węższy model z mocowaniem na sakwy - XLC cienioawne rurki. Lampki tylne - Spanninga na bagażniku i sztycy. Lampka przód - Ravemen CR1000 (polecam szczerze, rewelacja). Opaski na obręcze - lekkie Schwalbe samoprzylepne. Koła dałem do zaplotu - co jeszcze podbiło koszty. Najpierw zrobiłem koło na prądnicy, po kilkunastu tygodniach zrobiłem drugie na 105 - wyraźny zysk w wadze i przede wszystkim w toczeniu - no i lampka Ravemen nokautuje dobrą lampkę Spanninga pod prądnicę, poza tym poprawa wyglądu. Ten błędny ruch znów podniósł koszty, no nic, koło pójdzie na sprzedaż. Przeczytałem podlinkowany tekst - bardzo ciekawy.😀 -
[rower miejski] lekki rower miejski
Miro1970 odpowiedział pundit → na temat → Miejskie i trekkingowe
Mnie się udało poskładać rower miejsko-wycieczkowy na sztywnym stalowym widelcu, na 10-letniej treggingowej męskiej ramie Krossa (klocek z gwintowaną główką), na Nexusie 8 (!) w wersji Premium z korbą Nexus na kwadrat + pełne błotniki plastikowo aluminiowe, dwa koszyki na biodon (jeden na dodatkowym mocowaniu przykierownicy) + opony zwijane gravelowe ze szprychami 40 mm na obręczach Mavic + bagażnik o udźwigu 25 kg, plus centralna stopka. Z dwoma tylnymi lampkami i uchwytami na GPS i przednią lempkę i dużym lusterkiem szklanym na solidnym stalowym wysięgniku. Do tego mostek wpuszczany wysoki regulowany, ciężka manetka Alfine, rogi, hamulce Deore v-ki, przednia piasta szosowa 105 i siodło dość szerokie piankowe oraz lekka osłona łańcucha. Długo trwało szukanie lekkich (i drogich) bagażnika, sztycy, chwytów, nawet obejmy sztycy itd. Ale rezultat niezły jak na taką ramę, napęd itd. - 14.3 kg (bez przedniej lampki). A jeszcze potencjał w pedałach (dałem dobre, ale ciężkie), w suporcie (czeka w pudełku lekki z karbonową obudową, aż dotychczasowy trochę pochodzi) - minus 30-50 g. Do wymiany są też stare stery - znów 50 g hehe. Za rok lepszy łańcuch - kolejne parę g. Myślę, że zejdę do 14.1 kg. A jak by mi się chciało dać widelec aluminiowy - to będzie znacznie poniżej 14 kg. Ten stalowy dałem ze względów wizualnych i cenowych, choć teraz trochę żałuję... Pierwotnie rower był krową 19 kg na Nexusie 7, a teraz ma więcej osprzętu (lustro, rogi, koszyki, w tym jeden na wysięgniku) - zmienił się w bardzo przyjemnie jeżdżący miejsko-szutrowy wycieczkowiec. Ale koszt straszny, mówiąc oględnie... Na nowoczesnej ramie nowy by wyszedł znacznie taniej, ale na sentyment i szaleństwo nie ma lekarstwa hehe. No ale da się zrobić pełny rower miejski w miarę lekki. -
[video] Żelazny Szlak Rowerowy z Katowic - 175 km. Wycieczka rowerowa.
Miro1970 odpowiedział nbk → na temat → Relacje z wypraw
Właśnie godzinę temu wróciłem z tego szlaku. 😎 53.6 km. Fajny rekreacyjny, choć oczywiście można jechać szybko, szczególnie w tygodniu, gdy nie ma rodzin z dziećmi i tłoku. 75% nawierzchni bdb jakości, sporo pięknych widoków przyrodniczych, w tym wspaniałe panoramy gór na Morawach i Beskidów. Ok. 15 km przed końcem pętli rynek w Karwinie - miejsce na obiad.😋 -
Mam na obręczach Mavic A119 o szerokości 19 mm opony Tufo Speedero 40 mm, na dętkach light. Producent zaleca do tyctkami?h opon - bez dętek - obręcz 21 mm i więcej. Opony mi weszły na Maviki, ale żeby się ułożyły, potrzeba było obficie ludwika i solidnego ciśnienia. Teraz chodzą jak zegarki, choć profil jest dość wypukły - jeździ się bardzo OK, pewnie na bardziej płaskim profilu byłoby jeszcze lepiej. W czym rzecz. Do drugiego roweru, który składam, mam kupione Tufo Thundero 40 mm i zamówiłem inne obręcze (bo A119 są tylko czarne, a potrzebuję srebrnych) i jakimś cudem nie zauważyłem, że one mają tylko 18 mm - to Alexrims DH19. Te koła też planuję pod cienkie dętki. Zakładał ktoś Tufo 40 mm na obręcz 18 z dętkami? Jak to wygląda? Czy ten 1 mm mniej zrobi istotną różnicę w profilu opony? Bo nie wiem, czy, jeśli już 19 mm jest na styk, od razu tych obręczy nie odesłać i nie szukać `19 mm. 20 i więcej mm srebrnych nigdzie nie ma. Dodam, że hamulce v-ki drastycznie zawężają mi pole poszukiwań, niestety... A są w ogóle na rynku obręcze tubelles pod v-ki o szerokości ok. 20-22 mm? Ja nie widzę nigdzie i podejrzewam, że w erze hamulców tarczowych takie coś nie istnieje...
-
[Rama] BB Drop 40 mm tylko - rama crossowa - czy to za mało?
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Miejskie i trekkingowe
Dzięki za odpowiedzi. No właśnie, też mi się tak wydaje - to się nie zgadza z zasadami matematycznej geometrii. No nic, spróbuję dojść prawdy w kontakcie ze sprzedawcą. -
[Rama] BB Drop 40 mm tylko - rama crossowa - czy to za mało?
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Miejskie i trekkingowe
Dzięki wielki. Jeszcze taka kwestia, jak patrzę na tę tabelkę z rozmiarami (choć nie wszystkie ważne wymiary są tu podane), to widzę, że 17-stka i 19-stka różnią się w zasadzie tylko położeniem górnej rury, no i 17-stka ma TT krótsze o 6 mm. Czy dobrze myślę, że po wysunięciu sztycy w 17-stce 5 cm więcej, pozycja na obu ramach tej samej osoby będzie prawie taka sama, tylko kierownica będzie te 6 mm bliżej? Inaczej mówiąc realnie danej osobie oba rozmiary będą pasować prawie tak samo, istotna różnica będzie tylko w przekroku? -
Ja parę tygodni temu w swoim rowerze zmieniłem zwykłego Nexus z torpedo na Nexusa 8 premium (piasta nie kupienia w Polsce osobno, z łożyskami igiełkowymi i bez torpeda - z możliwością kręcenia pedałami do tyłu). Do tego manetkę Alfine - cynglową. Pomijając to torpedo - kultura pracy układu napędowego podskoczyła poziom wyżej.
-
Cześć wszystkim. Mam na oku ramę crossową, mniejsza o markę (to nie jest no name), jakość jest ok. Planuję na niej zbudować crossa na sztywnym widelcu - charakter jazdy: różnego rodzaju asfalt miejski i podmiejski, szytry, leśne ścieżki rowerowe it. Zero szaleństw. Zbudowałem już podobny rower i wszystko gra, ale chcę mieć drugi w innej konfiguracji itd. - mniejsza z tym. Do rzeczy. To ta rama: drop.jfif Wszystkie wymiary mi odpowiadają, jedno mnie boli - dziwacznie mały drop - tylko 40 mm. W prawie wszystkich crossach i trekkingach jest 60-75 - w moim obecnym i poprzednim też. Do tej ramy mam widelec 450 mm - czyli odpowiednik amora 460 o skoku ok. 60 mm z jeźdźcem na pokładzie. Tabela poleca (FL) właśnie amortyzator 460. Co myślicie o tak cudacznie małym dropie? Zauważalnie.drastycznie wpłynie to na właściwości jezdne, stabilnośc itd? Wiem, że siodełko będzie dość wysoko, a pozycja prawdopodobnie bardziej pochylona (na co może też wpłynąć niska główka ramy jak na ten typ roweru) niż w typowych crossach/trekkingach - ale to mi nie przeszkadza. Trapi mnie stabilność, zachowanie w zakrętach w typowej (ale nie żółwiej) rekreacyjnej jeździe...🤔
-
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Rozumiem, nie wiedziałem, że firmy renowujące felgi też ramy maluje. Dużo się muszę nauczyć, jak widzę. Będę szukał. -
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Tylko osioł nie zmienia zdania - przekonaliście mnie, panowie. Jeszcze wczoraj myślałem nad Autorenolakiem, ponoć twardy, trwały i pod pędzel, ale wymaga np. podkładu epoksydowego - a dobre epoksydowe z utwardzaczem widzę tylko pod profesjonalne malowanie natryskowe. Rzeczywiście, bez fachowego doświadczenia i z pędzlem w ręku pewnie byłaby to walka z wiatrakami. Jakby to była jakaś stara stalowa rama miejska na kulanie się po bułki latem, to by się szło bawić w pędzlowanie w ramach odstresowania, ale to ma być rekreacyjna "normalna" hybrydowa szosa, którą zaczynam składać. Ramę koniecznie chcę pomalować, bo fabryczna nijaka kolorystyka i walące po oczach białe napisy zupełnie mi nie pasują. Jak już składać według własnej koncepcji - to kolor musi grać. Ok, wobec tego możecie polecić jakieś sprawdzone miejsca, gdzie malują proszkowo i usuwają stare powłoki z alu metodą chemiczną? Najlepiej Górny Śląsk. Znalazłem Wygodny Rower, ale w Warszawie - trzeba by wysyłać itd. Znalazłem parę bliższych miejsc, ale wszędzie oferują tylko piaskowanie, co jest ponoć bardziej inwazyjne dla alu niż chemia czy szkiełkowanie. Widzę też ciekawe punkty, gdzie robią malowanie customowe, ale ceny masakryczne - a ja chcę bardzo prosto - jeden jednolity kolor. Chyba niepotrzebnie się obawiam proszkowania - wyślę do pomalujrower.pl - bo na forum widzę sporo opinii pozytywnych o tej firmie. 😀 -
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Rozumiem, słabo jeszcze siedzę w temacie i nie umiem odróżnić błędnych informacji od poprawnych. Znalazłem akrylowe emalie i lakiery bezbarwne ekocynkal. Zaryzykuję. Jeszcze przemyślę, czy pędzel, czy inna technika. Dzięki wszystkim za informacje. -
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Rozumiem. Choć czytałem, że spraye akrylowe nie są bardzo trwałe i odporne. A taki zestaw: podkład np. epoksydowy + emalia autorenolak + lakier bezbarwny zgodny z tą emalią. Zda egzamin? Autorenolak może być nanoszony pędzlem, wałkiem i aerografem. -
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Czyli lakier i aerograf? Jaki konkretnie lakier? -
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
To jakie szerokości pędzla polecasz i jakie konkretnie lakiery? O lakierze też myślałem, zanim o tym nieszczęsnym Humbrolu przeczytałem. Co do samego malowania, to jest szansa, że technicznie dam radę - pomalowałem profesjonalnymi farbkami i pędzelkami swego czasu kilka par butów i efekt jest nie genialny, ale do przyjęcia. Te buty były drogie i gdyby pierwsza para została pomalowana do kitu, to bym drugiej nie malował - ale wyszło nie tragicznie.😏 Jeśli taka epopeja z głębszymi rysami, to trudno - niech zostaną i tak są w mało widocznych miejscach. Ale pewnie podkład na ten metal goły powinien być. -
[Malowanie ramy rowerowej] farba Humbrol
Miro1970 odpowiedział Miro1970 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Ok, widocznie źle zrozumiałem zagraniczne wpisy, pewnie chodziło o malowanie Humbrolem jakichś napisów czy symboli na ramie. No, te ryski, mam parę głębszych, długości kilkunastu mm, ale aż do metalu, więc te głównie miałem na myśli pisząc o wygładzaniu. Przeczytałem sporo wpisów o malowaniu farbami olejnymi ramy, same sprzeczne informacje - mimo to zapytam: możecie polecić jakąś KONKRETNĄ farbę olejną, konkretna marka, która da jakieś tam szanse, żeby to malowanie pędzlem (mam pędzelki artystyczne o szerokościach 4 do 10 mm, z włosiem do farb olejnych) wyglądało nie całkiem tragicznie. I myślę też na koniec dać lakier bezbarwny, może jakiś dwuskładnikowy, z utwardzaczem - tylko tu znów jest problem z kompatybilnością farby olejnej z utwardzanym lakierem. Takie malowanie raczej nie pochłonie majątku, a jak to się zacznie sypać za rok dwa - to dam do lakierni i amen. -
Będę malował ramę farbą modelarską Humbrol - pędzlem, a w zasadzie pędzelkiem. Na zagranicznych forach jest często polecana do tego celu, zresztą takie było pierwotne przeznaczenie tych farbek. Użyję wersji olejnej, nie akrylowej. Malował ktoś tym rower? Będę malował na stary lakier, w zasadzie dość nowy - rama ma trzy lata, trochę rysek, lakier dobrej jakości. Dam podkład, żeby wyrównać ryski, potem farba. Może jest tu jakiś modelarz i mi podpowie, czy lepiej malować wersją z połyskiem czy matem i potem pasta polerska? Finalnie ma być połysk. Od razu powiem, że lakiernik odpada, bo mam fanaberię pomalować sam. 😏 Spray też odpada, bo nie lubię niepotrzebnie wywalać chemii w powietrze.
